Dobre pytanie Believing.

Zbędną klasyfikację wprowadzasz... Wystarczy, żeby każdy był porządny tam, gdzie żyje i w tym, co robi... A to, że się różnych rzeczy od innych oczekuje, to normalne, bo i Jezus uczył, że "komu wiele powierzono, od tego wiele wymagać się będzie" (Łk 12,48) - a skoro duszpasterzom powierzono "pasienie owieczek", to gdy tym "owieczkom" krzywdę robią, to czyż nie należy się im większa nagana?! (tak samo np. w przypadku szkolnych nauczycieli - im też powierzono dzieci pod opiekę i naukę...).
Tak to widzę, ale mogę się mylić...

Ależ nie, od razu potępiłbym całe szkolnictwo, system edukacji i cały resort oświaty. Dokładnie tak, jak czynisz to (zwróciłaś się in personam, dlatego w podobny sposób odpowiadam) potępiając Kościół (być może tylko ten w Polsce) za czyny iluś księży.


Poprosiłem Mateusza, aby odpowiedział a moim imieniu. I usłyszałem Mt 18.15-17 Gdy brat twój zgrzeszy, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik!


Otóż nie. Tu chodzi o systemową dyskredytację Kościoła. O niszczenie wszystkich księży, za winy kilku. Tu chodzi o pomijanie takich samych czynów wśród innych środowisk. A w szczególności o odwracanie uwagi o podobnych czynów dokonywanych przez lewaków czy elgiebetowców. To celowa i zorganizowana nagonka na cały Kościół. To tendencyjne i jednostronne spojrzenie na problem. To przejaw nieprzejednanej nienawiści do Kościoła.

Jezeli Kosciol reagowalby nie gladzeniem po glowce przestepcow, jako "nietykalnych wybrancow Boga", tylko wspieralby ofiary, nie byloby takiego problemu.
Zadni oszczercy nie mieliby sie do czego przyczepic.
Sw Piotr o tym pisal:
1P

Nikt nigdy nie obiecywal, ze Kosciol bedzie rajem na ziemi, wyniesionym poza ludzkie prawa i ludzie slabosci. Wrecz przeciwnie.

Ale po co chcesz "isc do Kosciola", jesli ten ciebie zgani, a przestepce nagrodzi? Bedziesz sie dalej czul rownowartym czlonkiem "wspolnoty milujacych wyznawcow Chrystusa"?
Czy widzac powtarzajaca sie jawna niesprawiedliwosc nie uznasz, ze Ewangelia sobie, a ta konkretna wspolnota sobie?

Trudno nie zauwazyc ze mamy do czynienia z rewolucja obyczajowa i Kosciol jest jedynym miejscem ktore wskazuje droge. Dlatego nalezy go zniszczyc. Zreszta w Kosciele rowniez sa tacy ktorzy chcieli by rewolucji np placz niemieckiego hierarchy w Pradze. A wsrod ludzi sa ideolodzy ktorzy pomagaja sterowac tymi zmianami i ogromna grupa pozytecznych idiotow z oczami zamknietymi na rzeczywistosc.

Owszem sa zewnetrzni wrogowie Kosciola, ale to ci wewnetrzni wrogowie najbardziej jemu szkodza.
To ci ktorzy przyjeli postawe komformistyczna i ktorzy boja sie zmian i zamiataja prawde pod dywan rzekomo dla dobra Kosciola, a tak naprawde robia to dla wlasnej wygody.

A robaczek dobry przyklad tu zapodal z Abp Rysiem. Ksiadz zaniedbal i nie przyszedl do starszej osoby po koledzie, a biskup to naprawil i to poszlo w miedia jako cos pozytywnego.
I chcialoby sie widziec takie reakcje przelozonych biskupow ze ksiadz poptraktuje w sposob niegodziwy wiernych a biskup zareaguje i go ukarze, a nie ze nic sie nie stalo.

"Nie spotkałem w moim życiu nikogo, kto by stracił wiarę po przeczytaniu Marksa i Engelsa, natomiast spotkałem wielu, którzy ją stracili po spotkaniu ze swoim proboszczem".

Józef Tischner, Historia filozofii po góralsku