Trudne czasy dla odważnych księży.
Autor |
Wiadomość |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
agawa napisał(a): Zakonnik wybrał Chrystusa, a nie sługę diabła tego papieża. Papież nie był sługą diabła tylko zastępcą Chrystusa na ziemi. agawa napisał(a): twierdził, że Ojciec Święty jest nieomylny tylko w sprawach wiary, Ale Kościoła należy słuchać także wtedy, gdy naucza "zwyczajnie", czyli nie korzystając z atrybutu nieomylności. Np. wtedy kiedy zostaje likwidowany jakiś zakon, mimo że wierni/mnisi protestują. agawa napisał(a): a ponadto nie ma prawa wydawać rozkazów, które byłyby sprzeczne z przykazaniem miłości bliźniego. Gdyby każdy kapłan mógł krytykować co mu się nie podoba, to by doszło do zgorszenia w oczach wiernych jak i niewiernych ( patrzcie jacy oni podzieleni; kłócą się; nie słuchają nawet swojego głównego pasterza itp.). Kościół powinien mówić jednym głosem i dlatego ustanowieni zostali biskupi, którym została powierzona opieka duszpasterska, a nie jak jest u protestantów, że dany pastor jest niezależny (chociaż i u nich występują kolegia starszych, przed którymi powinni "zdać sprawę").
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt wrz 17, 2010 12:18 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To też prawda. Wielu oburzonych tutaj chyba trochę myli pojęcia. Kościół to nie demokracja i - przynajmniej wśród kleru - wolność słowa nie jest wartością nadrzędną.
|
Pt wrz 17, 2010 13:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
maly_kwiatek napisał(a): Nie brak dziś tych, którzy księdza Małkowskiego chętnie by skopali, jakoby za jego nieposłuszeństwo wobec Biskupa Warszawy.
Ciekaw jestem, co ci chętni do kopania mają do powiedzenia o posłuszeństwie kanonicznym, w latach 50tych, niemal WSZYSTKICH POLSKICH BISKUPÓW wobec Papieża w imię zachowania jedności i autonomii Kościoła w Jego niezależności od władz państwowych.
I o co właściwie tu chodzi. Bo mnie to wszystko wygląda na wprowadzanie i uleganie tradycyjnej sowiecko - podobnej prowokacji. Maly_kwiatku, ja nie wiem, czy to tylko w tekscie tak wychodzi, czy faktycznie wszystko co jest pisane nie po mysli jakiegos uzytkownika natychmiast zostaje rozumiane jako (radykalny) atak na jakas osobe. I to do tego stopnia radykalny, ze ten "inaczej myslacy" najchetniej (wg czytajacego) by kogos "skopal". Otoz mnie ks.Malkowski "ani ziebi ani grzeje" (jak napisala pani Chmielewska w jednej z ksiazek). Nie mam zadnego wplywu na to co on mowi, albo nie, tak jak nie mam wplywu na o.Rydzyka. Ja po prostu pewne osoby omijam i mam przynajmniej namiastke spokoju. Nie zazdroszcze natomiast zadnym osobom "sprawujacym wladze", bo co by nie zrobily, komus zawsze sie nie spodoba. Ksiadz krytykuje decyzje kurii i to tak, jakby nie zrozumial ze wlasnie daje sie wykorzystywac w walce politycznej a nie religijnej? I co? Lepiej zeby kuria wydala ogloszenie "tego pana prosze nie sluchac, bo to jego zdanie, a nie opinia waszego biskupa"? Moze faktycznie byloby lepiej, ale ... drozej. Ksiadz slubuje posluszenstwo biskupowi i nawet jesli w ferworze walki nie rozumie, dlaczego ma milczec, to lepiej jest czasem zeby pomilczal i ochlonal, niz krzyczal dalej. Szczegolnie, ze powinnien, mimo wszystko, pamietac, ze losy swiata i Kosciola nie leza ani w rekach biskupa, ani w jego rekach. A posluszenstwem mozna zdzialac wiecej niz czczym aktywizmem. Jezeli uwazasz, ze ks.Malkowski jest nieslusznie przez kurie przesladowanym obronca chrzescijanstwa i bliznich, to nie rozumiem, dlaczego jeszcze nie stoisz przed drzwiami biskupa z zadaniem wyjasnien? Najlepiej z grupa osob podobnie dobrze poinformowanych, ktore popra twoj postulat przywrocenia do lask ks. Malkowskiego. A moze nawet ks. biskup udzielilby wyjasnien powodow swojej i nie tylko swojej decyzji sprzed lat, w osobistej rozmowie? Bo sadze, ze postulaty na obojetnie jakim forum go do tego nie sklonia.
|
Pt wrz 17, 2010 13:29 |
|
|
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Nie rozumiem, o czym wy mówicie, kolejno Alus, Elbrus i Liam. Kościół to kościół, a ludzie Kościoła to ludzie. Gdy ja się wypowiadam w sprawach wiary, będąc członkiem Kościoła, zwracam uwagę, by nikt nie myślał, że wypowiadam się w imieniu Kościoła głosząc swoje prywatne poglądy. Tak samo robią księża, a nawet biskupi, z biskupem Rzymu włącznie. Papieżowi nieraz zdarza się żartować i nikt normalny nie uważa, że wtedy głosi Prawdy Wiary. Nigdy nie słyszałem by ksiądz Małkowski twierdził, że jego wypowiedzi czy działania są głosem Kościoła. Nawet jakby nieraz przeciwnie... Podobnie ksiądz Popiełuszko 25 lat temu. Występował wprawdzie jako ksiądz, jednak nie występował w sprawach poza religijnych jako przedstawiciel Kościoła.
Ja myślę, że ci, którzy stawiają takie argumenty jak wyżej i tym samym usiłują zamknąć usta niewygodnym dla ich poglądów duchownym czy wiernym, ulegają przedłużonemu działaniu prowokacji i działania służb bezpieczeństwa. Takie same argumenty przecież padały i w latach 50tych i 60tych i 70tych i 80tych ... itd. itd...
Wolność człowieka, w tym wolność słowa jest nie tylko powszechnym dobrem konstytucyjnym wszystkich obywateli, księży i wiernych nie pomijając. To jest inherentny atrybut człowieka nadany mu w Akcie Stworzenia przez Boga. I każdy, kto odbiera, lub usiłuje odebrać człowiekowi tę wolność - sprzeciwia się Woli Bożej.
Kamala, ja najwyraźniej nie miałem na myśli Twojej Osoby. Poza tym nie bywałem i nie bywam u biskupów na przyjęciach, nie zamierzam też ich specjalnie wizytować. Maja oni rozeznanie w tym co się dzieje na terenie ich diecezji i maja swoje narzędzia do działania. Dlaczego miałbym pouczać biskupa o tym co ma robić? W dodatku biskupa spoza terenu mojego zamieszkania? Proponuję więcej pokoju w sercu a modlitwa też się przyda w intencji by te sprawy ułożyły się pomyślnie. W intencji, by stolica biskupia w Warszawie nie musiała znosić odpowiedzialności za kolejnego męczennika, tym razem być może za jego własne poglądy.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
Ostatnio edytowano Pt wrz 17, 2010 13:41 przez maly_kwiatek, łącznie edytowano 1 raz
|
Pt wrz 17, 2010 13:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
To ja spiesze napisac, ze jak dla mnie ks.Malkowski moze mowic co chce, jak i o.Rydzyk np to czyni. Ja jego zwierzchnikiem nie jestem i pilnowac go nie musze.
Tylko ... niech nikt sie nie dziwi, ze kiedy "kontrola od gory" zamilknie, to ludzie w ogole przestana sluchac, co ksieza mowia, bo "oni tak sobie gadaja, ja ich sluchac nie musze".
Sorry, ale albo ksiadz uwaza, ze stoi za nim autorytet Kosciola i on w jego imieniu mowi i wtedy musi pilnowac tego, co mowi, przynajmniej publicznie, albo "gada od siebie" i tak bedzie traktowany.
A jezeli uwazasz, ze z bp Nyczem "nie masz o czym gadac", bo powinien wiedziec lepiej, to dlaczego go anonimowo krytykujesz? Bo przeciez bardzo mozliwe jest, ze on wie lepiej. A ze nie pisze o tym publicznie? No coz, w Kosciele obowiazuje pewna (ostatnio tez przez rozne brukowce, ktore wszedzie szukaja sensacji) dyskrecja, takze w celu ochrony dobr osob zainteresowanych. Moze wlasnie zaszkodziloby to dobremu imieniu ks.Malkowskiego, gdyby biskup wymienil wszystkie powody swojej decyzji. A ty chcialbys zeby twoj szef publicznie uzasadnial np nagane, ktorej tobie by udzielil?
Ostatnio edytowano Pt wrz 17, 2010 13:49 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pt wrz 17, 2010 13:39 |
|
|
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Ja nie wiem dokładnie co ksiądz uważa w sprawie Krzyża spod Pałacu Namiestnikowskiego, bo nie śledzę tej historii i chyba w necie nie ma wiernych wersji wypowiedzi osób tam zaangażowanych. Całą sprawę uważam za sprowokowaną przez tajne służby do jakiegoś celu. Do jakiego? Dowiemy się gdy będzie już za późno pewnie.
W niniejszym temacie mniej jest ważne co ksiądz uważa, ważniejsze jest zapewnienie mu wolności by sobie robił co chce, w miarę dostępnych środków i mówił co uważa.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Pt wrz 17, 2010 13:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
maly_kwiatku, przeciez nikt go do wiezienia nie wsadzi, jezeli biskupa nie poslucha i bedzie dalej mowil, co chce. A jezeli bedzie mial sankcje koscielne, to jak juz pisalam, sprawa jego zwierzchnika - jak w firmie. Za "robienie zadymy" w miejscu publicznym moze dostac mandat, ale tu juz chyba biskup winny nie bedzie?
|
Pt wrz 17, 2010 13:51 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Kamala napisał(a): A jezeli uwazasz, ze z bp Nyczem "nie masz o czym gadac", bo powinien wiedziec lepiej, to dlaczego go anonimowo krytykujesz? Bo przeciez bardzo mozliwe jest, ze on wie lepiej. A ze nie pisze o tym publicznie? No coz, w Kosciele obowiazuje pewna (ostatnio tez przez rozne brukowce, ktore wszedzie szukaja sensacji) dyskrecja, takze w celu ochrony dobr osob zainteresowanych. Moze wlasnie zaszkodziloby to dobremu imieniu ks.Malkowskiego, gdyby biskup wymienil wszystkie powody swojej decyzji. A ty chcialbys zeby twoj szef publicznie uzasadnial np nagane, ktorej tobie by udzielil? Tu możesz mieć racje. Choć nie musisz. Ja nie przeprowadzam tu jakiegoś ani dochodzenia ani sądu tylko wypowiadam się luźno - na podstawie przedstawianych przez media i dyskutantów danych i argumentów. Nie znamy oficjalnego stanowiska Biskupa Warszawy o jakichś karach dla księdza, z tego co zrozumiałem, nie są to kary kanoniczne, oparte o kodeks, tylko jakieś zakazy bez uzasadnienia. Jeśli coś źle rozumiem, to niech ktoś napisze wyraźnie, że jest inaczej i dlaczego tak uważa. Udzielanie ustnych nagan i zakazów nie popartych Kodeksem kanonicznym duchownemu, znanemu w całej Polsce choćby ze względów historycznych jest moim zdaniem błędem, podobnym do tego, jaki był udziałem biskupa Warszawy wobec księdza Popiełuszki. Wówczas zabrakło biskupowi odwagi, by wysłać księdza do Watykanowi pod rygorem suspensji, w razie nieposłuszeństwa.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Pt wrz 17, 2010 14:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja nie uważam sprawy za sprowokowaną bo generalnie nie bawią mnie teorie spiskowe. Zwłaszcza z udziałem tajnych służb. A nawet jeśli, to wydaje mi się, że mają te służby ciekawsze rzeczy do roboty, niż uciszanie jakiegoś księdza. Co do Twojego niezrozumienia, to dla mnie sprawa jest jasna. Ksiądz, który prowadzi modlitwę lub odprawia mszę, zwracając się do wiernych nie jest osobą prywatną. Może nią być na przykład udzielając wywiadu (stąd może problem ojca Rydzyka), ale dla mnie też powinien wyraźnie zaznaczyć że jako taki się wypowiada. Generalnie to ja naprawdę nie rozumiem oburzenia. Ksiądz jest w wielu sprawach (a przynajmniej powinien być) jak żołnierz. Żołnierza obowiązuje tajemnica wojskowa, kapłana tajemnica spowiedzi. Obaj winni są posłuszeństwo przełożonym i żaden nie ma swobody wypowiedzi i działania. To nie zamach na osobistą wolność, ale konsekwencja zawodu czy też powołania. Osobiście sądzę, że działanie biskupów w tym przypadku miało na celu uniknięcie takich między innymi sporów i kontrowersji pomiędzy wiernymi, jakich choćby w tym wątku jesteśmy świadkami. I to by się nawet udało, gdyby samo działanie Kurii nie zostało w jakiś sposób odkryte i nagłośnione. (Przy okazji - wie ktoś przez kogo?) Cóż, zachodnie demokracje już jakiś czas temu odkryły, że dziennikarze to broń obosieczna. 
|
Pt wrz 17, 2010 14:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
maly_kwiatek napisał(a): Ja nie wiem dokładnie co ksiądz uważa w sprawie Krzyża spod Pałacu Namiestnikowskiego, bo nie śledzę tej historii i chyba w necie nie ma wiernych wersji wypowiedzi osób tam zaangażowanych. Całą sprawę uważam za sprowokowaną przez tajne służby do jakiegoś celu. Do jakiego? Dowiemy się gdy będzie już za późno pewnie.
W niniejszym temacie mniej jest ważne co ksiądz uważa, ważniejsze jest zapewnienie mu wolności by sobie robił co chce, w miarę dostępnych środków i mówił co uważa. Są wierne wypowiedzi o konieczności ukarania zbrodniarzy: Tuska, Komorowskiego, Klicha, Arabskiego - podała link. Tajne służby wymusiły taką wypowiedż od kapałana???? Bardzo wazne jest co wypowiada...."Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony" (Mt 12,37 ). W kontekscie powyższych słow Chrystusa zakaz dla gorszących wypowiedzi kapłana jest jedyną własciwą reakcję kurii...i nie mają znaczenia zasługi, których nikt nie neguje. I nie myl postawy ks. Jerzego niosącego pokój i przebaczenie "zło dobrem zwyciężaj", do podżegania w rodzaju werdyktu wobec rzadzących o planowane zabójstwo.
|
Pt wrz 17, 2010 14:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
1 Elbrus napisał(a): Ksiądz Małkowski jak najbardziej może wygłaszać dowolne poglądy - jakie chce (z negowaniem holokaustu włącznie) Czy coś takiego miało miejsce ? 2 Z artykułu inicjującego watek: Cytuj: usłyszeliśmy od kanclerza warszawskiej kurii na temat ks. Stanisława Małkowskiego. Kanclerz oznajmił mianowicie, że nie ma nic nowego w wydanym duchownemu nakazie milczenia, bowiem ten obowiązuje go od stanu wojennego. A teraz o nim tylko przypomniano. Czy takie sformułowanie uważacie za będące w porządku ?
|
Pt wrz 17, 2010 14:13 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Alus, bardzo możliwe, ze masz rację. Tylko ten temat jest jakby trochę nie o tym.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Pt wrz 17, 2010 14:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
maly_kwiatek napisał(a): Alus, bardzo możliwe, ze masz rację. Tylko ten temat jest jakby trochę nie o tym. O tym  ...najbardziej odważny człowiek musi wazyć wypowiadane słowa, a kapłan szczególnie, bo wiemy kto jest "ojcem zamieszania".
|
Pt wrz 17, 2010 14:41 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Marek MRB napisał(a): Elbrus napisał(a): Ksiądz Małkowski jak najbardziej może wygłaszać dowolne poglądy - jakie chce (z negowaniem holokaustu włącznie) Czy coś takiego miało miejsce ? Nie - podałem tylko taki przykład. @maly_kwiatek Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał.(Łk 10:16) Czy te słowa są skierowane do opisu relacji wierny/apostoł, protestant/papież czy także kapłan/pasterz diecezjalny, biskup/papież? Czy KK jest hierarchiczny, a jeśli tak to dlaczego?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt wrz 17, 2010 14:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Trudne czasy dla odważnych księży.
Twoje słowa to dokładna kalka rozumowania jakie słyszałem całą pierwszą połowę życia od komunistów - spokój ponad wszystko ("spokój panuje w Warszawie" wiesz kto to napisał ?) Tymczasem wartością jest pokój, a nie "spokój".
Na ks.Małkowskim wieszają psy ludzie którzy w życiu nie zaryzykowali niczego dla Ojczyzny - a nierzadko dorobili się wbrew niej.
|
Pt wrz 17, 2010 14:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|