Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
Jajko chodzi mi o sam fakt dobrowolnej rezygnacji, a nie o to jakie były motywy  Zresztą było tych rezygnacji więcej. Benedykt jest conajmniej 6 papieżem, który tego dokona.
|
Pn lut 11, 2013 20:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
Alus napisał(a): Nie istotne 600-700 lat temu. Abdykacja Benedykta następuje po trwaniu do ostatniego tchnienia bł Jana Pawła II, któremu najbliżsi w obliczu choroby uniemożliwiającej funkcjonowanie, podsuwali radę rezygnacji, na co on powiedział Chrystus nie zszedł z krzyża, a chcecie aby ja zszedł. Alus Nie znasz motywów, nie wiesz co powoduje Benedyktem XVI, ale oceniasz....to żenujące Ja rozumiem ten nadzwyczajny kult dla Jana Pawła II wśród Polaków....ale niektórzy powinni sie zastanowic czy jest on u nich zdrowy i czy czasem nie zdradza zwykłej dewocji.
|
Pn lut 11, 2013 20:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
Alus, a jezeli by sie okazalo, ze Papiez Benedykt rozpoznal u siebie oznaki demencji, badz co gorsza alzheimera? Teraz moze zrezygnowac zgodnie z prawem koscielnym. Czy sluzyloby to Kosciolowi, gdyby np przez 2 lata nie byl w stanie jasno myslec i podejmowac decyzji, a nikt nie moglby go zastapic?
Podjal taka decyzje w zgodzie z sumieniem i tak jak na modlitwie to rozeznal. Z Rzymu nie ucieka przed smiercia jak sw Piotr, ale nie chce blokowac calego Kosciola w tych czasach, ktore wymagaja szybkich i jasnych decyzji, wypowiedzi i gloszenia wiary. To nie czasy papiezy, ktorych nikt poza kurialistami nie widywal, a listy czy encykliki byly i po latach aktualne. Sw Tereske wyniesli z audiencji u papieza bo osmielila sie do niego przemowic. A osoby na audiencji mialy wchodzic rzadkiem, klekac i wychodzic bez slowa. Stan zdrowia papieza byl i wtedy wazny, ale zycie toczylo sie znacznie wolniej i pare miesiecy czy lat bez czynnej obecnosci papieza nie wstrzasalo Kosciolem.
|
Pn lut 11, 2013 20:35 |
|
|
|
 |
Tomek44
Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18 Posty: 1593
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
Pamiętacie film "Habemus papam" z 2011r. z Jerzym Stuhrem w jednej z głównych ról? Okazał się "proroczy".
|
Pn lut 11, 2013 20:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
Panna_Funia napisał(a): Wewnętrznymi sprawami Kościoła Katolickiego nie interesuję się już od dość dawna (bo mnie to nie dotyczy), i obojętne mi kto stoi na czele i co tam sobie dla własnego użytku ustalają. Natomiast, patrząc z boku, bardzo pozytywnie oceniam postawę katolickiego papieża. Jeśli czuje że z jakichś powodów dalej nie podoła, ustępuje. Podobnie jak Panna_Funia jest mi obojetne co we własnym ogródku porabiają, i czy Kościół przetrwa koejne 2000 lat czy sie [...] asienkkaNie zgodzę sie jednak z pozytywna ocena jego rezygnacji. Gdyby rzecz dotyczyła kierownika działu kiszek i podrobów wzakładach mięsnych w Pcimiu Dolnym to nie miałoby żadnego znaczenia. Często słyszymy, ze człowiek postawiony w obliczu cierpienia, bez szans na wyzdrowienie gdy kolejne dni sa tylko przedłużaniem agonii, musi dzwigac swój krzyz bo eutanazja jest złem. Kobieta musi trwać w małzeństwie choć obopólna niechęć wyklucza jakiekolwiek pozycie małzeńskie, o skrajniejszych przypadkach to juz nie wspomnę. Ale musi dzwigac swój krzyż - bo świety sakaremnt zerwany byc nie może. Geje muszą trwac w czystości przez całe życie, wymaga sie od nich czegos czego noramalny człowek udzwignąc nie moze. A niech tylko ulegną, najdzie ich chwila słabości to juz wszyscy wiemy co za epitety w ich kierunku będa kierowane. Musza nieść swój krzyż a jesli się im nie podoba to tam drzwi, mogą odejść - krzyknie jeden z drugim. A tu papiez rezygnuje bo jak słyszymy czuje się zmeczony i pozbawiony sił.. Papież. Następca Chrystusa na ziemi. Człowiek który swoja postawa powienien byc wzorem niezłomności, siły, wytwałości. Dawac świadectwo swojej wiary i oddania Bogu bez wzgledu na okoliczności. Powienien nieść swój krzyż. Nieraz słyszymy, ze kościół potrzebuje meczenników. Jeszcze nie tak dawno słyszelismy z ust obecnego papieża, ze św Szczepan, pierwszy meczennik powienien byc wzorem dla wszystkich. Niestety meczennik nie moze w ostatniej chwili, tuż przed smiercią, powiedzieć ze rezygnuje bo czuje sie zmeczony. Ja natomiast czuje sie zgorszony.
|
Pn lut 11, 2013 21:09 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
To bardzo smutna wiadomośc, że papież Benedykt XVI postanowił nie być dłużej "Głową Kościoła". Byłam na beatyfikacji bł. JPII i miałam nadzieję, że jesienią pojadę na kanoniację JPII, której także przewodniczyć będzie także Benedykt XVI.
|
Pn lut 11, 2013 21:09 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
Frater_Arnold_Boczek napisał(a): Papież. Następca Chrystusa na ziemi. Człowiek który swoja postawa powienien byc wzorem niezłomności, siły, wytwałości. Dawac świadectwo swojej wiary i oddania Bogu bez wzgledu na okoliczności. Powienien nieść swój krzyż. Nieraz słyszymy, ze kościół potrzebuje meczenników. Jeszcze nie tak dawno słyszelismy z ust obecnego papieża, ze św Szczepan, pierwszy meczennik powienien byc wzorem dla wszystkich. Niestety meczennik nie moze w ostatniej chwili, tuż przed smiercią, powiedzieć ze rezygnuje bo czuje sie zmeczony.
Ja natomiast czuje sie zgorszony. Panie zgorszony, czy papieżowi jest lżej z tego powodu że abdykował, czy w magiczny sposób przydało to Jemu zdrowie? Czy jest papieżem czy nie, tak samo cierpi. Gdzie tu widzisz ucieczkę z krzyża?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 11, 2013 21:14 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
Frater_Arnold_Boczek->Cytuj: Podobnie jak Panna_Funia jest mi obojetne co we własnym ogródku porabiają, i czy Kościół przetrwa koejne 2000 lat czy sie rozdupczy. Nie zgodzę sie jednak z pozytywna ocena jego rezygnacji.
Gdyby rzecz dotyczyła kierownika działu kiszek i podrobów wzakładach mięsnych w Pcimiu Dolnym to nie miałoby żadnego znaczenia.
Często słyszymy, ze człowiek postawiony w obliczu cierpienia, bez szans na wyzdrowienie gdy kolejne dni sa tylko przedłużaniem agonii, musi dzwigac swój krzyz bo eutanazja jest złem. Kobieta musi trwać w małzeństwie choć obopólna niechęć wyklucza jakiekolwiek pozycie małzeńskie, o skrajniejszych przypadkach to juz nie wspomnę. Ale musi dzwigac swój krzyż - bo świety sakaremnt zerwany byc nie może. Geje muszą trwac w czystości przez całe życie, wymaga sie od nich czegos czego noramalny człowek udzwignąc nie moze. A niech tylko ulegną, najdzie ich chwila słabości to juz wszyscy wiemy co za epitety w ich kierunku będa kierowane. Musza nieść swój krzyż a jesli się im nie podoba to tam drzwi, mogą odejść - krzyknie jeden z drugim.
A tu papiez rezygnuje bo jak słyszymy czuje się zmeczony i pozbawiony sił.. No i... nie pozostaje mi zrobić nic innego, jak tylko przyznać rację! Nie pomyślałam o tym w taki sposób, nie spojrzałam pod tym kątem. Ale faktycznie - skoro wymaga od innych czegoś, co dla wielu jest bardzo trudne bądź wiąże się z ogromnym cierpieniem, niech sam daje przykład i niech dźwiga ten krzyż. Wycofuję pozytywną ocenę rezygnacji, i zrozumienie dla decyzji papieża.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Pn lut 11, 2013 21:31 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
A nie przekonuje Was to, co napisał Kael? Co, jeśli w grę wchodziła demencja, która zwyczajnie uniemożliwiałaby mu sprawowanie funkcji, czy chciałby czy nie? Nie chodzi w takim wypadku o cierpienia, ale o kwestię praktyczną - co jak co, ale mózg papieża musi być sprawny, prawda?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn lut 11, 2013 21:34 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
Frater_Arnold_Boczek napisał(a): Geje muszą trwac w czystości przez całe życie, To raczej rzadko się zdarza aby człowiek o skłonnościach homoseksualnych trwał w czystości, a geje (w odróznieniu od zwyklych homo) to inna sprawa, o czystości ani myślą, domagając się różnych praw i przywilejów.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 11, 2013 21:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
JedenPost napisał(a): A nie przekonuje Was to, co napisał Kael? Co, jeśli w grę wchodziła demencja, która zwyczajnie uniemożliwiałaby mu sprawowanie funkcji, czy chciałby czy nie? Nie chodzi w takim wypadku o cierpienia, ale o kwestię praktyczną - co jak co, ale mózg papieża musi być sprawny, prawda? To byłby przekonujący argument. Bł Jan Paweł II umysłowo był sprawny do ostatniego tchnienia.
|
Pn lut 11, 2013 21:41 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
JedenPost->Cytuj: A nie przekonuje Was to, co napisał Kael? Co, jeśli w grę wchodziła demencja, która zwyczajnie uniemożliwiałaby mu sprawowanie funkcji, czy chciałby czy nie? Nie chodzi w takim wypadku o cierpienia, ale o kwestię praktyczną - co jak co, ale mózg papieża musi być sprawny, prawda? Ależ mnie w pełni by to przekonywało. I nie tylko to, ale i wiele innych powodów. Ja potrafię wiele zrozumieć i nie oceniam kogoś źle za takie decyzje. Ale faktycznie, to na co zwrócił uwagę Pan Frater_Arnold_Boczek... Nie chcę być wyrozumiała dla kogoś, kto nie jest wyrozumiały dla innych. Dla kogoś, kto innym nie daje możliwości dokonania wyboru (tak by mogli wciąż pozostać wśród wiernych). Dlaczego on ma mieć do tego prawo? To o czym była mowa jest powodem zmiany mojego zdania, a nie jakakolwiek przyczyna abdykacji.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Pn lut 11, 2013 21:45 |
|
 |
lektorek
Dołączył(a): So maja 17, 2008 8:43 Posty: 127
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
Wczoraj w niedzielę, w mojej diecezji wierni wysłuchani pięknej cotygodniowej katechezy na podstawie KKK - temat: "Papież - następca Świętego Piotra". Dziś informacja: abdykacja Papieża. Zmartwiło mnie to Mam wrażenie że po raz kolejny Kościół strzela sobie w stopę Że Kościół swoim postępowaniem przeczy temu co głosi Martwie się, że będzie to kolejny powód do podziału Kościoła Ktoś powie - ale Papież już nie ma sił..., ma lata..., jest chory..., Tak, to prawda, a gdzie wytrwanie..., a gdzie oddanie i zawierzenie siebie całego Chrystusowi..., zawierzenie w życiu i w śmierci...., gdzie owe Chrystusowe powołanie (indywidualne wezwanie po imieniu) każdego do konkretnej funkcji w Kościele... Ktoś powie że prowadzenie Kościoła wymaga dużo sił... Tak, to prawda, ale Papież nie jest sam, ma pomocników, którzy mogą Go wyręczyć we wszystkim. Bardziej bym widział, wersje żeby ktoś przejął wszystkie formalne obowiązki Papieża (ale do czasu śmierci Benedykta XVI nie nazwywał się papieżem), a sam Benedykt aby nawet nie udzielał się publicznie..., ale żebyśmy wiedzieli, że on po prostu jest..., jest tym jednynym następcą Św. Piotra.... I daj Boże, że ta decyzja to tylko jest indywidualną decyzją samego Benedykta, a nie jakiś wewnątrz watykańskich rozgrywek... I oto doczekali my czasów że mamy w kraju kilku Prymasów, a teraz czeka nas nawet kilka Papieży Jedno jest pewne, że z każdym dniem zbliżamy się do końca świata...
|
Pn lut 11, 2013 21:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
Widzę, że mamy tu na forum nowego eksperta od teologii Drogi @Arnoldzie. Stosujesz technikę pomieszania z poplątaniem. Zaiste nie ma to jak szydzenie ze starszego schorowanego człowieka. W niektórych kręgach takie zachowanie stanowi plus 10 do szacunu za dowalenie komuś. A że świadomie manipuluje się przy tym? Co tam, liczy się efekt, a nie zwykły ludzi odruch współczucia. Empatia to obciach, tak? Owszem- antyklerykałowie patrzą na Ciebie z podziwem, tego chciałeś, poklask masz. Wyładowanie się na innych również na dobre Ci wyszło, gdyż dobrze jest dać upust negatywnym emocjom. Szkoda tylko, że nie dbasz o poziom Człowiek jest chory, nie wiemy jak poważnie, ale uważasz za stosowne wbijanie szpil. Ciekawa jestem, czy miałbyś tyle odwagi cywilnej, aby wyskoczyć z takim tekstem do kogoś bliskiego, kto jest katolikiem i rezygnuje z powodu choroby z pracy. Bo że nie wiesz na czym polega idea "niesienia krzyża" jest jasne. A może udajesz?
|
Pn lut 11, 2013 22:33 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Abdykacja Benedykta XVI
W dodatku co za bzdury. jakiś troll napisał(a): musi dzwigac swój krzyz bo eutanazja jest złem Papież nie poddaje się eutanazji, więc porównanie jest od czapy, bo "emerytury" nie da się porównać z eutanazją. jakiś troll napisał(a): Kobieta musi trwać w małzeństwie Brednie. Prawo kanoniczne przewiduje separację. Rozwód cywilny (jako prawne rozwiązanie pewnych kwestii typu alimenty) też jest dopuszczalne. jakiś troll napisał(a): Geje muszą trwac w czystości przez całe życie, wymaga sie od nich czegos czego noramalny człowek udzwignąc nie moze. A to jest już jakieś apogeum ignorancji i ślepoty. Wymaga się od nich czegoś czego udźwignąć nie można? Przecież dokładnie tyle samo wymaga się od duchownych, więc także od papieża. I tak jedna osoba chrzani od rzeczy, a zaraz druga bezmyślnie podłapuje: Panna_Funia napisał(a): Nie chcę być wyrozumiała dla kogoś, kto nie jest wyrozumiały dla innych. Dla kogoś, kto innym nie daje możliwości dokonania wyboru (tak by mogli wciąż pozostać wśród wiernych). Dlaczego on ma mieć do tego prawo? Polecam więcej samodzielnego myślenia, bo w tym wieku to już normalnie wstyd...
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pn lut 11, 2013 22:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|