Metropolici Aleppo: prawosławny - Paweł (Yazigi) i jakobicki - Jan Abraham zostali porwani przez grupę rebeliantów, walczących w rewolucji syryjskiej, pochodzących prawdopodobnie z Czeczenii. Hierarchowie brali wspólnie udział w negocjacjach o uwolnienie dwóch duchownych (prawosławnego i katolickiego) porwanych przez inną grupę terrorystów. Będący razem z nimi kierowca - jakobicki diakon Fatuh i czwarta osoba zostały wyrzucone z samochodu (aczkolwiek d. Fatuh został zamordowany przez jeszcze inną grupę rebeliantów wkrótce potem). Z ciekawostek, to jeszcze metr. Paweł jest bratem prawosławnego patriarchy antiocheńskiego Jana X.

Módlmy się o uwolnienie porwanych biskupów i księży, aby Dobry Bóg odmienił serca porywaczy i pozwolił porwanym bezpiecznie powrócić do domów.

Mam swoje zdanie na ich temat ale nawet im nie życzyłbym porwania i jeszcze nie daj Boże jakiś tortur.

Jaki zdanie?

Dwóch ludzi Kościoła (i w sumie nieważne kim byli) zostało porwanych. Powinniśmy się modlić o ich uwolnienie.

Po co Ci je znać w takiej sytuacji i nakręcać się z tego powodu? Lepiej pomóż modlitwą.