Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 05, 2025 22:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Aluś..ale co to ma wspólnego?..u ciebie jest tak ..u mnie było inaczej..też miałam w Polsce troje dzieci do I komunii..w Anglii komunijną dwójkę..rzeczywiście rodzice nie składali się ani jednego funta--jest różnica?..jest--pisze to przy czym byłam..i tyle.
Wist..nie pisz domniemane płacenie,oki?
opłata za msze I komunijne i bierzmowanie jest przyjęta w tej parafii od kilkunastu lat..po drugie rodzice kupują zarówno księdzu,jak i do kościoła to..co ksiądz sam wskaże.
I ja nie twierdzę ze jest to tylko i wyłącznie pazerność księży..bo ja się zgadzam,że kościół potrzebuje odnowionych ,czy nowych naczyń liturgicznych..tak samo jak ksiądz powinien przed ołtarz wyjść w niepołatanej albie--ale dużą rolę odgrywa też tutaj pokazanie się rodziców..patrzenie,jeśli w zeszłym roku dzieci to..to my w tym roku to--i przyzwyczaili wszystkich..pojedyncze głosy sprzeciwu nikną w tłumie.
Niemniej jednak uważam to za przesadę..tak samo jak to,że przed każą komunią czy bierzmowaniem..ksiądz wspomina o pracy społecznej..oczywiście materiały dostarcza..i są to różne prace--od dobudówki dla nowego wikarego-po zwykłe czyszczenie i malowanie płotu dookoła kościoła ;)..ewentualnie doczyszczenie i remontowanie parkingu


So lip 31, 2010 17:06
Zobacz profil
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
renata155, nie wiem, jak wyglada finansowanie Kosciola w Anglii, ale bez zadnych pieniedzy nikt nie przezyje. Ty tez nie.

Jezeli nie ma zwyczaju "ofiar" na Kosciol (z tego co slysze, to ofiary w Polsce coraz czesciej sa z gory narzucane, a coraz rzadziej naprawde dobrowolne), to musi byc jakas inna mozliwosc, zeby kosciol i plebania byly utrzymane w porzadku, i ksiadz musi tez jesc i sie ubrac.
W Niemczech ciagle jeszcze jest to finansowane z podatku na Kosciol a i tak jest mnostwo dzialanosci spolecznej w parafiach. Jest to calkowicie dobrowolne o tyle, ze jezeli nikt sie nie zglosi, to ...czegos po prostu nie bedzie (np przygotowanai dzieci do 1. Komunii sw.) Dla mnie jest to zrozumiale, bo zycie parafii nie jest zalezne tylko od proboszcza, ale od wiernych wlasnie. A poniewaz ktos musi taka dzialanosc koordynowac, to dobrze, ze robi to chociaz ksiadz, jezeli rada parafialna jest za leniwa.


So lip 31, 2010 17:14
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Cytuj:
jak na polskie warunki to 90 zl to duzo, za te pieniadze mozna 3 dni spokojnie przezyc

Dużo...ale to tylko raz w zyciu....a jakie kwoty ludzie puszczają z dymem, lub marnują na alkohol?
Cytuj:
kwiety..marnotrastwo ..po paru dniach trzeba je wyrzucic

Na imieniny dawanie kwiatów tez marnotrastwo, wiązanka ślubna; pogrzebowa - marnotrastwo.
Czy mamy rezygnować z oprawy waznych uroczystości???

A. napisał(a):
Dla mnie nie ma żadnej różnicy.
I to nie mój problem, tylko wasz- katolików. Ale jak widać nikomu się z tym walczyć nie chce, to się potem nie dziw, że taką opinię księża mają. Na własne życzenie.

Żaden problem.
Opinię wypracowują sobie duchowni, tworzą bezpodstawne mity ludzie.....a prawdę zna Bóg.
Moja wiara zasadza się na Bogu, nie opinii jednego- drugiego księdza.

Cytuj:
Darowizna. Dla normalnych ludzi- opodatkowana. Jeszcze jakieś pomysły na oszukiwanie na kasie?

Bezinteresowni ofiarodawcy nie są zatem ludźmi normalnymi? :o

Cytuj:
Proszę, nie bądź śmieszny. Wystarczy posłuchać ludzi i ich opowieści, wystarczy trochę pożyć i samemu powykładać dla księdza. A tu mówimy tylko o opłatach za usługi. A jestem ciekaw (bo nie wiem jak to wygląda) jak się ma sprawa z taką na lewo zakładaną anteną telefonii komórkowej szpecącej zabytek i inne takie "kościelne smaczki"

Zwłaszcza posłuchac ludzi :D .....mój mąż żyrował pożyczkę ojcu księdza, który kupił synowi stary samochód, bo ten nie miał czym dojechac na lekcje religii w oddalonych szkołach.
Ludzie na osiedlu mówili, oczywiście głośno i z przekonaniem...."rok jest księdzem i już kupił sobie samochód".
Ludzie kochają takie mowy......
A czy ludzie liczą koszty parafii??....większość nie ma zielonego pojęcia o kosztach, o dotacjach parafii na działalność harytatywną, wychowawczą.
Księża biznesmeni, krezusi finansowi, stanowią 5-10% wszystkich duchownych, a postrzega się wszystkich poprzez pryzmat kochających mamonę.
Cytuj:
No przepraszam, idąc Twoim rozumowaniem muszę przyznać, nie przechodzą na PIT bo są głupi i nie wiedzą, że się im to opłaca. Lepiej się czasem zastanów co piszesz, zamiast klepać głupoty.

Nie przepraszaj ale podaj źródło, jesli przytaczasz czyjąś opinię, to wypadałoby wskazać autora.


So lip 31, 2010 17:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Cytuj:
Dla mnie nie ma żadnej różnicy.
I to nie mój problem, tylko wasz- katolików. Ale jak widać nikomu się z tym walczyć nie chce, to się potem nie dziw, że taką opinię księża mają. Na własne życzenie.

Nie trzeba wiele aby zrozumieć że ludzie są rózni i choć od księży wymagać winniśmy więcej, to nie ma co uwadawać naiwnie że wszyscy są super. Gdyby to był tylko naz problem to byś nie zabierał głosu, a jednak się bulwersujesz więc dostrzegasz że coś nie gra.

Cytuj:
Proszę, nie bądź śmieszny. Wystarczy posłuchać ludzi i ich opowieści, wystarczy trochę pożyć i samemu powykładać dla księdza. A tu mówimy tylko o opłatach za usługi. A jestem ciekaw (bo nie wiem jak to wygląda) jak się ma sprawa z taką na lewo zakładaną anteną telefonii komórkowej szpecącej zabytek i inne takie "kościelne smaczki"

Wiesz kto, zgłoś na policje, chyba że zabytki to też nie Twój problem. Operujmy konkretami a nie że gdzieś tam ktoś tam coś założył na lewo. Czy to ja jestem śmieszny że staram się uwzględnić wszystkie racje i obiektywnie podejśc do sprawy, czy ludzie którzy nie podali jeszcze żadnego konkretu, pozatym że tak poprostu jest.

renata155 napisał(a):
Wist..nie pisz domniemane płacenie,oki?

Domniemane bo zwyczajnie nie ma czegoś takiego jak płacenie za sakrament w sensie formalnym, co ciągle tu podkreślam. Ale zapewne są przypadki które wykorzystują swoją posługę aby zarobić. Nie zmienia to jednak faktu że Kościół utrzymuje się m.in. z datków wiernych, więc co was tak bulwersuje? Ja sprzeciwiam się temu co chore, ale bez przesady. Pozatym jak już napisałem, tu operujemy jakimiś tam sytuacjami na wiarę do przyjęcia, więc dla mnie domniemane, bo jaki mam powód aby uwierzyć innym na słowo że wszyscy księża czerpią osobiste korzyści z tego co winno być dobrowolnym datkiem?

_________________
Pozdrawiam
WIST


So lip 31, 2010 17:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12
Posty: 660
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Cytuj:
Domniemane bo zwyczajnie nie ma czegoś takiego jak płacenie za sakrament w sensie formalnym, co ciągle tu podkreślam. Ale zapewne są przypadki które wykorzystują swoją posługę aby zarobić. Nie zmienia to jednak faktu że Kościół utrzymuje się m.in. z datków wiernych, więc co was tak bulwersuje? Ja sprzeciwiam się temu co chore, ale bez przesady. Pozatym jak już napisałem, tu operujemy jakimiś tam sytuacjami na wiarę do przyjęcia, więc dla mnie domniemane, bo jaki mam powód aby uwierzyć innym na słowo że wszyscy księża czerpią osobiste korzyści z tego co winno być dobrowolnym datkiem?


Zazwyczaj nie ma ...

http://www.wprost.pl/ar/204018/Oplata-z ... -to-datek/

"Opłata za udział w czuwaniu modlitewnym w londyńskim Hyde Parku 18 września ma wynieść 10 funtów, a we mszy beatyfikacyjnej kardynała Johna Henry'ego Newmana dzień później w Birmingham - 25 funtów. To decyzja bezprecedensowa; nigdy wcześniej nie pobierano żadnych opłat za udział uroczystościach religijnych z udziałem Jana Pawła II i Benedykta XVI. "

Przykład idzie z góry :roll:

"Watykański rzecznik podkreślił, że nie będzie to jednak "bilet wstępu". - Kto nie będzie mógł sobie na to pozwolić, może nie płacić - dodał ks. Lombardi. --> wejść też nie koniecznie musi :roll:


So lip 31, 2010 18:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Cytuj:
Gdyby to był tylko naz problem to byś nie zabierał głosu, a jednak się bulwersujesz więc dostrzegasz że coś nie gra.

Rozdzielmy dwie rzeczy- straty państwa, jego budżetu i innych takich "pierdół" przez ludzi, którym wydaje się, że są "specjalni" i podatków w państwie płacić nie muszą, to jest mój problem.
To, że kościół jest jaki jest i w sporej części pogardy godny- to problem wierzących. Lubicie żyć w komunie, o której mówi się per "cwaniaki", "złodzieje", "łasi na kasę", etc? Wasz wybór, a ponieważ kompletnie nikt z kościoła z tym nie walczy (jeśli się mylę proszę o przykłady), to chyba jednak lubicie...

Cytuj:
Wiesz kto, zgłoś na policje, chyba że zabytki to też nie Twój problem.

Oczywiście, że zostało to zgłoszone. Tyle, że już było za późno, a księżulo oprócz spacerów z dziewczynami lubi także popić z częścią rady miasta jako-tako się to ukręciło. Podobnie gdy jak po pijaku rozbił samochód na rondzie. Podobnie jak i w czasie prac archeologicznych ekshumowano groby średniowieczne i po 3 latach od tego momentu szczątki ludzkie leżą w workach na śmieci w piwnicy plebanii (chcesz zdjęcia? Mogę dla Ciebie ich poszukać). Reakcja władz na to? Szczątki są w rękach proboszcza, to na pewno wie co z nimi robić.

Cytuj:
Ale zapewne są przypadki które wykorzystują swoją posługę aby zarobić.

Powiedziałbym, że są zapewne przypadki, które nie wykorzystują. Znam ok 30-40 księży. Każdy bierze kasę. Ale to akurat najmniejsze z ich grzeszków. No ale czego oczekiwać po ludziach, którzy do seminarium szli żeby uciec przed wojskiem, a potem już nic innego w życiu robić nie mogli...

Cytuj:
z datków wiernych, więc co was tak bulwersuje?

Nie bądźmy śmieszni, z samych datków nie zbiera się takich pieniędzy, co wiem od jednego księdza. Gdzie to co babcie rzucają na tacę czy do skarbony, a nowe organy, kościoły, plebanie, samochody... Jeśli za 2 godziny pogrzebu można zgarną kilkaset złotych.

Cytuj:
bo jaki mam powód aby uwierzyć innym na słowo że wszyscy księża czerpią osobiste korzyści z tego co winno być dobrowolnym datkiem

A kto mówi, że wszyscy? Bo ja mówię, że większość i wszyscy których znam. Poza tym- udowodnij mi, że nie biorą. No sorry, to co w tej chwili napisałeś było po prostu głupie. Rozmawiając na forum internetowym nie przedstawimy sobie jakichkolwiek "twardych" dowodów, co chyba jest aż nazbyt oczywiste. Choć fakt, dobrze jest starać użyć się oczywistości na korzyść własnych teorii.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So lip 31, 2010 18:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 01, 2010 6:32
Posty: 115
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
To, że kasy są potrzebne może zaświadczyć prawdziwe wydarzenie. Wiadomo, że proboszczowie oddają jakąś część dochodów na rzecz kurii biskupiej. Na jednej biednej wsi proboszcz miał problemy z uzbieraniem kasy. Ludzie biedni i nie dawali. Proboszcz nie miał co dać biskupowi i został oskarżony o przywłaszczenie pieniędzy. Tak się tym przejął, że złapał go zawał. Wylądował w szpitalu i po okresie rekowalescencji uciekł na emeryturę.


So lip 31, 2010 18:56
Zobacz profil
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Alus napisał(a):
Cytuj:
Darowizna. Dla normalnych ludzi- opodatkowana. Jeszcze jakieś pomysły na oszukiwanie na kasie?


Bezinteresowni ofiarodawcy nie są zatem ludźmi normalnymi? :o

Ja tam sie czepiac nie bede, ale ostatnio slyszalam, ze kazda darowizna powinna wg polskiego prawa podatkowego byc zgloszona do Urzedu Skabowego i podlega opodatkowaniu. Nie wiem, czy Kosciol jest z tego wylaczony (przypuszczam, ze tak), jak i nie wiem, czy darczynca moze to sobie odpisac od podatku.

Alus napisał(a):
A czy ludzie liczą koszty parafii??....większość nie ma zielonego pojęcia o kosztach, o dotacjach parafii na działalność harytatywną, wychowawczą.
Księża biznesmeni, krezusi finansowi, stanowią 5-10% wszystkich duchownych, a postrzega się wszystkich poprzez pryzmat kochających mamonę.


A tu Alus, Kosciol w Polsce wlasnie sobie strzela w kolano, bo dlaczego nie sa to koszty jawne? Dlaczego nie ma po prostu jawnych rozliczen z parafia? Nikt nie lubi, jak mu zagladaja w kieszen, ale jezeli ksiadz zyje z darowizn, to wypadaloby parafianom powiedziec, na co ich pieniadze tak naprawde ida. Bo nie sa to prywatne pieniadze ksiedza (poza pensja, jaka ma od proboszcza, jak slyszalam, kazdy inna).


PS Sprostoswanie: WIST, to nie ja napisalam ....
WIST napisał(a):
Kamala napisał(a):
Wist..nie pisz domniemane płacenie,oki?



N sie 01, 2010 16:38
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Cytuj:
A tu Alus, Kosciol w Polsce wlasnie sobie strzela w kolano, bo dlaczego nie sa to koszty jawne? Dlaczego nie ma po prostu jawnych rozliczen z parafia? Nikt nie lubi, jak mu zagladaja w kieszen, ale jezeli ksiadz zyje z darowizn, to wypadaloby parafianom powiedziec, na co ich pieniadze tak naprawde ida. Bo nie sa to prywatne pieniadze ksiedza (poza pensja, jaka ma od proboszcza, jak slyszalam, kazdy inna).

Nie koniecznie :)
W większosci parafii dobrze funkcjonują rady parafialne.
I one mają wgląd do przychodów/wydatków parafii.
Nie musi proboszcz umieszczać takiego bilansu na tablicy ogłoszeń, bo poza fundacjami, żadna instytucja nie upublicznia własnych bilansów.


N sie 01, 2010 18:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Kamala, przepraszam za pomyłkę, już poprawione.

Jakie straty, od tego że daje na Kościół co niedziele przykładowo 2zł? Jeśli są jakieś nieprawidłowości, a nie twierdze nigdzie że ich nie ma i tu możemy się zgodzić że problem istnieje, to trzeba je usuwać, a nie jeszcze legalizować. Problem w tym że wy chcecie przejść do porządku dziennego, nad czymś czego nie można tak zmienić. W tym momencie będę idealistą, ale innym być nie mogę, za sakramenty, posługę itd się nie płaci. Składa się dobrowolną ofiarę. Jeśli gdzieś ktoś oczekuje zapłaty (nawet jeśli nie jest to jasno określone) to o ile nie ma ważnej potrzeby, radzę po prostu wstrzymać się. Jeśli ktoś kazałby płacić za bycie na katolickiej Mszy, to poszedłbym gdzie indziej.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N sie 01, 2010 21:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Cytuj:
W większosci parafii dobrze funkcjonują rady parafialne.

W mojej parafii rada stwierdziła, że na wszelkie darowizny nie będą wydawane żadne pokwitowania. O dziwo włączyli w to też opłatę za przedłużenie zajmowania miejsca na cmentarzu parafialnym.

Wątpię by ktoś (wyłączmy chorobliwych skąpców) domagał się pokwitowania za ofiarę na tacę, problem pojawia się gdy ofiarowuje się pieniądze na remont kościoła, które po jakimś czasie wyparowują, bo pojawiły się nowe potrzeby i okazuje się, że pieniądze zostały przeznaczone na coś innego. A fararz każe płacić drugi raz na to samo. Pokwitowania za datek nie wyda, a robi później wyrzuty.
Czytałem o jakiejś wiosce pod Lublinem, gdzie fararz wywiesił w gablotce listę "dłużników" - osób które nie zapłaciły jakiejś ustalonej odgórnie sumy. Policja rozkłada ręce, skoro lista dotyczy katolików, osób spisanych do ksiąg parafialnych, to nie można zastosować ustawy o ochronie danych osobowych, bo nie stosuje się ona do wewnętrznych zbiorów danych. Za samą przynależność do parafii katolik godzi się na wykorzystywanie swoich danych w sprawach należących do gestii parafii, a takim jest "troska o potrzeby Kościoła". Cwane, nie?
Rady parafialne składają się nie raz z osób podporządkowanych proboszczowi, lub w jakiejś mierze od nich zależnych.

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


N sie 01, 2010 21:55
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27
Posty: 331
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Zawsze zbierajac ofiary uzbiera sie wiecej niz pobierajac oplaty z cennika. Dlatego pomysl nie bedzie mial poparcia. Nikt o zdrowych zmyslach sam sie nie opodatkuje.
Kosciol to jeden z najlepszych biznesow na swiecie, w dodatku dziala legalnie w szarej strefie.


N sie 01, 2010 22:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Szara strefa sugeruje coś nieuregulowanego przez państwo, lukę prawną; tymczasem ordynacja podatkowa zwalnia kościelne osoby prawne z płacenia podatku. I gdzie tu szara strefa :/

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Pn sie 02, 2010 1:22
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27
Posty: 331
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
A chociazby w tym posrednictwie sprzedazy rozancow, ksiazeczek itp. Pobieraie oplaty za sakramenty, ktora zawiera honorarium dla organisty i koscielnego.


Pn sie 02, 2010 7:57
Zobacz profil
Post Re: Kasa fiskalna dla duchownuch na parafiach
Cytuj:
W mojej parafii rada stwierdziła, że na wszelkie darowizny nie będą wydawane żadne pokwitowania. O dziwo włączyli w to też opłatę za przedłużenie zajmowania miejsca na cmentarzu parafialnym.

Ale chyba nie zaprzestali ewidencjonowania?
W mojej parafii wszystkie moje darowizny sa ewidencjonowane w mojej kartotece, którą mogę zawsze sprawdzić.


Cytuj:
Czytałem o jakiejś wiosce pod Lublinem, gdzie fararz wywiesił w gablotce listę "dłużników" - osób które nie zapłaciły jakiejś ustalonej odgórnie sumy.

Zdarza się.
W znanej mi parafii były proboszcz wyczytywał w ogłoszeniach parafialnych kwoty ofiarowane i nazwiska zalegających z datkami.
Interencja w kurii zniwelowała te jego chore praktyki.
Cytuj:
Rady parafialne składają się nie raz z osób podporządkowanych proboszczowi, lub w jakiejś mierze od nich zależnych.

Zależy gdzie.

MARKO2010 napisał(a):
A chociazby w tym posrednictwie sprzedazy rozancow, ksiazeczek itp. Pobieraie oplaty za sakramenty, ktora zawiera honorarium dla organisty i koscielnego.

Naogół organista osobiście pobiera honorarium - myślę, że rozlicza.
Zależy co rozumiesz przez "pośrednictwo sprzedazy" - bo jeśli chodzi o jednorazowy zakup w hurtowni dla wszystkich dzieciaków I-szo komunijnych i nie zarabia na tym, to trudno mówic o podatku.
Podobnie z prasa katolicką sprzedawaną w cenach detalicznych.
W mojej parafii prasa wykładana jest w galotach, opłaty za nią wrzucane do puszki - co miesiąc 1/3 prasy jest zabierana przez ludzi bez uiszczania zapłaty.....taki "zarobek" parafii :(
Gdy parafia prowadzi sklepik z dewocjonaliami podlega prawu podatkowemu
http://koscielne.osoby.prawne.poradapodatkowa.pl/


Pn sie 02, 2010 8:40
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL