kolejny pomysł (wymysł?) prałata Jankowskiego
Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
 kolejny pomysł (wymysł?) prałata Jankowskiego
Cytuj: B. proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku ks. prałat Henryk Jankowski w lutym 2006 r. otworzy w Warszawie instytut swojego imienia. Placówka ma dokumentować rolę Kościoła katolickiego w historii PRL. W planach instytutu jest także sfinansowanie pomnika prałata w rodzinnym Starogardzie Gdańskim.
Ks. Jankowski wyjaśnił, że zakładany przez niego instytut będzie miał formę fundacji finansowanej przez prywatnych darczyńców, w tym przedstawicieli Polonii. Udało już się zebrać niezbędny kapitał na rozpoczęcie działalności.
Nic na ten temat nie wiem i dlatego nie mogę do tego się ustosunkować - powiedział metropolita gdański ks. abp Tadeusz Gocłowski.
Zapytany, czy potrzebny jest w ogóle instytut dokumentujący działalność Kościoła w komunistycznych czasach, odpowiedział, że naukę muszą robić ci, którzy na nauce się znają.
Jak chcemy trochę humoru pod koniec roku no to pomyślności - powiedział z kolei abp Gocłowski, komentując pomysł budowy pomnika ks. Henryka Jankowskiego i sfinansowania go przez powstający instytut jego imienia.
Funkcja prezesa Instytutu księdza Henryka Jankowskiego została powierzona b. ministrantowi parafii św. Brygidy w Gdańsku, 24-letniemu Mariuszowi Olchowikowi. Jest on studentem V roku prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Uczy się także w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, utworzonej przez dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka.
Pomysł na utworzenie instytutu wynikł z potrzeby dokumentowania zasług duchowieństwa w odzyskiwaniu wolności przez Polskę w okresie PRL, a szczególnie w latach 80. Dla przykładu, działalność w tej mierze księdza Henryka Jankowskiego jest systematycznie zapominana i pomijana - powiedział Olchowik.
Dodał, że w radzie programowej instytutu zasiadają znane osoby m.in. politycy, biznesmeni, naukowcy i duchowni. Nie chciał jednak zdradzić ich nazwisk.
Pierwszą publikacją Instytutu księdza Jankowskiego, inaugurującą jego działalność, będą pamiętniki b. proboszcza Bazyliki Mariackiej w Gdańskiej do połowy lat 70. Józefa Zatora- Przytockiego. Był on dziekanem korpusu Armii Krajowej Okręgu Kraków. Po wojnie prześladowany i skazany przez władze komunistyczne na karę siedmiu lat więzienia.
Książki poświęcone zasługom polskiego kleru w walce o niepodległość kraju Instytut księdza Jankowskiego ma zamiar wydawać raz w miesiącu. Placówka będzie też organizować konferencje naukowe i wykłady.
Ważne, żeby mówić o pewnych sprawach głośno, a ludzie sami to docenią - podkreślił ks. Jankowski.
Instytut chce też pokryć koszty budowy pomnika ks. Jankowskiego w jego rodzinnym Starogardzie Gd. oraz zorganizować tam poświęcone mu muzeum.
Jest już gotowy projekt gipsowy popiersia ks. Jankowskiego, wykonany przez b. ucznia Liceum Sztuk Plastycznych w Gdyni 19- letniego Marka Sławińskiego (był on także ministrantem w parafii św. Brygidy) oraz studenta Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku 21- letniego Macieja Kiernickiego.
Jak wyjaśnił PAP Sławiński, pomnik ks. Jankowskiego, składający się z popiersia umieszczonego na cokole, będzie miał wysokość dwóch metrów. Zostanie odlany z brązu lub mosiądzu. Na obelisku znajdzie się tabliczka: "Polska młodzież - patriocie ks. Henrykowi Jankowskiemu".
To było dla mnie ogromne zaskoczenie gdy ci młodzi ludzie przyszli do mnie z tym pomysłem. Na początku uważałem, że jest to niepotrzebne, ponieważ nie wypada stawiać pomników za życia. Potem uznałem jednak, że ich entuzjazm jest godny podziwu - powiedział prałat Jankowski.
Prałat Jankowski był kapelanem "Solidarności" i proboszczem kościoła św. Brygidy przez 28 lat, patronem i gospodarzem wielu spotkań opozycjonistów w latach 80. Działalność prałata Jankowskiego w ostatnich latach, m.in antysemickie wystąpienia, wzbudzały więcej kontrowersji niż słów uznania.
We wrześniu ub.r. ks. Jankowski nie podporządkował się wezwaniu metropolity gdańskiego do zrzeczenia się probostwa. W listopadzie ub.r. abp Gocłowski wydał w tej sprawie dekret.
Wypomniał w nim prałatowi, że uczynił z ambony "trybunę polityczną", wygłaszając poglądy "nieodzwierciedlające stosunku Kościoła do niektórych ważnych problemów istniejących w relacjach między ludźmi". Metropolita zaproponował ks. Jankowskiemu przejście do Centrum Ekumenicznego św. Brygidy w Gdańsku-Oliwie, którego prałat jest współzałożycielem, lub pozostanie w parafii św. Brygidy w charakterze księdza-rezydenta.
Prałat ostatecznie pozostał w parafii, złożył jednak rekurs (odwołanie) od dekretu abp. Gocłowskiego. W październiku br. Stolica Apostolska zatwierdziła odwołanie prałata z funkcji proboszcza parafii św. Brygidy. (reb)
(tekst wziąłem z http://wiadomosci.wp.pl/kat,9251,wid,81 ... omosc.html)
Co myślicie o tej sprawie  Co powinien zrobić abp Gocłowski  Czy Polsce potrzebna jest taka organizacja, która będzie tworzyła własną wersję historii  I czy - jakiemukolwiek miastu - potrzebny jest pomnik prałata Jankowskiego 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt gru 27, 2005 9:06 |
|
|
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Primo, żenujące jest dla mnie to, że ktoś finansuje swój własny pomnik. Secundo, jeśli ktoś uparcie dąży do poklasku i do tego by być wychwalanym za swoje działania, to "otrzymał już swoją nagrodę". Co tu więcej pisać? Wstyd i hańba - nie po raz pierwszy 
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Wt gru 27, 2005 9:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie" (Mt 6, 1 )
|
Wt gru 27, 2005 10:01 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
ToMu - a co może zrobić abp Gocłowski i po co?
1) Instytut ma być w Warszawie;
2) Zakładają go osoby świeckie (a to, że ci ludzie byli ministrantami w Św. Brygidzie albo że studiują w szkole założonej przez o. Rydzyka nie wydaje mi się w żaden sposób deprecjonujące);
3) Dlaczego "własna historia"? Ks Jankowski był kapelanem Solidarności, a jego działalność przez wiele lat była ważna i cenna i na pewno wymagała odwagi, nie ma powodu żeby o tym nie mówić;
4) Prześladowania Kościoła i poszczególnych księży miały miejsce, po prostu - to nie jest "inna historia";
5) Pomnik... No mnie się to nie podoba, ale w końcu nie Kościół i nie arcybiskup stawia komukolwiek pomnik, decyzja należy do fundatorów, miasta i może jego "wzorca"...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 27, 2005 10:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: 2) Zakładają go osoby świeckie (a to, że ci ludzie byli ministrantami w Św. Brygidzie albo że studiują w szkole założonej przez o. Rydzyka nie wydaje mi się w żaden sposób deprecjonujące); Hmmm....no nie, to przeciez czysty przypadek (cufal). Tak sie akurat złozyło...wszak góra z góra sie nie zejdzie, ale ministrant z ministrantem zawsze (szczegolnie ci od Jankowskiego) Cytuj: 3) Dlaczego "własna historia"? Ks Jankowski był kapelanem Solidarności, a jego działalność przez wiele lat była ważna i cenna i na pewno wymagała odwagi, nie ma powodu żeby o tym nie mówić; Jakoś nie słyszałem by ktos mu te zasługi kiedykolwiek odbierał (poza smatławcami w stylu NIE, FiM, ale to poza dyskusja). Tak miał ogromne zasługi....teraz chce odebrac procenty, bo czuje sie zapomniany. Szkoda tylko, ze zalezy mu głównie na procentach ziemskich, a powinno na tych które da mu kiedys Bóg. Materializm? Cytuj: 4) Prześladowania Kościoła i poszczególnych księży miały miejsce, po prostu - to nie jest "inna historia"; ..i tym powinien sie zając Kościoł, pod patronatem KEP, a nie osoba prywatna...wraz z "przypadkowo" zebranymi byłymi ministrantami. Cytuj: 5) Pomnik... No mnie się to nie podoba, ale w końcu nie Kościół i nie arcybiskup stawia komukolwiek pomnik, decyzja należy do fundatorów, miasta i może jego "wzorca"...
Wiele mówiono o pomnikach JPII, stawianych mu za zycia....wiele mówiono także o tym, ze samemu papieżowi było to bardzo nie w smak....ale w tym wypadku był bezradny, mógł tylko okaqzywac niechęc.
Trudno porównywac te dwie postaci...obie maja wielkie zasługi dla kraju, ale jedna z nich o wiele ogromniejsze, bo nie tylko dla kraju, ale i dla całego swiata, a przede wszystkim dla Kościoła....mimo to była niechetne "pomnikowaniu"
Ks Jankowski w przeciwieństwie do ś.p. papieża, jest ogromnie rad z pomnika (sam to mówił w TV). niby sie kryguje jak panienka, co to by chciała, ale sie boi....ale radośc z niego bije ogromna. Znów tutaj zachodzi dziwna rzecz.....projektantami pomnika sa (oczywiscie całkowicie przypadkowo) byli ministranci prałata.
Nie za dużo tych "przypadków" ?
|
Wt gru 27, 2005 10:25 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
A kto powiedział że "przypadkowo"?
To są ludzie którzy się nawzajem znają i znają ks Jankowskiego. Zapewne w jakiś sposób wyrośli w jego "kulcie" (cudzysłów w pełni zamierzony, nie chodzi o kult). To, że chcą podkreślić jego zasługi, zwłaszcza jeśli mają świadomość "nagonki" na niego jest dość naturalne. I co ważniejsze - mają do tego prawo...
Że ks Jankowski się cieszy? No cóż - nie on jeden by się cieszył z doceniania jego zasług. Zwłaszcza, że - jak sam napisałeś - zapewne "czuje się zapomniany". To nie jest łatwe, a on jest tylko człowiekiem.
A że nie potrafi postępować w tej kwestii jak Jan Paweł II... To bardzo wysokie wymagania.
Tym powinien zająć się Kościół - tzn kto? Komisja w Episkopacie do spraw prześladowań Kościoła? Może jednak do wydawania książek wystarczą osoby świeckie, np historycy? Episkopat ma na głowie wiele ważniejszych i bieżących spraw...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 27, 2005 10:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: To są ludzie którzy się nawzajem znają i znają ks Jankowskiego. Zapewne w jakiś sposób wyrośli w jego "kulcie" (cudzysłów w pełni zamierzony, nie chodzi o kult). To, że chcą podkreślić jego zasługi, zwłaszcza jeśli mają świadomość "nagonki" na niego jest dość naturalne. I co ważniejsze - mają do tego prawo... Uhymmmmm.....no jasne, ze maja prawo. Tylko jakos dziwnym trafem takich jak Jankowski było wielu. Postawmy więc pomniki wszystkim. No chyba, ze on był JEDYNYM, który poprowadził Solidarnośc do zwyciestwa. Tak mi sie wydaje, ze on był jednym z dwóch, którzy siedzieli "blisko" zwyciezców. Jeden miał zasługi, ale zginał smiercia męczeńska. Jankowskiemu sie upiekło....a teraz chciałby stac ciagle na swieczniku. Zaczynał od swoistych szopek betlejemskich z dosyc kontrowersyjnymi napisami....kończy na fundacji i pomniku. Co tam...byleby pisano o nim. Cytuj: Że ks Jankowski się cieszy? No cóż - nie on jeden by się cieszył z doceniania jego zasług. Zwłaszcza, że - jak sam napisałeś - zapewne "czuje się zapomniany". To nie jest łatwe, a on jest tylko człowiekiem. A że nie potrafi postępować w tej kwestii jak Jan Paweł II... To bardzo wysokie wymagania.
Tu nie potrzeba wysokich wymagan...tu wystarczy odrobina kultury i skromności...a tego Jankowskiemu zawsze brakowało.
|
Wt gru 27, 2005 10:51 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Beli - ależ ja nikomu pomnika stawiać nie zamierzam  I zapewniam Cię, że nie dam na niego ani grosza  A jeśli ktoś za własne pieniądze zechce coś takiego wystawić i będzie miał zgodę miasta (a pewnie będzie, bo ks Jankowski chyba stamtąd pochodzi) - to niech sobie stawia, co mi to przeszkadza? Mało to pomników stoi nie-wiadomo-kogo?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 27, 2005 10:58 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
jo_tka napisał(a): 3) Dlaczego "własna historia"? Ks Jankowski był kapelanem Solidarności, a jego działalność przez wiele lat była ważna i cenna i na pewno wymagała odwagi, nie ma powodu żeby o tym nie mówić;
A dlaczego nie  Biorąc pod uwagę zachowanie prałata wobec abpa Gocłowskiego, jego opór, a także fakt że na czele instytutu ma stanąć student z uczelni Rydzyka - dla mnie to wystarczy, żeby za jakiś czas nie zaczęli oni promować własnej wersji historii Polski. Nie neguję udziału prałata w wydarzeniach związanych z Solidarnością - ale jego zachowanie jest dziwne. Nie neguję też prześladowań Kościoła - bo oczywistym jest, że były. Ale jeśli np. Jankowski zacznie promować np. swoją wersję roli choćby WałęsY (bo ten przestał go lubić) we wszystkich tych wydarzeniach, to co  Chodzi mi o zachowanie ludzi, którzy nie potrafią się odnaleźć w obecnej sytuacji w Polsce - i wszędzie doszukują się zdrady.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt gru 27, 2005 11:10 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
To będzie kolejnym, który tworzy własną wersję historii. Jak bardzo wielu ludzi, którzy piszą własne wspomnienia np wojenne. To również "własna wersja historii".
Jeśli celowo będzie dokonywał manipulacji historią na niekorzyść kogokolwiek, to to się nazywa kłamstwo lub oszczerstwo, zależnie od skali, i poza prawem moralnym podpada pod kodeks karny. Niemniej na razie takich działań nie podejmuje i nie masz moim zdaniem podstaw do podejrzeń, że coś takiego zamierza...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 27, 2005 11:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Mało to pomników stoi nie-wiadomo-kogo?
Tutaj akurat bedzie dokładnie wiadomo czyj to pomnik.....bo i pomnik i instytut...na koniec to moze jeszcze mauzoleum?
Co do "własnej histroii"...zgadzam sie całkowicie ze zdaniem ToMu. Bo jeżeli prałat Jankowski wpisywał juz sierp, młot w gwiazde Dawida, oraz wykazywał pochodzenie swastyki z tego samego źródła......to i historie jest w stanie zakłamać.
Takiego historycznego instytutu nie powinna prowadzic osoba o malej wiarygodności....a kto tam bedzie pociagał za sznurki, to przeciez dokładnie wiadomo
|
Wt gru 27, 2005 11:16 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Dla mnie jest czymś zupełnie dziwnym stawianie pomniką ludzi za życia...
A sam Jankowski, hm... może i kiedyś coś robił, choć za młody jestem żeby to pamiętać i patrząc po tym na kogo dziś się kreuje, to uważam go za jedną z czołowych postaci, prawie zaraz za Rydzykiem, z którą kościół powinien coś zrobić. I to bynajmniej nie przez stawianie mu pomnika.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Wt gru 27, 2005 11:33 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: Takiego historycznego instytutu nie powinna prowadzic osoba o malej wiarygodności
Cóż - może jest w tym zdaniu jakaś racja - choć dla mnie to po prostu byłoby w tym momencie mało wiarygodne źródło. Albo wtedy z niego nie korzystam, albo traktuję bardzo podejrzliwie, i tyle (mam alergię na propagandę, w każdą stronę, a to zwykle dość mocno rzuca się w oczy).
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt gru 27, 2005 11:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No OK, ty nie bedziesz korzystała, ale...
Jezeli do czegos takiego dojdzie (powtarzam "jeżeli" ) i znajda sie tam historyczne przegonki, a znajac :twórce" to jest on do tego zdolny, to....
Takiej "historii" beda z pewnoscia uczeni studenci szkoły Rydzyka...młodzi ludzie o chłonnych umysłach, wypaczonych na starcie...
To tylko gdybanie, ale ja naprawde nie mam zaufania do osoby tego prałata...
|
Wt gru 27, 2005 11:39 |
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
Beli ja tez nie mam zaufania do ,tego prałata"ale
jesli znajda sie tacy ,ktorzy wyłoza wlasna forse na ten pomysł to ich pieniadze i ich ewentualna strata.
|
Wt gru 27, 2005 13:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|