Na potwierdzenie tego możemy wspomnieć o nauczaniu religii katolickiej w szkołach, zwracaniu majątku KK bez żadnej niemalże kontrolii społecznej itd.
Nie wiem o co wam chodzi tak naprawdę. O jakich standardach wspominasz? Nie wiem czy wiecie, ale Polska jest krajem w którym KK cieszy się największą ilością różnych przywilejów, ulg podatkowych, zwolnien z ceł i nie wiem czego tam jeszcze. Wam zaś to i tak za mało. Czego wam brakuje do szczęścia?

A no właśnie. Nazwij je po imieniu.



Wątpię żeby o. Rydzyk mówił o totalitaryzmie w Polsce w cudzysłowiu. Denerwuje mnie nadużywanie tego słowa, zwłaszcza przez ludzi, którzy są tak wpływowi i mogą sobie mówić co im się chce, jak Rydzyk.
Denerwuje mnie bo swojego czasu działałem w Amnesty International, gdzie wspomagałem wolontariacko kampanie i działania na rzecz ludzi cierpiących w totalitarnych krajach np. w Tybecie gdzie za posiadanie zdjęcie dalajlamy idzie się do więzienia, nie mówiąc już o innych przerażających praktykach.
Ze względu na szacunek dla tych ludzi, o których cierpieniach w totalitarnych krajach takich jak Chiny, chyba o. Rydzyk nie słyszał, proponowałbym nie nadużywać tego słowa.
Dla niego totalitaryzm polega na braku 100% akceptacji jego działań ze strony władz i to wywołuje u niego histerię, że ktoś odważa się wytknąć mu błędy. Ten człowiek ma się za jakiegoś bożego pomazańca, przed którym wszyscy powinni padać na kolana.

Posty malego_kwiatka, Twój i mój - wszystkie dotyczyły swobody wypowiedzi i demokratycznych w tym względzie standardów.
Nie odwracaj więc kota ogonem, bo nie o przywilejach mowa, tylko wolności słowa, z którą w naszym państwie jest coraz gorzej.

Tego, żeby decydowanie o KK zostało pozostawione samym zainteresowanym, czyli jego członkom.
Na śmiech zakrawa naprawianie KK przez jego nieprzejednanych wrogów.

No więc o braku wolności słowa może świadczyć imperium medialne o. Rydzyka - jego telewizja, prasa, radio, fundacja, szkoła itd.
Nadal słyszę od was jakieś ogólniki i 0 konkretów. A kto jest członkiem kościoła? Według zawyżonych kościelnych statystyk jakieś 90% społeczeństwa. Tak więc te 90% ma prawo do naprawiania KK. A zresztą po co naprawiać? Przecież z KK w Polsce jest wszystko w porządku. To święta i nobliwa instytucja a Ty sugerujesz że coś jest nie tak.

Co spowodowało, że za naprawę biorą się ateusze, libertyni, a nawet buddyści. Będzie dobrze.

Za krytke RM biorą się także katolicy (jak chociażby Alus). Z tego co pamiętam to nawet hierarchowie z Episkopatu pewnego razu wybrali się do Watykanu ze skarga na RM. Nie pamiętam czego ta skarga dotyczyła, ale cos takiego miało miejsce.
Dlaczego więc ciagle zarzuca sie, ze przeciwnikami RM sa ateiści, libertyni itp? Skoro sa nimi także sami katolicy?

Skąd wiesz, że Alus jest katoliczką?

Radio Maryja jest dobre, spełnia swój cel.
Radio, jak każde inne, jest dla tych którzy je słuchają.

Ten kto radia nie słucha, a jedynie wymyśla fantazje na temat tego co w radiu jest, jest niepoważny, a jego opinia nie ma dla radia znaczenia. Zauważyłem w toku dyskusji, że są takie osoby, raz nawet za to, że widzę i umiem nazwać po imieniu to, że widzę, że w tym wątku zabierają głos osoby nie słuchające radia - dostałem ostrzeżenie.

Znane przysłowie mówiące:
"Psy szczekają, karawana jedzie dalej" - w przypadku Radia Maryja ma zastosowanie.

Poniewaz czytam to co pisze i osmiele sie stwierdzic, ze czytam ze zrozumieniem.
Jej posty jasno wskazuja (nie tylko w jednym temacie), że jest wyznania rzymskokatolickiego.

Nie dostałem jednak odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Jak to było z tymi biskupami w Watykanie?

Nie wiem co było z biskupami w Watykanie.

Wiem, że katolicy, jako wierni uczniowie Jezusa nie zieją nienawiścią, ani agresją, nie uprawiają intryg, ani prowokacji, tylko obejmują - wszystko co stworzone przez ukochanego Boga - miłością.
To po tym ja rozpoznaję katolików.

Katolicy po dobrej szkole gladiatorów. Ze względu na moderację nie wypowiem się, co to za szkoła.

Dziwnym trafem ci biskupi chcieli najwidoczniej załatwić coś na własną rękę ponad głową KE.
Bzidko.
Już był w ogródku, już witał się z gąską... Przedwczesna radość i zacieranie rączek.
Bo posłuszeństwo tym biskupom nie działa tak, że oni mogą postępować całkowicie dowolnie według własnego uznania, a posłuch i tak ma być.
Nawet bracia w biskupstwie nie poparli ich inicjatywy, bo RM to jest sprawa szersza. Nie jest ono pozostawione w gestii kilku reformatorsko zorientowanych biskupów i nic nie zapowiada, żeby miało być.
Poza tym w intencji RM modli się tak wielu ludzi, że jestem spokojna. Modlitwa ma wielką moc.

Lefebryści demagogicznie krytykują wszystkich oprócz siebie samych

Nie znam dokładnie sprawy z biskupami dlatego jej nie będe komentował.

Nikt jednak nie zaprzeczy, ze wielu katolików także krytykuje RM, a wśród tych katolików sa także księża no i biskupi. To można wyczytac w mediach.

Osobiscie znam paru księzy, którzy nie lubia RM i wcale z tego powodu nie sa gorszymi kapłanami od tych co wychwalaja to medium.

Nie interesuje mnie zdanie księży, ani biskupów, którzy usiłują wpływać na Kościół w Polsce za pośrednictwem liberalnych, bezbożnych mediów. To, co robią, jest godne ubolewania.

Czyli zasada, że "Nasza prawda jest prawdziwsza" obowiazuj i każda nawet zasadna krytyka jest przejawem nienawisci, agresji a moze nawet odstepstwa od Koscioła.

Jak dla mnie to jest to zaślepienie, dlatego chyba wycofam sie z tego tematu bo wszelka dyskusja jest tutaj niemożliwa.

Rozumiem równiez, ze skoro dla mnie RM jest całkowicie obojetne (osobiscie jest mi niepotrzebne) to w takim razie według Waszych standardów katolikiem zwac sie nie powinienem.
Dobrze rozumiem?

To nie tak. Nie ma przymusu słuchania Radia Maryja. Środowisko Radia Maryja jest częścią Kościoła Katolickiego ( a nie osobną denominacją). W sprawach wiary musi więc być zgodnie z nauczaniem KK. Natomiast w sprawach politycznych nie. I ci którzy krytykuja RM to głownie z powodu ideologii politycznej tej rozgłośni. Ale absolutnie nie oznacza to że ktoś nie lubiejący i nie słuchający tego Radia nie może być katolikiem