A Jezus odpowiadając, rzekł mu:
Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. A Ja ci powiadam,że ty jesteś Piotr, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go.

Czy ktokolwiek ma wątpliwości, że nie chodzi tu o Kościół katolicki, lecz o Kościół Jezusa?
A tak to coś zwane Kościołem katolickim to tylko ludzki wymysł.

Prędzej "Kościół Jezusa" jest wymysłem. Kościół Rzymskokatolicki to konkretna organizacja, której przynależność przeprowadzana jest poprzez chrzest i potwierdzana dokumentem chrztu - można tą organizację opisać, określić jaką ma strukturę, gdzie się znajdują jej przedstawicielstwa, a jak ktoś się uprze to nawet policzyć ile ma członków na podstawie metryk chrzcielnych dałby radę.
"Kościół Jezusa" zaś to jakaś w ogóle niesprecyzowana abstrakcja, bez żadnych jasno określonych struktur, żadnych formalnych zależności które mogłyby umożliwić jej określenie, innymi słowy jedna wielka niewiadoma. Ludzki wymysł właśnie.

Nie rozumiem. Na jekiej podstwie wydedukowałeś z tego tekstu, że Kościół Katolicki nie jest Kościołem Jezusa? Patrzę, patrzę i nie widzę, żeby Jezus to gdzieś powiedział.

Ja nie mam wątpliwości, czarno na białym w tym tekście, nie ma nic o kościele katolickim, na dodatek z jego papieżami, biskupami, klerem, zakonnicami, wielkim majątkiem itp, itd.
Zresztą Kościoł kat. został zbudowany na oszustwie tzw. darowizny Konsantyna a nie "opoce Piotrze".

Jak nie ma nic, to nie czarno na białym. Hm... tego, co napisałeś też w tym tekście nie mogę znaleźć. To jest Twoje zdanie LAF. Subiektywne zdanie. Daruj sobie demagogię.

@LAF - odwołaj swoje oszczerstwa

Widzę, Lafie, że opierasz się na koncepcjach historycznych Jacoba Burkhardta, zgodnie, z którymi całe powstanie i rozwój KK to proces wyłącznie polityczny. Powiem ci tylko, że w światowej historii jest on obecnie uznawany za historyka tendencyjnego i nierzetelnego ciężko znaleźć poważnych historyków w USA, czy Wlk. Brytanii, którzy by na serio traktowali jego sztandarowe tezy o historii Kościoła.

Co niby mam odwołać? To, że Jezus nie mówi nic o papiestwie czy fakt, że kościoł kat. powstał na kłamstwie?

Donacja Konstantyna (łac. Constitutum Donatio Constantini)– sfałszowany dokument, na mocy którego cesarz rzymski Konstantyn Wielki nadaje rzekomo Kościołowi liczne dobra i przywileje. Uważany za jedno z najważniejszych fałszerstw w historii Europy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Donacja_Konstantyna

ps. Paschalis, pierwszy raz słyszę o tym historyku, dzięki za informacje, na pewno poczytam coś jego.

A jakie to ma znaczenie jak powstał?
Ważne, że istnieje w formie w jakiej Jezus Chrystus chciał, żeby istniał. Jednoczy ludzi, udziela Sakramentów, pomnaża łaskę, zmienia świat na lepsze (bo jak nazwiesz to co dokonał Kościół za np. Jana Pawła II i wcale tu jego czasami niechlubna przeszłość nie ma nic do rzeczy, bo widocznie ludzie byli mniej rozwinięci i gorzej rozumieli Pismo Święte). Mógłbym tak wymieniać i wymieniać.

Właśnie te podłe kłamstwa masz odwołać. Ostatnie ostrzeżenie

Sfalsyfikowana Donacja Konstantyna z VIII wieku służyła umocnieniu pozycji papieża wobec cesarza w tamtym okresie. Twierdzenie, że na tym falsyfikacie KK zbudowało swoją potęgę jest niepoważne. Choćby z tego tytułu, że już za Ottona I (X w, a więc na długo po wykorzystaniu fałszywki), który po tym jak został koronowany na cesarza, pozbył się papieża Jana XII i całkowicie uzależnił obieranie papieży od własnej woli, nastąpił okres podporządkowania papieża cesarzowi.

Taka sytuacja zaczęła się powoli zmieniać dopiero sto lat później gdy Grzegorz VII wydając Dictatus papae i uzależniając wybór papieża od kardynałów, (a nie od cesarza) zapoczątkował spór o inwestyturę z cesarzem Henrykiem IV, co skończyło się (mimo słynnej pokutnej podróży cesarza do Canossy) zaszczuciem i wygnaniem papieża. Dopiero w 1122 roku papież Kalikst II podpisał w Wormacji porozumienie z cesarzem Henrykiem V, na mocy którego papież był obierany niezależnie od cesarza, jego biskupi, duchowni i ich ziemie stawały się niezależne od cesarza, a w zamian jedynie musieli płacić podatki i przestrzegać prawa. Dopiero od tego momenu można mówić o uniezależnieniu KK od cesarstwa.

A jeśli chodzi o dominację papiestwa to jej początki zaczęły się dopiero pod koniec XII wieku gdy Fryderyk I przegrał spór z papieżem i na początku XIII gdy Innocenty III zręczną polityką (m.in. anatemą Anglii) i zwołaniem IV Soboru Laterańskiego zdołał polepszyć pozycję papiestwa. Ale o prawdziwej dominacji papieża można mówić dopiero od drugiej połowy XIII wieku gdy przez konflikty i bezkrólewie (1254-73) cesarstwo zostało znacznie osłabione i zdominowane przez politykę papiestwa.

Jak więc widać teza, że na fałszywce, którą posłużył się papież, jeszcze zanim Otton I doszedł do władzy, został zbudowany KK jest absurdalna biorąc pod uwagę późniejsze podporządkowanie papieża cesarzowi i wieloletnie próby wyzwolenia się papiestwa spod tej dominacji trwające co najmniej do 1122 roku.

Nikogo nie interesuje - w tym temacie - historia konfliktu władzy świeckiej z papiestwem. Interesujące jest za to to, że Kościoł kat. swoje prawa a w ogóle nie znane Jezusowi (przywileje kleru, prawo do własnego państwa kościelnego, scentralizowana hierachia, biskup Rzymu jako rzekomy następca św. Piotra, Rzym ważniejszy od Jerozolimy, itp, itd.) stworzył w oparciu o bezczelne kłamstwa a autorytet wśród wśród władz jak i maluczkich wymuszał podpierając się tą fałszywką (Donacja Konstantyna).
Tak więc Kościoł kat. a tzw. "Kościoł Jezusa" muszą byc dwie różnymi historiami.

Nie wykręcaj się. Napisałeś....



... co jest nieprawdą i oszczerstwem, gdyż jak wykazałem powyżej znaczenie Donacji Konstantyna dla historii Kościoła było znikome, nie jest to więc żaden argument za twoim zarzutem, że "KK powstał na kłamstwie".

A czy moze znasz inny kosciol, ktory opiera sie na Skale-Piotrze i jego nastepcach?

A gdzie w tym cytacie jest mowa o "nastepcach"?