Byłam i słyszałam...
Ów kardynał przepraszał i mówił o podziale jaki istnieje miedzy Kościołem prawosławnym a grekokatolickim... Pięknie mówił... nie obwiniał za zaistniałą sytuację tej drugiej strony, ale dostrzegał też swoją winę. Niewielu potrafi przyznać się do popełanianych błędów.
Po przemówieniu obydwu kardynałów wypuszczono symboliczne dwa białe gołąbki na znak pokoju
Była to podobno przełomowa chwila...
Więcej nie pamiętam