Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 19:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego 
Autor Wiadomość
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
Oczywiście, przecież to my jesteśmy dobrzy, znamy Prawdę i wiemy, że mamy rację. Nie ulegamy fałszywej propagandzie, a wszyscy nasi bracia, którzy się z nami nie zgadzają są w błędzie. Po bratersku w imieniu Jezusa Chrystusa wytłumaczymy naszym braciom, jak należy żyć zgodnie z Ewangelią.
Jest to co prawda postawa, która może doprowadzić do poczucia wyższości z twojej strony (czy nie jest to przyjemne), a urazy ze strony nawracanych braci – w następstwie do dalszej nietolerancji. Gdyby „nasza” prawda nie była głoszona/tłumaczona, ogniem, mieczem, muszkietem, ilu byłoby chrześcijan obecnie?


N paź 23, 2022 11:37
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
Błąd albo celowewprowadzanie uspokojenia polega na stwierdzeniu że kościol w niemczech jest jeszcze kościolem .Kościoł katolicki pewnikiem składa się z niewielu wierzących cała reszta nie wyłączając kapłanów i kardynałów niemieckich ( nie wszyscy) to odstępcy - taka jest prawda . Nawiązując do slów Andeja . Schizma juz się stała , natomiast cała reszta włacznie z zabijaniem starych już trwa .( wystarczy popytaćopiekunki pracujące w niemczech i nie tylko .
nolda
Cytuj:
Oczywiście, przecież to my jesteśmy dobrzy, znamy Prawdę i wiemy, że mamy rację.
prawda nasza posiada atrybuty prawdy bo jak powiedział Jezus Chrystus ( ja jestem drogą prawdą i życiem ) opierajac się na ewangelii ( a co za tym idzie na nauczaniu kościoła katolickiego ) wiemy że mamy prawdę ,Nikt się jednak tym nie chełpi
nolda
Cytuj:
Jest to co prawda postawa, która może doprowadzić do poczucia wyższości z twojej strony (czy nie jest to przyjemne), a urazy ze strony nawracanych braci – w następstwie do dalszej nietolerancji.
nie doprowadza do wyższości bo jest prawdą , natomiast jednym z wymysłów diabła jest słowo tolerancja , która to tolerancja ma usprawiedliwiać wszelką niegodziwośc - od bałwochwalstwa po zabijanie i homoseksualizm .Ludzie współczesni są na tyle otwarci na wszelkiego rodzaju nowe prądy że mają daleko gdzieś przykłady osób wierzących w Jezusa Chrystusa . To tak jest gdy widze jak niemcy przyjmują komunię św , na stojąco i do reki i jednocześnie widze starego niemca który robi to całkowicie odmiennie . Uklęknąc nie mógł bo miał laskę i ledwo chodził , ale przyjął do ust . Tak to wygląda .


N paź 23, 2022 12:57
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
A szerzenie oszczerstw i insynuacji to cecha "jedynie prawdziwych polskich" katolikow?
Co wy wypisujesz o tych opiekunkach?
Uwazasz, ze usmierzanie cierpienia, ktore moze przyspieszyc zgon to grzech? Jak to bylo u sw Jana Pawla II na jego zyczenie?
Uwazasz, ze cierpienie dla cierpienia ma sens? To znaczy, ze nigdy naprawde nie cierpiales ani nie byles swiadkiem cierpien najblizszych ci ludzi.

Kazdy bol, jesli to mozliwe, nalezy usmierzac.

A o Kosciele w Niemczech to ty malo wiesz.
Za 10 lat w Polsce bedzie znacznie gorzej, bo bez proboszcza, ktory jest "od wszystkiego" i 5 Mszy sw w niedziele, zeby kazdemu pasowalo, malo kto bedzie do kosciola w Polsce przychodzil. Juz teraz w wielu parafiach jest wspolny proboszcz a raczej "administrator". Za 10 lat bedzie 1 ksiadz na 5 parafii.
Pycha kroczy przed upadkiem.
Skoncza sie dotacje z panstwowych pieniedzy, zacznie sie bieda.


N paź 23, 2022 16:20
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
Cierpienie nie usprawiedliwia zabijania i to wtedy gdy czlowiek w małym zakresie może decydować o sobie . Zresztą w żadnym wypadku - dekalog jest prosty - nie zabijaj - żadna opcja nie wchodzi tutaj w grę / bo w imię dobra nie możesz zabić człowieka ani w imię cierpienia nie możesz zabić człowieka
Kael
Cytuj:
Uwazasz, ze cierpienie dla cierpienia ma sens? To znaczy, ze nigdy naprawde nie cierpiales ani nie byles swiadkiem cierpien najblizszych ci ludzi.
. człowiek nie cierpi dla cierpienia - niejednokrotnie to cierpienie jest wynikiem wlasnych działań człowieka .W logice wiary i zbawienia to cierpienie jest najbardziej wartościową rzeczą jaką człowiek może oddać Bogu , bo człowiek nic innego nie ma co byłoby godne ofiary . Abecadło diabła jest proste / człowiek poczęty jeżeli inny człowiek tak uzna jest nie człowiekiem i można go zabić - człowiek cierpiący jest nie człowiekiem i można go zabić - człowiek stary lub ( teraz nawet dziecko ) nie jest człowiekiem i można go zabić . Zabijanie zabronione w dekalogu jest dopuszczalne , chyba że ustalimy hierarchiczność zabijania tego można a tego już nie . Tzw aborcja i eutanazja ( chodzi o zabijanie ludzi ) są dopuszczalne , a co będzie dalej ?
Pycha doprowadziła niemców do sprzeniewierzenia się chrześcijaństwu - nie ma się co oszukiwać tak jest , widziałem na własne oczy kapłana udzielającego komunie sw homoseksualiscie , komunia upadajaca na posadzke i normalnie z powrotem do kielicha , konfesjonały zamienione w magazynki do szpargałów . Lecz zdaje sobie sprawę że bardzo dużo winy leży po stronie papieży po soborze II żaden zz nich nie reagował gdy wszyscy doskonale wiedzieli o tym co się dzieje . Drugą winę ponosi duchowieństwo niemieckie pyszałkowate , nie przyjmujące żadnych oznak krytyki .\
Jak będzie w Polsce / ano tak samo .Dziwne jest to że widząc błędy innych popełnia się takie same . Owa tolerancja pięknie rozwala kościół .


N paź 23, 2022 17:28
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
prymus napisał(a):
Cierpienie nie usprawiedliwia zabijania i to wtedy gdy czlowiek w małym zakresie może decydować o sobie . Zresztą w żadnym wypadku - dekalog jest prosty - nie zabijaj - żadna opcja nie wchodzi tutaj w grę / bo w imię dobra nie możesz zabić człowieka ani w imię cierpienia nie możesz zabić człowieka
Kael
Cytuj:
Uwazasz, ze cierpienie dla cierpienia ma sens? To znaczy, ze nigdy naprawde nie cierpiales ani nie byles swiadkiem cierpien najblizszych ci ludzi.
. człowiek nie cierpi dla cierpienia - niejednokrotnie to cierpienie jest wynikiem wlasnych działań człowieka .W logice wiary i zbawienia to cierpienie jest najbardziej wartościową rzeczą jaką człowiek może oddać Bogu , bo człowiek nic innego nie ma co byłoby godne ofiary . Abecadło diabła jest proste / człowiek poczęty jeżeli inny człowiek tak uzna jest nie człowiekiem i można go zabić - człowiek cierpiący jest nie człowiekiem i można go zabić - człowiek stary lub ( teraz nawet dziecko ) nie jest człowiekiem i można go zabić . Zabijanie zabronione w dekalogu jest dopuszczalne , chyba że ustalimy hierarchiczność zabijania tego można a tego już nie . Tzw aborcja i eutanazja ( chodzi o zabijanie ludzi ) są dopuszczalne , a co będzie dalej ?


Cytuj:
Czy uśmierzanie bólu fizycznego jest dobre?

Tak.

Zawsze powinniśmy to robić?

Tak, jak długo możemy człowiekowi ulżyć w cierpieniu.(...)

To nie zmienia adekwatności pytania o długość uporczywej terapii.

To inna odsłona zakłamania prawdy o śmiertelności człowieka. Mogę udawać, że końca życia nie ma i dosłownie „wlec” chorego
wbrew temu, co mówią wyniki medyczne, przedłużając jego agonię (umieranie), a ostatecznie pacjent i tak umrze.

Lekarze są często pod presją rodziny, by ratować mamę, męża, dziecko...

Kiedy jakaś forma leczenia jest przedłużaniem agonii albo kiedy zwiększa cierpienie chorego, nie dając żadnych korzyści
terapeutycznych, należy ją przerwać. Koniecznie natomiast należy wdrożyć opiekę paliatywną, a więc łagodzenie bólu,
przeciwdziałanie odleżynom, dożywianie i podawanie płynów oraz wsparcie duchowe i psychologiczne.

Nikt nie chce tracić najbliższej osoby.

Czy w związku z tym ktoś staje się biologicznie nieśmiertelny? W oświadczeniu Zespołu Ekspertów Komisji Episkopatu Polski do
spraw Bioetycznych napisano wprost, że kontynuowanie uporczywej terapii jest działaniem niemoralnym.
.

https://deon.pl/inteligentne-zycie/nie- ... zyc,634962
Przeczytaj i zastanow sie. A jak sam bedziesz cierpial to nie rezygnuj ze srodkow przeciwbolowych



Cytuj:
Jak będzie w Polsce / ano tak samo .Dziwne jest to że widząc błędy innych popełnia się takie same . Owa tolerancja pięknie rozwala kościół .

Czyli niby jak się rozwala Kościół? Ogólniki, insynuacje, pomówienia... no cóż. Dlatego zaufanie do Kościola maleje. Takze dzieki takim katolikom.
A Kościół i Niemcy pisze się z dużej litery. W końcu na regulamin tego forum zgodziłeś sie dobrowolnie. O regulach języka polskiego nie wspominając.


N paź 23, 2022 17:55
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
Ale w czym masz problem ? Jezeli cierpisz a możesz temu zapobiec to zapobiegaj , ale nie pisz że zapobieganie cierpieniu polega na zabijaniu ludzi .Byłoby głupotą mieć środki zaradcze i po nie nie sięgnąć , ale niektórzy trkatują swoje cierpienie jako środki zbawienne dla innych osób.
Sam pisałeś o cierpieniu
Kael
Cytuj:
Uwazasz, ze usmierzanie cierpienia, ktore moze przyspieszyc zgon to grzech? Jak to bylo u sw Jana Pawla II na jego zyczenie?
Uwazasz, ze cierpienie dla cierpienia ma sens? To znaczy, ze nigdy naprawde nie cierpiales ani nie byles swiadkiem cierpien najblizszych ci ludzi.
natomiast opieka paliatywna to całkowicie inna para kaloszy , która dokładnie opisuje sposób w jaki należy postepowac a nie od razu zabijać . to musisz się zdecydować czy jesteś za skróceniem cierpienia poprzez zabijanie ( ewentualnie zabijanie nienarodzonego deformacja itd) czy jesteś za opieką paliatywną . Może być tak że cierpienia nie sposób uniknąć i wtedy zawsze zostaje oddanie swojego cierpienia w ręce Boga . Jednak z drugiej strony praktycznie większość chorób nieuleczalnych można zastosować środki uśmierzajace ból .
Kael
Cytuj:
Czyli niby jak się rozwala Kościół? Ogólniki, insynuacje, pomówienia... no cóż. Dlatego zaufanie do Kościola maleje. Takze dzieki takim katolikom.
nie pomówienia dałem ci przykłady z Niemiec , których jak sam pisałem byłem świadkiem . Jeżeli dla dobrego samopoczucia człowieka kapłan udziela komunii homoseksualiscie to pewnikiem jest to sposób rozwalania kościoła , jeżeli jakiś kapłan błogosławi pary homoseksualne to jest to rozwalaniem , jeżeli kapłan nie siedzi w konfesjonale to jest to rozwalaniem kościoła ..itd .. można tak wiele pisać . Pycha kroczy przed upadkiem jak sam pisałeś - ano tak sie właśnie to miało w Kościele w Niemczech .Dla poprawy wizerunku kościoła w Niemczech przeciwstawiono się zdrowemu podejściu do ewangelii no i skonczylo się tak jak było do przewidzenia .


N paź 23, 2022 18:18
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
prymus napisał(a):
prawda nasza posiada atrybuty prawdy bo jak powiedział Jezus Chrystus ( ja jestem drogą prawdą i życiem ) opierajac się na ewangelii ( a co za tym idzie na nauczaniu kościoła katolickiego ) wiemy że mamy prawdę ,Nikt się jednak tym nie chełpi

Prawdę „waszą” porównujesz do prawdy Jezusa? Nie uważasz, że przez zarówno ciebie jak i tobie podobnych przemawia pycha?Nie chełpisz się pisząc "wiemy że mamy prawdę"? Wasza prawda nie jest Prawdą, wasza prawda jest prawdą opiekunki i jej podobnym.


N paź 23, 2022 21:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
prymus napisał(a):
Można nadmienić że zaczęło sie to od zaniechania przyjmowania Komunii sw na klęcząco i do ust (postąpiono wbrew prawu kościelnemu )

Który kanon prawa kościelnego mówi o przyjmowaniu Komunii sw. do ust?
prymus napisał(a):
widziałem na własne oczy kapłana udzielającego komunie sw homoseksualiscie

A to nie wolno udzielać Komunii sw. homoseksualiście?
andej napisał(a):
Smutny jest obraz niemieckiego Kościoła.

No cóż, polski Kościół tryska radością, zaangażowaniem i można mu pozazdrościć dobrego samopoczucia.
andej napisał(a):
Nie dziwię się Niemcom, czy zniemczonym Polakom, że ze wszystkich sił bronią Kościoła niemieckiego. Po prostu tak łatwiej żyć. Mniej wymagań, rygorów.

W Polsce jest o wiele lepiej, ksiądz wszystko zrobi sam, o wszystkim sam zadecyduje, na wszystkim zna się najlepiej, ludziska spokój mają, a w Niemczech właśnie zamordyzm bo podatek kościelny trzeba płacić, angażować się w radach parafialnych i zarządach kościelnych itd.

_________________
ksiądz


N paź 23, 2022 23:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 617
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
bramin napisał(a):
andej napisał(a):
Smutny jest obraz niemieckiego Kościoła.

No cóż, polski Kościół tryska radością, zaangażowaniem i można mu pozazdrościć dobrego samopoczucia.

Dowcipnie. Nie tryska radością, ale też nie poddaje się lewicowej poprawności. Nie płynie ściekiem głównego nurtu.
Z samopoczuciem różnie. W mnie proboszcz uważa, że jest wspaniale. A zgłaszane bolączki i inicjatywy obchodzi wielkim łukiem. Choć czasem udaje się go do czegoś przekonać. Jak teraz do rozważań różańcowych prowadzonych przez parafian.

bramin napisał(a):
W Polsce jest o wiele lepiej, ksiądz wszystko zrobi sam, o wszystkim sam zadecyduje, na wszystkim zna się najlepiej, ludziska spokój mają, a w Niemczech właśnie zamordyzm bo podatek kościelny trzeba płacić, angażować się w radach parafialnych i zarządach kościelnych itd.

Przeginasz. Albo zupełnie nie znasz sytuacji.
Rację masz w tym, że proboszcz o wszystkim sam zadecyduje, na wszystkim zna się najlepiej. Niestety, tak jest. Większość z nich jest przekonana o własnej omnipotencji i wszechmądrości. Na wszystkie inicjatywy reagują jakby były zamachami na ich pozycje. Boją się włączania świeckich do życia parafii, z wyjątkiem powierzania jakichś prostych zadań. Ale inicjatywa zawsze musi iść z góry.
Sprowadzasz troskę o Kościół, do troski o kościół. Pod względem gospodarczym, majątkowym w Niemczech jest lepiej, bo jest jasno uregulowane. A "podatek" płacę. Dając na tacę, zamawiając msze, włączając się do akcji charytatywnych. Jeśli zamordyzm, wg Ciebie polega na angażowaniu się w działania rad parafialnych, to masz skrzywione podejście. Od lat namawiamy proboszcza, aby utworzył taka radę, deklarujemy pomoc i podporządkowanie się jego decyzjom. A on za każdym razem mówi, że oczywiście tak i kończy temat. Ludzie w Polsce garna się do tego, ale są blokowani przez proboszczów.
Nie rozumiem dlaczego tak negatywnie patrzysz na Kościół. Być może dlatego, że patrzysz przez pryzmat modernizmu. A Kościół nie musi być modny. Nie musi dążyć za wszystkimi nowinkami. Musi być wiernych Chrystusowi. I Jego nauce. Kościół nie może rozmydlać granicy między dobrem a złem. Nie może wszystkiego relatywizować. Ma podchodzić z miłością, a nie z udawaniem, że zła nie ma.

I jeszcze jedno, o czym wydaje mi się, że zapominasz. O tym, że Kościół, to nie budynek i księża. Kościół to cały lud boży. Kościół to także ja, bo jestem jakąś maluteńką jego cząsteczką. Kościół to ogół wszystkich wierzących. Kościół to wspólnota, niezależnie od tego, jak silne więzi. Kościół to kierunek.

Ale widzę, że Kościól Polski jest w pewnym stopniu przeciwieństwem Kościoła Niemieckiego. Jeden jak twardy beton, w którym trudno zrobić jakiś wyłom, wprowadzić zmianę, drugi jak plastelina podatny na wszystkie nowinki świata. Wiem, przeginam, ale tylko po to, aby uwypuklić skrajności.
Cenię wypowiedzi arcybiskupia Muellera. Ale nie jest on reprezentatywnym przedstawicielem Kościoła niemieckiego.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pn paź 24, 2022 9:07
Zobacz profil
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
"Dziękuję Ci Panie, że (ja członek KK w Polsce) nie jestem taki jak inni ludzie: zdziercy, oszuści cudzołożnicy, jak ten katolik z Kościoła Niemieckiego"...stale aktualne :(


Pn paź 24, 2022 10:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 617
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
Bramin - przepraszam. Zbyt impulsywnie. Ale sarkazm dotyczący mojego Kościoła porusza mnie. Wzbudza we mnie emocje. Nie gniewaj się za formę. Ale krytykując mój Kościół ranisz mnie. Zamiast krytykować trzeba zmianie. Trzeba wpływać na to, aby był lepszy. Trzeba samemu cos robić w tym kierunku.

Alus - widzę i drzazgę i belkę. Doradzam spojrzenie w lustro. Wtedy można zobaczyć jedno i drugie. Dobrze, że doceniasz to, że nie jesteś jak ci z Niemiec. Ale czy masz pewność, że masz prawo rzucać kamieniami?

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pn paź 24, 2022 14:46
Zobacz profil
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
Odpowiadając na temat komunii św .
Cytuj:
Najnowsza instrukcja Kongregacji ds. Kultu Bożego i dyscypliny Sakramentów Redemptionis Sacramentum (z 25 marca 2004 r.) zawiera roztropne wskazania na ten temat:

„Przy udzielaniu Komunii świętej należy pamiętać, że święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie zabrania im ich przyjmowania. Stąd każdy ochrzczony katolik, któremu prawo tego nie zabrania, powinien być dopuszczony do Komunii świętej. W związku z tym nie wolno odmawiać Komunii świętej nikomu z wiernych, tylko dlatego, że na przykład chce ją przyjąć na klęcząco lub na stojąco. (nr 91) Chociaż każdy wierny zawsze ma prawo według swego uznania przyjąć Komunię świętą do ust, jeśli ktoś chce ją przyjąć na rękę, w regionach, gdzie Konferencja Biskupów, za zgodą Stolicy Apostolskiej, na to zezwala, należy mu podać konsekrowaną Hostię. Ze szczególną troską trzeba jednak czuwać, aby natychmiast na oczach szafarza ją spożył, aby nikt nie odszedł, niosąc w ręku postacie eucharystyczne. Jeśli mogłoby zachodzić niebezpieczeństwo profanacji, nie należy udzielać wiernym Komunii świętej na rękę” (nr 92).


Pn paź 24, 2022 17:55
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
Jedź do katolickiej Hiszpani, tam wszyscy przyjmują komunię na rękę i w pozycji stojącej. Ewenementem jest przyjmowanie komunii św., tak jak robi się w Polsce. Zazwyczaj takie zdarzenia ma miejsce, gdy przyjadą z Polski.

P.S. Zastanawiałeś się po co są szafarze i dlaczego KRK dopuścił świeckich do tej posługi?


Pn paź 24, 2022 19:01
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
Wiem tylko tyle że nie potrafię zrozumieć sytuacji w której przy ołtarzu siedzi kapłan lub kilku kapłanów a świeccy rozdają komunię sw . Eucharystia jest swiętością - jak się ją obedrze ze świętości to nic nie pozostaje . Nie rzuca się pereł między wieprze bo to nic nie da , a same wieprze podepczą perły a człowieka rozszarpią . Gdzie jest świętość w zachodnich kościołach ? czy wogole istnieje pojęcie świętości ? Zwyczajowo się mówi np . ew.św Marka czy św Jana - nie to protestantyzm uczył niemieckich katolikow . ew Marka , albo ew Jana . Dość biadolenia . Duch św nie opuści koscioła ( duchowej więzi i łączności ludzi przyjmujących ciało i krew Jezus Chrystusa .


Pn paź 24, 2022 19:43
Post Re: List braterskiej troski arcybiskupa Gądeckiego
Cytuj:
nigdy osoba świecka nie będzie miała równych praw z kapłanem

Czyli św Piotr plótł przysłowiowe 3 po 3 głosząc - "Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, KRÓLEWSKIM KAPŁAŃSTWEM, narodem świętym, ludem (Bogu) na własność przeznaczonym" (1 P 2,9).


Wt paź 25, 2022 11:36
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL