Bóg daje takie prawo.Dziesięć przykazań jest prawem nadrzędnym ponad wszelkimi prawami stworzonymi przez śmiertelników.Barack Obamba może wydawać prawo zezwalające na aborcję,ja nigdy do takiego czynu ręki nie przyłożę,dla mnie ważniejsze przykazanie "nie zabijaj".
Alus,być może stanie krzyż na Błoniach ale różne Ukya i inni "racjonaliści "oraz "demokraci" będą protestować.Ale może to i dobrze,wszelkie ataki na krzyż wcześniej czy póżniej kończyły się klęską atakujących,choć już nie raz zdawało się,że zwyciężali.Atakują ci sami, tylko teraz medody inne.

Nie dostrzegasz dysonansu między postawieniem krzyża "ku pamięci" - pusta manifestacja, a wsłuchiwaniem się i respektowaniem nauki papieża?

Alus ,znak krzyża dla mnie nie jest pustą manifestacją,może dla Ciebie jest.

Sam krzyz nie.....ale sens stawiania krzyzy w obliczu totalnej negacji przesłania JPII staje się wątpliwy.

Ty wiesz co piszesz? Nie porównuj aborcji ze stawianiem krzyża. Nikt tutaj nie atakuje krzyża.
Dlaczego uważasz, że mamy prawo stawiać krzyż w każdym miejscu ignorując przepisy jak to nazywasz ludzkie?
Czy Bóg w jakikolwiek sposób w swoim prawie mówi cokolwiek o stawianiu krzyży?
żyjemy w określonej sytuacji, określonym państwie i należy prawa przestrzegać. Oczywiście masz rację, jeżeli ktoś chce żebyś złamał prawo Boga to nie możesz tego robić, ale ja nie widzę żeby ktoś tutaj zmuszał kogokolwiek do łamania prawa Bożego.

Wiem co piszę,krzyż należy stawiać w miejscu jego godnym,a dyskusja jest konkretnie o Błoniach,nie o każdym miejscu,więc na ziemię zapraszam.A ataki mogą być przypuszczam.Racjonaliści i demokraci czuwają

Udajesz czy naprawde nie pojmujesz....to nie racjonaliści i demokraci prosili od ołtarza podczas każdej pielgrzymki do Polski - "Wy mi nie klaszczcie, WY MNIE SŁUCHAJCIE".

Cyryl kto ma według Ciebie decydować, czy to miejsce jest godne?
Czy każdy kto ma kaprys może sobie krzyż w danym miejscu postawić?
Czy jak jest jeden krzyż to wystarczy czy może każdy może sobie postawić ile mu się podoba?
Tutaj nikt nie atakuje krzyża, tutaj chodzi o metodę jaką wybrały sobie osoby, które chcą go postawić.

W tym przypadku historia świadczy o godności miejsca wystarczająco

Można prosić jaśniej? Czy mamy stawiać krzyże wszędzie, gdzie był papież?
Czy wystarczy 1 krzyż, czy od razu kilka?
Jaki cel i sens ma ten krzyż tam?
Nie uważasz, że:
1. krzyż w danym miejscu ma być postawiony w jakimś celu?
2. lepiej manifestować wiarę w Boga swoim życiem i zachowaniem, a nie stawianiem niezgodnie z prawem krzyża?

Przykładowo w miejscu ,gdzie był papież w Sosnowcu ,ustawiono własnie krzyż celem upamiętnienia.Podobnie chcą zrobic na Błoniach.To chyba nie jest trudne do zrozumienia.

@Cyryl: Oczywiście najwięksi krzykacze walczą o postawienie krzyża, ale jak już zostanie tam postawiony to zapomną o nim (ewentualnie będą przypominać sobie raz do roku). Napisałeś. że krzyże powinny stać w miejscach godnych, czy park jest właśnie takim miejscem? To, że był tam Jan Paweł II to już robi z tego miejsca jakieś wyjątkowe? Nie sądzę, to mogło być każde inne miejsce, a te zostało wybrane tylko i wyłącznie ze względu na swoją duża powierzchnię. Ogólnie Twoja argumentacja wprawia mnie w konsternację, sprawiasz wrażenie dość ograniczonego myślowo człowieka - głosisz to co jest dla Ciebie wygodne. Wracając jednak do głównego wątku: Bóg w 10 Przykazaniach Bożych nie mówi o tym, by człowiek nie przestrzegał prawa państwowego. Pewne normy muszą istnieć, inaczej nastąpiłby chaos.

Jeżeli ktoś chce postawić krzyż na Błoniach to ja nie mam nic przeciwko, chociaż uważam, że są lepsze metody upamiętnienia papieża, pod warunkiem, że ten ktoś uzyska zgodę właściciela terenu.

To nie miejsce przesądza - JPII nie zwracał się do miejsc.

Alus.Napisz wreszcie raz odważnie bez zciemniania,że Ci się ten krzyż na Błoniach nie podoba i jesteś przeciwna jego ustawieniu.