Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Autor |
Wiadomość |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Sabbi napisał(a): Bo już zauważam, że coraz mniej osób przychodzi na mszę a jeszcze mniej przystępuje do komunii. Wielu już nie wie, po co jest msza. Kumpelka z pracy mówi, że nie poszła na mszę w Popielec bo była zmęczona. Ja też byłem zmęczony i między innymi właśnie dlatego poszedłem. Odpocząłem jak nigdy - duchowo. Ale teraz ludzie myślą, że jak się uwalą przed telewizorem, to im zmęczenie przyjdzie. Ale jest jeszcze większe... Wygoda, wygoda, wygoda rujnuje niejednego
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Pn lut 18, 2013 20:47 |
|
|
|
 |
Ajja
Dołączył(a): Pt mar 30, 2012 21:11 Posty: 127
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Sabbi napisał(a): [...]coraz mniej osób przychodzi na mszę a jeszcze mniej przystępuje do komunii. Nie mam teraz przed sobą statystyk, ale pamiętam wyniki pokazujące, że choć ilość wiernych na Mszach w Polsce powoli spada, to z tych chodzących coraz większy odsetek przystępuje do Komunii. Mz dane są niekompletne, i zaryzykuję stwierdzenie, że liczebnie przystępujących do Komunii jest podobna ilość, ale nieprzystępujący są bardziej podatni na wykruszanie się z uczestnictwa w Mszy w ogóle.
|
Pn lut 18, 2013 22:12 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Inka_1->Cytuj: No więc, sama widzisz że to nie zależy od samej religii a od kultury. Także nie czepiaj się samego chrześcijaństwa. W określonej kulturze i niewierzący potrafią być źli. To może zależeć od różnych rzeczy. Jeśli podstawy są religijne (np. chrześcijaństwo), to tego właśnie się będę czepiać. Jeśli nie, wtedy naturalnie nie. Cytuj: Pewne ustalone wartości jednak są potrzebne. Owszem, ale do tego nie jest potrzebna mi akurat religia. A i nie wszędzie te wartości są takie same. Cytuj: Nie twierdzę że jak ktoś nie zna chrześcijaństwa to nie korzysta z jego zasad, No a ja właśnie tak twierdzę. Źle przeczytała Pani moją wypowiedź. To nie chrześcijaństwo stworzyło te zasady, a tylko z wypracowanych wcześniej korzysta, bądź zbiera niektóre razem i 'sprzedaje' w pakiecie (np. Wasz dekalog). Ten konkretny pakiet można nazwać chrześcijańskim, może jeszcze te religijnie brzmiące zasady, ale na pewno nie każdy z pozostałych punktów z osobna. Tutaj chrześcijaństwo korzysta z nich w takim samym stopniu, jak i wszyscy inni którzy również z tego korzystają.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Wt lut 19, 2013 11:16 |
|
|
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Panna_Funia napisał(a): To nie chrześcijaństwo stworzyło te zasady, a tylko z wypracowanych wcześniej korzysta, bądź zbiera niektóre razem i 'sprzedaje' w pakiecie (np. Wasz dekalog). A z jakich to wcześniejszych zasad skorzystał Mojżesz. Miał jakieś ściągi? Wcześniejszy Kodeks Hammurabiego (popularnie: oko za oko) nie miał nic wspólnego z zasadami dekalogu. To z czego korzysta dzisiejszy cywilizowany świat to właśnie zlaicyzowane zasady chrześcijańskie. Niektórzy psycholodzy (także ateiści) opierają swoje terapie i recepty na życie na nauczaniu Jezusa i niektórzy otwarcie się do tego przyznają, choć odrzucają całą metafizykę. Jeśli ktoś nie wierzy, niech poczyta sobie o tym jak traktowało się ludzi w starożytności i co chrześcijaństwo w tej materii zmieniło.
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Wt lut 19, 2013 14:21 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Może poczytaj jak traktowali ludzi (czyli - siebie wzajemnie) Indianie, którzy o Dekalogu i chrześcijaństwie nie słyszeli? Tylko błagam, nie wyjeżdżaj z Aztekami 
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lut 19, 2013 14:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
To ze zdzieraniem skalpow, zakopywaniem w mrowiskach i palem smierci to tez Karl May wymyslil?
|
Wt lut 19, 2013 14:44 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
W dużej mierze tak. Skalpowanie było pierwotnie obyczajem rozpowszechnionym głownie na terenie wschodniego kompleksu leśnego, zaś na zachód rozprzestrzeniło się w dużej mierze za sprawą białych, którzy za skalpy płacili.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lut 19, 2013 14:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Czyli bylo juz przed bialymi? No, kto by pomyslal!
|
Wt lut 19, 2013 14:53 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Czego chcesz dowieść? Chcesz licytować się na okrucieństwa, czy jak? Wybacz, ale w tej konkurencji biali chrześcijanie wygrywają w przedbiegach. Ja miałem na myśli etykę zwykłego życia, poczytaj np. relacje francuskich ( czyli - katolickich) misjonarzy o Huronach - powinny być chyba dla Ciebie wiarygodne?
Wszystkie istotne punkty Dekalogu były przez tych ludzi realizowane na długo zanim o nich usłyszeli.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lut 19, 2013 14:58 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Każda mniejsza czy większa społeczność, istniejąca przed chrześcijaństwem lub niezależnie od niego, miała wykształcone jakieś zasady, pozwalające tej społeczności przetrwać i funkcjonować. Chrześcijaństwo nie jest twórcą podstawowych, uniwersalnych zasad. JedenPost->Cytuj: Może poczytaj jak traktowali ludzi (czyli - siebie wzajemnie) Indianie, którzy o Dekalogu i chrześcijaństwie nie słyszeli? A na przykład Indianie Hopi - ich etyka, podejście i zachowania to wręcz bajka w porównaniu z chrześcijańskimi 
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Wt lut 19, 2013 17:18 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Doskonały przykład  . Można o nich sporo poczytać w autobiografii Dona Talayesvy pt. "Wódz Słońca".
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr lut 20, 2013 11:18 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Książki akurat nie znam, ale chętnie poznam, bo ciekawi mnie ta tematyka. Zapisałam sobie w 'do przeczytania' 
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Śr lut 20, 2013 14:31 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Panna_Funia napisał(a): to wręcz bajka w porównaniu z chrześcijańskimi  A co masz do zarzucenia etyce chrześcijańskiej?
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Śr lut 20, 2013 14:47 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Ja osobiście, całkiem sporo. Zresztą dziwi mnie trochę to pytanie, skoro wie Pan, że odrzuciłam chrześcijaństwo, a utożsamiam się z jego przeciwieństwem – nurtem satanistycznym. Poza tym czyta Pan moje wypowiedzi, w których na bieżąco wyrażam swoje zdanie.
Tutaj natomiast, nie dyskutowaliśmy akurat o tym dlaczego mi się chrześcijaństwo nie podoba, a tylko o tym, że nie jest twórcą pewnych zasad i zachowań. I w toku tej dyskusji, przy podaniu dobrego przykładu, wyszła moja ocena etyki Indian Hopi. I nie chciałabym zmieniać tu kontekstu i sprowadzić wszystkiego do kwestii: co ci się nie podoba w chrześcijaństwie. To zmieniłoby całkowicie tor i temat dyskusji.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Śr lut 20, 2013 16:02 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Czy za 20 lat będzie dla kogo odprawiać mszę św ?
Panna_Funia napisał(a): Poza tym czyta Pan moje wypowiedzi, w których na bieżąco wyrażam swoje zdanie. Niestety nie jestem aż tak na bieżąco Panna_Funia napisał(a): Tutaj natomiast, nie dyskutowaliśmy akurat o tym dlaczego mi się chrześcijaństwo nie podoba, a tylko o tym, że nie jest twórcą pewnych zasad i zachowań. I w toku tej dyskusji, przy podaniu dobrego przykładu, wyszła moja ocena etyki Indian Hopi. No tak, ale w podtekście gdzieś kryje się niezadowolenie z chrześcijaństwa, dlatego pytam. Kultura europejska stoi na etyce chrześcijańskiej i większość zgadza się z tą tezą. Pamiętam dyskusję nad preambułą do unijnej konstytucji, kiedy to wielu próbowało wymazać filar chrześcijański z dorobku kultury zachodu. Nieustająco zadziwiało mnie to, jak można być aż tak zaślepionym, żeby nie widzieć tak oczywistego faktu. A to po prostu najzwyklejsze uprzedzenie... Dlatego pytam, co Ciebie drażni w chrześcijaństwie, skoro wydaje Ci się, że w porównaniu kultura wybranych Indian "to bajka". Moim celem nie jest podważanie faktu, że ludzkie odruchy występują u wszystkich, którzy chcą je mieć (także wśród opisywanych Indian). Chciałem raczej wskazać na aspekt kulturowy -fakt, że dominująca obecnie cywilizacja zachodu wzrastała wśród zasad chrześcijańskich. Uważam, że teza, jakoby chrześcijaństwo "zbierało" różne normy zachowania i organizowało je w pakiety typu dekalog (oczywisty anachronizm) jest niespójna. Od kogo Jezus zapożyczył (czy też "zebrał") nakaz miłości względem nieprzyjaciół? Nie przypominam sobie takiej normy w tamtym czasie...
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Śr lut 20, 2013 18:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|