Jajko, to co sam robisz jak widzę czyli wczuwanie się w rolę, istotę Złego jest groźne i o samo robił la Vey choćby. Niestety przeszło to do naszej kultury, nie wiadomo czemu dość mocno. Co nie zmienia faktu, że nawet granie Diabła w jasełkach, konczy się niemal zawsze u egzorcysty.

Wracając do tematu:



http://www.psychomanipulacja.pl/art/sto ... ocnych.htm

Izrael coś wziął te święta od ludów pogańskich. Jednak "odpoganiono" je na tyle że nie miały już z pogańskimi kultami nic wspólnego.


św Paweł mówi że Kościół=Ciało Chrystusa wiec=Chrystus. Jezus ustanowił urząd Papieża, i doskonale wiedział co robi. Doskonale sobie z tym wszystkim radzi. Jeśli ktoś ma problemy w Kościołem, to tylko ludzie. U ateistów jedno zawsze mnie dziwiło- jak to oni mówią że sobie bez Boga radzą. Że świetnie i w ogóle. A takie pytanie- to dlaczego panicznie boją się małych dzieci? Że im zniszczą życie, że karierę itp... Tutaj żadnej logiki nie ma.

Nie rozumiem w jakim kierunku zmierza ta dyskusja. To, że mamy na święta choinkę, taką a nie inną tradycję budowania szopek wynika z tradycji ludowych. Nie są to rzeczy stricte zapożyczone z Biblii bo takie być nie muszą. Nie mają charakteru historycznego, ale symboliczny.

Natomiast to o czym pisze Vacarius to jakieś bajki. Gdyby było inaczej raczej nie omieszkałby podzielić się z nami jakimiś racjonalnymi dowodami.

[/quote]

Rzeczywiście. Logiki za dużo tu nie ma. I faktów. Skąd Ty bierzesz takie rewelacje??

Dane mam z praktyki. Nie pytasz o la Veya wiec dopowiem że fotek jest masa. I on to brał serio.

A co do 2 to paniczny strach przed małymi dziećmi, pcha właśnie niewierzących do wojny o aborcję przecież. To nie moje postulaty że małe dziecko karierę zniszczy itp....

Ateiści są winni całego zła na świecie, po prostu. Od razu trzeba było tak napisać.

Nie wkładaj mi w usta czegoś czego nie powiedziałem. Zła winien jest Diabeł, posługuje się On jednak rękami pewnych ludzi, różnych ludzi.

I ja to piętnuję, ale nie w tym wątku akurat, więc proponuję zakończyć offtopa.

Aha...no to ja ci dam pewien przykłąd z cytatami.

Otóż cytuję do Ciebie:



Boli?
A niepotrzebnie bo to wyrwany cytat ze zdania, które w całości brzmi tak:



Czaisz teraz o co chodzi?
Czaisz, czaisz, ale to nie pasuje do Twojej koncepcji więc to pewnie odrzucisz
I nadal bedziesz eksmitował osiołki i wołki ze stajenki

Ja nie będę eksmitował. Ich tam nigdy nie było, co potwierdził papież B16, a cytowany przez dziennikarzy fragment był nieco dłuższy niż 2 słowa. Trudno więc mówić o wyrwaniu z kontekstu.

No cóż jajko, piętnowanie katolików za coś co nie istnieje w realnym świecie[moich wypowiedziach], pozostawię po prostu bez komentarza i faktycznie OT czas zakonczyc.

takie one chrześcijańskie jak wiara w reinkarnacje

W którą to reinkarnację wierzy 1/3 Polaków - zdawałoby się, katolików z dziada pradziada.

Skad masz te dane i na jakiej grupie były takie badania prowadzone?

No tak....tylko, że Rzepa zapomniała dodac, iz te 28 proc. tylko deklaruje sie jako "katolicy". W rzeczywistości nimi nie są