Abp Budzik chce nasz opodatkować

Spryciarze
http://www.hotmoney.pl/artykul/kraj-pol ... nych-22061

Dla mnie to normalność. Płaciliby tylko ci, którzy by chcieli. Jeżeli się nie mylę, to Niemcy w ten sposób mają to zorganizowane.
Co Ci liee nie pasuje w tym pomyśle?

Mnie wszystko pasuje tylko że zamiast 100 milionów proponują aż 400 milionów i to jest uczciwe postawienie sprawy.

liee wybacz, ale czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Proponują 1 %. Koniec kropka. Pytanie jaki procent Polaków się zadeklaruje jako katolicy i czy to będzie obowiązek.
400 mln poszło na organizacje pożytku publicznego i dotyczy 38% podatników.

Wiesz jabym to im wszystko oddał, robią tyle dobrego.

liee po co te kpiny?

Dlatego, że liee nie do konca załapał na czym polega odpis 1% podatku, skoro pyta o obowiązkowość deklaracji.

Liee chodzi chyba o to że skoro u nas tylu Katolików to mogliby wszyscy przekazać ten 1% podatku dobrowolnie właśnie na Kościół. Czy źle rozumiem?

Nie Katolików tylko Polaków:Nic nie podano o ich przynależności religijnej,
dlatego obliczono, że te 400 mln Kościół mógłby zebrać nie od swoich wiernych
(bo przecież chyba nie wszyscy nawet katolicy musieliby chcieć przekazać tą część Kościołowi?),
ale od wszystkich polskich podatników, którzy przekazali swój 1%.

Zakładam domyślnie że wszyscy, łącznie z Liee wiemy że jeśli już ktoś odda 1% na Kościół to będzie to katolik, zgodnie z starą i jakże naiwną zasadą że w Polsce jest 99% Katolików. Zauważ że interpretuje wypowiedz, a nie się do niej przychylam.

Oczywiście, że jeśli ktoś odda 1% na Kościół, to z dużym prawdopodobieństwem będzie to katolik,
ale ja na to patrzę od drugiej strony - skąd przekonanie, że wszyscy katolicy przekażą te pieniądze na Kościół?
Dlaczego są robione aż tak naiwne wyliczenia?

Właśnie się mylisz bo maja podatek od dochodu i tylko ci co należą do kościoła


właśnie jak dowiedzą się babcie to będzie jaszcze więcej w kasie koscioła i bardzo dobrze, kościół potrzebuje

Mozna jeszcze dodac ze placenie podatku na kosciol jest jednym z kryteriow dostania sie do nieba i bedzie jeszcz wiecej.

EDC i po co kłamać?
liee masz rację w Niemczech każdy zadeklarowany płaci a tutaj podatnicy sami decydowaliby, czy chcą część swojego podatku odpisać na rzecz Kościoła.
To lepiej czy gorzej?
Nikt ateistów nie zmusza do płacenia.

Kościół nie jest organizacją pożytku publicznego, choćby ze względu na fakt kompletnej nieprzejrzystości finansów.
Druga sprawa to taka, że nie wolno uszczuplać finansów budżetu państwa w dobie panującego kryzysu.
A po trzecie, kto ma fanaberię oddać 1% swojego podatku na rzecz Kościoła powinien mieć taką możliwość. Ale nie kosztem państwa. Wystarczającym kosztem dla zus, us (nie wiem kto fizycznie miałby się zajmować tymi przepływami) byłoby już samo pośrednictwo w przekazywaniu tej kwoty. Powinno to działać wg zasady: oddajesz 1%, ale podnosimy Ci podatek dochodowy o 1%.

Czwarta sprawa, że fundusz kościelny powinien zostać zlikwidowany. Komisja Majątkowa została zlikwidowana = roszczenia Kościoła zostały zaspokojone = nie ma majątku z dochodów z którego, można by finansować fundusz kościelny.