Re: Czyżby nareszcie koniec z funduszem kościelnym?
medieval_man napisał(a):
lokis napisał(a):
W jednym z wywiadow burmistrz Biedron skrytykowal przyznanie 16 mln na Swiatynie Opatrznosci (budynek-kolos przypominajacy mi czasy III Rzeszy) i slusznie. Czy setki ton betonu maja udowodnic wielkosc Boga? A w tym kolosie ogrzewanie, prad itp. , to ile beda kosztowac? Oplaca sie? Alus doplaci?
Czy Biedroń i @lokis skrytykują też przyznanie ponad 12 razy więcej czyli ok. 200 mln złotych (
http://culture.pl/pl/artykul/muzeum-polin) na budowę Muzeum Historii Żydów Polskich przez budżet Warszawy i Ministerstwo Kultury? Nie liczę dodatkowych 165 milionów od prywatnych darczyńców, w tym 20 mln od pana Kulczyka.
A w tym kolosie ogrzewanie, prąd itp. , to ile będą kosztować? Opłaca się? lokis dopłaci?
180 mln, nie 200, ale to drobiazg.
O potrzebie tego muzeum świadczy choćby fakt, że prawie połowę sfinansowani prywatni sponsorzy. Muzeum JP2 mamy już w Polsce z tuzin (jedno nawet mobilne!) , oblegane nie są, szału nie ma, i chyba nawet Kościół nie widzie jego potrzeby, bo nie dołożył się nawet... złotówką. Ciekawe, nie?
Ale najciekawsza jest taka różnica.
W przypadku MŻP państwo buduje swoją instytucję - państwo (konkretnie władze miasta) decydują kto muzeum zarządza, co się tam pokazuje i jakie będą jego losy.
W przypadku MJP2 państwo daje pieniądze (już jakoś 90 mln, a kto wie, ile jeszcze...) Kościołowi. Ot tak - nawet bez jakiś zobowiązań, grafiku prac, ustaleń na co - mówi weźcie sobie tę kasiorkę i zróbcie tam za to coś, jakieś muzeum może.
Nie wspomnę o wybitnie naciąganej interpretacji o oddzieleniu dotacji na Muzeum od świątyni. Ciekawe, że Urząd Skarbowy stwierdził, że oddzielenie nie jest możliwe więc Świątynia też (jak Muzeum) nie musi płacić VAT...