Działała w Kole Przyjaciół Radia Maryja, była wzorową parafianką. Gdy decyzją Komisji Majątkowej jej dom został przekazany Kościołowi... przestała chodzić do kościoła.

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/sprzeda ... omosc.html

Jak tak dalej będzie to kto będzie chodził do kościoła...?

Jaka wygodna.
Jak ludziom się nie chce, to zawsze znajdą jakąś wymówkę.

Gdy artykuł się pojawił, przeczytałem go.

Sytuacja nieciekawa - wynika jednak z bajzlu i błędów przy rozwiązywaniu kwestii rekompensat majątkowych na rzecz Kościoła za okres komunizmu. Komisja Majątkowa miała działać rok, działa 20 lat i końca nie widać (choć niektórzy, niesłusznie wg mnie, podają, że już, "lada dzień"...) Rozwiązanie, które miało doraźnie i szybko rozwiązać problem - funkcjonuje w państwie prawa, republice przez 20 lat, nie umożliwiając żadnych odwołań. Nie jest ani sądem, ani organem władzy wykonawczej. Więc czym jest?