Bp wrocławski Mering zaatakował "z grubej rury" ks. Adama Bonieckiego. Za to, że ks. Boniecki stanął (publicznie) w obronie N......
Biskup wrocławski wezwał nawet wiernych, by nie płacili abonamentu telewizyjnego.
Pytanie dlaczego tak sie między sobą żrą. Czy to już koniec kk ?

viewtopic.php?f=37&t=29169 - Nergal uniewinniony
viewtopic.php?f=27&t=26071 - Krzyż....i podział Kościoła?!
viewtopic.php?f=2&t=7259 - Podział w kosciele

Który z nich jest mniej lub bardziej opętany nienawiścią.
Króry z nich wymaga egorcysty ?

To, że diabeł siedzi na szczytach to ujawnił x. N. oraz trzecia tajemnica fatimska tak sprytnie skrywana.

Mering czy Nergal?
Raczej Mering.

Bp diecezji włocławskiej - nie wrocławskiej.
Ks Boniecki nie bronił Nergala, wskazywał na głupotę czynu darcia Biblii połączone z obraźliwymi słowami, ale jednocześnie wskazywał, że należy wskazywać nagannośc takich zachowań, ale nie koniecznie wdeptywać w ziemię osoby dopuszczające się takich zachowań.
Biskup zapewnie nie potrafił tego zrozumieć, albo nie chciał zrozumieć.....zapewne nie byłoby go stać na modlitwę Ojcze odpuśc im, bo nie wiedzą co czynią.
Ale zapewniam Cię - nie jest to koniec KK - nie takie zawirowania Kosciół przetrwał.

Dlaczego? Ano dlatego, że Kościół nigdy nie był wolny od zdrajców, ostatnio przypomniał o tym papież Benedykt XVI, że największe zagrożenie dla Kościoła nie stanowią jego wrogowie, ale letni chrześcijanie. Głupi człowiek, który myśli że każdy ksiądz jest przyjacielem Kościoła, naprawdę głupi, wystarczy prześledzić historię, żeby zobaczyć ilu masonów stacjonowało przy boku papieża odziadni w purpury prostytuowali się z szatanem, konfabulowali z księciem tego świata najprzód oczywiście sprawując Święte Misteria. Jest wiele powodów, żeby sądzić iż ks. Boniecki swoimi działaniami nie sprzyja Kościołowi i nie mówię tu tylko o incydencie z Nergalem. Żeby to zrozumieć trzeba sięgnąc do historii. Masoneria ma na swoich usługach wielu zwykłych "księzy", ale też biskupów i purpuratów. Wcale mnie to nie dziwi dlaczego niektórzy księża zachowują się jak ateiści, przecież muszą tańczyć tak jak im zagrają. Oczywiście ja nie twierdze, że ks. Boniecki jest masonem, tylko sygnalizuję odwieczny problem Kościoła- masonerię potepioną przez wszystkich papieży i grożącą ekskomuniką.

w Polsce mamy co najmniej 10 seminariów duchownych masonerii, mówi o tym otwarcie rzecznik masonerii pan bodaj Wybicki, chwali się tez biskupami masonami i mówi o tym otwarcie na falach tv polsat w wywiadzie z panem Najsztubem,
kształcą stale i wciaż "duchownych"..

Czyli niby co 4 ksiądz jest masonem .....jeśli katolicy tak postrzegają swój Kościół, to chyba należy przyznać rację ateistom - Kościół jest na równi pochyłej.....
I zapewne dlatego tak Maryja w prywatnych objawieniach prosi o modlitwę za kapłanów, których jak widać wykańczają katolicy.

Chyba w Twoich wyobrażeniach Kościół jest na równi pochyłej. Dla mnie Kościół to przede wszystkim świętość Boga szargana nieudolnością ludzką. Ale On w swoim Miłosierdziu daje szanse na ocalenie naszego zbrukanego człowieczeństwa, również daje tę nadzieję kapłanom. W Polsce o masonerii mało kto wie, dlatego robisz takie wielkie oczy, bo brak Ci wiedzy. Teoretycznie wszystkie seminaria są prowadzone w duchu katolickim, ale to tylko teoria, w ilu swoje macki zaciągnęła masoneria- nie wiadomo ani mi ani nikomu innemu. Nikt tego tu nie pisze dla sensacji, ale dla zasygnalizowania problemu, który narasta i co jakiś czas wydaje swoje owoce w postaci haniebnych wypowiedzi mieszających wiernym w głowach.

Tesknota za dominacja jest nieukrywana coraz częściej się nienawidzą. Mam nadzieje, że rozsadni ludzie to widzą, że szatan trzyma się na szczytach władzy kościelnej całkiem dobrze.
Oni wszyscy wymagaja egzorcysty....

Nie istnieje żaden człowiek w Polsce, który nie słyszałby o masonerii, ale rozsądni nie przeceniają wymumanego zagrożenia.
Wszelkie takie strachy pośrednio wskazują większą moc szatanowi.
Dlatego sakastycznie podsumowała te strachy oczekiwaną diagnozą....."Kościół jest na pochylni" - oczywiscie wedle tych wystraszonych i dostrzegających na każdym kroku zagrożenia.
Haniebne wypowiedzi w 80% procenta to efekt głupoty i pychy.....nie musi za tym stać masoneria.
Masonerii nie było na świecie, a głupota i pycha towarzyszą człowiekowi od stworzenia.

"Wdeptanie w ziemię" tu oznacza: nie oferowanie im lukratywnych kontraktów w telewizji publicznej.

Ja bym mu nie zaoferowała, ale cóż....decyduje kasiora.

Czy to znaczy, że bp Mering wdeptał kogoś w ziemię???