molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powinien?
Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Johnny99 napisał(a): U większości, prawdopodobnie, praca ta musiałaby być tego rzędu i wielkości, że na razie, w obecnej sytuacji, nic im nie grozi. NA RAZIE. Zgadzam się, wcześniej nieprecyzyjnie się wyraziłem, przy intensywnej indoktrynacji różne rzeczy można ludziom wmówić. Zgadzam się też co do oceny sytuacji obecnej, ale też i nie widzę zagrożenia w przyszłości. Dlaczego miałoby się to zmienić? Komuś musiałoby mocno zależeć na wykonaniu ogromnej pracy. Jaką miałby korzyść? O wiele realniejsze jest zagrożenie ze strony pedofili. Tych "dobrych" (czyli nie posuwających się do gwałtów i ograniczających do nastolatków), ale w szczególności tych złych (których skłonności pedofilskie popychają do gwałtów czy morderstw na kilkuletnich dzieciach). I to niestety nie są czysto teoretyczne rozważania o możliwych zagrożeniach w przyszłości...
|
Pn mar 28, 2011 18:08 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Nadal źle mnie rozumiesz. Nie chodzi o czyjąś pracę, tylko o klimat społeczny. Są ludzie, których skłonności pedofilskie są tak dalece posunięte, że wystarczy lekki impuls. Oni prawdopodobnie zostaliby pedofilami niezależnie od klimatu społecznego. Natomiast znacznie więcej ludzi posiada mniejsze skłonności pedofilskie, które nigdy by się nie ujawniły, gdyby nie klimat społeczny. Niekiedy wystarczy, że ktoś taki, słysząc te wszystkie histeryczne doniesienia (bo, moim zdaniem, to nie jest zwykłe uświadamianie czy informowanie, tylko właśnie histeria - z wyzwiskami, potępieniami, generalnie olbrzymim natężeniem emocjonalnym) pomyśli sobie: "jakie to byłoby straszne, gdybym się okazało, że sam jestem pedofilem!" i już ziarno zostanie zasiane, poprzez znany mechanizm psychologiczny ("nie myśl o niebieskim słoniu" czy "z całą pewnością nigdy nie pójdziemy do łóżka") - bo on ma już z tyłu głowy, że w ogóle MÓGŁBY być pedofilem i nie ma znaczenia, jak odrażające się mu to W TYM MOMENCIE wydaje. Ten psychologiczny chwast będzie się rozwijał tak czy inaczej niezależnie od jego świadomości. W tym tkwi niebezpieczeństwo. Zwłaszcza, że częstym nawozem tego typu skłonności jest z kolei syndrom fascynacji złem - zauważmy, że pomimo powszechnej świadomości co do tego, iż pedofilia jest chorobą, mimo to, jednocześnie, na tym samym oddechu jest ona przedstawiana jako ohydne, przerażające, odczłowieczające wręcz Zło.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn mar 28, 2011 19:28 |
|
 |
Tomek44
Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18 Posty: 1593
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Johnny Piszesz wielkie brednie. Sam na te bzdury wpadłeś, czy gdzieś to przeczytałeś? Innymi słowy sam wpadłeś w histerię "anty-antypedofilską". Idąc Twym tokiem rozumowania można dojść do wniosku, że np. histeria "antyhomoseksualna", którą m. in. rozpętują katolicy, powoduje, iż u wielu ludzi, posiadających skłonności homoseksualne, "rozwija się ten psychologiczny chwast", i zostają homoseksualistami. Uogólniajac jeszcze bardziej twe brednie można dojść do wniosku, że wszelkie kampanie, manisestacje przeciwko pojawiającym się jakimkolwiek przejawom jakiegokolwiek zła, jakiekolwiek publiczne napiętnowanie jakiegokolwiek zła - to one przyczyniają się do rozwoju tegoż zła. Po co - idąc Twym tokiem myslenia - prowadzić np. kampanię w telewizji np. przeciwko wsiadaniu za kierownicę po spożyciu alkoholu, bądź prowadzeniu pojazdu z nadmierną prędkością, Przecież wg Twojego toku rozumowania taka "histeria" powoduje, iż "zasiewa się ziarno i chwast się rozwija". A co powiesz o "histerii" antyaborcyjnej, w której też uczestniczy KK? Idąc twym tokiem myślenia - to też przyczynia się do rozwoju aborcji. Wreszcie - należy stwierdzić, że nie zrozumiałeś zupełnie artykułu, który sam zapodałeś. Nie wdając się w wiele szczegółów powiem tylko, że dzięki tej "histerii antypedofilskiej", facet poszedł do lekarza, i dzięki usłyszanym radom przestał on kąpać swoją córeczkę - co napisano na samym końcu artykułu. A zatem postąpił prawidłowo. Poskromił swoje żądze.
Dawno Johnny nie czytałem większych bzdur niz w Twych postach (pomijając posty pilastra i Witolda) Wracając zatem do moich przykładów które wyśmiałeś. "Histeria medialna" jaka pojawiła się w prasie po wygwizdywaniu przez polskich kibiców Svena Hannavalda - jest dowodem właśnie na coś przeciwnego - na to, że taka "histeria" ODNOSI SWÓJ SKUTEK. Czyli, że kibice PRZESTALI wygwizdywać niemca - a nie, jak byś się spodziewał, że zaczeli wygwizdywać go jeszcze bardziej.
|
Wt mar 29, 2011 5:59 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Tomek44 napisał(a): Uogólniajac jeszcze bardziej twe brednie można dojść do wniosku, że wszelkie kampanie, manisestacje przeciwko pojawiającym się jakimkolwiek przejawom jakiegokolwiek zła, jakiekolwiek publiczne napiętnowanie jakiegokolwiek zła - to one przyczyniają się do rozwoju tegoż zła. A ja ci mówię że złem jest twoja antypedofilska obsesja. Stanowisz potencjalne zagrożenie do społeczeństwa - twoja żądza linczu akurat na pedofilach nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia, a przynajmniej nie potrafisz takiego podać. Nigdy więc nie wiadomo, kiedy tą nienawiść przekierujesz ja jakąkolwiek inną grupę. Nikt nie jest bezpieczny kiedy tacy ludzie chodzą po ulicach  Znowu granie na emocjach i posługiwanie się obiektywnie nieistniejącymi kryteriami. Innych argumentów "krytykanci", jak ich Tomek samokrytycznie określił, na swoją obronę nie mają. A poza tym, "histeria antypedofilska" to już nie jest histeria, to jest po prostu psychoza.
|
Wt mar 29, 2011 10:00 |
|
 |
Tomek44
Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18 Posty: 1593
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
^^^ Witold. Dlaczego imputujesz mi jakąś obsesję? W którym miejscu wyraziłem pogląd o "linczu"? Czym innym jest natomiast wyrażanie swej negatywnej opinii nie tylko o samym zjawisku pedofilii, ale o postawach wyrażanych w postach twoich, Johnnyego i pilastra. Poza tym skoro Bóg nienawidzi grzechu - to niby dlaczego ja mam ten grzech tolerować, szanować, rozumieć? Spójrz do jakiego wynaturzenia doprowadzają osoby o poglądach Twoich i pilastra: http://prolife.com.pl/pg/pl/wiadomosci/ ... _sama.htmlviewtopic.php?f=37&t=27826Czy też uważasz, że pedofil to kolejna orientacja seksualna, i w imię "Praw człowieka" należy im się prawna ochrona?
|
Wt mar 29, 2011 10:22 |
|
|
|
 |
Tomek44
Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18 Posty: 1593
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Witold. I jeszcze jedno: Wyjaśnij na czym polega "zło antypedofilskiej obsesji", jak to pięknie ująłeś. Dla kogo ta "obsesja" jest zła? Dla Ciebie i pilastra? Dla pedofilów? Dla faktycznych ofiar tych zboczeńców? Dla POTENCJALNYCH ofiar zboczeńców?
Ostatnio edytowano Wt mar 29, 2011 10:43 przez Tomek44, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt mar 29, 2011 10:42 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Johnny99 napisał(a): Zwłaszcza, że częstym nawozem tego typu skłonności jest z kolei syndrom fascynacji złem - zauważmy, że pomimo powszechnej świadomości co do tego, iż pedofilia jest chorobą, mimo to, jednocześnie, na tym samym oddechu jest ona przedstawiana jako ohydne, przerażające, odczłowieczające wręcz Zło. Uważam, że to kolejne nieporozumienie w niniejszej dyskusji - z jednej strony przez "pedofilię" rozumiemy zaburzoną orientację seksualną, a z drugiej konkretne czyny, w szczególności wykorzystywanie seksualne kilkuletnich dzieci. I jedynie czyny są przedstawiane jako ohydne, przerażające, odczłowieczające wręcz Zło. To analogicznie jak w przypadku psychopatii - jest chorobą, ale morderstwa dokonane przez psychopatę są ohydnym, przerażającym, odczłowieczającym wręcz Złem. Co do reszty Twojego posta, to podzielam raczej stanowisko Tomka44 (za wyjątkiem określeń o wyraźnie emocjonalnym zabarwieniu  ).  Na czym polega wynaturzenie w tym linku?
|
Wt mar 29, 2011 10:42 |
|
 |
Tomek44
Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18 Posty: 1593
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
^^^ Sam link to nośnik informacji więc nie może być "wynaturzony" z samej istoty. Natomiast informacja tam zawarta wskazuje, że pewne osoby zboczenie (pedofilii) traktują jak coś "naturalnego" a nie "nienaturalnego".
|
Wt mar 29, 2011 10:47 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Tomek44 napisał(a): Natomiast informacja tam zawarta wskazuje, że pewne osoby zboczenie (pedofilii) traktują jak coś "naturalnego" a nie "nienaturalnego". Nie wydaje mi się, to jedynie nadinterpretacja autora informacji, który swoje wypaczone rozumienie słów ekspertów narzuca czytelnikom. Szybciej można tutaj zauważyć elementy pedofilskiej histerii...
|
Wt mar 29, 2011 11:00 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Tomek44 napisał(a): Innymi słowy sam wpadłeś w histerię "anty-antypedofilską". Nic podobnego - nigdy nie nawoływałem do linczu, nie groziłem nikomu morderstwem i torturami, nigdy nie odmawiałem nikomu miana człowieka itp. Cytuj: Idąc Twym tokiem rozumowania można dojść do wniosku, że np. histeria "antyhomoseksualna", którą m. in. rozpętują katolicy, powoduje, iż u wielu ludzi, posiadających skłonności homoseksualne, "rozwija się ten psychologiczny chwast", i zostają homoseksualistami. Różnica polega na tym, że w tym wypadku "histerię antyhomoseksualną" (w której, nawiasem mówiąc, nienawistne okrzyki, których przykłady podałem wyżej, pojawiają się znacznie rzadziej i są znacznie bardziej zwalczane - nie mówiąc już o tym, że obszar jej działania jest o wiele, wiele mniejszy, wszak homofobia jest skrajnie niemodna, w przeciwieństwie do pedofilofobii) wywołała coraz dalej posunięta "promocja" homoseksualizmu, np. parady równości. Byś się czasem zastanowił nad tymi "uogólnieniami". Przyczyny np. alkoholizmu na drogach mają zupełnie inną naturę - alkoholizm jest chorobą, podobnie jak pedofilia, ale już "jazda po wypiciu" chorobą nie jest (chyba, że "społeczną"). A czy "kampania antyalkoholowa" może zachęcać do picia? A czy zakazany owoc nie smakuje najlepiej? Cytuj: Po co - idąc Twym tokiem myslenia - prowadzić np. kampanię w telewizji np. przeciwko wsiadaniu za kierownicę po spożyciu alkoholu Nie mam pojęcia, bo nikt nie stwierdził, by te kampanie odnosiły jakikolwiek skutek. Oczywiście, z zupełnie innych powodów. Racje mają ci, którzy powtarzają uparcie, że zamiast prowadzić bezproduktywne kampanie "anty" należy budować w naszym społeczeństwie kulturę świadomego picia, bo ona u nas nie istnieje. Tymczasem my postępujemy dokładnie na odwrót - zamiast zastanowić się, dlaczego ludzie w naszym kraju w ogóle siadają za kółkiem po wypiciu i dlaczego pomimo istnej masakry, jaka co weekend ma miejsce na naszych drogach i setek już chyba "kampanii" - nadal robimy kampanie "anty" i jednocześnie zwalczamy tych, którzy mogliby wziąć udział w uświadamianiu Polaków w kwestii kulturalnego picia (vide np. gromy, jaki spadły na Ziemkiewicza po jego artykule o bourbonach). Za to odpowiadają właśnie tacy jak ty - wolicie wrzeszczeć, potępiać i nienawidzić, zamiast siąść i chwilę pomyśleć. Cytuj: A co powiesz o "histerii" antyaborcyjnej, w której też uczestniczy KK? Idąc twym tokiem myślenia - to też przyczynia się do rozwoju aborcji. Nie powiedziałbym, że przyczynia się do rozwoju aborcji (to znowu zupełnie inny problem), natomiast uważam, że Kościół powinien postępować zupełnie inaczej - bo histeria ZAWSZE jest bezproduktywna, w tym wypadku również. Cytuj: A zatem postąpił prawidłowo. Ja bym nie był taki pewien, co wpłynie bardziej negatywnie na rozwój psychiczny jego córki - to, że się z nią kąpał, czy to, że się od niej teraz odsunie. To tylko dla ciebie wszystko jest proste i jasne. Jak to bywa zawsze wtedy, kiedy człowiek kieruje się nienawiścią, a nie rozumem. Cytuj: "Histeria medialna" jaka pojawiła się w prasie po wygwizdywaniu przez polskich kibiców Svena Hannavalda Naprawdę nie dostrzegasz różnicy między prostymi odruchami kibolskimi a złożonością ludzkiej seksualności? SweetChild napisał(a): z jednej strony przez "pedofilię" rozumiemy zaburzoną orientację seksualną, a z drugiej konkretne czyny, w szczególności wykorzystywanie seksualne kilkuletnich dzieci. I jedynie czyny są przedstawiane jako ohydne, przerażające, odczłowieczające wręcz Zło. To nie jest nieporozumienie w tej dyskusji, tylko nieporozumienie w całym dyskursie na temat tego problemu. Jak to przy wszelkich histeriach, tego typu niuanse zlewają się ludziom w jedno. Patrz znowu Donald Tusk: nieomal w jednym zdaniu odsyłał pedofilów do przymusowego leczenia (czyli: choroba) i odmawiał im człowieczeństwa (czyli: nie jakaś tam choroba, tylko fundamentalna, negatywna nienormalność).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt mar 29, 2011 11:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
"jakaś tam choroba".....każdy zło czyniący wyduma sobie usprawiedliwienie w rodzaju "jakiejś tam choroby" ....i co?....należy pochylić się nad nim z miłosierdziem, a ofiary potraktować jako prowokatorów. Dokładnie tak się dzieje w przypadku gwałtów - najpierw analizowane są przyczyny ze strony ofiary. Chora jest właśnie taka postawa......kwestia tylko nazewnictwa. Jezus jakoś nie siadał, nie analizował, nie zastanawiał się dlaczego ludzie źle postępują, nie zwalał winy na kampanię "anty", ale precyzyjnie ogłosił - Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już w swym sercu dopuścił sie cudzołóstwa (Mt 5,28)
|
Wt mar 29, 2011 11:31 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Alus napisał(a): .należy pochylić się nad nim z miłosierdziem Nie, skądże, z kamieniami na nich, bo to przecież nie ludzie. Cytuj: Dokładnie tak się dzieje w przypadku gwałtów - najpierw analizowane są przyczyny ze strony ofiary. Kiedy? Gdzie? W życiu nie słyszałem o przypadku, w którym przy gwałcie "najpierw analizowano przyczyny ze strony ofiary". Co nie znaczy, że nie należy ich analizować. Choć faktycznie, dla wielu jest to skrajnie "niepoprawne" myślenie. Co najmniej od czasu procesu norymberskiego społeczeństwa wysoko rozwinięte są coraz bardziej naznaczone psychozą "Zła Absolutnego". Zaczęło się od Hitlera - on był chyba pierwszym Lucyferem post-nowożytności i początkiem tego zjawiska. Efektem tego jest np. fakt, że dziś w Niemczech nie można powiedzieć publicznie, iż Hitler zrobił cokolwiek dobrego, ani porównywać cokolwiek do Hitlera, jeżeli miałby on w ten sposób zostać ukazany w pozytywnym (choćby tylko "w zestawieniu") świetle. Dlaczego? Bo taka postawa jest "chora" i koniec kropka. A dlaczego jest chora? Bo Hitler to Zło Absolutne, świecki Szatan. To samo tyczy się gwałcicieli - gwałciciel jest Szatanem, a zatem "chore" jest szukanie przyczyn jego czynów gdziekolwiek poza jego osobistym demonizmem. I to samo tyczy się pedofilów - "chore" jest wszystko to, co powie się na ich temat, jeżeli nie jest całkowitym i bezwarunkowym potępieniem, posuniętym aż do odczłowieczenia (które również jest wytłumaczalne psychologicznie: nie potrafimy przyjąć do wiadomości, że osoba ontologicznie równa nam - tzn. człowiek - mogłaby stać się Szatanem, więc musimy ją odczłowieczyć, żeby poradzić sobie z tą sytuacją).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt mar 29, 2011 11:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Nie uosabiam zła w mordercy, Hitlerze, ale dziwaczne wydaje mi się tłumaczenie dokonanego zła jako efekt kampanii "anty". Pasuje do Twoich usilnych tłumaczeń ......dobrego i karczma nie zepsuje, a złego i kościół nie naprawi. Tłumaczenie moda histerii "anty" nie pasuje ni joty do znanego mi przypadku. Gdy byłam dzieciakiem wszystkie nas rodzicie przestrzegali przed jednym z mieszkańców wsi. Pod żadnym pozorem nie wolno nam było rozmawiać, zatrzymywać się w pobliżu owego człowieka. Jako dzieci nie znaliśmy przyczyny. Z wiekiem poznawaliśmy.....ów sąsiad po śmierci swojej żony, notorycznie gwałcił dwie swoje małoletnie córki, co w efekcie skutkowało ich samobójstwami. I zobacz na wsi, kampani nikt nie prowadził, tv jeszcze nie istniała, pisma PRL nie prowadziły kampanii.....a zboczek zamordował swoje dzieci.
|
Wt mar 29, 2011 12:14 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Cytuj: ale dziwaczne wydaje mi się tłumaczenie dokonanego zła jako efekt kampanii "anty". Szkoda mi czasu na odpowiadanie komuś, kto albo nie potrafi, albo nie chce zrozumieć tego, co napisałem.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt mar 29, 2011 12:42 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: molestowanie, pedofilia - czy Kościół reaguje jak powini
Tomek44 napisał(a): Poza tym skoro Bóg nienawidzi grzechu - to niby dlaczego ja mam ten grzech tolerować, szanować, rozumieć? No właśnie. To tak samo jak Bóg nienawidzi innowierców, ateistów, homoseksualistów, a nawet ludzi leniwych, nieumiarkowanych w jedzeniu i picu etc. wystarczyłoby tylko odpowiednio do Tomka przemówić, żeby przekierować jego nienawiść na jakąś inną grupę. A przecież takie rzeczy się działy jeszcze w historii najnowszej. Spójrz do jakiego wynaturzenia doprowadza antypedofilska psychoza. Wystarczy stwierdzić, że pedofile po prostu odczuwają pociąg seksualny do dzieci, żeby zostało to nazwane wynaturzeniem  Cytuj: Wyjaśnij na czym polega "zło antypedofilskiej obsesji", jak to pięknie ująłeś. Dla kogo ta "obsesja" jest zła? Dla Ciebie i pilastra? Dla pedofilów? Dla faktycznych ofiar tych zboczeńców? Dla POTENCJALNYCH ofiar zboczeńców? Gdybyś czytał ze zrozumieniem posty pilastra, Johnnego, czy moje, to byś wiedział. Dlatego nazywamy to histerią, a nawet psychozą. Ociemniały, betonowy fanatyzm, odporny na jakiekolwiek argumenty, a samemu żadnych nie posiadający, ale kto nie jest z nami, ten sam jest pedofil.
|
Wt mar 29, 2011 13:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|