Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedofili
Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Oczywiście, bezpośrednio nie wymieniasz żadnych norm moralnych, ale dokonujesz wartościowania pewnych postaw, oceny co jest lepsze a co gorsze, i nie chodzi bynajmniej o długość, prędkość czy bogactwo, ale o zachowanie, a więc do oceny tego potrzebne są normy moralne. Twoje są zdecydowanie odmienne od moich. I jak sądzę, odmienne od norm większości społeczeństwa, wszak trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której firma wypinająca się na ofiarę przestępstwa jest powszechnie uznana za lepszą niż firma wspomagająca tą ofiarę.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt mar 20, 2012 14:21 |
|
|
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Nie sądzę, by społeczeństwo pozytywnie oceniało płacenie za przestępcę zadośćuczynienia w celu ochrony dobrego imienia firmy. Zwłaszcza, jeśli, jak to też często bywa, jest to zapłata "za milczenie" - proponuje się "ugodę" w wysokości wielokrotnie przekraczającej spodziewane zadośćuczynienie, w zamian za to, że ofiara nie narobi korporacji bigosu w mediach.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt mar 20, 2012 14:33 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Nie było mowy o zapłacie za milczenie, tylko o udzieleniu wszelkiej pomocy, w tym zadośćuczynienia finansowego bez żadnych warunków dodatkowych.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt mar 20, 2012 14:47 |
|
|
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Ależ wcale nie trzeba przecież otwarcie mówić o warunkach dodatkowych.. wiadomo przecież, że jak się komuś da dużo kasy, to ten ktoś będzie zadowolony i raczej zajmie się jej wydawaniem niż dalszym robieniem bigosu, prawda?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt mar 20, 2012 15:01 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
A o co robić bigos FIRMIE, jeśli ta zachowa się fair??? Można najwyżej podziękować. A bigos robić sprawcy. Co innego, jak firma powie "pocałujta w d.pę wójta". Widzisz różnicę?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt mar 20, 2012 15:08 |
|
|
|
|
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Johnny99 napisał(a): Nie sądzę, by społeczeństwo pozytywnie oceniało płacenie za przestępcę zadośćuczynienia w celu ochrony dobrego imienia firmy. Dlaczego usilnie sugerujesz płacenie za kogoś? Firma płaci za siebie, odpowiada za swoją działalność. Jeżeli działanie jej pracownika były przestępstwem, to on swoją drogą sam odpowiada za to karnie. Odpowiedzialność firmy za swoja działalność nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością karną pracownika. Ukaranie pracownika nie zwalnia od od odpowiedzialności firmy. Wiarygodność czy kompetencja to są jedne z podstawowych dóbr firmy. Większość osób - nawet jeśli Ty jesteś wyjątkiem - nie będzie korzystała z usług firmy, która jest nieodpowiedzialna, podobnie jak z usług firmy, która jest niekompetentna.
_________________ Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr) ------------------------ Reformowani.pl
|
Wt mar 20, 2012 15:23 |
|
|
szyszkownik
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43 Posty: 805
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Myślę, że to musi być kłamstwo i planowa walka masońsko-liebrtyńska z kościołem. Wszak pisze o tym Wyborcza... http://wyborcza.pl/1,75478,11374492,Spr ... cji__.html
|
Wt mar 20, 2012 15:30 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Jajko napisał(a): A o co robić bigos FIRMIE, jeśli ta zachowa się fair? NO WŁAŚNIE. O to właśnie chodzi. Zasypmy ofiarę pieniędzmi, sami zawieźmy do psychologa, wynajmijmy 10 najlepszych prawników, kupmy jej willę i samochód - to się udobrucha i nie zrobi nam czarnego PR.. Piotr1 napisał(a): Firma płaci za siebie, odpowiada za swoją działalność. Jeżeli działanie jej pracownika były przestępstwem, to on swoją drogą sam odpowiada za to karnie. Odpowiedzialność firmy za swoja działalność nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością karną pracownika. Ukaranie pracownika nie zwalnia od od odpowiedzialności firmy. Jakiej odpowiedzialności firmy i za co? Jak już wiele razy pisałem, wszystko zależy od sytuacji. Można by ew. szukać odpowiedzialności konkretnych biskupów za to, że "nie poinformowali", ale to byłoby trudne, bo niepoinformowanie nie jest przestępstwem. W sytuacjach, gdy jakaś jednostka administracyjna Kościoła byłaby pracodawcą danego księdza (a nie zawsze tak jest), można byłoby szukać drogi w art. 120 Kodeksu pracy, czyli odpowiedzialności pracodawcy za szkody wyrządzone przez pracownika - tyle, że musiałaby to być szkoda wyrządzona "w trakcie wykonywania obowiązków pracowniczych" (czyli tego, czym dany ksiądz na podstawie umowy o pracę miał się zajmować). Nie istnieje żadne prawo, zasada czy zwyczaj, które nakazywałyby Kościołowi "generalnie" płacić za to, że jacyś księża dopuszczali się pedofilii. I o tym napisał Episkopat w dokumencie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt mar 20, 2012 16:00 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
BO NIE BĘDZIE POWODU do robienia czarnego PR! A jeśli firma się wypina na ofiarę, to powód jest - przecież Kościół w Polsce jest wręcz podręcznikowym tego przykładem!! NIE ROBI NIC by zadośćuczynić ofiarom. Trudno go za to chyba chwalić. Kościoły amerykańskie zapłaciły sowite odszkodowania, a więc w pewnym sensie przyznały się do winy i zadośćuczyniły jej na ile mogły. Którą z tych postaw należy uznać za lepszą moralnie?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt mar 20, 2012 16:17 |
|
|
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Johnny99 napisał(a): Piotr1 napisał(a): Firma płaci za siebie, odpowiada za swoją działalność. Jeżeli działanie jej pracownika były przestępstwem, to on swoją drogą sam odpowiada za to karnie. Odpowiedzialność firmy za swoja działalność nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością karną pracownika. Ukaranie pracownika nie zwalnia od od odpowiedzialności firmy. Jakiej odpowiedzialności firmy i za co? Za skutki swojej działalności, za brak zapewnienia należytego bezpieczeństwa klientom itd. Kiedyś byłem w markecie budowlanym, pracownik układał na półkach towary i robił to tak nieumiejętnie, że zrzucił pojemnik z farbą, która rozprysnęła się brudząc mi buty i spodnie. Miałem szczęśliwie stare paragony, przywiozłem, i sklep bez większych dyskusji zwrócił mi koszty ubrania. Nie odsyłał po to do sprawcy. Podpisałem jedynie ugodę i zobowiązanie do braku roszczeń - jeżeli ze sklepem nie uzgodnilibyśmy warunków ugody - wysokość odszkodowania określałby sąd. Odszkodowania od sklepu, nie od pracownika wykładającego towar. Nie ma tu oczywiście przestępstwa, więc też i ścigania karnego, co najwyżej pracownik mógł ponieść konsekwencje służbowe, a to już w zależności od wszystkich okoliczności. To jednak sprawa między pracownikiem a sklepem, a nie klientem. Inny przykład: niedawno czytałem, że w jednym ze sklepów Ikea napadnięto i pobito klienta sklepu, który zwrócił uwagę wpychającym się bez kolejki mężczyznom. Sprawę wysokości odszkodowania określi prawdopodobnie sąd, strony jak na razie nie doszły do ugody co do wysokości odszkodowania. Ale sam fakt, że sklep ponosi odpowiedzialność za to, ze nie zapewnił należytego bezpieczeństwa nie ulega wątpliwości, mimo ze sprawcy nie nie byli przecież pracownikami, reprezentantami czy w jakikolwiek inny sposób związani z IKea. I rzecz jasna, odpowiedzialność Ikei za brak bezpieczeństwa klientów nie ma nic wspólnego z hipotetycznym brakiem odpowiedzialności karnej sprawców, których szuka policja. Jeżeli zostaną złapani poniosą odpowiedzialność karną za swój czyn, i nie ma to nic wspólnego z odpowiedzialnością sklepu wobec klientów. Każdy tu odpowiada za siebie: i sprawcy i Ikea. To są podstawowe zasady w cywilizowanych społecznościach, elementarz, nad którym trudno dyskutować. Podobnie Kościoły odpowiadają za swoją działalność i jej skutki. Nieletnim korzystającym z działalności Kościołów nie zapewniono należytego bezpieczeństwa. I za to Kościoły, tak jak każda inna organizacja czy instytucja ponosi odpowiedzialność. Ściganie i karanie sprawców przestępstw to inna sprawa, odpowiedzialność instytucji w żadnej mierze jej nie wyklucza.
_________________ Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr) ------------------------ Reformowani.pl
|
Wt mar 20, 2012 19:44 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Piotr1 napisał(a): To są podstawowe zasady w cywilizowanych społecznościach, elementarz, nad którym trudno dyskutować.
Jak widać, niektórzy członkowie cywilizowanych społeczności mają inne elementarze.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt mar 20, 2012 19:50 |
|
|
WZasadzieNiegroźny
Dołączył(a): Śr sty 25, 2012 11:23 Posty: 302
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Johnny99 napisał(a): Nie istnieje żadne prawo, zasada czy zwyczaj, które nakazywałyby Kościołowi "generalnie" płacić za to, że jacyś księża dopuszczali się pedofilii. I o tym napisał Episkopat w dokumencie. Czyli innymi słowy Episkopat oświadcza: terefere, nie zmusicie nas ? Co do zwyczaju - jak napisano wyżej jak najbardziej taki istnieje, inna rzecz, że polski KK do standardów cywilizacji europejskiej w tym wymiarze dobijać nie zamierza, bo i po co?
|
Śr mar 21, 2012 8:23 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Ciekawy przypadek z dzisiejszej prasy. Przekonani, że wchodzą do kryjówki groźnego przestępcy, policjanci dokonali interwencji w niewłaściwym mieszkaniu. Zamiast bandyty znaleźli tam parę młodych ludzi. Zanim wyjaśnili pomyłkę, ciężko ich poturbowali. - Bardzo się bałam, że strzelą we mnie, modliłam się, żeby nie strzelili. Weszłam z powrotem i zaczęłam krzyczeć (do swojego partnera - red.), że to naprawdę policja i żeby otworzył. Oni w tym momencie weszli. Widziałam, jak go rzucają na podłogę, ściągają mu spodnie, kopią go po brzuchu, po żebrach, po twarzy - dziewczynie łamie się głos. Opowiada jednak dalej. - Popchnęli mnie na podłogę, złapali za włosy i przeciągnęli po podłodze. Zapytałam: "Co się dzieje?". Sześciokrotnie uderzyli moją głową o ziemię. I krzyczeli: "Zamknij się, k...a, zamknij się, leż!" - opowiada w TVN24 ofiara pomyłki policji. Nie uchylamy się od tego, że nastąpiła pomyłka, i od odpowiedzialności, zarówno za straty moralne, jak i materialne właścicieli tego mieszkania - powiedział rzecznik Policji. http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1, ... loge_.htmlA przecież mógłby powiedzieć, żeby Policja nie odpowiada za złamanie zęba, bo policjant zastosował niewspółmierne środki, zdecydowanie nie na polecenie Policji (w końcu do jego obowiązków służbowych nie należy wybijanie ludziom zębów poprzez walenie ich twarzami o podłogę), a więc niech ta pani sądzi się z tym policjantem na drodze cywilnej- Policja, jako taka, nie ma z tym nic wspólnego. Ty, Johhny, pewnie byś tak na miejscu rzecznika powiedział, nie?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr mar 21, 2012 11:57 |
|
|
szyszkownik
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43 Posty: 805
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
Policja idąc za przykładem Episkopatu powinna przeprosić i zaoferować zadośćuczynienie np. pomoc psychologa, ale jeśli chodzi o roszczenia finansowe to odsyłać już do konkretnego policjanta, który np. uderzał głową i podłogę i doprowadził do uszczerbku na zdrowiu.
|
Śr mar 21, 2012 14:56 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Episkopat - NIE BĘDZIE odszkodowań dla ofiar księży pedo
No tak, jak patrolują ulicę to chodzą tylko po bezpiecznych terenach, starannie unikając niebezpiecznych rejonów, a jak robią zaplanowaną akcję przeciwko podejrzanym to już pełna brutalność. Jak oni ich szkolą
|
Śr mar 21, 2012 15:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|