Straszliwa ta wizja, co Liza przedstawia. Fakt.

kozioł



tak naprawde Bóg nic nie musił zrobić... Zbawił nas bo nas kocha ... Zbawienie Boga to akt woli. Może by była w zamyśle Opatrzności Bożej jakaś inna droga Zbawienia po za Ofiarą krzyżową Jezusa. Dla Boga nie ma nic nie możliwego. ale wydaje mi się że Bóg wybrał taką drogę zeby nam ukazac jak nas bardzo kocha.



bo te ofiary nie powodowały przemiany serca.



tak bo to byla - jak na te czasy - jedyna droga. Ci co pokutowali jak Dawid dostali się po otworzeniu Nieba przez Jezusa do wiecznej szczesliwosci.



bo to była ofiara Boga człowieka a nie samego człowieka.

PS

Czy moge cie nazwac "bratem Pokuty w Chrystusie" , pokutujesz ? czy pokuta ma dla ciebie sens ?

Ominąłeś konkretne pytania dużym łukiem pisząc o skutkach, a nie szukając przyczyn.

Pokutuję całe życie jak kazdy wierzący człowiek zupełnie inaczej jednak rozumiem pokutę niz ty.
Pokuta nie jest zadośćuczynieniem za nasze grzechy. Takie rozumienie (zasośćuczynienie) jest wg mnie możliwe tylko wtedy, gdy nie rozumie się Ofiary Jezusa.

Powiedziałem juz wiele, więcej podpowiedzi nie będzie. Nie rzucajcie pojedynczych wersetów.

Każdy kto zechce szukać i zacznie czytać szybko w Liście do Rzymian odpowiedzi znajdzie. (Jezeli czytacie Tysiąclatkę, to posługujcie sie jednak 5 wydaniem, wydanie 3 jest tu tak dosłowne, że bywa trudne do czytania). Mam nadzieję, że ta lektura będzie dla was miła, szczególnie w niedzielę.

kozioł, napisałes że inaczej rozumiesz pokute i ze pokutujesz całe życie. podziel sie swoim doswiadczeniem pokuty. jak ty kozioł rozumiesz pokute ?

To trzeba rozumieć dosłownie.Żydzi tak to rozumieli dlatego się gorszyli.Ty się nie gorsz ale przyjmij to,że Pan Jezus jest Chlebem który zstąpił z nieba.
Zauważ,że Jahwe powiedział,że należy zabić baranka,upiec i spożyć.Krwią zaś należało pomazać odrzwia.Nie mówił,że należy baranka zabić a spożyć chleb jako symbol.Dosłownie więc Baranek jest Chlebem,którym się dzielimy w czasie Eucharystii.Oczywiście interpretacja niektórych protestantów jakoby katolicy byli kanibalami bo spożywają ciało człowieka jest niedorzeczna.Ale chyba zaczął się nam robić nowy temat.Za odbiegnięcie od głównego wątku przepraszam.

Baruch Ha-Szem!

No tak, lećmy po stereotypach...
A jednak prawda jest znacznie głębsza .... a że Żydzi nie rozumieli ... Apostołowie nawet go nie rozumieli dopóki nie zmartwychwstał !
Owocnych poszukiwań.

W rozumieniu biblijnym pokuta to jałmużna, post i modlitwa. Ale i te czynności są niczym jeżeli nie sa przejawem nawrócenia, jeżeli nie maja pokory i nie wynikają z chęci zbliżenia się do Pana.
Wg mnie jałmużna, post i modlitwa to pewien wzorzec, podobnie jak Modlitwa Pańska jest wzorem dla naszych modlitw. Jałmużna jako wyraz miłości bliźniego, post jako unikanie przywiązania do dóbr i modlitwa jako wyraz wiary i ufności Bogu. Pokuta rozumiana jako nawrócenie, przemiana serca, pielęgnowanie wiary, oddanie czci Bogu, zachowania pokory itd itp praktykowana może być na różne sposoby: np. "7 tygodni bez", ale tez codzienne rozważania czy to przy pomocy jednego z opracowań typu "Z biblia na co dzień" z fragmentami z Biblii na kazdy dzień, czy też wydawnictwa typu dwumiesięcznik "The Upper Room" (80 wydań w 40 językach) z osobistymi rozważaniami i przeżyciami na każdy dzień przesyłanymi do redakcji od chrześcijan wszelkich wyznań z całej Ziemi (polskie wydanie ukazuje się pod nazwą "Wieczernik", tutaj dostępny fragment).

Możliwości pokuty masz więc bardzo dużo: od pracy, rozważań, modlitwy i pieśni chwalących Pana, poprzez okazywanie na tysiące sposobów miłości bliźniemu po szeroko rozumiany post.

Może te wersety cię zadowolą, Kozioł:"Dlatego z uczynków prawa nie będzie usprawiedliwione żadne cialo w jego oczach, gdyż przez prawo jest poznanie grzechu./.../Wszyscy bowiem zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Boga;A zostają usprawiedliwieni darmo, z łaski,przez odkupienie, które jest w Jezusie Chrystusie.Jego to Bóg ustanowił przebłaganiem przez wiarę w jego krew, aby okazać swą sprawiedliwość przez odpuszczenie, w swojej cierpliwości,przedtem popełnionych grzechów;" Rz.3,20 /.../22-25 .
I to bardzo ważne:"Będąc więc usprawieni przez wiarę, mamy pokój z Bogiem przez naszego Pana Jezusa Chrystusa"Rz.5,1
"Zapłątą za grzech jest śmierć, ale darem łaski Boga jest życie wieczne w Jezusie Chrystusie".

Tak, ładne zestawienie, można takich wiele zrobić zrobić. Generalnie temat zaczyna się w 3-cim rozdziale i często do niego Paweł nawiązuje.

Początek rozdziału 5-tego zacytowałbym o wers dalej:
"Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu też mamy dostęp przez wiarę do tej łaski, w której stoimy, i chlubimy się nadzieją chwały Bożej"

Dlaczego o tym mówimy tutaj? Bo my, ludzie nie możemy zadość uczynić za swoje grzechy. Jeżeli tak by było, to zbawienie byłoby należnością, nie łaską, uczynki byłyby źródłem pychy, nie pokory. (to także nauki Pawła). Podobnie hebrajczycy nie mogli zostać zbawieni przez swoje ofiary (to jest wyjaśnione w Liście do Hebrajczyków).
Jeżeli chcemy więc cokolwiek możemy ofiarować Bogu, to możemy ofiarować tylko siebie słuchając Słowa Bożego i starając się postępować wg miłości. Jest to ofiara nie dla zapłaty ale z wdzięczności i miłości.

Generalnie polecam listy. Jest w nich wiele ważnych nauk i wyjaśnień płynących od Apostołów, nauk których nie znajdziemy w ewangeliach - dlatego listy te zachowały się i sa w kanonie NT.

kozioł masz racje z tą ewangeliczną pokutą... ale dla mnie pokuta tez wypływa z ewangeli i znaczy tyle co wstawianie się za braćmi... opłakiwanie swoich i bliźnich grzechów... pokuta to PRZEPRASZANIE za swoje grzechy i grzechy braci ... mamy mnóstwo przykładów pokuty w Piśmie Świętym - np. psalmy Dawidowe, ludzie z NIniwy, czy ostatecznie modlitwa o charakterze pokutnym samego Jezusa na krzyżu - Ojcze, ODPUŚĆ IM bo nie wiedzą co czynią.