No, to nie jest kwestia tylko 3 artykułów

- bratanie się z Onetem (ja rozumiem z innymi portalami ale AKURAT z Onetem ?) stawia jak dla mnie TP w wątpliwym świetle co do intencji. Współpraca "katolickiego" pisma z portalem który bez cenzury puszcza komentarze pełne bluźnierstw i obelg pod adresem Chrystusa i Kościoła jest dla mnie mocno śliskie. Czy naprawdę musimy rzucać perły w to błoto? Czy to jest działanie ku zbawieniu?

- o ile mi wiadomo TP nie posiada aktualnie asystenta kościelnego z ramienia kurii - co jest niezbędnym warunkiem dla używania nazwy "katolicki"...

- Ojciec Święty też już TP zwracał uwagę, że obrany kierunek nie jest taki jak być powinien w przypadku czasopisma katolickiego...

czy mogłabyś podać konkretne przykłady?

No jak dla mnie to jest to przykład wręcz podręcznikowy działania ku zbawieniu Mianowicie działania misyjnego. Zapewniam cię że jeśli pod wpływem Tygodnika jakiś bluźniący onetowiec się nad pewnymi sprawami zastanowi to już będzie dużo. A na żaden portal katolicki taki zrażony do kościoła człowiek nie wejdzie. Tymczasem w czytelni onetu zobaczy jakiś przyciągający oko tytuł wejdzie i przekona się, że są w kościele ludzie którzy zauważają i piętnują zamiast "zamiatać pod dywan" właśnie to co jego do kościoła zraziło..

A czytałaś kiedyś komentarze na Onecie ?
Wybacz, ale wszystko ma swoje granice
Nawet w działalności misyjnej trzeba dostrzec subtelną granicę za którą zyski z "ewentualnego zastanowienia się" giną w bagnie profanacji na którą przychodzi nam się godzić.

Ja bym nie tragizowała. Na Onet wchodzi mnóstwo osób, które nie zostawiają komentarzy. Chcą się dowiedzieć, co dzieje się na świecie, przy okazji przeczytają artykuł z TP. To chyba dobrze?

Agniulko, w tym portalu jest wiele różnych czasopism, tzw. "porządnych", później sprawdzę, czy nie ma tam jeszcze jakiegoś katolickiego. Znam Cię z forum Katolika i tam jakoś to, co przeszkadza Ci w onecie, nie przeszkadza ci na tym forum. To niekonsekwencja.
Co do asystenta katolickiego, to umówiono się, jak ile pamiętam, że ponieważ redaktorem naczelnym jest ksiądz, nie potrzeba mianowania jeszcze specjalnego asystenta.
TP nie zawsze mi się podoba i tutaj się z Tobą zgadzam. Mimo wszystko cenię TP.
O wiele niższą niż TP wystawiam natomiast notę arcybiskupowi Michalikowi, który rzuca oskarżenia z ambony, a nie stać go na dialog. Jednocześnie ukazuje postawę faryzejską popierając, wbrew ustalonej sądownie prawdzie i wyroku, księdza pedofila.

Przyznam że albo nie kumam o co chodzi, albo nie widzę podobieństwa Katolika do Onetu, albo ty nie widzisz różnic

Dzięki angua Agniulko o jakiej profanacjii mówisz?? Komentarze na onecie czytałam- jest dużo chamskich i wulgarnych. Ale to nie jest profanacja. Profanacja to"zbeszczeszczenie miejsca a. przedmiotukultu relig. , schańbienie skalanie czegoś, co jeśt otoczone czcią"(śłównik wyrazów obcych Kopalińskiego) Ani zakonice ani nawet papież przedmioten kultu jednak nie są, więc obrażamie ich jest owszem karygodnym chamstwem ale nie profanacją

A na onecie istnieją również wirtualnie "Niedziela" "przewodnik katolcki" Znak i Więź http://kiosk.onet.pl/

Nie wiem, jakie komentarze na onecie czytałaś, ale ja spotkałam się z wieloma nie dotyczącymi tylko papieża i zakonnic, a będącymi ewidentną profanacją - natomiast nawet zwykłe chamstwo jest sprzeczne z regulaminem podobnie jak obrażanie czyichś uczuć religijnych - i fakt, że moderacja nie robi z tym nic powinien dać TP do myślenia, z kim ma do czynienia. Myślę że przytomnie się w tej kwestii wypowiedział bp Pieronek - który nie unika żadnych mediów, ale do "Nie" by wywiadu nie udzielił

baaaaa

Moderacja na onecie jest niezwykle jednostronna........przepuszcza bluzgi na Boga, Kościół, Wiare, papieża, ksiezy itp. itd........natomiast w dziwaczny sposób gina posty, które biora te wartości i te osoby w obrone.

Chociaz to tez zalezy od tego jaki [...] akurat moderuje.

pozdrówka

Agniulko czy samymi słowami napisanymi na forum można coś sprofanować? A próbowałaś zgłosić łamanie regulaminu moderacji. Z drugiej strony obrażanie uczuć religijnych jest względne, Niektórych obraża sama krytyka. Myślę że cenzurująca moderacja występuje tylko na prywatnych portalach. To niestety kwestia komercji. Z drugiej strony cxy cxasopism katolickich nie wolno sprzedawać w Empiku bo jest tam też sprzedawane "NIE"?

Agniulka, bez urazy, ale podajesz podobno brzmiące argumenty, jak ci co zarzucali Jezusowi przebywanie z celnikami i jawnogrzesznicami.
Zło to nie domena stron internetowych, zło rodzi się w sercu.
Istotna jest treść artykułów, komentarze wystawiają świadectwo piszącym, nie Kościołowi, gazecie.

Tak, próbowałam niejednokrotnie zwracać moderacji uwagę na jawne łamanie regulaminu, niestety cały mój wysiłek szedł psu na budę.
Spokojnie chamskie obrażanie od krytyki na razie odróżniam i nadal podtrzymuję to co napisałam

to ze TP jest na onecie to akurat nie uwazam za jakis argument przeciw TP, bo co prawda, moderacja tam jest na skandalicznym poziomie (gina przyzwoite wypowiedzi a nieprzyzwoite przechodza-to tak w skrocie), ale na onecie jest tez pare innych czasopism o tematyce religijnej.

natomiast to ze TP jest szkodliwy dla kosicola w polsce to nie ulega watpliwosci dla mnie. jak dla mnie najbardziej szkodliwe pisma w polsce to TP, GW i NIE w kolejnosci zla jakie wyrzadzaja kosciolowi i polsce.