Przyjmuje się bardzo umownie, że dziś jest 1050 rocznica chrztu Mieszka I, przywódcy tzw. Polan (nazwa pojawiła się znacznie później)
Nie jest pewny ani rok chrztu (propozycje to 960, 964, 965, 966, 967) ani to, czy ochrzcił się przed, czy po ślubie z Dobrawą. Nie wiadomo nawet czy ochrzcił się w rycie słowiańskim, czy w rzymskim.
Nie wiadomo gdzie był chrzczony (Praga, Rezno/Ratyzbona, Gniezno, Poznań).
Nie wiadomo pod jakim inieniem był chrzczony (Michał, Mieczysław, Dagobert, bez drugiego imienia).
Nie wiadomo skąd przybyła misja (Czechy, Niemcy).
Nie jest to także chrzest Polski ani terytorialnie (Śląsk i Małopolska była juz schrystianizowana) ani politycznie (państwo polskie jako takie nie istniało) a raczej początek chrystianizacji ziem pod władaniem Mieszka.
Nie wiadomo takze kiedy proces chrystianizacji się zaczął (968, wcześniej?)

Warto wspomnieć jak bardzo okrutne było wprowadzanie obcej wiary do Polski. Jeżeli ktoś interesuje się choć trochę historią naszego narodu, a wiedzę czerpie nie tylko z podręczników szkolnych to wie, że chrześcijaństwo nie tylko w Polsce wprowadzane było siłą. Niszczone było wcześniejsze dziedzictwo kulturowe. Dla Kościoła ustanowiono dziesięcinę.

Źródło: Poczet królów bałwochwalców-Waldemar Łysiak

Tak oto rozpoczęła się niewola naszego narodu. Dlatego dzień, dzisiejszy (dla wielu ludzi, którym łuski już z oczu opadły) jest dniem żałoby.

Podobnie ja nie znana jest dokładna data narodzin Jezusa, data zmartwychwstania.....w wydarzeniach sprzed wieków przyjmuje się datę umowną.

Jakoś potrafił zarządzać i to na tyle sprawnie...

To jest konkretna odpowiedź. JAKOŚ potrafili
Ale nie wiesz jak

Bardzo sprawnie skoro takie ziemie miał. Bardzo skutecznie skoro w Ottonie sojusznika znalazł.

Raczej trudno byłoby mu wstąpić w szeregi PiS

Niektórzy bez PiS-u żyć nie mogą.
Po co zaśmiecać temat chrztu Polski współczesną polityką?

A wszystko musi być tak na poważnie?.....wszelkie żarty zakazane?....

No, ale ty znasz tylko jeden rodzaj żartów. Nieśmieszne.
Też uważam, że ten "żart" znalazł się w tym temacie jak Piłat w Credo.

Przyjmuje się bardzo umownie, że dziś jest 1050 rocznica chrztu Mieszka I, przywódcy tzw. Polan (nazwa pojawiła się znacznie później)
Nie jest pewny ani rok chrztu (propozycje to 960, 964, 965, 966, 967) ani to, czy ochrzcił się przed, czy po ślubie z Dobrawą. Nie wiadomo nawet czy ochrzcił się w rycie słowiańskim, czy w rzymskim.
Nie wiadomo gdzie był chrzczony (Praga, Rezno/Ratyzbona, Gniezno, Poznań).
Nie wiadomo pod jakim inieniem był chrzczony (Michał, Mieczysław, Dagobert, bez drugiego imienia).
Nie wiadomo skąd przybyła misja (Czechy, Niemcy).
Nie jest to także chrzest Polski ani terytorialnie (Śląsk i Małopolska była juz schrystianizowana) ani politycznie (państwo polskie jako takie nie istniało) a raczej początek chrystianizacji ziem pod władaniem Mieszka.
Nie wiadomo takze kiedy proces chrystianizacji się zaczął (968, wcześniej?)

Data 14 .04.966 jest pewna

Proszę o źródło na to.

Google mówi co innego.

Co nie znaczy, że pierwsze wyniki Googla w tym Pedia mają rację. Ale proszę o uzasadanienie że data (dzienna!) jest pewna.

Zastanawiają mnie powody, dla których Mieszko I przyjął chrzest.
Oczywiście byłoby fajnie, gdyby miał boskie objawienie, że powinien tak zrobić ale prawda była raczej bardziej przyziemna.
A może nie Może był ślepy i przejrzał

Data 14 .04.966 jest pewna; niepewne jest natomiast miejsce chrztu z wymienionych przez Ciebie najprawdopodobniej Poznań.