Alez o. Rydzyk powiedział prawdę, że Polska jest niedemokratycznym, łamiącym prawo krajem - osobiście tego doświadczył..... przyznanie dotacji na geotermię 15.X.2007r - dzień przed zaprzysiężeniem Tuska na premiera.
http://www.wprost.pl/ar/188862/Paragraf-dla-o-Rydzyka/

Jak może być niedomokratyczne, skoro są przeprowadzane demokratyczne wyboru? Jak PiS rządził, to Polska była krajem demokratycznym, po czym gdy obywatele wybrali PO, polska przestała być demokratyczna?
A to że się w Polsce łamie prawo na każdym kroku, to wie chyba każdy Polak. Nie tylko dlatego że księdzu Rydzykowi odebrana została dostacja. Jest masa inny przypadków niesprawiedliwości dotykająca milony zwykłych obywateli w tym kraju. Jeśli ksiądz Rydzyk uważa, że nie przyznanie dotacji było złamaniem prawa, to nie składa odpowiednie dokumenty do sądu. Ma przecież swoich prawników. To byłoby rzeczowe działanie, do którego ma jak najbardziej prawo, jeśli czuje się pokrzywdzony.
Skąd my mamy wiedzieć, czy jego wniosek o dotację spełniał określone wymogi? Może tak może nie. W każdym bądź razie taką decyzję można zaskarżyć.
Sęk w tym, że jemu się wydaje że wszystko mu się należy ad hoc, bo jest namaszczony. Mania wielkości i tyle.

Nie obraziłbym się na Rząd, gdyby pokazali teraz temu "facetowi w czerni", co to znaczy państwo totalitarne np. uderzając go palkami po łbie.

Nie przeczytałeś linku ...czy można nazwac demokratycznym działanie jakie podjął rząd JK po przegranych wyborach, w przedzień zaprzysiężenia Tuska na premiera - w sieni - jakby kto zapomniał

Przeczytałem. Wiem jaka jest procedura składania wniosków o dofinansowanie do NFOŚ, bo sam to kiedyś robiłem. Zarzut dptyczy nie dopełnienia formalności, nie zaś treści merytorycznej. To dobrze, bo jest to jasne i precyzyjne kryterium (wniosek musi być złożonu w określonym terminie, zawierać odpowiednią dokumentację itd). Jeśli tego nie ma to sory, może to być super świetne pod względem merytorycznym, ale nie zostanie rozważony i dofinansowany. Też kiedyś tak miałem, że się spóźniłem z wnioskiem i niestety.
Nie rozumiem więc czemu zarząd NFOŚ, próbował nagiąć przepisy dla Fundacji Rydzyka? Jeśli tak było naprawdę (na szczęście można to łatwo sprawdzić), oznaczałoby to że urzędnicy ci pop[ełnialiby przestępstwo, skoro próbowali przepchnąć wniosek mimo braków proceduralnych. Oznaczałoby to że ktoś (Rydzyk) jest uprzywilejowane. I na tym polega właśnie łamanie prawa. Albo wszyscy są równi i obowiązują ich takie same zasady, albo mamy do czynienia z korupcją.
Oczywiście nie wiem czy tak było. Ale czy o. Rydzyk złożył zażalenie na tą decyzję? Czy tylko biadoli na antenie RM i konferencjach? Kwestie formalne można łatwo zweryfikować na szczęście.

A teraz proponuję, abyście zrobili przerwę w tych dywagacjach i posłuchali transmisji z pięknej uroczystości, którą obejrzałam w TVTrwam.
Transmisja była emitowana w RM i TVTrwam:Uroczystość Koronacji Matki Bożej Loretańskiej na rynku miasta Głogówek.
Mszy św. przewodniczył J.EM.ks.kardynał Zenon Grocholewski.
Zamiast wdawać się w jałowe dyskusję wolę wybrać to co lepsze, dzisiaj było to oglądanie pięknej uroczystości w Głogówku.

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=26496

Skoro nie dyskusje, lecz ceremonie cię interesują najbardziej to co robisz na forum dyskusyjnym?
Dysksuje są jałowe jeśli nie chcemy uznać czyjś argumentów, lub gdy sami nie mamy nic do powiedzenia (właśnie z powodu braku argumentów). Wtedy najlepiej rzucić jałowe "Ta dyskusja jest jałowa".

W moim odczuciu dyskusja w tym wątku często jest jałowa.
Jednak wątek jest potrzebny, bo czasem pojawia się ważny temat związany z Radiem Maryja.
Dzięki Ci Gita, że założyłaś ten temat i wpadasz tu czasami

Raczej koronacja obrazu Matki Bożej Loretańskiej. W czasie koronacji posłużono się oryginałem, czy jedną z kopii (tak z ciekawości pytam)?

Z tego co się orientuje to tak. Ale przecież wiadomo, że "totalitarne" sądownictwo na pewno wyda niekorzystny wyrok dla Ojca Dyrektora...

Z tego co piszesz wynika, że czeka go co najmniej 10 lat w gułagu...

Nie obrazu, a figury Matki Bożej Loretańskiej.
Dzisiaj jak w każdą niedzielę rano, odmówiłam z RM Tajemnice Światła Różańca Św.
Wolę zabierać głos w sprawie programów emitowanych w RM, niż wałkować tematy "z brodą", dotyczące o.Dyrektora Radia- T.Rydzyka./do wiadomości szyszkownika/

"Totalitarne" sądownictwo wiedząc, że wiercenia nie mogą być przerwane ze względów technologicznych, powstrzymało się z wydaniem postanowienia do momentu zakończenia prac. A po zakończeniu prac wydało postanowienie, że oddala skargę ze względu na jej bezprzedmiotowość, gdyż prace, które są już zakończone nie mogą być dofinansowane z publicznych funduszy (co skądinąd jest prawdą).

Ojciec Rydzyk, w tej sytuacji, po zmianie decyzji, skutkującej odebraniem przyznanej już dotacji, zaapelował na antenie Radia Maryja do słuchaczy, by ci wsparli Fundacje LUX VERITATIS, prowadzącą już wiercenia, aby nie doszło do upadku przedsięwzięcia ważnego dla miasta Torunia i dla polskich badań geologicznych.

Ten apel Ojca Rydzyka spotkał się z ukaraniem grzywną przez sąd.

Ja myślę, że to co widać gołym okiem, (nie jestem wiernym słuchaczem Radia Maryja, ani wyznawcą rzekomego odłamu toruńskiego w Kościele) to jest jawny dowód nękania obywatela Rydzyka i dławienia swobody działalności gospodarczej Fundacji LUX VERITATIS.

Uważam, ze Ojciec Rydzyk powinien sprawę zgłosić do Trybunału w Hadze.

Niech zgłasza. Jeśli został pokrzywdzony przez polskie władze, to sam jestem za tym, żeby dochodził sprawiedliwości. Na szczęście w naszym "totalitarnym" kraju ma do tego prawo i taką możliwość, czego nie można powiedzieć o innych totalitarnych krajach.
W totalitarnym kraju do jego rozgłośni i stacj telewizyjnej już dawno weszłyby odpowiednie służby, które brutalnie zrobiłyby "porządek".

Nie mniej jeśli jego fundacja nie dopełniła odpowiednich, jasno sprecyzowanych formalności, a poprzedni zarząd NFOŚ, mimo tego przepchnął wniosek, to niestety ale jest to działanie niezgodne z prawem, jeśli nie korupcja. Tak wynika z treści artykułu prasowego (przesłanego przez zwolennika RM).
Od ferwowania wyroków jest sąd, bądź międzynarodowy trybunał. Nie mniej ojcec Rydzyk nie może oczekiwać że będzie lepiej traktowany od całej rzeszy stwarzyszeń i fundacjiu, które od lat zabiegają o dotacje na różne, równie ważne cele i też muszą dopełniać różnych formalności.

Dodam jeszcze tylko, że nie dobrze jest, iż skądinąd słuszna i zbawienna sprawa złóż geotermalnych, nabrała polityczno-religijnego wydźwięku. W tym wszystkim traci się główny wątek, a sprawy poboczne zaczynają zaprzątać uwagę. Może naprawdę lepiej by było, gdyby o. Rydzk skupił się na jakimś temacie, bo łapanie 10sięciu srok za ogon tworzy chaos moim zdaniem.

Czyżby rezygnacja z unikatu?