Gnomom dziękujemy. Święty Mikołaju wróć !
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
No widzę, że nie tylko u mnie kolęda od listopada... No chyba że jesteśmy z tej samej parafii
Skoro się tego nie da inaczej zrobić i opłatki tez od listopada sprzedaje w kościołach to może i z Mikołajem trzeba dać sobie spokój - może tez sie nie da już inaczej?
Moi znajomi, którzy mają jeszcze małe dzieci mówia im po prostu, że święty Mikołaj jest w niebie a tu na ziemi ma takich pomocników, którzy nie mogą w stroju biskupim chodzić, bo biskupami nie są - i jako jego pomocnicy noszą się inaczej 
|
N gru 10, 2006 20:32 |
|
|
|
 |
Znik
Dołączył(a): Śr gru 06, 2006 21:44 Posty: 4
|
Wiecie, ale właściwie kolęda, to się oficjalnie chyba nazywa "wizyta duszpasterska". I jeśli np. dzięki temu, że odbywa się też poza okresem bożonarodzeniowym, to ksiądz ma nieco więcej czasu dla rodziny, niż 5 minut (a tak bywa w dużych parafiach), to niech odbywa się nawet cały rok... Ceną będzie może pewna utrata tradycji, ale zyskać można pogłębienie więzi księży z parafianami.
I w niektórych parafiach zdecydowali się chyba na tego typu eksperyment.
Natomiast zatkało mnie, gdy chyba 1 grudnia zobaczyłem w jakimś dzienniku jednego z biskupów łamiącego się opłatkiem z pewnym ministrem... i jeszcze śpiewali kolędy. Ale niemożliwe okazało się faktem - oto relacja, przeczytajcie zwłaszcza czym spotkanie się zakończyło, albo obejrzyjcie środkowe zdjęcie. Podkreślam - był pierwszy grudnia, jeszcze nie rozpoczął się adwent.
A na pocieszenie - parę dni temu widziałem w gazecie inne zdjęcie - święty Mikołaj przechadzający się na ulicach - nie zgadniecie - Brukseli! W stroju biskupa! Ciekawe...
|
N gru 10, 2006 21:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To już jest przeginka na całego.
Tego opłatka to mogli sobie podarować...skoro jednak biskupi nie potrafia uszanować tradycji, to czego tu sie czepiać wyrośniętych krasnali????
|
N gru 10, 2006 21:13 |
|
|
|
 |
Krzysztof_J
Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08 Posty: 928
|
 Re: Gnomom dziękujemy. Święty Mikołaju wróć !
Stanisław Adam napisał(a): ...wizerunku Świętego Mikołaja. Dziś zawłaszczonego przez komercję i przemienionego w karykaturę, z oryginałem mającą tylko wspólne miano. Mamy miesiąc na przygotowanie obrony, od Mikołaja wara! Niech sobie komercja wymyśli nowe imię dla gnomów”. Prawda. Ale imię Mikołaj dla pana w czerwonym kubraczku, to chyba polski wymysł? Zdaje się, że na szeroko pojętym Zachodzie jest to Santa Claus, nieprawdaż? A więc to nowe imię chyba "komercja" wymyśliła ale u nas zostało to nieszcześliwie przetłumaczone. Stanisław Adam napisał(a): Waciana broda, czerwona szlafmyca z pomponem, chałat błazna, walonki i równie czerwony (niby od mrozu) nos alkoholika. Tylko jeleni z rykowiska brakuje.
Czy my, wierzący musimy to tolerować ? Musimy pozwalać wciskać sobie taki kulturowy szajs ?
Myślę, że zbyt surowo oceniasz ową wacianą brodę i czerwoną szlafmycę. Strój (chałat?) błazna wygląda całkiem inaczej. A widziałem Mikołajów - biskupów z wacianą brodą a więc nie należy tu uogólniać. Ważne jest jak to postrzegają dzieci. Jeśli im to obrzydzimy - skutek w końcu będzie, ale czy o to chodzi? A dlaczego, jako chrześcijanie tolerujemy bąbki, choinki. Stanisław Adam napisał(a): Z dzieciństwa pamiętam, że było normalniej... Wiedzieliśmy, że [prezenty] będą od Świętego Mikołaja. Ale znajdziemy je tam w Boże Narodzenie raniutko.
Żeby nie było, że się czepiam, ale zwyczaj "prezenty w Boże Narodzenie raniutko" też zdaje się przywędrował z Ameryki. Stanisław Adam napisał(a): W takich luźnych pogaduszkach przedświątecznych wspominane były i sanie i renifery, ale każdy wiedział że to półżartem.
To może ten zwyczaj kontynuować? Obrócić to w półżart, a nie obrzydzać "czerwonego" Mikołaja ze śmiertelnie poważną miną?
Jestem z pokolenia, którego dzieciństwo to nie Coca-Cola, supermarkety i wszechobecna telewizja. Wiedziałem, że święty Mikołaj to biskup. Ale wspomnienia i skojarzenia z dzieciństwa mam właśnie z reniferami, dużym siwym panem z brodą (może to Dziadek Mróz? sam nie wiem  ). I nie mam z powodu tego jakiejś traumy czy rozdwojenia.
Inna sprawa to komercja, która włazi z butami w każdą wolną przestrzeń. Bardzo lubiłem kiedyś piosenkę (kolędę?) Jingle bells. Niestety od czasu pojawienia się owej bożonarodzeniowej komercji, po prostu jej nie trawię, niestety (A propos - czy Waszym zdaniem dopuszczalne jest śpiewanie jej na Pasterce w czasie komunii?).
Ale zła jest, moim zdaniem komercja, a nie "czerwony" Mikołaj, na którym skupiają się wszystkie gromy.
|
Wt gru 12, 2006 12:52 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
W mojej byłej parafii koleda trwa cały Adwent i kończą przed Środą Popielcową. Codziennie, o ile pamiętam 5 księży. Ostatnio robili przerwę w ferie, bo dzieciaki wyjeżdżały.
W obecnej kolęda trwa niespełna 3 tygodnie (2-19 stycznia), ale to parafia zakonna i jest ich znacznie więcej...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 12, 2006 13:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Z dzieciństwa pamiętam, że było normalniej... Wiedzieliśmy, że [prezenty] będą od Świętego Mikołaja. Ale znajdziemy je tam w Boże Narodzenie raniutko.
I to własnie było i jest nienormalne!!
Boże Narodzenie to nie okres wspominania św. Mikołaja, komuś sie chyba poprzestawiały daty z 6 na 25 grudnia...to też takie amerykańckie.
MOze jeszcze jajeczko na Wigilię jedliści?
|
Wt gru 12, 2006 14:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Właśnie Tolkien.Przecież 25 grudnia wypada Boże Narodzenie.Chociaż co do prezentów.Trzej królowie przynieśli dary.Tylko,że to było już po Narodzeniu.A z tym Mikołajem to już zupełne pomieszanie z poplątaniem.Mikołajki były 6 grudnia przecież.A co ma wspólnego pierwsza gwiazdka z prezentami? Nic.Gwiazda betlejemska była zjawiskiem nadprzyrodzonym i wskazywała tylko miejsce Narodzin.Kto się spodziewał wizyty trzech króli?Nikt. Związek pierwszej gwiazdki z prezentami zatem nie istnieje.
Czyli czas obdarowywania prezentami pozostał daleko za nami.Zwyczaj prezentów gwiazdkowych zatem nie ma związku ze świętami,ale z drugiej strony cieszy fakt,że zostawia się jedno wolne miejsce przy stole dla wędrowca lub dla ubogiego.
|
Wt gru 12, 2006 18:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Eire - na temat związku prezentów z Bozym Narodzeniem już pisałam - czytaj posty innych  Pozdrawiam.
|
Wt gru 12, 2006 18:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Krzysztof_J napisał: Cytuj: Zdaje się, że na szeroko pojętym Zachodzie jest to Santa Claus, nieprawdaż? A więc to nowe imię chyba "komercja" wymyśliła
Skąd się wzięło Santa Claus? Jest to zdrobnienie od Nicolas.Nicolas to też Mikołaj,ale po angielsku.Poprawnie przetłumaczyliśmy.Ale po co takie zdrobnienie.To przecież ośmieszanie.
Podobnie z Patrykiem.Po angielsku Patrick,po irlandzku Padraigh.Zdrobniono wersję irlandzką i wyszło Paddy.
Po co wogóle te zdrobnienia.Nie dość,że komercja to jeszcze brak szacunku dla obu Świętych.
|
Wt gru 12, 2006 18:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przepraszam majko,pospieszyłem się z odpowiedzią Tolkienowi.
|
Wt gru 12, 2006 18:23 |
|
 |
Arvydas
Dołączył(a): Pt maja 05, 2006 14:39 Posty: 22
|
Wydaje mi sie ,ze niektorzy zbyt szybko zapominaja,ze katolicyzm zaakceptowal wiele religijnych zwyczajow i obrzedow naszych polnocnoeuropejskich przodkow,schrystianizowal je i wniosl do tradycji koscielnej(bardzo madra i sluszna poiltyka).
Postac Sw.Mikolaja to nie tylko postac swietego z Azji Mniejszej,ale rowniez slady po germanskim bogu Odynie(dla niektorych bardziej swojsko postac Karkonosza)-dlatego ta wielka broda,starczy wiek,zaprzegi pedzace po zasniezonych drogach,zwierzeta w orszaku.Wszystko to wlasnie wziete ze starej mitologi naszych polnocnoeuropejskich przodkow.Dlatego zawsze jest nam blizej(moze genetyczny przekaz religijny)do starca z broda i renami wsrod sniegu,niz do postaci biskupa,ktory wyrasta juz tradycji srodziemnomorskich chrzescijan.
Dla fundamentalisow biblijnych proponowalbym wyrzucenie choinek,pustego talerza przy wigilijnym stole,wieszania jemioly i dziesiatek innych plemiennych tradycji polnocnoeuropejskich.Ale wtedy nie bylby to juz katolicyzm,tylko sluszna wiara chrzescijan biblijnych z Kansas,Oklahomy i innych kolebek chrzescijanstwA.
|
Śr gru 20, 2006 19:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|