Tak, sprawa się wyjaśniła.
Media nie ponosza juz odpowiedzialności za swoich pracowników i ich
wiadomości;
http://www.naszdziennik.pl/index.php?ty ... d=po81.txt

W zasadzie nic nowego, zawsze o tym wiedziałem.

Dla tego "wiadomości.onet" przyjmuję z ziewaaaaaaniem :-O !

I dlatego kretyn raz głosuje na Tymińskiego, raz na Leppera, raz na… Zgadują Państwo na kogo? Jeśli nie, to proszę za chwilę poczytać wpisy: kto pierwszy poczuje się urażony?...

A co Wy wyrabiacie?
Jak piszecie o kaplanach?
Kaplanowi nalezy sie szacunek, nie nam dane jest ich osadzanie. On moze zostac swietym, a ty swoja obmowa, szkodzisz sobie samemu, swojej duszy.

Mozna krytykowac ale z szacunkiem, z wyczuciem i delikatnoscia.

To co mnie boli, to fakt że jeszcze są tacy którzy żerują na ludzkim nieszczęściu.
Bo chory może nie widzieć swojej choroby, ale ci którzy mu płacą,
jeszcze pogłębiają to uzależnienie."Oni" doskonale wiedzą co robią.

Sobota w całym kraju była ciepła. - Mamy dzisiaj gorący dzień - przekonywała już od rana wszystkich, którzy nie dowierzali termometrom, prezenterka TVN 24 Anita Werner. Szybko jednak okazało się, że wcale nie miała na myśli temperatury powietrza. Poza dywagacjami na temat przebiegu nocnego czytania zeznań jednego z byłych ministrów poprawni politycznie dziennikarze ekscytowali się przewidywaniami co do przebiegu posiedzenia Rady Stałej Episkopatu Polski. Biskupi mieli przecież rozmawiać także o Radiu Maryja!
Jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia łączący się ze studiem telewizji TVN 24 reporter tryskał optymizmem. Informował, że "jest nadzieja na podjęcie przez Episkopat poważnej, męskiej decyzji w sprawie ojca Tadeusza Rydzyka". Czujna zazwyczaj prezenterka nie wychwyciła nawet gafy swego kolegi, który to (męski szowinista!) z definicji uznał "męskie decyzje" za symbol decyzji najlepszych! Ani mniejsze, ani większe potknięcia nie zmąciły jednak dobrego nastroju dziennikarzy. "Cała prawda całą dobę".
Z czasem w najbardziej postępowej stacji telewizyjnej w Polsce pojawiały się wątpliwości. Czy biskupi jednym głosem zażądają odwołania dyrektora Radia Maryja, czy Radio Maryja nie podzieli Episkopatu?
Pod tekstem z tymi wątpliwościami, zamieszczonym na stronie internetowej TVN 24, szybko pojawiły się opinie znacznie bardziej zdecydowane od tych "pełnych nadziei".
Informacja o braku "dyscyplinarnych kroków wobec Rydzyka" sprawiła, że nastroje w studiu zrobiły się smętne. Wezwany do telewizyjnego studia publicysta Tomasz Terlikowski był wyraźnie rozczarowany.
- Nie ma na to żadnych dowodów, że ta dyskusja biskupów posunęła sprawę do przodu - stwierdził popularny publicysta - analityk ds. kościelnych, sugerując, że odsunięcie ojca Tadeusza Rydzyka od Radia Maryja ciągle nie jest przesądzone.
Rzeczywiście, dzień w TVN był gorący, dopiero wieczorem zrobiło się nieco chłodniej.

(...)Rada Etyki Mediów zdecydowanie potępia tekst red. Jacka Pałasińskiego zamieszczony 9 lipca 2007 w jego blogu na stronie internetowej TVN 24.
Red. Pałasiński przedstawia w tym tekście ludzi uczestniczących w pielgrzymce słuchaczy Radia Maryja na jasna Górę.
(...)szyderstwo autora tekstu jest nie tylko nie na miejscu, ale dowodzi wyjątkowego braku kultury i, co jeszcze gorsze, pogardy dla pielgrzymów. Red. Pałasiński drwi z ludzi spełniających, zgodnie ze swoją wiarą, powinność religijną. Ogłasza, że reprezentują oni Polskę "niewykształconą, zabobonną, zaściankową, (...), podłą i głupią (...), rozkradającą własność państwową i ;publiczną (...), mentalnie zakorzenioną w komunizmie (...), Polskę szmalcowników i donosicieli.."
Nagromadzenie tego rodzaju epitetów naruszających godność wielu osób (co nadaje się do procesów sądowych) stanowi rzadki w wypowiedziach publicznych przypadek chamstwa i pogardy wobec społeczeństwa (pielgrzymi są jego częścią). Nie powinny pozostać bez konsekwencji zawodowych dla ich autora.

est nam niezmiernie przykro, że w jednym z naszych dzienników - wyemitowanym w dniu 22.08.07 o godz. 01.00 autor użył niezamierzonego skrótu myślowego, który mógł wypaczyć wypowiedź Ojca Tadeusza Rydzyka.

Program 1 Polskiego Radia SA za zaistniałą sytuację przeprasza.

W załączeniu przesyłamy informacje zamieszczone w dziennikach Programu 1 PR SA.

Dołożę starań, żeby takie sytuacje już się nie zdarzały.