Oleksa57, to jest mój komentarz, co do wypowiedzi sześciu biskupów.
Myślę, że Alus, która chociaż nie zgadza się z nami zrozumiała ten komentarz.
Witold natomiast oczekiwał, że ja potępię biskupów za ich wypowiedzi i się rozczarował, co zreszta wyraził w swym komentarzu.
Nie tylko sie rozczarował, ale wręcz można powiedziueć wściekł się ze zlości.
Faktem jest, że przytoczone wypowiedzi są krytyczne, ale nie po to ta krytyka, aby zniszczyć RM, ale jest troska o to, aby je udoskonalić.
Nie wnikałam w to do jakiego stopnia jest to słuszna krytyka, ale jestem na 100% pewna, że w tej krytyce wyraża się troska biskupów o Radio Maryja.

Witold oczekiwał, że Gita nie uzna swojego życzenia wymienienia sześciu biskupów krytycznych w stosunku do RM za spełnione. I pod tym względem się nie pomyliłem ani trochę.




A kiedy Palikot domagał się raportu o zdrowiu psychicznym Lecha Kaczyńskiego, to tylko wyrażał troskę o zdrowie pana prezydenta...

Poszedł sie nieudacznik życiowy poskarżyć? Znów się ośmieszył i tym samym ośmieszył to medium.
Nie jestem sympatykiem Olejnik, ale to co zrobił Płaszczak zakrawa na kpine i zwyczajna prowokację. Teraz indywidua pokroju Jarkacza beda biadolić o anihilacji opozycji, a Rydzyk ze swoimi psycholami potwierdzać jego tezę.

No nic pomodle sie o zdrowie dla Rydzyka i jego słuchaczy bo o rozum to już nie warto...dawno odleciał w niebyt lub zamataczył sie starcza demencją.

Dzisiaj został pochowany, zamordowany w Tunezji salezjanin ks.Marek Rybiński.
Transmisję z uroczystości pogrzebowych można było wysłuchac na antenie Radia Maryja.
Dzięki Bogu, że mamy Radio Maryja.
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=24998

Radio Maryjny Big Brother, podgladactwo...
A zdjecia z prosektorium były?
Bo jesli nie to szkoda...byłaby wieksza ogladalność.

Angello - czy tego typu humor towarzyszył ci przy pogrzebie abp. Józefa Życińskiego? Czy tylko dotyczy tego kapłana-męczennika i transmisji w Radiu Maryja?

Angella_S,
wyjątkowo niesmaczne jest kpienie ze śmierci wobec osób bliskich zmarłego i przejętych jego śmiercią.

Pogrzebu abp Życińskiego ani RM, ani TVTrwam zupełnie "nie dostrzegło".
Meritus odrobina obiektywizmu nikomu nie zaszkodzi - czyżbyś naprawdę nie dostrzegł braku transmisji??

Radio Maryja śmierć i pogrzeb biskupa Życińskiego dostrzegło, na okrągło podawano na antenie informacje i komunikaty związane z tym wydarzeniem.
Transmisji jednak nie było, co jednak zostało słuchaczom wyjaśnione. Rzecz tę wyjaśniał osobiście ojciec Rydzyk,mówiąc:- nie zaproszono nas.
I dalej ( dokładnie słów nie pamiętam ), mówił o tym, że nie można naprzykrzać się tam, gdzie nie jest się dobrze widzianym.
Pytanie więc: kto organizował ten pogrzeb i podjął takie a nie inne decyzje?

Od kiedy to kogokolwiek ktoś zaprasza na pogrzeb?????
Czyżby katolickie media zapomniały o obowiązkach czynienie uczynków miłosierdzia????......zmarłych pogrzebać.....i nigdzie ten nakaz Kosciół nie obwarował zaproszeniem.
Takie idiotyczne tłumaczenia można zastosowac w każdej dziedzinie wiary....niepraktykujący powie, że "nikt go nie zaprosił do kościoła, więc nie będzie się naprzykrzał".

~Alus, przypomnij sobie, jaki postawiłaś zarzut:



a odpowiedź ~oleksy57 korespondować miała właśnie z tym zarzutem:




Wrzucasz więc nowy zarzut, ale nie jestem pewna, czy prawdziwy.
Jednak nawet jeśli by miało się okazać, że w pogrzebie biskupa nie wzięli udziału oficjalni przedstawiciele RM, to trudno będzie dowieść, że mieli taki obowiązek, tym bardziej, że zmarły biskup godnego pochówku nie był pozbawiony.

Równie dobrze trudno będzie dowieść, że wszyscy wierzący "mają obowiązek" wypełniać uczynki miłosierdzia względem duszy i ciała........klasyczny relatywizm, w rodzaju "Bóg tak - Kościół nie".
Uczunki miłosierdzia także nie uzależnione są od obdarzonego......nie ma znaczenia czy jest to godny pochówek abp, czy nędzny bezdomnego.

Pozwól, niech ochłonę, bo w tym momencie wszystko mi się poplątało, jak tej stonodze:

http://www.wiersze.annet.pl/w,,8795

Gość Niedzielny dość uparcie ową tezę lansuje jedynie na podstawie tego, że nie było bezpośredniej transmisji. Pozostałe fakty są ignorowane.

Trudno nie lansować tezy - katolickie medium nie transmituje pogrzebu arcybiskupa?.........kto wami gardzi Mną gardzi.
O. Rydzyk czy redemporyści, jeśli nawet uznali, że nie mają obowiązku uczestnictwa w oddaniu ostatniej posługi, modlitwie, przyjęciu Komuni w intencji zbawienia zmarłego, nie mogą jako nauczyciele wiernych tłumaczyć zaniechanie tego obowiązku brakiem zaproszenia.
Kto w takiej sytuacji przejmuje prymat?...Bóg, który nakazał czynić uczynki miłosierdzia?......zmarły wobec którego mamy nakazany ów obowiązek?.....czy o. Rydzyk i RM, które wypełnia Boże nakazy tylko w przypadku imiennego zaproszenia?????