Czy jeśli MOJA religia nakazuje mi zabijać wyznawców innych bogów niż MÓJ, to to jest ważniejsze niż prawo? Jestem ponad prawem?

Bronili krzyża za zgodą i poparciem Kościoła, który wraz z ludźmi walczył o prawo mieszkańców do wolności wyznania, a co za tym idzie prawa do budowy świątyni.

Czy jeśli już to prawo zostało "wywalczone", to wypadałoby go przestrzegać, prawda?

Prawda
Stawianie krzyży nie może przebiegac według procedury "widzi mi się", w państwie prawa obligatoryjne należy uzyskać zezwolenie władzy kościelnej i świeckiej.

Skoro mamy to "prawo" wywalczone to rozumiem,że władza koscielna nie będzie nic miała przeciw ustawieniu tego symbolu w miejscu uświęconym obecnością Jana Pawła II,chyba nie wstydzą sie tego znaku?
Władza zas świecka,nie będzie ograniczać chyba wolności wyznania i na krzyż zezwoli.........

A cóż to znowu za twór Czy w kiblach gdzie Jan Paweł II załatwiał potrzeby fizjologiczne też będziemy stawiać krzyże bo te miejsca są "uświęcone jego obecnością"?

Władza kościelna nie musi mieć nic przeciwko (a z tego co wiem, to nie ma).Ma prawo zezwolić i ma prawo nie zezwolić.
Nie będzie to żadnym ograniczenie wolności wyznania, które ma związek przede wszystkim ze światopoglądem.

Konstytucja Art. 31.
3.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw
mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy,
gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego,
bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób.
Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

Art. 53.
2.
Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru
oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii
przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie.
Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń
i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz
prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.
//czy krzyż w tej sytuacji ma być miejscem kultu?
5.
Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy,
gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa,
porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób.


Stawianie krzyża bez odpowiedniej zgody jest
naruszeniem przestrzeni publicznej, która jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli.
Porządek musi być zachowany.
Niektórzy nie potrafią tego zrozumieć, więc powtórzę - wolność to nie anarchia.
Prawo to prawo, a jego regulowaniem, przestrzeganiem i egzekwowaniem zajmują się powołane do tego organy państwowe.

Jeśli ktoś czuje się męczennikiem, to może spamować krzyżami do woli, ale niech liczy się z konsekwencjami.

Żenujący poziom wypowiedzi. Twoja agresja świadczy tylko o tym, że jesteś właśnie fanatykiem i nie możesz się pogodzić z pewnymi faktami. Jeśli wierzysz w to co napisałeś, to w ciekawy sposób interpretujesz Biblię. Nie, religia nie jesteś ważniejsza niż prawo, bo religia też rządzi się prawami. Idąc Twoim tokiem myślenia, to Chrześcijanie powinni przestać przestrzegać 10 Przykazań Bożych.

Nie spodziewałem się takiej odpowiedzi po moderatorze.To krakowskie Błonia to samo co kibel????????? Może Kamyk jest na tyle młody,że nie pamieta co na Błoniach się odbywało?
To może napiszmy -w miejscu szczególnie uświęconym,pasuje?

Jak najbardziej Chrześcijanie winni przestrzegać dziesieciu przykazań.Nie powinni przestrzegać jakichkolwiek praw ludzkich z tymi przykazaniami sprzecznych.

Brzmi zdecydowanie lepiej.
Co nie zmienia faktu, że co do istoty problemu, wciąż pozostaję przy swoim stanowisku - uważam, że nie na tym polega i nie w tym powinna się wyrażać wiara chrześcijańska, żebyśmy bezpardonowo i z butami ładowali się do przestrzeni publicznej, nie przejmując się innymi i narażając się na śmieszność

A gdzie ty widzisz sprzeczność prawa państwowego z przykazaniami?
Nie wiem jak inni, ale ja uważam tego typu zachowania za niegodne chrześcijanina (a nawet grzeszne):

Przypominaj im, że powinni podporządkować się zwierzchnim władzom,
słuchać ich i okazywać gotowość do wszelkiego dobrego czynu:
nikogo nie lżyć, unikać sporów, odznaczać się uprzejmością, okazywać każdemu człowiekowi wszelką łagodność.
(Tytusa 3:1-2)

Kto Ci daje prawo do takich sądów?

Cyryl, chciałam Ci przypomniec, ze Jan Paweł II, mimo że jest postacią wielce szanowana i z pewnością godną najwyższego szacunku, jeszcze nie został ogłoszony świętym. Wydaje mi się, ze do tego czasu wielce niestosowne jest pisanie o nim w ten sposób.

JPII uświęcający nasze ziemie napomina, uczy, wskazuje:
- "Biorąc pod uwagę oczekiwania współczesnego człowieka do kapłana, widzimy, że sprowadzają sie one w istocie do jednego, wielkiego oczekiwania pragnie on Chrystusa.
O wszystko inne to, czego potrzebuje w wymiarze ekonomicznym, społecznym i politycznym, może zwrócic się do innych", Dar i Tajemnica.
I kapłani pomni słow papieża uświęcają:
http://www.rp.pl/artykul/10,484182.html
W ramach zadośćuczunienia postawi się krzyż na Błoniach....tylko komu świeczkę a komu ogarek????