Wiara w Boga a Unia Europejska
Autor |
Wiadomość |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
 Wiara w Boga a Unia Europejska
Zapraszam do dyskusji o miejscu Boga w Unii Europejskiej. Jakiie macie wizje Boga w procesie UE. Czy powinna być ivocacio Dei, a może nie. Co sądzicie na ten temat.
|
Pn maja 19, 2003 16:25 |
|
|
|
 |
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
Bóg i UE to dwie różne rzeczy wiec co Bóg ma wspólnego z UE
Ue może polsce pomóc a rónież zaszkodzić więc to jest jedna wielka niewiadoma
|
Pn maja 19, 2003 16:47 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
chodzi mie o to, że integracja UE zacisnia się coraz bardziej, także pod w swerze duchowej. ta dyskusja ma służyś o integracji duchowej z UE.
|
Pn maja 19, 2003 16:59 |
|
|
|
 |
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
no tak Ducowo nastawiać będzie Kler podczas mszy w dniu Referendum , gdyż na to licza politycy, że Kler ludzi namówi do głosoiwania za UE. a Bóg i tak do tego ręki swej nieprzykłada.
|
Pn maja 19, 2003 17:05 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
wiesz nie chodzi tez o to. chodzi apostolstwo wiernych jak juz bedziemy w UE. chyba napisalem jasno.
|
Pn maja 19, 2003 17:23 |
|
|
|
 |
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
czy Będzie dobrze jak znajdziemy sie w UE czy będzie źle to tego niewiemy a Kościół ma już wytyczone zadanie by namówić wiernych do oddania głosy w tej kwesti
|
Pn maja 19, 2003 17:26 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
to że watykan chce skorzystac na integracji to wiadomo od dawna. ale pogadajmy na temat ktory naszkicowalem. ok ?.
|
Pn maja 19, 2003 17:30 |
|
 |
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
Miejsce Boga zawsze jest przypisane tylko do tego by iść ze słowem Bożym i jego słuchać niekoniecznie po której stronie sie jest. Czy to dotyczy UE czy wojny i tak jedno i to samo jest mówione.
|
Pn maja 19, 2003 17:42 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
ok, ale jak zrobić to miejsce, albo jak to miejsce Boga urzeczywistnić.
|
Pn maja 19, 2003 18:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
re locowski
Moze bys odpowiedzial konkretniej w sprawie zarzutu. Jakiz to ma inters Watykan w wejsciu Polski do Unii?????
Temat UE i KK w Polsce poruszylem w dziale "Kosciol" moze tam bys mi byl w stanie udzielic wyczerpujacej odpowiedzi??
Moze raz bys sie wypowiedzial konkretnie bez rzucania sloganami??
Pozdrowka
|
Śr maja 21, 2003 11:23 |
|
 |
locowski
Dołączył(a): N maja 18, 2003 12:49 Posty: 320
|
OWSZEM WYTŁUMACZE.
|
Śr maja 21, 2003 13:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Oto najważniejszy wycinek z preambuły konstytucji UE:
Cytuj: INSPIROWANI kulturowym, religijnym i humanistycznym dziedzictwem Europy,
z którego wynikają powszechne wartości, stanowiące nienaruszalne i niezbywalne prawa
człowieka, jak również wolność, demokracja, równość oraz państwo prawne,
WIERZĄC, że Europa, zjednoczona po gorzkich doświadczeniach zamierza wciąż podążać drogą
cywilizacji, postępu i dobrobytu, dla dobra wszystkich jej mieszkańców, także tych najsłabszych
i najbardziej poszkodowanych; że zamierza pozostać kontynentem otwartym na kulturę, wiedzę
i postęp społeczny; oraz że zamierza pogłębiać demokratyczny charakter i przejrzystość swojego
życia publicznego, a także dążyć do pokoju, sprawiedliwości i solidarności na świecie,
PRZEKONANI, że narody Europy, pozostając dumne ze swojej tożsamości narodowej i historii,
zdecydowane są pokonać dawne podziały oraz, zjednoczone jeszcze silniej, ukształtować wspólną
przyszłość,
PRZEKONANI, że „zjednoczona w różnorodności" Europa daje im najlepszą możliwość dalszego
prowadzenia, w poszanowaniu praw każdej jednostki i ze świadomością odpowiedzialności wobec
przyszłych pokoleń i naszej Planety, ogromnego przedsięwzięcia, które uczyni ją
uprzywilejowanym obszarem ludzkiej nadziei,
Jest mowa o dziedzictwie religijnym i wartościach z niego płynących oraz o tych najsłabszych.Natomiast nie wspomniano o Bogu.Z czego to wynika?Jestem ciekaw.Przecież muzułmanom,chrześcijanom i wyznawcom judaizmu a być może nawet i ateistom to by nie przeszkadzało.A poza tym ateistom nikt niczego nie narzuca.Zmienią się,to dobrze;nie zmienią się,więc odpowiadają przed własnym sumieniem.
Sądzę,że władze UE boją się odpowiedzialności w pewnym sensie i dlatego nie wspomniano w konstytucji o Bogu.A jakie jest wasze zdanie.
|
Śr gru 20, 2006 21:50 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Mowa jednak powinna być o konkretnym Bogu. Przecież to dziedzictwo Chrześcijańskie, zatem w tym wymierze, to nauka Kościoła o Bogu, czyli konkretnym bycie najwyższym powinna być zawarta w tej konstytucji.
Z drugiej strony w Europie od starożytnośći mamy różne religie, które wywarły wpływ na cały konynent, zatem sformułowanie jest dośc dobre, chyba że chcemy wymieniać wszystkie religie. Tylko po co skoro ma to być akt jednolity i konkretny.
|
Cz gru 21, 2006 0:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
WIST napisał: Cytuj: Mowa jednak powinna być o konkretnym Bogu. Przecież to dziedzictwo Chrześcijańskie, zatem w tym wymierze, to nauka Kościoła o Bogu, czyli konkretnym bycie najwyższym powinna być zawarta w tej konstytucji.
Właśnie w tym leży problem.Przecież muzułmanie,wyznawcy judaizmu i my chrześcijanie wierzymy w jednego Boga.Wcale nie powinno to przeszkadzać buddystom,hinduistom i ateistom.
Offtopic:Ateistów charakteryzuje "mechanizm wyparcia",gdyż upierają się przy błędzie.A jak wiadomo ateiści też zostali stworzeni,tak zresztą jak wszyscy ludzie i mają nieśmiertelną duszę.Próbują się wypierać,ale to jest bez sensu.
|
Śr sty 10, 2007 20:07 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Z tą wiarą w jednego i tego samego Boga to już toczy się w innym miejscu dyskusja również z tą kwestią związana.
Myśle że jeśli mówimy o dziedzictwie Europy to wspomnieć należało by o wszystkich aspektach. Od czasów greckich, a nawet wcześniej, aż do Chrześcijaństwa.
Ateista nie musi uznawać Chrześcijaństwa za lepsze czy gorsze, ale tak jak było Imperium Rzymskie tak było i jest Chrześcijaństwo, mówmy zatem o faktach. Tak samo azjaci mogliby mówić o dziedzictwie Chin i Indii, oraz ich religii i to byłyby też fakty. Dlaczego Chrześcijanie mieli by mieć wtedy pretensje że nie są uwzględnieni... U nas tam samo jest miejsce dla ateistów, ale fakty niczym złym nie są.
|
Śr sty 10, 2007 20:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|