list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze..."
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze
Gentelmani nie spierają się o fakty. I ja nie zamierzam spierać się z kimś kto w oczy zaprzecza temu co jest w liście. Szkoda klawiatury.
|
Pt gru 17, 2010 11:29 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
SweetChild napisał(a): ToMu napisał(a): Marku - o. Wiśniewski nie opowiedział się po niczyjej "stronie". Zależy, jak rozumiemy strony. Dla mnie słowa z listu: Cytuj: Ten gorszący podział objawia się poprzez popieranie inicjatyw i dzieł formalnie katolickich, a w rzeczywistości pogańskich, bo jątrzących i dzielących społeczeństwo i Kościół. Aby nie być gołosłownym, dam przykład: oto część biskupów pozwala drukować swoje wypowiedzi, a nawet pisze i drukuje swoje artykuły w dzienniku ("Nasz Dziennik"), w którym roi się od oszczerstw. Ten dziennik inni biskupi uważają za głęboko antychrześcijański! Czyż to nie jest gorszący podział? Trudno nie wspomnieć także o dramacie mającym miejsce w ostatnich tygodniach, a związanym z krzyżem przed pałacem prezydenckim. Tak naprawdę to nie jest to obrona krzyża (choć pewnie niektórzy tak sądzą), ale walka z Prezydentem i Rządem oraz podkopywanie ich prestiżu. Nie jest to także upominanie się o godne uczczenie ofiar katastrofy smoleńskiej, czego rzekomo nie chcą uczynić ludzie aktualnie kierujący Krajem, bowiem Prezydent i Rząd kilkakrotnie deklarowali wolę godnego uczczenia tych ofiar. To jest godne pożałowania polityczne awanturnictwo! Niestety, część biskupów "dolewa oliwy do ognia", popierając ten nieracjonalny protest. Czyżby nie wiedzieli, co czynią i jak bardzo przyczyniają się do rozbijania Kościoła? to dość jasne określenie swojego stanowiska. A takich wyrazistych słów pada dużo więcej. Mocne słowa, fakt, ale ja odbieram je nie jako dzielenie - a zajmowanie jednoznacznego stanowiska w kontekście wypowiedzi (nie biskupich) jakie się pojawiały na łamach ND, i zestawienia z tym faktu, że publikują w nich teksty sami biskupi. Wraca problem z mediami wokół Rydzyka.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt gru 17, 2010 11:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze
I znowu logika Kalego: Pisać w ND - niedobrze Pisać w GW - źle Mówić że coś jest nie tak po jednej stronie - to tylko "zwracanie uwagi" Mówić że coś źle po drugiej - "jątrzenie i dzielenie"
|
Pt gru 17, 2010 11:48 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze
Marek MRB napisał(a): I znowu logika Kalego: Pisać w ND - niedobrze Pisać w GW - źle Mówić że coś jest nie tak po jednej stronie - to tylko "zwracanie uwagi" Mówić że coś źle po drugiej - "jątrzenie i dzielenie" Nie dodałeś jeszcze diagnozy abp Michalika - "promować się". 74 letni o. Wiśniewski zapragnął sławy.
|
Pt gru 17, 2010 11:51 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nie twierdzę, że pisać w ND jest źle - twierdze, że o. Wiśniewski może mieć rację, twierdząc, iż publikowanie w tym tytule przez biskupów katolickich jest dziwne w kontekście mało katolickich tekstów i wypowiedzi, jakie się tam pojawiały. Nie twierdzę, że GW zła - tylko nieobiektywna, i bardzo często posiłkując się jednym źródłem, piszą coś zupełnie innego, niż z tego źródła by wynikało. Co do podziału - cóż, powtórzę się, skoro nie dotarło. O. Wiśniewski nie opowiedział się po niczyjej "stronie". Jeśli mówić o podziale - to tylko ze względu na to, że część duchowieństwa problemy widzi, apeluje o zajęcie się nimi i podjęcie działań (co o. Ludwik w liście uwypuklił i skonkretyzował), a druga udaje, że problemów nie ma, marginalizuje, próbując uciszać wszystkich którzy pokazują jak jest naprawdę (a różowo nie jest). Taki podział jest, żaden inny. A - ci, którzy widzą problemy, mówią o nich i szukają rozwiązań - m.in. o. Ludwik. B - ci, którzy problemów nie widzą i nie chcą widzieć, a także torpedują i próbują dyskredytować wszystko, co problemów dotyczy, odwracając kota ogonem lub zagadnienie marginalizując. Alus napisał(a): 74 letni o. Wiśniewski zapragnął sławy. Tak! Odkryłaś kolejny spisek  O. Wiśniewskiemu po 7. krzyżyku zamarzyło się najpewniej biskupstwo (może i polowe?) jak niejakiemu x Żarskiemu - bohaterowi innego topiku 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt gru 17, 2010 11:57 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re:
ToMu napisał(a): SweetChild napisał(a): ToMu napisał(a): Marku - o. Wiśniewski nie opowiedział się po niczyjej "stronie". (...) Mocne słowa, fakt, ale ja odbieram je nie jako dzielenie - a zajmowanie jednoznacznego stanowiska w kontekście wypowiedzi (nie biskupich) jakie się pojawiały na łamach ND, i zestawienia z tym faktu, że publikują w nich teksty sami biskupi. Czyli się zgadzamy, poprzez "opowiedział się po określonej stronie" miałem właśnie na myśli "zajął jednoznaczne stanowisko".
|
Pt gru 17, 2010 12:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze
No cóż - Bartoszewski też przez wiele lat był porzadnym , poważnym i dostopjnym człowiekiem - a na starość zrobił się tak łasy na tanie pochlebstwa że zamienił to wszystko na chwilowa popularność nawet nie widząc jak cynicznie go Tusk wykorzystał... Więc i to możliwe, choć akurat o.Wiśniewskiego o to nie podejrzewam.
|
Pt gru 17, 2010 12:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze
Marek MRB napisał(a): No cóż - Bartoszewski też przez wiele lat był porzadnym , poważnym i dostopjnym człowiekiem - a na starość zrobił się tak łasy na tanie pochlebstwa że zamienił to wszystko na chwilowa popularność nawet nie widząc jak cynicznie go Tusk wykorzystał... Tylko na starość???...."lepiej poinformowani wiedzą" jakto było naprawdę ze zwolnieniem z obozu koncentracyjnego w Oświecimiu, wyliczyli już ile zarobił na pomocy Żydom.
|
Pt gru 17, 2010 12:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze
Alus napisał(a): Tylko na starość???...."lepiej poinformowani wiedzą" jakto było naprawdę ze zwolnieniem z obozu koncentracyjnego w Oświecimiu, wyliczyli już ile zarobił na pomocy Żydom. NBie opowiadaj takich plotek Aluś. Nie wiadomo co nam strzeli do głowy w Jego wieku. Ja go zachowuję w pamięci z dawnych lat.
|
Pt gru 17, 2010 12:25 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
SweetChild - zdecydowanie tak  (heh, "Możesz zagnieździć maksymalnie 3 cytatów.") Marek MRB napisał(a): No cóż - Bartoszewski też przez wiele lat był porzadnym , poważnym i dostopjnym człowiekiem - a na starość zrobił się tak łasy na tanie pochlebstwa że zamienił to wszystko na chwilowa popularność nawet nie widząc jak cynicznie go Tusk wykorzystał... Więc i to możliwe, choć akurat o.Wiśniewskiego o to nie podejrzewam. Zgadza się, Bartoszewskiego szanuję - choć przegina teraz zdecydowanie, jeśli chodzi o formę. Tylko czy to oznacza, że o. Ludwik też, bo Ty subiektywnie widzisz podobieństwo rzekome do zachowania Bartoszewskiego?
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt gru 17, 2010 12:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze
Cytuj: NBie opowiadaj takich plotek Aluś. Nie wiadomo co nam strzeli do głowy w Jego wieku. Ja go zachowuję w pamięci z dawnych lat. Niestety to nie plotki, czytałam wypowiedzi ludzi, którzy snują te dywagacje. Powiem Ci wiecej.....na innym forum katolickim ksiądz zadowolony z siebie anonsował, jak to podczas kolędy wyprowadzał swoich parafian z błędu i objaśniał im "kim jest pseudoprofesor Bartoszewski". Nie muszę mówić jaka rozpętała się dyskusja na forum, na PW. Owszem Bartoszewski rzucił kilka wypowiedzi niekoniecznie w dobrym guście, ale gdy człowiekowi insynuują wstrętne nikczemnosci, reaguje czasem gwałtownie, ponad miarę. Czytałam m.in. biograficzną książkę "Warto być uczciwym", w której Bartoszewski opisuje w jakim stanie zdrowotnym znajdował się po wydobyciu go z obozu......a teraz słyszy, że niecnymi konszachtami z faszystmi "załatwił" sobie zwolnienie. Każdego chyba by sz....g trafiał. Podobnie o. Wiśniewski prześladowany przez lata przez SB, milicję, nawet Stasi umieściło go na swojej liście niebezpiecznych wrogów komunizmu, na starość pragnie sławy.....chore takie diagnozy. Dużą część naszych biskupów pławi się w samozadowoleniu, poczuciu świętości, nie wyściubi nosa poza pałace.....a ten spokój burzy im jakiś zakonnik.....
|
Pt gru 17, 2010 12:44 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze
Alus napisał(a): Podobnie o. Wiśniewski prześladowany przez lata przez SB, milicję, nawet Stasi umieściło go na swojej liście niebezpiecznych wrogów komunizmu, na starość pragnie sławy.....chore takie diagnozy. A jeśli dodatkowo ktoś miał okazję choćby zetknąć się z o. Wiśniewskim to raczej nie będzie miał wątpliwości, że jego powołaniem jest praca u podstaw.
|
Pt gru 17, 2010 13:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re:
ToMu napisał(a): Tylko czy to oznacza, że o. Ludwik też, bo Ty subiektywnie widzisz podobieństwo rzekome do zachowania Bartoszewskiego? Przecież napisałem: "możliwe, choć akurat o.Wiśniewskiego o to nie podejrzewam."
|
Pt gru 17, 2010 13:26 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze
Ja zupełnie nie znam Ojca Wiśniewskiego. Poznałem go dopiero w związku z listem. Jeśli był prześladowany, to Kościół powinien otoczyć go szacunkiem i zabezpieczeniem.
Arcybiskup Michalik, jaki jest, każdy widzi. Ja bym nie przywiązywał wagi do jego wypowiedzi, zwłaszcza, że on jest jednym z najbardziej zainteresowanych, aby sprawa przyschła. Cieszę się, że list otrzymał Nuncjusz Papieski, bo to oznacza szansę na ruszenie w ogóle tych spraw, i dalsze ich prowadzenie, nawet jeśli Ojciec Wiśniewski i Papież Benedetto będą już wypoczywać na niebiańskich łąkach.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Pt gru 17, 2010 19:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: list o. L. Wiśniewskiego do nuncjusza - "Nie jest dobrze
maly_kwiatek napisał(a): Ja zupełnie nie znam Ojca Wiśniewskiego. Poznałem go dopiero w związku z listem. Jeśli był prześladowany, to Kościół powinien otoczyć go szacunkiem i zabezpieczeniem.
Arcybiskup Michalik, jaki jest, każdy widzi. Ja bym nie przywiązywał wagi do jego wypowiedzi, zwłaszcza, że on jest jednym z najbardziej zainteresowanych, aby sprawa przyschła. Cieszę się, że list otrzymał Nuncjusz Papieski, bo to oznacza szansę na ruszenie w ogóle tych spraw, i dalsze ich prowadzenie, nawet jeśli Ojciec Wiśniewski i Papież Benedetto będą już wypoczywać na niebiańskich łąkach. Poczytaj wspomnienia: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3576 ... eaguj.htmlAbp Michalik "podpadł" mi gdy bronił rektora PWSZ A. Jarosza z Jarosławia, oskarżonego, i ostatecznie skazanego, o przekręty finansowe i łapówkarstwo (broniło go gorliwie RM - oglądałam jeden taki program w TVTrwam).
|
Pt gru 17, 2010 20:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|