Unia Europejska w obecnym jej wydaniu godna jest śmietnika!Dołączam swój podpis do "Apelu do Narodu Polskiego przedstawicieli świata nauki i kultury zebranych w Krakowie w dniu 3 maja 2003 roku" ("Nasz Dziennik" z 10-11 maja br.).
Nie mogę głosować za przystąpieniem do Unii, w której lekceważy się wartości chrześcijańskie. Doznaliśmy tyle zdrad i krzywd ze strony sąsiadów z Zachodu, że nie ma podstaw, by im łatwowiernie ufać. Szukają własnych korzyści, a nie naszego dobra.
Nasze polskie problemy możemy rozwiązać sami, tylko przez odrodzenie moralne Narodu. Jedyną i niezawodną receptą na wyjście z kryzysów jest pokuta i przestrzeganie Dekalogu. O przemianę serc trzeba błagać Boga na różańcu. Najpewniejszą unią jest unia z Chrystusem Miłosiernym. Ona nas nie zawiedzie. Głoszenie orędzia miłosierdzia Bożego jest dla Polski obecnie zadaniem pierwszoplanowym. Miłosierdzie Boże jest jedyną nadzieją dla Polski i świata. Na pierwszym miejscu "szukanie Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości", a wówczas "wszystko inne będzie nam przydane".
prof. dr hab. Grażyna Karolewicz, Lublin

Pod przewodnictwem tak zakłamanych, nieodpowiedzialnych, skorumpowanych i cynicznych "elit politycznych" nie można dobrowolnie i świadomie wyrażać zgody na akcesję do UE, bo jest to zgoda na dalszą bezlitosną politykę kolonialną wobec Polaków i innych narodów Europy i świata. Co to za Unia, która zakłada od samego początku niejednakowe prawa i obowiązki dla swych członków? (...) Właśnie w takim duchu zaprezentowana jest broszura propagandowa, którą przysyła rodakom "prezydent wszystkich Polaków". (...) W broszurze tej mało jest argumentów opartych na faktach dnia dzisiejszego. Tu liczą się jedynie "świetlana przyszłość" i "pryncypializm" ideologiczny oraz niezmącona niczym pewność, że "prawdziwa wolność" zwycięży, bo "odetniemy tę rękę, która podniosła się na Władzę Ludową".
(...) Nie wiem, czy wejdziemy do UE, czy nie, ale wiem na pewno, że nie ma żadnych perspektyw ani dla szczęścia człowieka, ani dla pomyślnego rozwoju UE i świata bez szacunku dla Boga. (...)

........Kolejną cechą Unii Europejskiej i jej prawa, którą chciałbym tu wskazać jest areligijność, inaczej mówiąc bezbożność. Łatwo możemy zauważyć, że Unia Europejska nie ma nic wspólnego z cywilizacją chrześcijańską, a wręcz przeciwnie. Jest kolejną wersją tej civitas diaboli. Hedonistyczny raj, który bynajmniej nie sprzyja osiągnięciu celu ostatecznego przez człowieka. Unia Europejska z założenia jest strukturą bezbożną, gdyż jej prawa nigdy nie odwołują się do fundamentu, jakim jest prawo Boże i naturalne oraz nauka Kościoła. A bardzo często są z nimi sprzeczne. Ciekawe jest, że traktaty, będące podstawą prawną funkcjonowania UnII, pomijają Kościół Katolicki i jakiekolwiek grupy religijne, pozbawiając je szczególnego statusu instytucjonalnego i traktując je na równi z prywatnymi zrzeszeniami. Takie potraktowanie Kościoła oznacza w praktyce wymazanie jego szczególnej roli, jaką powinien odgrywać w życiu społecznym, to jest obrony moralności i obyczajów dla zbawienia dusz. Zatem z punktu widzenia prawnego Kościół został pozbawiony w UnII wszelkich uprawnień, umożliwiających mu spełniania jego misji w społeczeństwie. Ponadto nie ma gwarancji respektowania prawa kanonicznego przez Unię, a wręcz przeciwnie, można dostrzec coraz większe ingerowanie w sprawy Kościoła. Choćby rozstrzyganie sporów między przełożonymi a podwładnymi w oparciu na przykład o kodeks pracy.

Beli mówisz, że słuchasz Radia Maryja to proszę Cię zajrzyj na tę str.http://www.radiomaryja.pl/ i poczytaj
Unia Europejska bez tajemnic i
Ataki na Radio Maryja to bedziesz inaczej "śpiewał" z poważaniem dedek

Gościu czy możesz podać na jakiej podstawie to wypisujesz, oraz z jakiego źródła?
ppozdrawiam

Adasiu odzdrawiam pozdrowionka cytuję wypowiedzi znanych osobistości w pierwszym przypadku jest na końcu podpis 9czytaj dokładniej)

Dedek gdy pisałem niebło podpisu.

Sorki Adasiu! zwracam honor!

re "gosc"

Mam na poczatek prosbe, zaloguj sie prosze Gosciu. Wtedy nasza dyskusja bedzie o wiele latwiejsza.

Napisalem juz ze slucham RM ale slucham tej stacji wybiorczo i kompletnie nie pochwalam zacietrzewienia niektorych rozmowcow.
To ze ktos przed nazwiskiem posiada jakis tytul nie jest dla mnie jeszcze zadnym swiadectwem prawdomownosci tej osoby.
To jest taka sama propaganda jak w innych srodkach przekazu, propaganda zazwyczaj nie poparta zadnymi konkretami. Same tylko slowa na NIE lub na TAK.
Wybacz, ale tekst jakiejs nieznanej mi pani profesor (z calym szacunkiem dla jej dorobku) nie jest i nie bedzie dla mnie tak wazny jak stanowisko JPII i Episkopatu Polskiego w sprawie wstapienia Polski do UE.
Wszyscy dostrzegaja zagrozenia jakie nas czekaja po wstapieniu do UE. Zagrozenia w sferze gospodarczej jak i w sferze moralnej. Jednak bardziej do mnie przemawia stanowisko tych ludzi ktorzy twierdza, ze te zagrozenia beda jeszcze wieksze w momencie NIE WSTAPIENIA Polski do struktur UE.
Jak powiedzial JPII wstapienie do Unii jest dla nas katolikow wielkim wyzwaniem ! Jezeli ktos sie boi to znaczy ze jest kiepskim katolikiem.

Jezeli zas chodzi o kwestie gospodarcza to pusty smiech mnie ogarnia gdy widze lub slysze reklamowki niektorych ugrupowan mowiace o tym ze Polska moze byc silna bez Unii
Wystarczy troche pomyslec i wiadomo kazdemu kto chociaz troche sie zna na ekonomii, ze Polska nie ma zadnych szans na bycie silnym i cywilizowanym krajem nie wstepujac do UE.
Gdyby takie cos sie stalo to wtedy bedziemy postrzegani przez caly swiat w taki sam sposob w jaki postrzegana jest teraz Bialorus. Czyli kompletne zacofanie i dyktatura.
Ktos pomysli ze przesadzam, byc moze, ale wystarczy spojrzec na to co sie dzieje w naszym rzadzie i Sejmie, wystarczy posluchac pogladow naszych (pozal sie Boze politykow) i latwo mozna stwierdzic ze ktos taki jak bialoruski Lukaszenka bez trudu moze sie znalezc.

Zaufanie Bogu jak sam mowisz jest najwazniejsza sprawa, a wiec zaufajmy Mu i z odwaga podejmijmy sie zadania jakie przed nami stoi. Wstapmy do UE i badzmy misjonarzami Ewangelii!!!

pozdrowka

ahahhaaaaa Beli Przystąpienie do UE nic nie poprawi, a nie przystapienie nie pogorszy UE nie rozwiązała dotąd żadnego z waznych problemów zktórymi borykają się społeczeństwa europejskie. Bezrobocie wzrosło, różnice poziomu zycia się powiekszają, poszerzają się dziedziny przestępczości, narkomania ogarnia coraz większe kręgi , moralność upada, pogoń za zyskiem niszczy ideały człowieka. Unia niema przyszłości. Jest to twór sztuczny, pełen wewnętrznych sprzeczności, budowany przez ludzi bez wyobraźni, bez szacunku dla własnych społeczeństw. Beli teraz nie ewangelizujemy, a myslisz że jak wejdziemy to coś się w tym kierunku zmieni? - smiech mnie ogarnia jak ciebie czytam, w co ty wierzysz?

re "Gosc"
prosilem cie bys sie zalogowal. czyzby bylo to tak trudne dla ciebie???
Jak sie z kims rozmawia to nalezy sie najpierw przedstawic.

Piszesz ze Europa to siedlisko zla. Nie widzisz nic dobrego w Europie. Kim jestes, skad masz takie wielkie rozeznanie?? jestes madrzejszy od Papieza, od Episkopatu??? Oni jakos potrafia dostrzec w Europie nie tylko zlo, ale takze wielkie poklady dobra, ktore nalezy tylko wydobyc na wierzch.
Co ty chcesz zasugerowac? Ze Polska jest ostoja milosci blizniego? Krajem kwitnacym moralnie i silnym gospodarczo?. Teraz to mnie smiech uderzyl
Czego dokladnie sie boisz? Czyzby twoja wiara byla tak slaba?

pozdrowka

Gościu było by kulturalniej gdybyś sie zalogował. polecam ci Gościu moje rozważanie na temat roli chrześcijanina w strukturach europejskich w oparciu o przykłady Jezusa i Pawłą. to stwierdzenie o naszych sasiadasz z naszego dziennika jest też nie chrześcijańskie. kuci się to z zasadą wzajemnego wybaczania. co do praw i obowiazków to jestem ciekaw czy czytałeś traktat, czy powiedieli co to Ci antychrześcijanie z Radia Maryja typu Giertych i spolka. unia europejska pod wzgledem politycznym jest dopiero tworzona, a co hegemonii KK to wybacz, ale ja jako protestant opowiadam sie za równouprawnieniem religii a nie hegeminia jednego nad innymi. gorzej nam będzie z Giertychem i NAFTĄ proponują nam antyuniści. antyuniści nie przedstawili dotąd zadnego rozsądnego planu na przyszłość abyśmy powiedzieli NIE.

Pax!
Od dłuższego czasu przyglądam się dyskusji pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami UE i bardzo bym prosił, żeby jej nie przenosić tutaj. Nie tu jest miejsce na dyskusje o tym, czy wejść, czy też nie wejść. Wydaje mi się, że na nieco ponad 2 tygodnie przed referendum, większość z nas jest już zdecydowana, jak głosować. A my tu mówimy nie o skutkach gospodarczych wejścia Polski do UE, ale o naszej wierze i i kulturze we wspólnocie europejskiej.
Mieszkam w UE i absolutnie nie zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że prawodastwo UE negatywnie wplywa na wiare i prowadzi do laicyzacji (wyżej już o tym pisałem). To tylko od Ciebie, drogi Gościu zależy, jak będziesz wierzył. Tego żadne prawo nie może Ci narzucić.

wiesz Serafin może nie jestem tu lubiany, ale musze powiedzieć, że ciebie polubiłem. masz racje. UE nie będzie określała nam czy mamy chodzi do zborów czy kosciołów. UE pod względem polityczno-religijnym zachowuje neutralność i to mi się w niej podoba. pozatym prawo UE nie jest jakimś nakazem. tak jak malta czy polska możemy zastec sobie autonomie w dziedzinie moralności, to że chodzą głosy antyunistów, że UE coś zaleca nie znaczy, że mamy to przyjąc. pozatym argumenty antyunistów natury etyki chrześcijańskiej są pozbawione sensu dopóki oni nie wykażą etyke chrześcijańska, to w tedy pogadamy. idąc za mysla Serafina proponuje pogadać o roli chrzścijanina w UE.

Beli , więc wskaz mi te pokłady dobra w Europie?- wydobądź je! Otwórz oczy i zobacz . czym nas ta szlachetna i zjednoczona Europa zalewa. Nic takiego nie mówiłem, że Polska jest krajem kwitnacym moralnie i silnym gospodarczo. Jakie rządy - taka Polska (ja ich nie wybierałem). Co? - nie masz teraz takiej możliwośći moderatorze, aby ewangelizować Europejczyków? - co Ci teraz w tym przeszkadza? Przyglądając się tym permisywistycznym społeczeństwom oświeconej Europy z bliska i z daleka dochodzę do wniosku, że nie chciałbym aby mój kraj, moja ojczyzna, moja rodzina należała do takiej społeczności. Tyle już razy nas w historii wykiwano ... Po co jeszcze raz tak bardzo się napraszać, żeby nas znowu ktoś zechciał zrobić na szaro? AMEN!