Podobno ustalili nowy tytuł dla Benedykta. Przynajmniej tak w tym artykule piszą.
Prawda to? Niby prosty, ale jakoś nie pasuje... Chyba, że ktoś popsuł tłumaczenie..

Myslisz, ze "Jego Emerytycznosc - papiez" lepiej brzmi?

Ale do czego nie pasuje? Skoro ktoś jest emerytowanym papieżem, to czemu ma nie być nazywany emerytowanym papieżem?

Pewnie tak nieudanie przetłumaczono pojęcie "senior".
Pojęcie "ksiądz senior" i "biskup senior" już funkcjonują w KK.

No i to dopiero było by nieudane, bo "senior" znaczy po prostu "starszy". Czy jakby ktoś nie poszedł na emeryturę, to stałby się młodszy?

Ale właśnie "ksiądz senior" oznacza w Polsce w KK "ksiądz emeryt".
Jestem ciekaw czy w Polsce będzie używane okreslenie "emeryt", czy "senior"

Dodajmy - w j. polskim. Na świecie używa się terminu biskup emeryt.
W j. angielskim zresztą emeryt brzmi nieco inaczej niz w polskim, ma nieco inny wydźwięk. W Polsce mówi się biskup senior, jest w tym słowie więcej szacunku należnego osobie duchownej, jak mi się wydaje...Konsekwentnie skoro mamy biskupów seniorów (pomimo to, że świat tytułuje ich emerytami) powinniśmy wobec osoby byłego papieża używać tej samej formy (papież) senior.

Ustalenia jakie można było przewidzieć.
Tym niemniej brak mi wyjaśnienia czy Benedykt XVI zachowa również tytuł "Ojca Świętego" (powiedzmy seniora), czy też zostanie pozbawiony praw rodzicielskich
Przyznacie zapewne, że to nie lada zagwozdka ?

Oto Kacu

Tytuł Ojciec Święty już mu przysługiwał nie będzie, gdyz jest on zastrzeżony dla tego, który powołany został do kierowania Kosciołem jako namiestnik Chrystusa.

"Ojciec Świety - emeryt" głupio by brzmiało, ale może "Dziadek Świety" coby co poniektóre nie gadały u magla, ze go praw w sądzie rodzinnym pozbawiono

To też miałem na myśli .... wyrażam się ostatnio nieprecyzyjnie

Określenie "emeryt" brzmi z jęz. polskim mało poważnie z powodu pół wieku socjalizmu, gdy pożyteczny był tylko ten, co w fabryce pracuje, a reszta to były pasożyty.

W przypadku tych dywagacji pozostaje mi się z Tobą zgodzić @Recydowo vel humalogu .
(Widzisz jak to bez pyszczenia łatwo osiągnąć słitaśny consensus ?)

Tym niemniej per analogam można mieć uzasadnione obawy, że poniektórzy ciężko nawiedzeni z magla/kruchty zaczną używać terminu "Ojciec Nieświęty"/a "Ojciec już Nieświęty"?
Wierzaj mi brachu, że po gościnnych występach ekstremy polskich pielgrzymów na Placu św. Piotra, z transparentami ku czci i kultowi Jana Pawła II o treści "KOCHAMY CIĘ TATUSIU ŚWIĘTY " - nic już dziwić nie może!

Nadmieniam, że pomimo żartobliwego tonu szanuję sędziwe lata i dokonania Benedykta XVI, jako papieża wiernego swemu konserwatyzmowi (w końcu zaszczytny tytuł "panzer cardinal" nadali mu jego koledzy purpuraci, nie zaś owieczki) i zmuszonego do niewdzięcznego, a nagminnego wymiatania brudów spod dywanu oraz przepraszania po błogosławionym poprzedniku .

WoW, że też ja wiem od Was lepiej w tej sprawie

Nie będzie można się zwracać "ojciec święty"
Będzie można się zwracać "jego świątobliwość"

Tylko nie mów, że na "tęczowych" stronach o papieżu gadacie.
Ogólnie o atrakcyjnych członkach Koscioła to rozumiem, ale żeby takie indywidualne zainteresowanie starszym człowiekiem

Ot prorok jaki czy inne cós ?
@Mike29, Ty chyba Boga w sercu nie masz, a miłości ku stworzeniu forumiastemu żeś pozbawion?

Tak dobrze żarło, pytanka nieomal egzystencjalne i ku gnozie zmierzające, a Ty łobuzie jeden psujesz nam tu rozprawy filozawiczne o ontologię, tudzież epistemologię haczące .

A idź się Ty mądrować do innych wątków i nie psowaj bliźnim zabawy przedniej. A sio - intruzie !