Ogromne podobieństwo - szczególnie widoczne w odniesieniach do naszych "starszych braci w wierze"

Alus;

Jeśli istnieje krytyka to dotyczy organizacji lub elit nacjonalistycznych,
NIE LUDZI.Czy tak trudno to zobaczyć i obiektywnie ocenić?

Jeśli jest inaczej, to proszę o podanie dowodów.

Dowód - proszę bardzo - wybory prezydenckie 1995r, Hanna Gronkiewicz Waltz...jakim sposobem RM utrąciło jej kandydaturę??? - "informując" wiernych słuchaczy, że "ta pani jest żydówką".
Podobnie potraktowano Tadeusza Mazowieckiego.
Zapomniałeś???

Tu się nie ma nad czym zastanawiać, jest niebezpieczne dla zaplutych karłów układu i wściekle ujadających psów łańcuchowych liberalizmu Przepraszam za ironię, ale nie będę się rozpisywał na temat patriotyzmu, bo mi znowu wytną offtopa.

A do przykładów rozbieżności między rozumieniem patriotyzmu przez o. Rydzyka i Jana Pawła II dodałbym głosowanie nad akcesją do EU (zwaną też przez niektórych Anschlussem ).

Alus;

Jest bardzo przykre że określenie kogoś mianem jego etnicznych
przynależności do danej grupy interesu albo danej słabości
negowanej społecznie, stało się skrótem myślowym, który
powtarzany przez wszelkiego rodzaju prowokatorów, tworzy
nieprawdziwy i krzywdzący wizerunek człowieka.

Tak jest w ameryce, gdzie jeszcze w wielu miejscach usłyszeć można
kąśliwe "polish-jokes", które wymownie okreslają nas jako grupę etniczną.
Gdyby to polacy stanowili w tym kraju niesprawiedliwe elity, to każdy z nas miałby to samo co nasi "starsi bracia".

Być może takie niefortune "skróty" zaistniały w RM, być może dostało
sie do radia kilku albo kilkunastu prowokatorów politycznie motywowanych do swoich wystapień.
Z tego jednak co widzę w ostatnich czasach, redakcja mocno
uważa, aby nie robić takich krzywdzących zwykłego człowieka pomyłek.

Należy dokładniej wyrażać co jest przedmiotem naszej krytyki,
wtedy unikniemy nieporozumień.
Ja też mam nadzieje że redakcja RM i sam o. dyrektor, będą bardziej uważni w wypowiadaniu tego co jest przedmiotem ich troski.

Czy jednak dzisiaj można sobie pozwolić na krytykę wielkich tego świata?
Pomimo wolności słowa i demo;-)kracji, człowiek nie czuje sie wcale
bezpiecznie gdy głosi publicznie o swoich przekonaniach,
wie to każdy z was którzy ukrywacie się pod pseudonimem.
Wiedzą to bardziej radykalnie myślący, którzy wytykają niesprawiedliwość
w działanu cichociemnych i szemranych organizacji.

Z tym większym podziwem i wiarygodnością spoglądam na ludzi którzy w imię miłości do prawdy, potrafią poruszać tematy trudne, jednoczesnie
nie chowając sie po kątach. Którzy odważnie, tak jak uczy nas Chrystus,
stają po stronie prawdy i sprawiedliwości.

SweetChild;

Oto jedna z wielu myśli JPII-go;

Mimo wielkiego, szlachetnego wysiłku, tekst Karty Europejskiej, nie wyszedł naprzeciw oczekiwaniom wielu ludzi. W szczególności spodziewano się odważniejszej obrony praw osoby i rodziny. Obawa o obronę tych praw jest jak najbardziej uzasadniona, gdyż nie zawsze są one odpowiednio rozumiane i przestrzegane. W wielu krajach europejskich podstawowe prawa ludzkie są zagrożone przez politykę sprzyjającą aborcji, która niemal wszędzie jest zalegalizowana. Zagrożenie stanowi też przyzwolenie na eutanazję, a ostatnio także na projekty ustaw w dziedzinie technologii genetycznej, które nie gwarantują poszanowania ludzkich embrionów. Używanie wielkich słów na temat godności ludzkiej jest bezużyteczne, jeśli zostanie ona ciężko naruszona przez uchwalone normy prawne.


Hmm;

Nie ma tu nic o ujadających wsciekle, łańcuchowych psach liberalizmu.....

Jest za to o tym że Europa ( i cały świat) bez wartości, to system,
albo jak wolisz UKŁAD dla pewnych ciemnych sił, które przenikają
każde warstwy społeczne.
Przenikaja też Kościół, o czym można dowiedzieć się czytając
wypowiedzi jakie goszczą na tym katolickim forum.
Kto bowiem używa tych wielkich słów o prawie i sprawiedliwości,
o obywatelskim społeczeństwie, o demokratycznych i socjalnych prawach
ludzi........o wierze........

Kto chce tak naprawdę dobra ....człowieka?

Joker


Ano po to, że pan prezydent po prostu nie chce przed wyborami podpadać. A wybory już wtedy były oczywiste. Rydzyk to zbyt wielkie poparcie - więc zaciska pięści i siedzi cicho.

A nie mam żadnych wątpliwości, że nazwanie prezydenta oszustem jest zniewagą tegoż.

Poza tym - nie kwestionuję ważności święceń Rydzyka. Nigdzie w przepisach nie jest jednak napisane, że każdego duchownego trzeba tytułować per "ksiądz" - a o obrazie prezydenta jest podane wprost.


Hebamme


Tylko że np. RMF, Trójka - nie nazywają siebie "radiem katolickim". A RM to robi - więc jest oczywiste, że wymagania i oczekiwania są wyższe. No i właśnie - tragiczne jest, że mimo tego poziom wypowiedzi w RM jest niekiedy nawet niższy niż to, co się puszcza w radiach zwykłych, komercyjnych niekatolickich (z nazwy).


Czyli - co

Ja Ci powiem, czym podpadł:
1) do dziś niewyjaśniona kwestia pieniędzy na Stocznię - jedyny człowiek który wiedział dokładnie o kwotach i co z pieniędzmi się stało, przypadkiem zginął;
2) dopuszczanie otwarcie obarźliwych i antysemickich wypowiedzi
3) niejasne kwestie zdobywania gruntów w Toruniu
4) afera z tym, jak RM zagłuszało... częstotliwości radiowe samolotów
5) obrażanie prezydenta
6) kompromitujące nagranie z "wykładu" we własnej szkole
7) skandaliczne zachowanie podczas felernego ingresu Wielgusa - potem wielokrotne bardzo nie na miejscu wypowiedzi w rzekomej obronie tego ostatniego

Mało


Oj, właśnie widzę.

NACJONALIZM i antysemityzm - a nie patriotyzm.

Bo przecież "bycie żydem" to grzech nade wszystko, nie Paranoja. Ile t w necie krąży list, inspirowanych przez oszołomów o poglądach skrajnie antysemickich - o właśnie różnych znanych "żydach" i "zdrajcach" Kto to podjudzał

ToMu było już tłumaczone. Niestety nie dotarło, bo wygodniej jest Ci trwac w błędzie.
1. O.Rydzyk nie nazwał Kaczyńskiego oszustem, lecz stwierdził że oszukał. Nie wprowadzaj innych w błąd.
2. Kwestia pieniędzy na stocznię została wyjaśniona. Prokuratura pomimo nacisków politycznych nie miała się do czego przyczepić. Pieniądze oddano wszystkim, którzy domagali się zwrotu.
3. Co masz niejasnego w "zdobywaniu" - cokolwiek to znaczy - gruntów w Toruniu?
4. Radio Maryja ponoć także siało dywersję w Werhmachcie, pardon Bundeswehrze... nie tylko powodowało katastrofy lotnicze na Okęciu

A jak nazywamy człowieka który oszukiwał .....prawdomówny, szlachetny - czy oszust???
Pieniądze na stocznie zaiwestował o. J. Król
http://www.wprost.pl/ar/?O=88961
Prokuratura też nie dopatrzyła się zamachu na pieniądze o. durektora, który właśnie taka wysnuł teorię spiskową w sprawie upadłości spółki

Niektórzy są tu "mądrzejsi" od prokuratury. Sprawa jest jasna - prokuratura pomimo ponawiania wniosków ze strony różnych elementów politycznych nie dopatrzyła się znamion przestępstwa. Prokuratura zarówno za rządów PiS-u, jak i komunistów. Ale jak się nie ma do czego przyczepić...

Poza tym "Wprost" nie jest wiarygodnym źródłem informacji ze względu na jednoznaczą ideologiczną nienawiść do Radia Maryja - czysty subiektywizm napędzany komunistyczną przeszłością ich redaktorów.

Dla ciebie jest tylko ważne, by prokurator cię nie ścigał a mało warte jest kim jesteś jako osoba, jaki poziom kultury reprezentujesz?
Oj, zawiodłam się na twoim rozsądku.

A masz na to dowody? O ile pamiętam była to prowokacja przeciwko Radiu Maryja i to kłamstwo zostało rozszyfrowane.

Nie sa madrzejsi od prokuratury.i rzeczywiście sprawa jest dośc jasna..bo o działaniach tejże instytucji wiedzą co nieco z atopsjii - zależy tylko ile dasz i jakie masz dojścia ...nie takie sprawy idzie "załatwić" .

Prokuratura - to taka "panienka", która daje temu kto akurat ma nad nią władzę.
Niestety chore jest to, że prokuraturą włada polityka. Tak było za komuny i jest do tej pory.
Wstydziłbym się być prokuratorem....to obecnie haniebny zawód