Trudne czasy dla odważnych księży.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
A ja zaproponuję dzisiejsze drugie czytanie - (1Tym 2,1-8) dziad - dzięki za dedykację, z tym, że gdt Ty musisz posiłkowac się lekturą, ja znam z autopsji. Znam człowieka powiązanego z SB, pamiętam jego bezkarność, niszczenia ludzi ( tez zebrałam wiele)......teraz zyje ten człowiek na rencie, po usunięciu płuca po chorobie nowotworowej.....myślisz, że mściwie cieszę się, że go to spotkało???? Już dawno wybaczyłam mu krzywdy jakie mnie spotkały z jego strony i tylko mu współczuję, bo pomimo choroby pozostaje on nadal daleko od Boga.
|
N wrz 19, 2010 15:58 |
|
|
|
 |
dziad
Dołączył(a): So sie 28, 2010 13:35 Posty: 46
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Rozumiem, że jest już nieszkodliwy? Czy aby napewno? Mój imiennik "dziad" - gangster też był na rencie. Niestety nie wszyscy agenci służb bezpieczeństwa są na rencie. A mi nie o wybaczanie chodzi, lecz perspektywy rozwoju Polski, perspektywy moje, mojej rodziny, ect.
|
Pn wrz 20, 2010 0:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Liam, wspomniałeś tu o Josephie McCarthy w negatywnym świetle. Wcześniej twierdziłeś że studiowałeś amerynistykę. To musiała być wyjątkowo lewicowa uczelnia.
Ale trafiłeś pod jednym względem - McCarthy'ego "zabito publicznie" poprzez propagandowe użycie telewizji. Mit "złego" podtrzymuje się o nim nie przez przytaczanie faktów, ale przez przytaczanie go jako złego przykładu (jako pewnik), wyśmiewanie, arbitralne potępianie itp itd oraz przez zmanipulowane "od podłogi do sufitu" "dzieła" (typu "Do widzenia, do jutra").
Raz wypracowany schemat jest powielany i wykorzystywany. Chyba jedyny Reagan zdołał mu się oprzeć bo nie dyskutował i nawet nie czytał bzdur jakie pisano (i pisze się o Nim do dziś). Tak zaatakowano Busha Juniora, tak zniszczono u nas Wyszkowskiego , Gwiazdów, Lecha Kaczyńskiego i teraz Jarosława Kaczyńskiego (że o pomniejszych nie wspomnę - gdy wczoraj gazety pisały o Świtoniu to przypomniały tylko jego akcję na żwirowisku w Oświęcimiu - a zupełnie "zapomniały" że był jednym z najwazniejszych bohaterów podziemia antykomunistycznego). Czy Ci ludzie nie mają wad ? Oczywiście, mają. Ale ich obraz medialny jest CAŁKOWICIE spaczony.
Co ciekawe, są osoby które były poddane temu mechanizmowi a które "przeszły na ciemną stronę mocy" - są one nie tylko uwolnione z tego mechanizmu, ale nawet gloryfikowane - i oczywiście same w tym uczestniczą (przykłady - Niesiołowski czy Wałęsa).
W podobny zresztą sposób przeprowadza się dziś "formowanie społeczeństwa" - kto ma inne zdanie jest wyśmiewany, wyzywany od "moralnych karłów" przez zgodny chór manipulatorów i potakiwaczy. Udało im się doprowadzić do tego że oskarżani są ludzie domagający się lustracji, a gloryfikowani "biedni" delatorzy. Ludzie którzy weszli na scenę publiczną (jak np. Tadeusz Mazowiecki) dzięki ohydnym, bezpodstawnym oskarżeniom wobec patriotów skazywanych w komunistycznych sądach występują w roli autorytetów moralnych i recenzentów działań szczerych patriotów.
Czy to spisek ? Nie, gorzej. Spisek można ujawnić, można dotrzeć do jego przywódców. A tu jest zgraja potakiwaczy w imię - rzekomo - "oczywistych prawd". Zgraja która już wie że nie zrobi się kariery mając "niesłuszne" poglądy - ani jako dziennikarz, ani radiowiec, ani urzędnik a ostatnio nawet w zawodach nie związanych z polityką.
Nie, nie chcę o tym dyskutować. Jesli tego nie widzicie, moje argumenty Was nie przekonają. EOT.
|
Pn wrz 20, 2010 7:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Marek MRB napisał(a): Liam, wspomniałeś tu o Josephie McCarthy w negatywnym świetle. Wcześniej twierdziłeś że studiowałeś amerynistykę. To musiała być wyjątkowo lewicowa uczelnia. Amerykanistykę. A dokładniej skończyłem kulturoznawstwo o tej specjalności. Wspomniałem o języku, jakiego w jego czasach używano. Jesteś bardziej off topic niż Ci się wydaje.
|
Pn wrz 20, 2010 7:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
dziad napisał(a): Rozumiem, że jest już nieszkodliwy? Czy aby napewno? Mój imiennik "dziad" - gangster też był na rencie. Niestety nie wszyscy agenci służb bezpieczeństwa są na rencie. A mi nie o wybaczanie chodzi, lecz perspektywy rozwoju Polski, perspektywy moje, mojej rodziny, ect. Niestety nie wszyscy, niektórzy "skutecznie" odzyskują dobra kościelne. Ale dziwne, że nikt z ganiających za agentami nie protestuje przeciw tej ewidentnej sytuacji Esbek nie tykalny, a jego ofiary - nie koniecznie agenci - niszczeni.
|
Pn wrz 20, 2010 8:32 |
|
|
|
 |
dziad
Dołączył(a): So sie 28, 2010 13:35 Posty: 46
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Cytuj: Amerykanistykę. A dokładniej skończyłem kulturoznawstwo o tej specjalności. Wspomniałem o języku, jakiego w jego czasach używano. Jesteś bardziej off topic niż Ci się wydaje. W kwestii języka MacKarthy mówił po angielsku, ks. Małkowski po polski. Czy coś nie tak? MarekMRB - pięknie piszesz! 
|
Wt wrz 21, 2010 0:13 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Marek MRB napisał(a): Ludzie którzy weszli na scenę publiczną (jak np. Tadeusz Mazowiecki) dzięki ohydnym, bezpodstawnym oskarżeniom wobec patriotów skazywanych w komunistycznych sądach występują w roli autorytetów moralnych i recenzentów działań szczerych patriotów.
Czy to spisek ? Nie, gorzej. Spisek można ujawnić, można dotrzeć do jego przywódców. A tu jest zgraja potakiwaczy w imię - rzekomo - "oczywistych prawd". Zgraja która już wie że nie zrobi się kariery mając "niesłuszne" poglądy - ani jako dziennikarz, ani radiowiec, ani urzędnik a ostatnio nawet w zawodach nie związanych z polityką. Ceniłem Twój styl i treść pisania Marek MRB, jednak tu przegiąłeś nagle i to w jakiś niezrozumiały, niezgodny z poprzednimi treściami sposób. To uważasz, że Pan Mazowiecki został Posłem i Premierem bo rzucał ohydne, bezpodstawne oskarżenia wobec patriotów skazywanych na więzienie? Bo należał do zgrai potakiwaczy? Wobec kogo??? Sugerujesz w ten sposób, że Pan Mazowiecki nie był patriotą i jego rola w więzieniu polegała na zamykaniu innych do więzień a nie siedzeniu w nim? Przykro ... Jezus dał nam ważne narzędzia działania. Zanim zaczniesz wydobywać drzazgi z oczu innych, usiądź i zajmij się belką w swoim oku. Dopiero jak będziesz sam bez winy, możesz wziąć w rękę kamień i rozejrzeć się, czy ktokolwiek naprawdę zasługuje byś w niego uderzył? Odwaga nie polega tylko na głoszeniu trudnej prawdy. Prawdę każdy ma swoją i walczyć z wiatrakami czy oddawać życie dla swojej prawdy może nie jest rozsądne ani konieczne. Czasem więcej odwagi wymaga szacunek dla cudzej prawdy i szacunek dla drugiego człowieka. To dotyczy nie tylko księży.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Wt wrz 21, 2010 10:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Cytuj: Ceniłem Twój styl i treść pisania Marek MRB, jednak tu przegiąłeś nagle i to w jakiś niezrozumiały, niezgodny z poprzednimi treściami sposób. To uważasz, że Pan Mazowiecki został Posłem i Premierem bo rzucał ohydne, bezpodstawne oskarżenia wobec patriotów skazywanych na więzienie? Bo należał do zgrai potakiwaczy? Wobec kogo??? Sugerujesz w ten sposób, że Pan Mazowiecki nie był patriotą i jego rola w więzieniu polegała na zamykaniu innych do więzień a nie siedzeniu w nim? Przykro ... Chodzi o artykuł Mazowieckiego z 1953r krytykujący działalność kieleckiego bp. Kaczmarka, oskarżniego przez stalinowski system o zdradę na rzecz faszystowskich Niemiec. Wedle "prawdziwych Polaków patriotów katolików" nie ma zmiłuj się - żadnego przebaczenia. Dalsza działalnośc Mazowieckiego w opozycji jest niwelowana błedem młodosci, za który wielokroć Mazowiecki przepraszał, kajał sie.
|
Wt wrz 21, 2010 10:31 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Ach, so... Prawdę mówiąc, podejrzewam, że wielu przyzwoitych ludzi nie wchodzi w aktywną działalność polityczną z prostych ludzkich powodów. Nie chcieliby, aby ktokolwiek im wyciągał jakieś faktyczne czy domniemane grzechy sprzed kilkudziesięciu lat. Grzechy dawno wybaczone i zadość uczynione całym życiem. Przykład jaki podałaś, jest dość znamienny. Oprócz tego artykułu, zarzuca się Panu Mazowieckiemu jeszcze żydowskiego przodka w rodzinie około roku 1500 tyle, że ten zarzut preparowany z okazji kampanii prezydenckiej 1990 nigdy nie został zweryfikowany pozytywnie przez historyków.
Jak nie ma takich argumentów, to wyciąga się z UBecko SBckich kartotek informację z kim kiedy sypiał i jaka to orientację seksualną sugeruje, czy byl w tym czasie żonaty, zamężna itd itd.
A jak tu nic nie ma ciekawego, to preparuje się w miarę wiarygodne pomówienie.
Skąd Aluś, wiedziałaś, co miał na myśli Marek MRB ?
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Wt wrz 21, 2010 12:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
maly_kwiatek napisał(a): Oprócz tego artykułu, zarzuca się Panu Mazowieckiemu jeszcze żydowskiego przodka w rodzinie około roku 1500 tyle, że ten zarzut preparowany z okazji kampanii prezydenckiej 1990 nigdy nie został zweryfikowany pozytywnie przez historyków. Że jak?! W jaki sposób posiadanie przodka jakiejkolwiek narodowości może być w ogóle ZARZUTEM, tego nie zrozumiem nigdy w życiu. I Ty jeszcze tak spokojnie piszesz o weryfikacji?
|
Wt wrz 21, 2010 12:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Cytuj: Skąd Aluś, wiedziałaś, co miał na myśli Marek MRB ? Gdy zerkniesz na kilka stron "patriotyczno - narodowych" nie będziesz miał wątpliwości  Jeśli chodzi o te ubeckie papiery - jestem przekonana, że papiery tych, którzy podpisali współpracę z SB z przekonania, zostały w 1989r zniszczone. Zostawiono szczątkowe na opornych, których esbecja złamała wszelkimi im znanymi metodami.
Ostatnio edytowano Wt wrz 21, 2010 12:31 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Wt wrz 21, 2010 12:21 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Liam, gdybyś uznał, że państwowe służby bezpieczeństwa zawsze istniały i ten fakt nie jest bynajmniej preparowaniem teorii spiskowych, a także gdybyś zainteresował się ich metodami działania, to nie zadawałbyś mnie takiego pytania dziś... A metody takie przejmują także zwykli ludzie, jak zauważyła Aluś... Nie muszą być jakoś specjalnie związani z Państwem czy jego służbami. Choć zazwyczaj są.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Wt wrz 21, 2010 12:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A czy ja gdzieś negowałem istnienie służb bezpieczeństwa??? Ty jesteś pewien że do mnie piszesz w ogóle? Bo mnie się wydaje że to już jakaś fantastyka...
|
Wt wrz 21, 2010 12:32 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re:
liam napisał(a): Ja nie uważam sprawy za sprowokowaną bo generalnie nie bawią mnie teorie spiskowe. Zwłaszcza z udziałem tajnych służb. A nawet jeśli, to wydaje mi się, że mają te służby ciekawsze rzeczy do roboty, niż uciszanie jakiegoś księdza. Co do Twojego niezrozumienia, to dla mnie sprawa jest jasna. Ksiądz, który prowadzi modlitwę lub odprawia mszę, zwracając się do wiernych nie jest osobą prywatną. Może nią być na przykład udzielając wywiadu (stąd może problem ojca Rydzyka), ale dla mnie też powinien wyraźnie zaznaczyć że jako taki się wypowiada. Generalnie to ja naprawdę nie rozumiem oburzenia. Ksiądz jest w wielu sprawach (a przynajmniej powinien być) jak żołnierz. Żołnierza obowiązuje tajemnica wojskowa, kapłana tajemnica spowiedzi. Obaj winni są posłuszeństwo przełożonym i żaden nie ma swobody wypowiedzi i działania. To nie zamach na osobistą wolność, ale konsekwencja zawodu czy też powołania. Osobiście sądzę, że działanie biskupów w tym przypadku miało na celu uniknięcie takich między innymi sporów i kontrowersji pomiędzy wiernymi, jakich choćby w tym wątku jesteśmy świadkami. I to by się nawet udało, gdyby samo działanie Kurii nie zostało w jakiś sposób odkryte i nagłośnione. (Przy okazji - wie ktoś przez kogo?) Cóż, zachodnie demokracje już jakiś czas temu odkryły, że dziennikarze to broń obosieczna.  viewtopic.php?f=36&t=26256&start=45Komentarza, poza podkreśleniem, nie trzeba chyba.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Wt wrz 21, 2010 12:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Owszem, przydałby się komentarz, ponieważ mój powyższy post był odpowiedzią na Twój. W bardzo konkretnym kontekście, a mianowicie wypowiedzi księdza w sprawie krzyża pod Pałacem Prezydenckim.
Zresztą napiszę jeszcze raz, powoli:
Zdanie: "Nie uważam sprawy za sprowokowaną przez tajne służby." NIE RÓWNA SIĘ stwierdzeniu "Nie uznaję istnienia państwowych służb bezpieczeństwa."
Jak Tobie się udaje takie wnioski wyciągać?
|
Wt wrz 21, 2010 12:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|