ale frajerstwo [4 godziny temu]
Kilkanascie lat temu,utopil sie moj kuzyn,mlody chlopak po wojsku.Dobry katolik, z katolickiej rodziny.Ksiadz nie chcial wpuscic trumny /bylo lato/ do kosciola, bo bal sie, ze mu zwloki zasmrodza oltarz. Rodzina wiele od pokolen dawala dla tej swiatyni.Kiedy nie chcial otworzyc glownych drzwy, chlopi/rzecz dzieje sie w miasteczku na Mazowszu/ wywalili zamek i wniesli trumne. Kiedy zaczal przeszkadzac, tarasujac swoim cialem przejscie, jednak kobieta cos do niego powiedziala proszac aby sie do niej przychylil. Dwoch krewnych chwycilo go z tylu za rece i przenioslo do bocznego wyjscia.Przy wejsciu na podest gdzie stoja stare organy, dostal pare razy otwart dlonia/ ale taka spracowana chlopska/ po mordzie.Wygladal bardzo ladnie,bo pojawily sie na gebie piekne rumience.Pare ch... i k... zrobilo swoje.Zapowiedzielismy jeszcze, ze jak odwali jeszcze jakis numer, to zalatwimy to po mesku. Odwalil kazanie i pochowek, a w jakis czas poprosil o pilne przeniesienie do innej parafii. Sprawa II-Jedno malzenstwo nie koscielne / rozwodka z kawalerem,slub cywilny/ stracili dziecko juz po I komunii swietej.Ksiadz z uwagi na brak slubu koscielnego rodzicow stawial przeszkody i nie chcial ustapic. Ojciec dziecka zaproponowal spora kwote na kosciol.Mial przyniesc pieniadze dnia nastepnego po zebraniu wsrod rodziny.Ciala zwyczajem wiejskim zostalo w domu zabezpieczone specjalnym pledem chlodzacym.Bracia ojca zmarlej wiedzieli, ze ksiac chodzi wieczorami na karty, alkohol a nieraz i dziwki. Poczekali kiedy wyjdzie.dorwali po drodze.ostal maly wpie...l i zapowiedz wiekszego, gdyby podczas mszy wyciagal reke po kase.Pogrzeb bez wydarzen, z pieknym kazaniem itd.W jednym z kosciolow jest proboszcz podwieszony koligacjami rodzinnymi z biskupem diecezji w ktorej pracuje. Jest bardzo operatywny i zalatwia mlodym mezom ladnych kobiet prace na zachodzie. Pozniej odwiedza zony przyjmuje od nich datki ale najczesciej zmusza do seksu. Nie do zdjecia z parafii, chociaz kilka lat temu, podczas aktu spial sie z parafianka i pomimo udzielonej pomocy medycznej na miejscu, w mieszkaniu kobiety, pogotowie musialo zabrac ich do szpitala na jednych noszach, aby podlaczyc pod jakies kroplowki rozluzniajace miesnie.Byla delegacja, zamkneli kosciol, sprawa opisywana w miejscowych mediach, proboszcz nie do ruszenia z parafii. Na mszy, w ktorej uczestniczyl, nie jako kaplan prowadzacy, ale przelozony tej parafii, wszedl na mownice przed oltarzem i przed bogoslawienstwem, poinformowal, ze uczestnicy wesela sa zwolnieni z koniecznosci uczestniczenia w dniu nastepnym / niedziela/ z mszy. ale nie sa zwolnieni, aby pomimo nieuczestniczenia w niej, w tej chwili zlozyc datki pieniezne.Gdybym nie uslyszal na wlasne uszy / slowa zostaly nagrane na kamere/, nie uwiezylbym.Majac taki przyklad, nie dziwie sie, ze wikariusz z tej parafii, bedacy katecheta w jednej ze szkol uwiodl nauczycielke i bez wstydu nocowal u niej/jest mezatka,maz najczesciej w delegacji lub za praca,po za domem/.Obecnie przeniesiony do innej parafii przyjezdza do niej, lub ona jedzie do niego.Sprawa jest glosna, od momentu kiedy maz sie o tym dowiedzial i chcial sie wieszac.Wsie sie podzielily,czesc bojac sie klopotow podczac ostatniej poslugi, udaje ze nic nie wie, czesc gonii tych kaplanow,kiedy przychodza po koledzie.Ostatnio proboszcz, zostal pobity przez starsza gospodynie, bo okazalo sie ze to wlasnie z jej siostrzenica tak figlowal, ze az trafili na korytarze szpitala miejskiego.Byl niebywaly ubaw, bo do lezacych na jednym lozku i przykrytych przescieradlem ,podchodzili pacjenci, mieszkancy tych wiosek i ze slowami , "niech bedzie pochwalony" witali ksiedza.I jak tu nie byc wk...ym ze pasibrzuchy maja sie dobrze.

A ja jestem załamana, że takie sytuacje mają miejsce w katolickim ponoć kraju ...

Skoro sprawa głośno opisywana to może jakieś linki, cokolwiek?

Odmówił - ale czy należy nazwać zachowanie księdza skandalicznym?
Prawo kanoniczne precyznuje, że mozna odmówić pogrzebu kościelnego 'Notoprycznym apostatom, heretykom i schizmatykom".

Odmowa katolickiego pogrzebu należy obecnie do standardowych działań księży, jeśli osoba była niepraktykująca. Nie dziwi mnie to wcale, bo jeśli czlowiek za życia stronił od Boga, kościoła i sakramentów to dlaczego dokonywać gwałtu na zmarłej osobie dając jej do ręki różaniec i sprawujac modly nad trumną. Tak oni to uzasadniają.