|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Święte miejsce w internecie
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Święte miejsce w internecie
Cytuj: O pierwszym cudzie on-line w historii sieci donosi dziennik.pl. Pewna ciężko chora na raka Brazylijka postanowiła poprosić o zdrowie świętego Frei Galvao, żyjącego 200 lat temu słynnego uzdrawiacza. A że nie miała sił, by odwiedzać miejsca kultu związane z Galvao, odwiedzała kościelną stronę internetową o świętym. I - jak przekonuje - wyzdrowiała. dalej » Jak wyglądały internetowe modły? Ana Maria Dykes codziennie zapalała wirtualną świeczkę na stronie www.saofreigalvao.com, prosząc w ten sposób świętego, by wstawiał się za nią u Boga. Po kilkunastu seansach guz zniknął bez śladu. Cytowani przez dziennik.pl twórcy strony www, za pośrednictwem której kobieta zwróciła się do świętego, nie są tym faktem zdziwieni. - Jest to rzeczywiście łaska otrzymana za pośrednictwem środka wirtualnego, choć prawdę mówiąc, Anę Marię Dykes uzdrowiła wiara - powiedział webmaster sakralnego serwisu Leonardo Cipoli. Cud z udziałem Any Marii Dykes to kolejny dowód na to, że Frei Galvao faktycznie potrafi czynić cuda. Nawet po swojej śmierci. Nie miał co do tego żadnych wątpliwości papież Benedykt XVI, który wyniósł go w maju tego roku na ołtarze – podsumowuje dziennik.pl.
http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=374120
No proszę. Zaciekawiły mnie głównie skutki dla rozwoju internetu. Ciekawe czy istnieje możliwość powstawania świętych miejsc w internecie. Cóż, to jest chyba nieuniknione.
PS. Pamiętacie jak stawialiście kamerdolce na moim wirtualnym grobie?
|
Pt cze 15, 2007 12:06 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To nie jest zadne swiete miejsce w internecie ale swietych obcowanie.
Oczywistym jest, ze internet/komputer posluzyl tu tylko jako narzedzie.
Mozna przeczytac modlitwe z ksiazeczki a mozna z ekranu komputera. Tak jak ksiazeczka nie ma swietych wlasciwosci tak tez komputer ich nie posiada.
|
Pt cze 15, 2007 12:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ale tak jak real ma swoje pielgrzymi to miejsc, gdzie działy się cuda, tak wirtual zaobserwuje znaczący wzrost zapalonych świeczek na tamte stronie.
|
Pt cze 15, 2007 12:45 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przeciez to nie miejsce na stronie internetowej jest cudowne ale modlitwa przeczytana przez chora osobe, jej wiara i oredownictwo swietego sprawily, iz Bog dal jej laske uzdrowienia.
Miejsca cudowne w roznych rejonach swiata roznia sie znacznie od stron na internecie, ktorym chce sie przypisac miano cudowncyh.
Nie musze chyba pisac czym.
Niektorzy za wszelka cene chca zastapic prawdziwe zycie, zyciem wirtualnym. Pomylka!
|
Pt cze 15, 2007 13:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Święte miejsce w internecie
PTRqwerty napisał(a): Cytuj: choć prawdę mówiąc, Anę Marię Dykes uzdrowiła wiara - powiedział webmaster sakralnego serwisu Leonardo Cipoli.
Potega ludzkiej autosugestii nie jest zadna tajemnica. Gdyby wierzyla tak samo mocno w moc Sierotki Marysi tez by "wyzdrowiala".
|
Pt cze 15, 2007 14:34 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Święte miejsce w internecie
LAF napisał(a): PTRqwerty napisał(a): Cytuj: choć prawdę mówiąc, Anę Marię Dykes uzdrowiła wiara - powiedział webmaster sakralnego serwisu Leonardo Cipoli. Potega ludzkiej autosugestii nie jest zadna tajemnica. Gdyby wierzyla tak samo mocno w moc Sierotki Marysi tez by "wyzdrowiala".
Oczywiście, że nie ma tu tajemnicy. Żadnej. Wykorzystuje owe dogłębne poznanie tematu współczesna medycyna, która bez trudności leczy za pomocą potęgi ludzkiej autogusestii. Oczywiście.
|
Pt cze 15, 2007 14:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A jakie choroby wyleczono konkretnie za pomocą autosugestii??
Dla mnie wiara w to, ze "wiara" uzdrawia' jest mniej mozliwa do udowodnienia i trudniejsza do przyjecia niz to, ze Bog uzdrawia...
bo na jakiej zasadzie ta "wiara" działa, bo chyba nie jako byt materialny...powoduje wydzielanie jakichś hormonów w organizmie czy jak...Wplywa na mózg- tylko nikt tego nie udowodnił...
PTR dwukrotne uzycie słowa" oczywiscie" sugeruje mi, ze sam siebie przekonujesz, ze nie ma w tym Bożej ingerencji...Przekonujesz gorączkowo- bo jakaś część Ciebie chyba jeszcze wierzy... 
|
Pt cze 15, 2007 19:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Teresse napisał(a): PTR dwukrotne uzycie słowa" oczywiscie" sugeruje mi, ze sam siebie przekonujesz, ze nie ma w tym Bożej ingerencji...Przekonujesz gorączkowo- bo jakaś część Ciebie chyba jeszcze wierzy... 
HalO! PAC PAC PAC!! Jest tam kto ?! Cały mój wcześniejszy list jest IRONIĄ. Teraz sprawa stała się jaśniejsza?
|
Pt cze 15, 2007 19:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 zmyliło mnie to, że deklarujesz się jako agnostyk...
Aczkolwiek zakladałam takze mozliwość, ze jest to ironia...  ale zwyciezyla opcja numer 1...
|
Pt cze 15, 2007 19:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
O. Pio tym, którzy usilnie przekonywali, że jego stygmaty to rezultat autosugesji, radził sugerowć się, że są osłami - może osiągną efekt i wyrosną im ośle uszy 
|
Pt cze 15, 2007 22:10 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Offtop poleciał. Trzymajcie się tematu
|
So cze 16, 2007 15:50 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Zaraz, zaraz.
Cud nie miał miejsca w internecie.
Cud nastąpił tam, gdzie była chora.
Cud też nie nastąpił za pomocą internetu - ale za wstawiennictwem świętego.
Internet nie był do tego potrzebny -wg mnie kluczowa była tutaj wiara chorej.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N cze 24, 2007 17:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ważne, że strona działa
i ma tak cudowną promocję
a nie zapomnijcie zajrzyć do sklepu na stronie
i kupić coś dla siebie
http://www.saofreigalvao.com/loja/
|
N sie 05, 2007 23:47 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|