Po pokazach lotniczych z F16
Autor |
Wiadomość |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 2170
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
Wzruszył mnie ten gest uczczenia ś.p. Macieja Krakowiana w obecności prezydentów USA i Polski. Nad ich głowami przelot czterech F16, z których jeden w pewnej chwili oderwał się od trójki i gwałtownym pędem skierował się w górę, w niebo, znikając nam sprzed oczu... Niech odpoczywa w pokoju Bożym.
|
Pt wrz 05, 2025 6:51 |
|
|
|
 |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1339
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
Nie stać Trumpa sprezentować polskiemu sojusznikowi F16?
|
Pt wrz 05, 2025 6:56 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 3028
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Wiele czynników złożyło się na tą katastrofę, ja sądzę że pilot nie uwzględnił wysokiej temperatury jaka była w ten dzień a więc rozrzedzone powietrze i utrata nośności. Prawdopodobnie nie raz wykonywał ten manewr lecz tym razem powinien wzlecieć nieco wyżej i z nieco wyższego pułapu póścić się na ziemię.
gerohe 54 kpisz sobie z poważnej sprawy tu nie chodzi oto co sobie o tym myślisz lecz idzie o coś ważniejszego. Kpię sobie z Twej opinii w sprawie tego wypadku. Gdyby PiS był u władzy, z taką wiedzą jaką posiadasz, miałbyś pewne miejsce w komisji pana Macierewicza, badającej zamach na życiem polskiego lotnika. tehoodor napisał(a): […] żołnierza, który oddanie służył naszej ojczyźnie. Zostawił żonę i dwóch synów. Był człowiekiem głęboko wierzącym, co stanowiło istotny element jego życia, zarówno prywatnego, jak i wojskowego. Tehoodor, czym „oddanie służył naszej ojczyźnie”,różni się od: w stopniu majora Krakowian pracował w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach. Był liderem zespołu F-16 Tiger Demo Team. Jego zarobki kształtowały się … No i jak byś mógł wymienić, jaką to istotę stanowiły te elementy człowieka wierzącego w życiu wojskowym. Przestrzegał dekalogu... nie zabijaj?
|
Pt wrz 05, 2025 7:28 |
|
|
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3553
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
Witold33 napisał(a): Nie stać Trumpa sprezentować polskiemu sojusznikowi F16? Z pewnością go stać, aby mieć własne, prywatne F 16 ( jakieś 70 mln) ale; po pierwsze myśliwcami bojowymi nie dysponuje sam tylko prezydent USA, po drugie postępowanie Trampa zależy w dużej mierze od jego kaprysu...
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Pt wrz 05, 2025 10:41 |
|
 |
tehoodor
Dołączył(a): N kwi 07, 2024 6:20 Posty: 131
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
george45 napisał(a): tehoodor napisał(a): […] żołnierza, który oddanie służył naszej ojczyźnie. Zostawił żonę i dwóch synów. Był człowiekiem głęboko wierzącym, co stanowiło istotny element jego życia, zarówno prywatnego, jak i wojskowego. Tehoodor, czym „oddanie służył naszej ojczyźnie”,różni się od: w stopniu majora Krakowian pracował w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach. Był liderem zespołu F-16 Tiger Demo Team. Jego zarobki kształtowały się … No i jak byś mógł wymienić, jaką to istotę stanowiły te elementy człowieka wierzącego w życiu wojskowym. Przestrzegał dekalogu... nie zabijaj? Używanie słowa "służba" zamiast "praca" w odniesieniu do zawodu żołnierza ma głębokie korzenie historyczne, prawne i etyczne. Podstawową różnicą prawną jest to, że żołnierze nie podlegają Kodeksowi Pracy. Ich relacja z państwem to stosunek służbowy, który opiera się na zasadzie podporządkowania, a nie na dwustronnej umowie o pracę.Służba wojskowa to zobowiązanie do obrony państwa i jego obywateli, co w skrajnych przypadkach wymaga poświęcenia życia. Jest więc to misja, która wykracza poza ramy zwykłego zatrudnienia. Bycie głęboko wierzącym w wojsku oznacza, że wiara i służba nie są odseparowanymi elementami życia, ale wzajemnie się przenikają. Choć sam nie jestem już wierzący, to nie mam nic przeciwko temu, by żołnierze byli głęboko religijni, skoro wiara czyni ich bardziej skłonnymi do poświęceń i oddania służbie.
|
Pt wrz 05, 2025 17:55 |
|
|
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 3028
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
Bardziej mi chodziło, dlaczego użyłeś słowa „oddanie służył”, a nie „służył”. Wyrażenie „oddanie służył” sugeruje głębszy poziom zaangażowania i poświęcenia. Wskazuje na pełne poświęcenie, lojalność i gotowość do poświęceń dla dobra kraju. Oznacza to, że osoba gotowa jest oddać wszystko, co ma, włącznie z życiem, dla ojczyzny. Masz jakieś przesłanki mówiące o tym, że on spełniał te przesłanki? Jeśli nie, to chyba nie powinno się nadużywać tego zwrotu. Adekwatnym byłby "służył". Twierdzisz w swej wypowiedzi "Był człowiekiem głęboko wierzącym". Możesz wyjaśnić w jaki sposób zmierzyłeś „głębokość” jego wiary? Piszesz, im bardziej głęboko religijni tym większa skłonność do poświęceń. Tak, tu bym się zgodził. Najbardziej jaskrawym przykładem żołnierzy głęboko religijnych, skłonnych do poświeceń i oddania służbie, włącznie z oddaniem życia, są ci którzy zakładają pas szahida. Choć w wielu krajach nie cieszą się wielkim szacunkiem.
|
Pt wrz 05, 2025 19:35 |
|
 |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1339
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
Byłbym ostrożny. Przesadnie głęboko wierzący wojak może w decydującym momencie starcia nagle przypomnieć sobie zakazy Dekalogu i nakazy Miłosci - powodując zagrożenie dla misji i towarzyszy broni. Narazić się na sąd polowy. F16 może być nosicielem taktycznej broni nuklearnej, a to dla wierzących chyba ludobójstwo?
|
Pt wrz 05, 2025 20:03 |
|
 |
tehoodor
Dołączył(a): N kwi 07, 2024 6:20 Posty: 131
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
george45 napisał(a): Bardziej mi chodziło, dlaczego użyłeś słowa „oddanie służył”, a nie „służył”. Wyrażenie „oddanie służył” sugeruje głębszy poziom zaangażowania i poświęcenia. Wskazuje na pełne poświęcenie, lojalność i gotowość do poświęceń dla dobra kraju. Oznacza to, że osoba gotowa jest oddać wszystko, co ma, włącznie z życiem, dla ojczyzny. Masz jakieś przesłanki mówiące o tym, że on spełniał te przesłanki? Jeśli nie, to chyba nie powinno się nadużywać tego zwrotu. Adekwatnym byłby "służył". Twierdzisz w swej wypowiedzi "Był człowiekiem głęboko wierzącym". Możesz wyjaśnić w jaki sposób zmierzyłeś „głębokość” jego wiary? (...)
Jeżeli pozwoli ci to spać spokojniej, a może i zdobyć sie na chwilę refleksji, nad tą tragedią, to ja jestem gotów przyznać ci rację. Tak masz rację, mogłem postarać się bardziej i nie szafować "oddaną służbą" i "głęboką wiarą", czy religijnością. I to bardzo chwalebne z twojej strony, że zwróciłeś na to uwagę, bo moje nieopaczne słowa mogły przecież urazić naprawdę oddanych służbie i głęboko wierzących.
|
Pt wrz 05, 2025 20:59 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 3028
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
Tehoodor, na mój sen, nie wpływają Twoje poglądy. Ot czasem ma wpływ kilka komarów. Jeśli chodzi o refleksje, skasowanie F16 jak i śmierć pilota nie jest dla mnie żadną tragedią. To życie, w każdej chwili coś umiera, ulega zniszczeniu, ale i rodzi się, powstaje, ewoluuje. On zginął pilotując F16, inny zmarł na raka, został zamordowany, popełnił samobójstwo, został zwolniony z pracy, opuściła go żona, dziecko nie dostało się na wymarzony kierunek, … Tragedia goni tragedię czy życie toczy się swoim tokiem? Gdyby umarł we własnym łóżku w wieku powiedzmy 90 lat, po spowiedzi i ostatnim namaszczeniu to byłaby tragedia czy coś naturalnego? Może warto zastanowić się kto za imputował nam określenie „tragedia” i czym ro skutkuje. Dyskusja to nie udowadnianie kto ma rację, lecz wyrażanie swoich poglądów. Nim zaczęliśmy ją, Ty uważałeś inaczej, ja też miałem inne postrzeganie pewnych rzeczy. Po wymianie poglądów, możemy pozostać przy swoich, poszerzyć je, a bywają przypadki, że radykalnie zmienić.
|
So wrz 06, 2025 7:08 |
|
 |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 2275
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
Dla rodziny, z pewnością tragedia. Dla Polaków, strata pilota i samolotu. Czy zwróciliście uwagę na to, że zorganizowano dwie zbiórki pieniędzy dla rodziny pilota? A nie zorganizowano zbiórki dla Wojska Polskiego, aby odkupić samolot? Osobiście dostrzegam rodzinna tragedię, ale codziennie w mediach dziesiątki, albo więcej , informacji o ludziach, którzy zginęli tragicznie w różnych wypadkach, napaściach, szpitalach... I każda z tych śmierci jest taką samą tragedią. Dla rodzin, krewnych, przyjaciół zmarłego, zabitego. Czy, różni się śmierć pilota, który przeszarżował na manewrze wznoszenia, a kierowcą, który przeszarżował na zakręcie? Albo pływaku, który przeszarżował na jeziorze? Dla mnie różni się tym, że pilot zmarnował nie tylko swój potencjał służący obronie, ale i kilkadziesiąt milionów dolarów z kasy państwowej, a kierowca zmarnował tylko prywatny samochód, ale równocześnie swoją śmiercią na zakręcie uchronił ileś osób, które zapewne by w przyszłości mógł zabić swoją ryzykowną jazdą. A pływak, tylko stracił ileś wysiłku ratowników i koszt akcji ratunkowej. Z porównanie tych trzech przypadków, tylko zakończenie życia przez kierowcę przynosi jakiś pozytywny skutek. A pilota największe straty. Na dodatek został pośmiertnie awansowany. Za co? Za puszczenie z dymem F16?
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
So wrz 06, 2025 8:08 |
|
 |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1339
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
Zgadzam się w pełni. Ostatnio coś sporo tromtadracji pod publiczkę także ze strony demokratycznej. Gorszy pieniądz wypiera lepszy.
|
So wrz 06, 2025 11:59 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 2170
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
george45 napisał(a): Tehoodor, na mój sen, nie wpływają Twoje poglądy. Ot czasem ma wpływ kilka komarów. Jeśli chodzi o refleksje, skasowanie F16 jak i śmierć pilota nie jest dla mnie żadną tragedią. To życie, w każdej chwili coś umiera, ulega zniszczeniu, ale i rodzi się, powstaje, ewoluuje. On zginął pilotując F16, inny zmarł na raka, został zamordowany, popełnił samobójstwo, został zwolniony z pracy, opuściła go żona, dziecko nie dostało się na wymarzony kierunek, … Tragedia goni tragedię czy życie toczy się swoim tokiem? Gdyby umarł we własnym łóżku w wieku powiedzmy 90 lat, po spowiedzi i ostatnim namaszczeniu to byłaby tragedia czy coś naturalnego? Może warto zastanowić się kto za imputował nam określenie „tragedia” i czym ro skutkuje. Umieranie umieraniu w naszych przeżyciach nierówne. Życie skrócone niespodziewaną chorobą czy wypadkiem przeżywa się jako życie niewykończone i niespełnione, a ludzi i sprawy, które prowadził, jakby tragicznie osierocone. Podobnie skasowanie kosztownego samolotu, jak i bardzo kosztownego szkolenia jego pilota traktuje się jako wielką stratę dobra narodowego, zwłaszcza w świetle innych potrzeb finansowych i pustek w kasie państwowej. Tu uśmieszki byłyby niestosowne.
|
So wrz 06, 2025 12:58 |
|
 |
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 1339
|
 Re: Po pokazach lotniczych z F16
Mjr Krakowian by żył do dziś, Polska nie utraciłaby bezcennego F16 gdyby jakiś Kukuła się na to nie zgodził. Dla rozrywki publiczki. Zero wniosków.
|
Śr wrz 10, 2025 7:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|