Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 19:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 106 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Nowy, nieskuteczny rytuał egzorcyzmów 
Autor Wiadomość
Post 
[...] - jo_tka

"Bóg" który daje daje nakaz opętania istoty która ukochał szczególnie, przez swego najwiekszego wroga Szatana. Nie jest Bogiem chrzescijańskim. To jakis dewiant sadysta...


Przypomina mi to troche ludzka głupote jakiej byłem swiadkiem.
Otóz widziałem jak tłum klekał przed kawałkiem szyby na której "objawiła" sie zwykła plama. Dla tłumu [...] była to podobno sama Matka Boska .

Taki sam objaw widze w tym przypadku...

[...] - proszę o pomijanie obelg - jo_tka


So lis 11, 2006 23:02
Post 
Widze, ze artykul ktory podalam nie zostal nalezycie odczytany.
I faktycznie jo_ tka ma racje, nie tu jest temat o tym.
Wiec przepraszam za zamieszanie.
Tylko jeszcze krotko powiem, ze chodzi tu o spraay wazniejsze a nie o ludzkie wzgledy.

Teresse, podzielam Twoja opinie, iz nie powinno sie o papiezu pisac po nazwisku. Druga sprawa, jest to, ze nie chodzi o zadne tchorzostwo Papieza, tylko o to, co papiez mogl zdzialac a czego nie mogl, ze wzgledow bardzo skomplikowanych. Ojcu sw Janowi Pawlowi II nie podobalo sie np. przyjmowanie Komunii swietej na reke, ale nie mogl tego niestety zmienic.
Nie w pelni zgadzam sie z autorem artykulu, ale to juz inna sprawa.
Chodzilo mi o to, iz pewne tradycje w kosciele sa bronione, tak tez zachowal sie ks. G. Amorth broniac starego rytualu.
Jezeli nowy rytual bylby lepszy, mysle, iz wtedy szczerze by to wyznal, bo jest czlowiekiem pokornym.


So lis 11, 2006 23:12
Post 
To moderatorzy tej strony zaznaczają fakt, że strona nie stanowi oficjalnego stanowiska Kościoła i jest odrębną częścią, nie związaną bezpośrednio z www.katolik.pl - niemniej zapewne zauważyłeś, że autorami prezentowanych tam opracowań są w większości kapłani.
Oficjalna strona Kościoła (w menu:rytuał):
http://www.kkbids.episkopat.pl/
tolkien - a nie pomyślałeś, że Bóg dopuszcza, a nie daje nakazu demonom?
I Bóg prosi wybrane dusze, o ich akceptację i przyzwolenie na wypełnienie Jego woli.
"Pod koniec września Marta ujrzała Chrystusa, który zapytał ją: "Czy chcesz stać się jak Ja?"....
..."Na początku pażdziernika 1930r Marta ma nowe widzenie, tym razem ukazuje się jej Chrystus ukrzyżowany. Rozkłada jej sparaliżowane ręce. Po czym znowu zadaje jej pytanie: "Marto, czy chcesz być taka jak Ja".
Po czym nastepuje długi opis stygmatyzacji (podobny do opisu w przypadku o. Pio).
Marta pisze:
...."Każdej duszy jest wyrażnie objawione, co się będzie w niej działo, równocześnie zachęca się ja do wypełnienia tego, co jej obiecano. Za pomocą modlitwy Pan Bóg przygotowuje człowieka do przyjęcia Jego woli. jest to rodzaj miłosnej pieczęci, jaką w jej ciele odcisnął Pan nasz za pomocą ran swojej męki"...
...."Każdego dnia byłam wystawiana na męki coraz silniejsze, tak jak i byłam prowadzona do silniejszej jedności, a dążenie mojej woli sprowadzało sie do spełnienia życzeń Boga".
Cytaty z książki "Marta Robin nieruchoma podróż".
Cóż my śmiertelnicy możemy wiedzieć pewnego o przeżyciach mistyków i o Bogu ...."Jakim jest Bóg w istocie swojej, nikt nie zgłębi, ani umysł anielski, ani ludzki" (Dzienniczek św. Faustyny-30).


So lis 11, 2006 23:40
Post 
Alus, zapomnialam dodac w ostatnim moim wpisie dla Ciebie moje wytlumaczenie.
Widocznie, zle sformuowalam swoje mysli, stad to niezrozumienie. Nie Ciebie bowiem posadzam o manipulacje tekstem lecz chodzilo o manipuolwanie przez dziennikarzy, ktorzy nie piszac jasno, oraz nie piszac calej prawdy spowodowali zamet. Dlatego tez ludzie do tej pory roznie mysla o smierci Anneliese.

pozdrawiam serdecznie


So lis 11, 2006 23:52
Post 
Aluś

Dalej mieszasz dwie sprawy.
Cierpienie z opętaniem.
Posłuchaj co piszesz, a ja to rozwinę:


Cytuj:
"Pod koniec września Marta ujrzała Chrystusa, który zapytał ją: "Czy chcesz stać się jak Ja?"....


W przypadku Annelise musiałby zakończyc zdanie "tak jak Ja..opetana" ?

Nie widzisz w tym herezji?

Tutaj mówimy nie o istocie cierpieniu, ale o przypadku OPĘTANIA przez .
Czy wierzysz w to, że Bóg dopuścił do opetnaia Annylise, a potem NIE dopuścił do uwolnienie jej?

Jakos czytając zywoty świetych, nigdy nie spotkałem sie z takim przypadkiem dopustu bożego. Dopustu w rodzaju opętania i zezwolenia na nie.
Bóg, który uczy nas osobiście modlitwy kończącej sie słowami "...ale nas zbaw ode złego", nasyła na nas celowo demony? I skutecznie broni owe demony od wypędzenia?

Wybacz alus, ale mylisz pojecia. Ja komentuję konkretny przypadek, które jest tutaj wałkowany od kilku stron, a ty mi podajesz całkiem co innego.
No chyba, ze traktujesz opętanie tak samo jak chorobę i spowodowane nia cierpienie.
Opętanie można nazwać "chorobą duszy", ale nie ciała!

Jeżeli uważasz, że w przypadku Annylise, Bóg chciał "uleczyć" zagubione dusze zezwalając na jej opetanie i broniąc przed uwolnieniem. To jakis dziwny ten Bóg, bo jego plan spalił na panewce...


So lis 11, 2006 23:53
Post 
Tolkien, powiem krotko bo wszystkiego o czym napisaliscie jeszcze nie przeczytalam.
Plan Boga nie "spalil na panewce" gdyz dzieki tej dziewczynie zostaly pokonane zle sily, ktore stracone zostaly do piekla.
Jutro napisze wiecej.


N lis 12, 2006 0:30
Post 
Cytuj:
Plan Boga nie "spalil na panewce" gdyz dzieki tej dziewczynie zostaly pokonane zle sily, ktore stracone zostaly do piekla.


Na jakis określony czas, czy na wieczność?

Poza tym imiona tych demonów nie sugeruja by były one upadłymi aniołami (poza jednym). [...]...takie imiona można usłyszec na wiekszosci głupkowatych seansach spirytystycznych.
To przyciąga naiwniaków: Lucyfer, Judasz, Neron, Hitler... Krótko mówiac, to robienie sobie jaj z poważnych spraw.

Wiesz co ci powiem Lucyno?
Niebezpieczna rzeczą jest prymityzowanie szatana. Było nie było jest najinteligentniejszym stworzeniem tuż po Bogu. To on "niósł światlo", to on jako pierwszy został stworzony. Robienie z niego przygłupa swiadczyc moze tylko o braku inteligencji u robiacych to.

Tak sie złozyło, ze nawet ja, w porównaniu do Lucyfera prosty tłumok, nie dam sie nabrac na tak prostackie insynuacje.

Pamiętaj ważna zasadę!
Lepiej wroga przecenić, niźli niedocenić

Ten akurat przypadek świadczy o tym, ze został albo niedoceniony, albo medialnie wykreowany. Czegóż sie bowiem nie robi dla sławy!

[...] - jo_tka


N lis 12, 2006 1:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27
Posty: 414
Post 
Tamara napisał(a):
Synek [...]
Podaj przynajmniej skąd to masz?
Tamara

[...] - jo_tka


jo_tka,
jak mam Tamarze odpowiedzieć "dosadnie", jak nie wiem na co :D , bo są zcenzurowane ciecia ... ??

A przynajmnie nie powinno to być w moim PW, jeśli tu to razi?
To tylko pytania...Synek

_________________
śmiech to zdrowie :-)


N lis 12, 2006 9:51
Zobacz profil
Post 
Nie nie mylę dwóch pojęć - opetanie jest cierpieniem, cierpieniem duszy, zgoła cięższym niż cierpienie ciała.
Nie widzę herezji - Gemma Galgani święta stygmatyczka też była okresowo doświadczana opętaniem.
Podam ci dwie strony w których znajdziesz wiecej informacji. Na stronie republiki temat jest opracowany w oparciu o doświadczenie egzorcystów, znawców tematu: o. Posacki, ks. R. Salvucci, ks. G. Amorth, A. Redewyk
http://www.republika.pl/demony/
polecam zwłaszcza 11 rozdział.
inna strona to:
http://arc.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1121101104


N lis 12, 2006 10:44
Post 
No to jedziemy:
Link namber łan:
Cytuj:
opętanie może być skutkiem niektórych zabiegów czy rytuałów magicznych ze strony innych ludzi, którzy mają złe zamiary i współpracując z duchami zła sprowadzają na osobę znienawidzoną przez siebie właśnie opętanie. Nie negując wcale tej możliwości przyczynowej, osobiście uważam jednak, że jeśli owa atakowana w sposób magiczny czy mentalny osoba posiada wystarczającą duchową ochronę, tzn. dobrze i stale się modli, korzysta z sakramentów, oczyszczając stale swoją duszę, to wówczas nic jej nie grozi ze strony magii gdyż Bóg żywy, jeżeli się Go szczerze i czystym sercem przyzywa, zawsze okaże się silniejszy udaremniając złe zamysły.


Link namber tu
Cytuj:
Nie miała wątpliwości (Marta Robin) co do istnienia diabła. Niepokoił ją, aby przeszkodzić działaniu Boga w jej życiu. O jej zmaganiach z szatanem opowiadali liczni świadkowie:



Cytuj:
opętanie - diabeł wchodzi w ciało człowieka i manifestuje swą obecność przez gesty i słowa;
- dręczenia - demon uderza w osobę przez cierpienia i przekleństwa, działając na poziomie zdrowia fizycznego, uczuć oraz pracy. Jest to przypadek bardzo trudny do rozeznania, ponieważ często wydaje się, że te choroby i udręki są spowodowane czynnikami naturalnymi; (przypadek o. Pio i Marty Robin)
- posiadanie (obsesja) - szatan powoduje niepokój, trwogę i udręki wewnętrzne;
- nawiedzenia diabelskie - są to przekleństwa uderzające w przedmioty i rzeczy. Zdarza się, że należy egzorcyzmować domy czy jakieś miejsca.


..a teraz Gemma Galgani i jej życiorys:
http://www.voxdomini.com.pl/sw/sw56.html

Czytam, czytam i nic o opętaniu nie doczytałem.
Tu też NIE:
http://www.passio.opoka.org.pl/gemma.html
ani tu
http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelni ... 04-11.php3

Skąd więc te wiadomości??? Masz jakieś potwierdzenie?


N lis 12, 2006 14:15
Post 
Ze wskazanej strony na portalu republika - wszyscy cytowani autorzy to egzorcyści, szkoda tylko, że nie wskazano kto jest autorem danego cytatu.
W temacie opętania pozwolę sobie zacytować urywek wypowiedzi ks. Jana Kaczmarka - egzorcystę diecezji kieleckiej.
- "Bóg nigdy nie chce cierpienia i zła, ale dopuszcza, aby człowieka zahartować w pokorze i cierpliwości. Człowiek może zatem nieświadomie stać się ofiarą działania szatańskiego za przyczyną rzuconego uroku, przekleństwa czy guseł" - kwartalnik "Obecni" WSD w Kielcach.


N lis 12, 2006 16:16
Post 
To zapytam inaczej.
Czy człowiek może bez grzechu poddać sie opętaniu w celu ratowania zagubionych dusz?
Opetaniu, nie dręczeniu.


N lis 12, 2006 19:30
Post 
Jeszcze jedno pytanie.
Jak to było z ta Gemma Galgani. Była opętana przez demona, czy znów ktoś rozpuścił zafałszowane informacje?


N lis 12, 2006 19:34
Post 
Przecież cały czas usiłuję Ci powiedzieć, że nigdzie nie spotkałam się z informacją, jakoby Annieliese z własnej woli, dobrowolnie, poddała się opętaniu. Pisałam o jej kilkuletniej rozpaczliwej walce z tym, i szukaniu ratunku, pomocy.
Przeczytaj omawianą książkę "Egzorcyzmy Annieliese Michael" - jest bardzo łatwo dostępna - tam znajdziesz wyjaśnienie jak wyglądał proces opętania, leczenia, egzorcyzmów, stanowisko Kościoła.
O Gammie Galgani wyczytałam, zapewne tak jak i Ty, po raz pierwszy na wskazanych stronach. Więc trudno podjąć dyskusję czy to prawda, czy któryś z egzorcystów, "rozpuścił zafałszowane informacje"....po prostu nie wiem :) .


N lis 12, 2006 23:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Synek - najlepiej wcale :) Wcale nie mam ochoty usuwać jeszcze Twojej dosadnej odpowiedzi

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn lis 13, 2006 7:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 106 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL