Na sam koniec miesiąca czerwca, został mianowany nowy nuncjusz apostolski w Polsce:

http://www.oecumene.radiovaticana.org/P ... p?c=404628
http://info.wiara.pl/doc/583232.Koniec- ... nuncjuszem

Ciekawa sprawa.

Nie dość, że człowiek, który pracował już w wielu miejscach od blisko 25 lat, prawnik, a do tego ostatnio na tak eksponowanym stanowisku jak "nuncjatura" przy ONZ.

Z epilogiem polskim także - lata 1989-1992, czyli początki nuncjatury abpa Kowalczyka.

Od 10 września br. nowy nuncjusz ks. abp Celestino Migliore jest w Polsce http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=wi03.txt

To dobitnie pokazuje, że papież chce mieć w Polsce osobę po pierwsze (wreszcie...) z zewnątrz, nieuwikłaną w układy hierarchów polskich, a dalej - wypróbowaną na naprawdę eksponowanych placówkach.

Obserwując decyzje papieża od samego początku pontyfikatu, to stopniowo odsyłał pewną część polskich duchownych do pracy w Polsce. A jeszcze nie tak dawno oczekiwałem kiedy będzie nowy następca abp. Kowalczyka, bo czasem w rozmowie z mym bratem i z innymi ludźmi dochodziło się do zdania, iż jednak nuncjuszem nie powinien być Polak, ale ktoś innej narodowości.
To tak, jakby w czasie meczu dwu drużyn, dajmy na to, X i Y, grających jako przeciwnicy, sędzią był człowiek z państwa jednej z tych drużyn, a powinien być z państwa Z.

Czasem? Heloł Nie "czasem" i nie "jednak" - ale oczywiście, że nie!

Polska była ewenementem za pontyfikatu Jana Pawła II - nuncjuszem był obywatel kraju, co się nie zdarza. Z założenia ma to być osoba z zewnątrz, spoza kraju. I teraz wreszcie tak jest. Bo abp. Kowalczykowi i jego bierności zawdzięczamy niejedną aferkę w tym kraju - żeby wspomnieć choćby sytuację z Paetzem, którą nieudolnie próbował zmiatać pod dywan (bo kolega z czasów w Rzymie...).

To był jeden z tych większych błędów Jana Pawła II