Kosciol w Polsce i Unia Europejska
Autor |
Wiadomość |
kalikst
Dołączył(a): Śr maja 28, 2003 9:17 Posty: 7
|
Odpowiadam Beli
Jeżeli ja posługuję sie sloganami typowymi dla Gertycha, to miej odwage powiedzieć czyimi sloganami ty sie posługujesz.
"Biała plama w środku europy"
"Bez Unii nie damy sobie rady"
"Jak nie unia to Białoruś"
"Unia daje nam szansę"
Oto kilka typowych sloganów , z których nic nie wynika. Żadne z państw, które nie weszły za pierszym podejściem do Unii nie było i nie jest biała plamą. Przy wynegocjowanych podłych warunkach bardziej nie damy sobie rady w Unii niz poza Unią. A wynika to po pirwsze z tego powodu, że będziemy dopłacac do Unii. Jest nam juz ciężko a co będzie jak trzeba będzie zapłacić skladki i otworzyć zupełnie granice? Aby wykorzystać hipotetyczna pomoc unijną, trzeba mieć swoje środki, na które szans nie widać. Więc może nie potrzebny ten pospiech. Ta "szansa", kltóra jest przed nami jest po prostu fatamorganą. Jak nie Unia to Białoruś. To zdanie można by równie dobrze odwrócić. Jak Unia top Białoruś. Bo takiego standardu życia należy się spodziewać jeśli wejdziemy na takich warunkach jakie nam wynegocjowali komuniści.
Dalej piszesz, że "dosyć już podziałów w europie na państwa". Jest to typowe myślenie kosopolity - obywatela świata, ktry ma tam ojczyznę gdzie chleb. Ale rzeczywistośc jest taka, że społeczeństwo sklada się nie tylko z kosmopolitów ale także z patriotów, dla których państwo narodowe jest swiętością i dlatego nie może dojśc do porozumienia między tymi skrajnosciami.
Nie podzielam twojego poglądu, że o takiej jedności mówi JPII. Aby wiedzieć co naprawdę mówi jan Paweł II , trzeba przeczytać jego wypowiedziw całości a nie cytowac z liberalno lewicowych mediów. Jan Paweł II mówi, że Europa powinna się jednoczyć nie tylko gospodarczo ale nade wszystko wokół wartości, które decydowały o jej tożsamości na przestrzeni dwóch tysięcy lat. Dalej mówi , że nie uwzglednienie tego dziedzictwa , tej spuścizny wieków grozi jednoczącej się Europie niebezpieczeństwem; ideologiczną laicyzacją, a zdrugiej strony sekciarstwem i integryzmem.
Biskupi polscy utożsamiają się z opinią Papieża wobec tego nie nie jest prawdą, ze popierają integrację bezwarunkowo.
Odpowiadam Icowskiemu:
Przykłady nierównego traktowania polski i innych kandydatów przez Unię:
1) Dopłaty do rolnictwa 100% i 25 %;
2) Limity produkcyjne zbóż, mleka i innych produktów kilkakrotnie w przeliczeniu na hektar niż w państach członkowskich.
3) zapisy traktatowe o tym, że unia jeśli to uzna za słuszne moze ograniczyc import towarów z Polski (i innych państw 10-tki) bez prawa zastosowania takiego samego kroku przez te państwa.
4) zapis o mozliwości nałożenia wysokich kar za przekroczenie deficytu buzxetowego bez jednoczesnego zwolnienia z składek i innych danin.
5) obowiązek partycypowania biednej Polski w pokrywaniu niedoboru składki bogatej Wielkiej Brytanii.
Wystarczy? Mozna by wyliczac jeszce wiele bo traktat ma kilkanascie kilogramów wagi .
Przykłady manipulacji wypowidziami Papieża już podałem w odpowiedzi Beli.
Media mówią o zagrożeniach...
Mówią mniej więcej tak. Nie bedzie nam łatwo. czeka nas tam szubienica i stryczek ale musimy wejść bo nie mamy alternatywy. Mamy jednak szansę, bo jak się stryczek zerwie to będziemy ocaleni.
Biskup Pieronek mówi tak jak Pismo świete.
Tu bracie przesadziłeś jak mało kto. Czy pismo świete mówi coś o integracji z UE? Co ja ci będę tłumaczył,. Słyszałeś o Piśmie świętym ale go nie czytałeś i usiłujesz wciskac ciemnotę. Biskup Pieronek - jak każdy człowiek ma prawo mieć swoje sympatie i upodobania. Ma także prawo bładzić. Dopuki nie bładzi w sprawach wiary , doputy może byc biskupem Kościoła katolickiego. Jak zbładzi to może go czekac ekskomunuka. Wypowiadać sie na temat Unii wolno mu tak jak kazdemu i bładzic tezx wolno w tej kwestii. Moge tylko powiedzieć, że ci co znaja historię Polski to wiedzą że w czasach rozbiorów byli biskupi, którzy zbładzili i ppoparli Tagrowicę. potem zostali przez powstańczy sąd powieszeni. To była ich pomyłka bynajmniej nie w sprawach wiary. Każdy powinien się zajmowac tym na czym sie najlepiej zna.
Okres przejściowy.
Cos w tym zdaniu pokręciłeś ale pewnie chodzi ci o to, że okres przejściowych trudności będzie wynosił do 5 miesięcy. Sa różne zdania na tem temat. Aleksander kwaśniewski mówi, że to może potrwac 30 lat. Do komunizmu dochodziliśmy prawie 50 lat i skończyło sie katastrofa. Trudno wyrokować jak i kiedy skończy się unia w takim wydaniu jaka jest.
Negocjacje rozpoczął AWS. To prawda. Negocjator kołakowski był dość miękki bo przesypiał na posiedzenia podczas negocjacji w Brukseli. Ale mimo to warunki te były o wiele korzystniejsze niż to co wynegocjowali ludzie millera.
Unia też się boi rozszerzenia.
Zgadzam się z Tobą. Bo Unia to nie jest Caritas ani nawet schronisko imieniem Brata Alberta. Unia to grupa egoistów, którzy widzą swój interes i potrafią dbać i njiego a nie o interes polski. Nikt nie chce się z drugimi dzielić tym co ma. Jeśli już się łaskawie godzą na nasze wejście, to po to, że mają nadzieję nas oskubać jeszce bardziej niż dotychczas.
Jak będziemy negocjować z 24 krajami?
Nie jest ważne z iloma krajami się negocjuje, tylko jakie warunki się negocjuje. Warunki musza być do przyjęcia dla obu stron a nie tylko dla jednej. Państwa i narody nie są altruistami ale kierują się tylko interesami. Trzeba pamiętać, że każdy naród musi dbać o swój interes a nie liczyć na "adwokatów', którzy to za nas zrobią. Jeśli stawiamy na "adwokata" to trzeba wiedzieć, że adwokat kosztuje i to sie moze nie opłacać.
Na ostatnie pytanie już odpowiedziałem w poprzednim liści.
Pozdrawiam was euroentuzjaści .
Kalikst
|
Cz maja 29, 2003 12:55 |
|
|
|
 |
Mikael
Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36 Posty: 474
|
Kalikst - o konkrety poproszę: jak Polska skorzysta pozostając poza UE? Na czym? W czym będzie lepiej? Skąd weźmie pieniądze o których sam mówisz, że ich nie ma? Pomysły na to aby stac sie potegą gospodarcz-duchową nie współpracując z sąsiadami?
Weź pod uwage, że Norwegia leży troche z boku Europy, ma ropę, gaz i łososie - które wszyscy chcą i za które płacą.
Polaska co ma? Będziemy otoczeni UE z wyjściem na Biołoruś i Ukrainę.
Właśnie. Z wyjściem.
_________________ Mikael - Któż jak Bóg!
|
Cz maja 29, 2003 13:36 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
A pro po źródeł informacji na temat: co powiedział Papież proponuję zajrzeć tutaj... chyba trudno uznać KAI za media liberalno-lewicowe?
http://www.wiara.pl/wiadomosc.php?idena ... &archiwum=
Oczywiście Kalikst masz prawo do swojego zdania i swojego wyboru, ale mam wrażenie, że każdy je ma...
Czy jesli zamiast określenia "biała plama" użyję "egzotyka europejska" to to przestanie byc slogan? Mam poczucie, że do tego doprowadzi nie przystapienie do Unii... Dla mnie znaczenie tych pojęć jest podobne...
Jeszcze jedno... dla mnie patriotyzm to nie zamykanie się w kulturze lokalnej, ale działanie dla dobra kraju... Owszem, czuję się Polką, ale Polką pozostanę bez względu na fakt bycia w Unii, to kwestia poczucia przynależności... Niezależnie od miejsca zamieszkania...
Przepraszam, złości mnie argument o sloganach, bo to wzajemne zarzucanie sobie niemyślenia. A może by tak założyć, że obie strony MYŚLĄ?
Pozdrawiam 
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz maja 29, 2003 14:07 |
|
|
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Witajcie  Nie chcialam sie wypowiadac ale musze Moze zamiast ciagle uwazac ze ma sie racje i wmawiac reszcie, ze umie tylko rzucac sloganami poprostu pojdziemy w dniach 7-8 do urn zaznaczajac odpowiednia krateczke przy TAK lub NIE i wrzucimy ja do takiej skrzynaczki 
Kazdy z przeciwnikow jak i zwolennikow naszej integracji z UE ma troszke racji. Tak naprawde nie wiemy jaka bedzie przyszlosc, nie wrozmy z kart co bedzie. Idzcie za glosem serduszek a za jakis czas zobaczymy co sie stanie  Pozdrawaim Was serdecznie 
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Cz maja 29, 2003 16:25 |
|
 |
Gość
|
euroentuzjasci - Ostatnie przemówienie Ojca Świętego do uczestników Narodowej Pielgrzymki do Rzymu w dniu 19 maja br. odbiło się szerokim echem w naszych mass mediach. Na jego temat wypowiedziało się wielu ludzi, zwłaszcza niewierzących, z wielkim aplauzem, gdyż "Papież jest za Unią Europejską". Dlatego w referendum katolicy winni stawiać krzyżyk na "tak" dla Unii. Pewna zaś pani zastraszyła katolików, że jeżeli ktoś inaczej myśli i zakreśli w referendum "nie", popełni grzech i powinien iść do spowiedzi (pytanie, czy owa pani sama korzysta z tego sakramentu?). Cały ten szum wokół wypowiedzi Ojca Świętego to klasyczny przykład manipulowania mentalnością ludzi - wybieranie z komentowanego tekstu i przedstawianie im tego, co komuś pasuje do z góry założonej tezy.
A jaka jest obiektywna prawda? Otóż nie jest wielkim odkryciem, że Ojciec Święty jest za Unią. Daje temu wyraz w wielu swoich wypowiedziach. Zresztą każdy myślący człowiek opowiada się za wspólnotą narodów, widząc w niej pozytywne wartości. Wczytując się w słowa Ojca Świętego, stwierdzamy jedno: zawsze ukazuje on chrześcijańską wizję zjednoczonej Europy. W swoim czasie w Gnieźnie (1997 r.) wypowiedział się na ten temat: "Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha. Ten najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki go umacniało chrześcijaństwo ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów". Słowa te powtórzył, przemawiając do rodaków 19 maja. Za taką Europą niewątpliwie wszyscy się opowiadamy. Faktycznie realizuje się jednak inna jej wizja - pogańska, bez Chrystusa, a nawet wbrew wartościom chrześcijańskim. Stąd nasze opory przeciw takiej Unii.
Ojciec Święty w omawianym przemówieniu powiedział: "Doceniam ich [przeciwników integracji - red.] troskę o zachowanie kulturalnej i religijnej tożsamości naszego Narodu. Podzielam ich niepokoje związane z gospodarczym układem sił". Widzi pożytki z ewentualnego wejścia Polski do wspólnoty państw europejskich: "Europa potrzebuje Polski. Kościół w Europie potrzebuje świadectwa wiary Polaków. Polska potrzebuje Europy". Jednak - mówiąc o wejściu Polski w struktury Unii Europejskiej - zaznacza, że winno ono dokonać się "na równych prawach z innymi państwami". Jest to istotny warunek, obok oparcia jednej rodziny narodów europejskich "na wspólnej chrześcijańskiej tradycji". Oba powyższe warunki godziwości naszego wejścia w struktury Unii Europejskiej nie są realizowane. Nie jesteśmy traktowani na równych prawach z innymi państwami. Świadczy o tym choćby fakt, że nasi rolnicy otrzymają tylko 25 proc. dopłat w porównaniu do rolników innych krajów. Ponadto Unia nie tylko abstrahuje od wartości chrześcijańskich. Wręcz przeciwnie, buduje na fundamencie antyreligijnym. Świadczą o tym zalecenia parlamentu unijnego, aby w krajach Unii wprowadzać tzw. aborcję, małżeństwa homoseksualne itp. W sumie struktury Unii są złe. Pytanie, czy wolno wchodzić w takie struktury? Czy człowiek, także w wymiarze społecznym, może świadomie narażać się na okazję do zła?
Ocena moralna czynu zależy od trzech czynników. Aby czyn był dobry, winien być sam w sobie dobry. Również cel czynu powinien być dobry, a także dobre okoliczności. W ocenie moralnej czynu bierze się pod uwagę owe trzy czynniki. Jeśli choćby jeden z nich był zły, wówczas cały czyn jest moralnie zły. Przykładając te wymogi do Unii, stwierdzamy, że sama instytucja jako wspólnota narodów jest ze wszech miar dobra. Dobry również jest cel jej tworzenia (wymiana dóbr, negacja wojen). Natomiast okoliczności nie są dobre, a nawet są złe. Struktury Unii są bowiem złe. Prawodawstwo jej nie jest zgodne z prawem natury i Przykazaniami Bożymi. Dlatego cała sprawa wejścia do Unii jest zła. Jeśli świadomie wchodzę w zło, popełniam grzech, za który odpowiadam osobiście w pełni po śmierci. Natomiast społeczność jako taka ponosi konsekwencje swego złego czynu już na tej ziemi.
Warto więc mieć te oceny przed oczami, zanim podejmiemy decyzję za lub przeciw Unii. Zróbmy to z poczuciem odpowiedzialności za nasz los i przyszłość naszego Narodu.
ks. arcybiskup Bolesław Pylak
|
Cz maja 29, 2003 19:57 |
|
|
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
DO kalikst
1. PRZEPRASZAM ZA OKREŚLENIE "RZYDZYK I SPÓŁKA"
2. TO EUROSCEPTYCY SYMPATYZUJĄCY Z RM I O. RYDZYKIEM JAKO ALTERNATYWE UE PODAJĄ WSÓŁPRACE GOSPODARCZĄ Z USA, CO W ŚWIETLE OBECNEJ SYTUACJI NIEMIEC I FRACJI (KRAJAMI BARDZO WSPÓŁPRACUJĄCYMY Z USA) JEST NIE KORZYSTNE.
3. JESTEM EUROREALISTĄ, A NIE EUROZAUROCZONY TAK JAK PANOWIE Z SLD CZY UW. NIE UZNAŁEM ŻADNEGO DOGMATU.
4. INTERESUJE SIĘ PROBLEMATYKĄ UE I BYM NAWET GŁOSOWAŁ PRZECIW TRAKTATOWI. TYLKO JEST JEDEN PROBLEM. NIE DOSTAŁEM PRZEKONUJĄCYCH ARGUMENTÓW, ABYM POWIEDZIAŁ "NIE. EUROPROPAGANDA JEST ZA TO DWU STRONNA. TAKĄ SAMĄ PROPAGANDE UE UPRAWIAJĄ ZWOLENNICY UE I PRZECIWNICY.
5. WYPISAŁEŚ HASŁA EUROZWOLENNIKÓW. TAKIE SAME HASŁA MAJĄ EUROPRZECIWNICY NP. STRACIMY SUWERENNOŚĆ ITP. PAN R.BENDE (EUROSCEPTYK) W WYWIADZE DLA P. MONIKI OLEJNIK W PROGRAMIE "KROPKA NAD I" ZAPYTANY CZY OBECNE PAŃSTWA UE UTRACIŁY SUWERENNOŚĆ ODPOWIEDZIAŁ, ŻE "NIE".
6. DRUGIM SLOGANEM EUROSCEPTYKÓW JEST SZANTAŻ "JEŚLI JESTEŚ POLAKIEM GŁOSUJ PRZECIW". KLASYCZNA PSYCHOMANIPULACJA.
7. WIEM, ŻE KAMPANIA RZĄDOWA JEST PROWADZONA W ZŁYM STYLU. WIELU OSÓB BĘDĄCYCH NASAWIENI POZYWYMIE DO UNII JEST WSTRZĄSIĘCI KAMPANIĄ RZĄDOWĄ.
8. PRZY WYNEGOCJOWANYCH WARUNKACH DAMY SOBIE RADE, TYLKO TRZEBA WYKORZYSTAĆ CZAS MIĘDZY REFERENDUM A 1 MAJA 2004 DO PRZYGOTOWANIA SIĘ. DOBRYM PRZYKŁADEM KRAJU, KTÓRY DAŁ SOBIE RADE BĘDĄC PŁATNIKIEM NETTO JEST HISZPANIA. HISZPANIA W TRAKTACIE MIAŁA ZAPISANE, ŻE BĘDZIE PŁATNIKIEM NETTO I WCHODZIŁA W SYTUACJI KIEDY MIAŁA SYTUACJE TAKĄ JAK W POLSCE.
9. OWSZEM DOPŁATY MOGĄ SIĘ WYDAWAĆ SIĘ POKRZYWDZAJĄCE DLA ROLNICTWA. JEDNAKŻE 25%, O KTÓRYCH PAN MÓWI BYŁA TO PROPOZYCJA WYJŚCIOWA. DOPŁATY TE WZROSŁY DO 35% I Z KAŻDYM ROKIEM WZRASTAJĄ. TRZEBA ZROZUMIEĆ FAKT, CHOĆ CAŁKIEM BOLESNY, ŻE GŁÓWNE GOSPODARKI EUROPY (NIEMCY I FRANCJA) PRZEŻYWAJĄ KRYZYS. CHCIAŁEM DODAĆ, ŻE HISZPAŃSKIE ROLNICTWO W PIERWSZYCH 5 LATACH W DOPŁADACH MIAŁO SZTYWNĄ STAWKE 65%. DODAM, ŻE W POLSKIM TRAKTACIE JEST ZAPIS MÓWIĄCY, ŻE DOPŁATY DOSTANĄ TAKŻE PRODUCENCI SKROBI, ZIEMNIAKÓW, A DLA TYCH PRODUCENCI TYCH SUROCÓW NIE DOSTAJĄ DOPŁAT W UE.
10. LIMITY PRODUKCYJNE W INNYCH PAŃSTWACH BYŁY ODPOWIEDNIO POPORCJONALNE DO SYTUACJI ROLNICTWA W ICH KRAJACH. TO SAMO MAMY W POLSKIM TRAKTACIE. WIELE KRAJÓW UE WRAZ Z ROZWOJEM ROLNICTWA WYSTĄPIŁO O ZWIĘKSZENIE LIMITÓW. TO SAMO MOŻE BYĆ W POLSKIM PRZYPADKU.
11. W PUNKCIE 3 MÓWISZ O "WARUNKACH TRAKTATOWYCH", SKĄD JE ZNASZ. TRAKTAT DOSTĘPNY W INTERNECIE ZAWIERA ODNOŚNIKI DO DOKUMENTÓW UE GDZIE TE WARUNKI SĄ ZAPISANE W ODNIESIENIU DO WARUNKÓW INNYCH PAŃSTW UE. TO CO MÓWISZ W PUNKCIE 3 JEST BEZPOCTAWNE. DOTARŁEM DO PISMA, KTÓRE TEMU PRZECZĄ. TE PRAWA , O KTÓRYCH PISZESZ W PUNKCIE 3 SĄ OBUSTRONNE.
12. KARY, O KTRYCH PISZESZ SĄ STOSOWANE WE WSZYSTKICH KRAJACH UE. PŁACĄ JE ZARÓWNO PŁATNICY NETTO JAK I BENEFICJENCI. OSTATNIO KARE TAKĄ ZAPŁACIŁA FRANCJA (PŁATNIK NETTO).
13. DUNY PIĄTY PUNKT. ŻADEN KRAJ NIE PŁACI ZA INNY KRA I NIE POKRYWA RÓŻNICY MIEDZY SKŁADKAMI. KRAJE UE PŁACĄ W WYSOKOŚCI 1-2% PKB.
14. PISMO ŚWIĘTE NIE MÓWI O UE, ALE DAJE NAM ODPOWIEDZ W SPRAWACH MORALNYCH I WG. TYCH WSKAZÓWEK MORALNYCH BP. PIERONEK PODCHODZI DO MORALNOŚCI UE.
15. JESTEM PROTESTANTEM WIĘC ZNAJOMOŚĆ PISMA ŚWIĘTEGO JEST PODSTAWĄ MOJEJ WIARY.
16. JA SŁUCHAM SERWISÓW BIZNESOWYCH NA TVN24 I TAM JEST WIELE CIEKAWYCH WSKAZÓWK, JAK POLSKA MOŻE ZABEZPIECZYĆ SIĘ PRZED NEGATYWNYMI SKUTKAMI INTEGRACJI.
17. W SPRAWIE OKRESU PRZEJŚCIOWEGO NIC MI SIĘ NIE POMYLILIŚMY, A CO DO KWAŚNIEWSKIEGO W TWOIM WYDANIU, WYBACZ, ALE ZNAM STANOWISKO PREZYDENTA, A TO W TWOIM WYDANIU JEST ZBYTNIO PRZESADZONE. Z TYM KOMUNIZMEM TEŻ. TO TYPOWE HASŁO EUROSCEPTYKÓW.
18. LUDZIE AWS-U NEGOCJOWALI W 25 DZIEDZINACH (1998-2001), A LUDZIE MILLERA W 5 (2001-02) WIĘC WIĘKSZOŚĆ WARUNKÓW NALEŻY DO AWS. W ŚWIETLE TEGO EUROSCEPTYCY Z AWS-U (DZIŚ LPR I RKN) POWINNI POWIEDZIEĆ TAK W REFERENDUM
19. PISZĄC, ŻE UNIA BOI SIĘ ROZSZERZENIA MIAŁEM NA MYŚLI LUDZI W KRAJACH UNII, A NIE URZĘDNIKÓW. NIE WIM DLACZEGO JEŻELI MÓWI SIĘ UNIA, TO ZA KAŻDYM RAZEM ROZUMIE SIĘ URZĘDNIÓW W BRUKSELI, A NIE LUDZI Z KRAJÓW UE.
20. OCZYWIŚCIE MOŻNA NEGOCJOWAĆ Z 24 PAŃSTWAMI, ALE PAMIĘTAJ, ŻE TE KRAJE BĘDĄ PILNOWAĆ,ABY NEGOCJACJE ODBYLY SIE JAK NAJMNIEJSZYM KOSZTEM SWOICH KRAJÓW. PAMIĘTAJ TEŻ, ŻE WARUNKI ZALEŻĄ W DUŻEJ MIERZE OD GOSPODARKI ŚWIATOWEJ, A TA JEST W NIE NAJLEPSZEJ SYTUACJI I NIE WIADOMO TAK NAPRAWDE KIEDY NASTĄPI KONIEC KRYZYSU.
|
Cz maja 29, 2003 21:44 |
|
 |
kalikst
Dołączył(a): Śr maja 28, 2003 9:17 Posty: 7
|
Icowski jest typowym euroentuzjastą. Jego prawo , choc chciałbym bardzo spotkac go kilkam lat po wejściu do UE i zobaczyc jaka będzie jego mina. Moim zdaniem nietęga. Ale na zauroczenie nie ma rady. To tak jak z miłoscia od pierwszego wejrzenia - zadne argumenty są bez znaczenia.
Pozostajemy więc z szacunkiem na swoich pozycjach. Co do biskupa Pieronka to nie przeczę, że byc może bliżej mu do protestatyzmu niż do koscioa katolickiego. Ja natomiast nie moge podzielać jego opinii, że to co w Unii jest sprzeczne z chrześcijańskimi standardami moralnosci ma byc obojętne dla katolika i ma byc tolerowane a nawet akceptowane. Argument, ze my Polacy po wejściu do UE mamy nawracać mieszkańców Unii na katolicyzm to jakieś smutne brednie. Jeśli ktos ma takie powołanie i umiejętności może robic to obecnie.
Najbardziej zgadzam się z Gościem, który przytoczył wypowiedź biskupa Pylaka. Nic dodać, nic ująć. Dla mnie jako katolika względy moralne są nie mniej ważne niz względy ekonomiczne przy podejmowaniu decyzji w referendum. Jeśli ktos jest innego wyznania lub bezwyznaniowy, lub uważa że jest katolikiem "ale inaczej" - to może te sprawy zignorować. Ale to nie jest sprawa do dyskusji na forum ale sprawa własnego sumienia.
Widzę, że na tym forum przeważają zwolennicy integracji takiej jaką mamy. Jedynie ja, Gość, oraz jeszce jedna nieśmiała istota jest przeciw. Ta nieśmiała czyta dyskusje ale nie zabiera głosu. Daje wyraz swej opinii prywatnie. A szkoda.
Kończę swoje uczestnictwo na forum , pozdrawiam wszystkich uczestników, tych za i tych przeciw. Życzę światła Ducha świetego przed referendum. Po referendum - dopiero będzie o czym dyskutowac.
Pozdrawiam
kalikst
|
Pt maja 30, 2003 8:19 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: Ja natomiast nie moge podzielać jego opinii, że to co w Unii jest sprzeczne z chrześcijańskimi standardami moralnosci ma byc obojętne dla katolika i ma byc tolerowane a nawet akceptowane. (...) Dla mnie jako katolika względy moralne są nie mniej ważne niz względy ekonomiczne przy podejmowaniu decyzji w referendum. Jeśli ktos jest innego wyznania lub bezwyznaniowy, lub uważa że jest katolikiem "ale inaczej" - to może te sprawy zignorować.
Nie chcę mówić o ekonomii, bo się na tym nie znam. Ale nie rozumiem, dlaczego struktury Unii i zalecenia prawodawcze (zalecenia, nie nakazy!) mają mnie zmuszać do czegokolwiek. Nie są mi obojętne chrześcijańskie standardy moralne i nie zamierzam akceptować ani aborcji, ani eutanazji, ani innych tego typu pomysłów. Jeśli rozmawiam, dyskutuję z kimś kto ma w tych kwestiach inne poglądy, to też się narażam na zło? To co, mamy się zamknąć w swoim bastionie, zbudowac wokół mur chiński, odciąć telewizję, radio i internet? Przecież tamten świat i tak tu wchodzi, więc może lepiej stanąć do konfrontacji, niż - uciekać?
A co do ewangelizacji... naprawdę myślisz, Kalikst, że jedenastu apostołów wychodząc z wieczernika miało większe szanse - po ludzku rzecz biorąc - niż my?
Pozdrowienia
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt maja 30, 2003 8:45 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
Owszem obawiam się wejscia do UE. Mówie otwarcie, że aborcja, eutanazja, homoseksualizm jest wstrętnością, ale potępiam grzecha a nie człowieka. Bycie w UE i świadczenie o chrześcijańskich korzeniach Polski, która była budowana na korzaniach nie tylko katolickich, ale także protestanckich i prawosławnych. Nie musimy nawracać UE na katolicyzm, bo wiekszość Państw UE jest katolicka i legalnie są tam zboczenia jak np. homoseksualizm w Niemczech. Możemy pójść śladem Irlandii nie tylko w swerze gospodarczej, ale także moralnej, bo jak wiesz Irlandia pomimo, że jest w UE, to ma zakazaną aborcje. Jak widzisz nie wszystkie państwa UE są zdemoralizowane.
|
Pt maja 30, 2003 13:51 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
a co do protestantyzmu bp. pieronka to nie zgadzam sie. ks. bp. Pieronek poprestu zaufał moralności Słowa Bożego i należy mu się za to szacunek.
|
Pt maja 30, 2003 13:53 |
|
 |
Gość
|
Locowski napisał: 15. JESTEM PROTESTANTEM WIĘC ZNAJOMOŚĆ PISMA ŚWIĘTEGO JEST PODSTAWĄ MOJEJ WIARY.
Locowski proszę nie obrażać protestantów ,bo nim nie jesteś, a dowody tego dajesz pisząc w swoich postach.
Nie znasz Pisma św. i jeszcze nigdy w swoich wypowiedziach nie oparłeś sie na wersetach biblijnych. Nie wiem KIM JESTES - bo na pewno nie protestantem 
|
Pt maja 30, 2003 14:31 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
jestem protestantem, jeżli moja tożsamość protestancka jest zła to przeprasza postaram się ją poprawić. wiele razy w moich wypowiedziach opierałem się na Biblii. na co ci podać warsety pisma świętego ?. te ktore mówią, że wypowiedzi bp. pieronka są bardziej biblijne od tego biskupa co przytoczyles ?.
|
Pt maja 30, 2003 15:17 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
znamy już projekt invocaci do konstytucji UE. Wantykan się oburzył, bo zamiast odniesienia do wartośći chrześcijańśkich, znalazło się odniesienie do uczuć religijnych. serwis wiara pisał o tym
http://www.wiara.pl/wiadomosc.php?idenart=1054269984
jakie jest wasze zadanie na ten temat. pozwole sobie wypowiedzieć się jako pierwszy. ja jako chrześcijanin oczywiście popieram projekt UE. UE jest zbiorem państw różnowyznaniowych, wielokulturowych. w przd dzień akcesji Turcji (kraju muzumańskiego) było by nie sprawiedliwe, aby wyróżniać chrześcijan, a inne grupy wyzaniowe pomijać. w Polsce, która jest kraje chrześcijańskim wkład też wnosiła kultura Żydowska. w Irlandii kraju chrześcijańskiego wkład też miała kultura celtycka. Myśle, że o przeszłości należy pamiętać idąc w strone przyszłości. To, że nie ma w inwokacji chrystua nikt go nie wyszczepi z naszych serc. Fakt, że papież protestuje, przeciw takiej invocji jest troche niestprawiedliwe, kiedy z jednej strony wita sie z Judaistami, Muzumanami, a z drugiej zakazuje im prawa do wkładu w kulture europejską. podsumowując myśle, że UE zaproponowała sprawiedliwe rozwiązanie.
|
So maja 31, 2003 1:58 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: Można było przewidywać niechęć do wzmianki o chrześcijaństwie. Liczyliśmy się też z możliwością niewymienienia w Konstytucji duchowych składników kultury europejskiej. Jednakże zupełnie niezrozumiały jest fakt, że projekt odwołuje się do cywilizacji greckiej i rzymskiej, a także do filozoficznych prądów Oświecenia, a nie wspomina o chrześcijaństwie To z tego artykułu, który zacytowałeś. Nie znam propozycji tej inwokacji w oryginale, ale jak rozumiem Watykanowi chodzi nie o wyłączność, a o współistnienie. W takiej formie to jest celowe pominięcie Boga i skupienie się wyłącznie na tym, co było dziełem ludzkim, choćby nawet i pięknym. Oczywiście, cokolwiek by nie napisali, o tym, co jest w sercu decyduje człowiek, nie jakas tam formułka w dowolnym miejscu przepisów... Jeszcze tylko jeden cytat - Deklaracja Europejska Chrześcijan, Żydów i Muzułmanów... Cytuj: Wdzięczni naszym przodkom za przekazane dziedzictwo, za dorobek materialny i za wartości duchowe, za poszukiwanie prawdy, za dobro i piękno, za pracę i cierpienia, za troskę o przyszłe pokolenie, żałujemy, że nie ustrzegli się od zaniedbań i zbrodni. Zobowiązujemy się do usuwania ich skutków i do zapobiegania nowym krzywdom i niesprawiedliwościom. Chcemy budować społeczeństwo, w którym nikt nie będzie opuszczony, obojętny na los innych, chcemy rozwijać dialog i współpracę. Chcemy rozwijać demokrację opartą o równe prawa i możliwości pełnego udziału każdego człowieka we wszystkich sferach życia. Chcemy wychowywać ludzi przywiązanych do swoich społeczności lokalnych, do wspólnot narodowych i do wspólnej Europy. Chcemy budować Europę, w której cenione będą wszystkie kultury oraz nastąpi powszechne uznanie podstawowych wartości zawartych w Dekalogu.
http://www.wiara.pl/wiadomosc.php?idena ... &archiwum=
Skoro mogło powstać coś takiego, może można uwzglęgnić i w preambule to, co było i jest ważne w Europie? Bo obecna forma sprawia wrażenie, że autorzy próbuja powiedzieć - Boga nie ma i nigdy nie było, jest tylko ludzkość... Mnie się ta Deklaracja podoba bardziej.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So maja 31, 2003 9:40 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
własnie ten projekt co UE przedstawiła gwarantuje równosc o ktorej piszą chrzescijanie żydzi muzumanie. RÓWNOŚĆ. POPIERAM PROJEKT UE.
|
So maja 31, 2003 12:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|