Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 27, 2025 5:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 "Kazda religia jest dobra, jesli pomaga dobrze zyc" 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
A. napisał(a):
Milard razy wole dobrego człowieka, niż idącego do boga po trupach.


Jeśli ktoś idzie po trupach to na pewno nie idzie do Boga, ale raczej od Niego. Niezależnie od tego co sam sobie wmawia.

_________________
www.onephoto.net


N lip 02, 2006 10:55
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
"Każda religia jest dobra, jeśli pomaga dobrze żyć"
PAP 14:10

Przytłaczająca większość uważa, że każda religia jest tak samo dobra, o ile pomaga człowiekowi jak najlepiej przeżyć jego życie. Takiego zdania jest 87% Polaków, z czego 51% to osoby zdecydowanie o tym przekonane - wynika z najnowszego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS).

72% ankietowanych twierdzi, że Bóg czczony w różnych religiach, bez względu na to, jak jest nazywany, to w rzeczywistości ten sam Bóg. Tyle samo respondentów sądzi, że wszystkie religie mają tak naprawdę jeden cel, do którego prowadzą człowieka.


przypomina mi to teleturniej.... "familiada", w którym uczestnik nie szuka prawdziwej i dobrej odpowiedzi, ale odpowiedzi, jakiej udzieliło 100 przeciętnych polaków


co by tu jeszcze napisać żeby nie wyjść na betonowego katolika, w dodatku mieszkańca grodu kopernika - to już wystarczy za rekomendację... :D


podejrzewam, że w coraz bardziej zliberalizowanej ulturze odsetek pytanych polaków jeszcze różni się od takiej samej grupy europejczyków bądź amerykanów
zrównanie bowiem wszelkich religii to wszak nie element demokracji, ale jeden z celów nowej lewicy w walce z chrześcijaństwem

kiedyś za starych dobrych czasów postrzegano monoteizm jako religię zmuszającą człowieka do stanięcia wobec pytania i poszukiwania jednej istniejącej prawdy, o tym, że istnieje tylko jeden bóg.
ten bóg był bogiem, który sie objawiał i objawia nadal, ten bóg jest jedynym stwórcą itd.... (o tym jaki jest pisano wiele na tym forum)
otóz założenie i doświadczenie tej prawdy o jedynym bogu wprowadza w świecie dylemat, który bóg jest prawdziwy i który sie objawił.
Nie widze w tym nic złego - za to w zrównaniu religii widze juz coś bardzo złego, teraz bowiem spór o prawdziwość objawienia o istnienie jedynego prawdziwego boga przestaje istnieć, zastepuje gó platforma, na której wspólnie przesiuadują jezus, budda, kryszna, bula bula, i pitu pitu.
Co w konsekwencji doprowadza do zaniku boskiego autorytetu, gdyż na owej platwormie wszystkie bóstwa, bozkowie czy byty są sobie równe.
religie zatem w konsekwencji tez nie są ani dobre ani złe - są takie same
w czasach kiedy wolnosć jednostki poza społeczeństwem staję się najwyższą wartością takie politeizm nie wydaje się niczym złym, wszystkie religie zrównane spowodują zanik nienawiści, ksenofobii itd....
jakie to ładne,
ale w tej ładności chodzi tylko o jedno - nieustannie o to samo - zrównanie religii, porzucenie najwyższego autorytetu w konsekwencji doprowadza do... tego, że jednostka staje się dla siebie autorytetem.
Porzucając punkt odniesienia do swych wartości i czynów staje się tych czynów i wrtości normą - mówi wtedy... ta religia nie jest ani zła ani dobra - jest taka sama jak inne - mogę sobie wybierać z wielu jednakowych religii i jednakowych bogów
współczesny świat wolnej jednostki usprawiedliwia ją i co więcej - popycha jednostkę do takich działań...
świat, nowa lewica mówią... to jest prawdziwa wolność, wyrwanie się spod władzy autorytetu i decydowanie o tym co jest dobre a co złe, a ma to tylko jeden cel - osłabienie chrześcijaństwa, które głosi jedynego prawdziwego objawiającego się boga, który jest prawodwacą i autorytetem - takie jest chrześcijaństwo,
a nie jak chcą to widzieć lewicowi liberałowie - jedna z form religijnego kultu
niestety.... obawiam się, że zanim dojdzie do tego, iż chrześcijaństwo znów zacznie byc postrzegane jako religia głosząca prawdę - minie sporo czasu ....
zanium to nastapi pogrązymy się w pogaństwie, które bedzie nas uczyc, że prawda nie jest tylko jedna, ale wiele prawd jest nie tylko prawdziwych ale równorzędnych, bedzie nas uczyc, że nasze czyny nie są ani złe ani dobre, że zbawienie od nich nie zależy itd itp...
wszyskie religie są równe... więc wybór nalezy do ciebie, jaką sobie religię wbierzesz....
po wynikach tego sondażu wnioskuje, że mnóstwo ludzi wybiera stworzoną na swe potrzeby autoreligę

pozdrawiam


N lip 02, 2006 11:24
Post 
"Kościół katolicki nie odrzuca nic z tego, co w owych religiach jest prawdziwe i święte. Ze szczerym szacunkiem odnosi się do owych sposobów działania i zycia, do owych nakazów i doktryn, które chociaż w wielu wypadkach różnią się od zasad przez niego wyznawanych i głoszonych, nierzadko jednak mają w sobie promień owej Prawdy, która oświeca wszystkich ludzi. Głosi jednak i obowiązany jest głosić bez przerwy Chrystusa, który jest Drogą, Prawdą i Życiem, w którym ludzie znajdują pełnię życia religijnego i w którym Bóg wszystko z sobą pojednał" - Deklaracja o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich SW II.
"Jeśli ludzie stają się lepszymi hindusami, lepszymi muzułmanami, lepszymi buddystami, rośnie tam coś jeszcze. Zbliżają się bardziej i bardziej do Boga" - Matka Teresa z Kalkuty 4.12.1989r.
"Nowa lewica"??? :D
Na marginesie - Budda niegdy nie ogłosił się Bogiem, a Kryszna jest bóstwem dla wyznawców sekty.


N lip 02, 2006 12:58
Post 
o tym co to jest nowa lewica pisać nie będę - jesli potrafisz zacytować SW II potrafisz i odnaleźć w necie albo w bibliotece znaczenie terminu nowa lewica - czym jest i czego chce

Cytuj:
Na marginesie - Budda niegdy nie ogłosił się Bogiem, a Kryszna jest bóstwem dla wyznawców sekty.


a ten cytat jest jednym z najbardziej faszystowskich jakie tutaj widziałem
jak możesz pisać że budda się bogiem nie ogłosił jesli tysiące ludzi uważa go za boga - kaligulę także, a kryszny nie nazywaj bóstwem sekciarzy...
to jest dyskryminacja, katolicka ksenofobia i katolicki język faszystowskiej nienawiści
wszystkie religie są równe - własnie na tym polega religijny pluralizm, nie ma sekt, bozków, bogów, demonów czy bóstw... lepszych czy gorszych, z religii prawdziwej fałszywej czy sekty (w ogóle słowo sekta to słowo z katolickiej retoryki dyskryminowania róznych od katolicyzmu grup religijnych)
wszystkie te postaci są równe bo jest pluralizm religijny, bo nie ma znaczenia jak widac po wynikach sondażu aby wyznawana religia miała jakies przełożenie na cnoty, etyczne i moralne zycie, ba... w konsekwencji na zbawienie..
bo przecież wszystkie prowadzą do tego samego, a czy bóg - Bóg Prawdzwy i Jedyny nosi takie czy inne imie i nakazuje takie czy inne czynności - co za różnica - dostosuj się alusiu wreszcie do tego
i nie wypisuj takich ksenofobicznych faszystowskich katolickich bzdur
kaligula, hula hula, zbychy zdzichu, kryszna, budda...
to tylko imiona tej samej osoby... a że ludzie sie podzielili i porózniły ich kultury - cóż trzeba to zmienić
trzeba łączyć w plurazlizmie religijnym i wzajemnej tolerancji a nie dzielić jak ty katolicki faszysto kiedy piszesz że kryszna jest bóstwem dla sekciarzy...
to język konfrontacji
od takiego języka odchodzimy - tak po prostu pisac nie można
wszak kazda religija jest dobra i prowadzi do tego samego celu
najwyższy czas to zaakceptować, że świat pluralizuje nam religijne kulty
dlatego wartościowanie w taki sposób jak ty to napisałeś - jest wynikiem tego, że nie przeszedłes jeszcze odpowiedniej przemiany
żyjesz w średnioweiczu, szerzysz katolicki faszyzm i katolicką ksenofobię
nieładnie

pozdrawiam

ps
z żadnym z tych słów scriptor się nie identyfikuje
żadnego słowa nie napisał na poważnie
alusiu - wybrałem konwencję żartu - jesli uraziłem - przepraszam


N lip 02, 2006 17:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Co do bycia katolikiem w Polsce, trafiłem na taki "luźny" artykuł: http://kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=409
Dotyczy on fasadowości i płytkości wiary katolickiej w Polsce.

'Polacy z pewnością chcą należeć do Kościoła katolickiego, szczególnie zaś zależy im na sakramentach udzielanych przez Kościół. Jednocześnie polscy katolicy nie mają takich dylematów jak wierni z Europy Zachodniej, nie protestują przeciwko surowości Kościoła ani z niego nie odchodzą. Tylko "robią po swojemu"... '

'Po złożeniu przed ołtarzem solennych przysiąg przychodzi czas ich wypełniania. I tu się zaczynają schody. Tylko 2% polskich par stosuje metody naturalnego planowania rodziny, a 6% nie używa żadnych metod antykoncepcji. Znaczy to, że ledwie 8% par w Polsce żyje, przynajmniej w sferze seksualnej, tak jak deklarowało na ślubnym kobiercu.'

'Nie jesteśmy więc tak fanatycznymi katolikami, jak nas widzą i malują Europejczycy z Zachodu. Całe to nieporozumienie wynika zapewne z tego, że Polacy są w swojej masie nielogiczni, nie przeszkadza im rozdźwięk między słowem a czynem. Rzeczowym Francuzom, Niemcom czy Anglikom wydaje się, że osoba określająca siebie mianem katolika postępuje zgodnie z nauką Kościoła. Jak się okazuje – nic bardziej mylnego. My łączymy pragmatyczne podejście do życia z głębokim katolicyzmem z większą gracją niż Afrykanie monoteistyczny islam z wierzeniami animistycznymi i wielobóstwem.'

'Do wyznaczania norm moralnych i prowadzenia przez życie nie potrzeba nam słów hierarchów Kościoła. Instytucję tę traktujemy raczej jako przedsiębiorstwo usługowe organizujące chrzty, komunie, śluby i pogrzeby – ważne i uroczyste rodzinne ceremonie, koniecznie z wystawną oprawą.'

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pn lip 03, 2006 7:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N paź 09, 2005 13:54
Posty: 226
Post 
Jak dla mnie to tylko świadczy o małej wiedzy Polaków. Małej wiedzy na temat innych religii i może takze swojej własnej :P, bo chociaż rzeczywiście są pewne elementy wspólne we wszystkich religiach, to jednak...trudno powiedzieć, że prowadzą one do tego samego celu, chociażby chrześcijaństwo mówi o zmartwychwstaniu i o wieczności polegajacej na osobistym kontakcie z żywym Bogiem, Bogiem w Trzech Osobach, a nie jak w wielu religiach wschodnich o reinkarnacji i rozpłynięciu się w energii, pozbawieniu własnego "ja".

Wyniki badania są smutne. Nie świadczą wcael o dobrym gruncie do dialogu międzyreligijnego, bo wprawdzie w tym dialogu trzeba szukać punktów wspólnych, ale tak naprawdę wspólnych, a to są- pragnienie miłości, potępianie przemocy, zabójstwa(w ogólności) itd.. Trzeba wiedzieć, co łączy, a co dzieli. Jak widac Polacy nie wiedzą, bo próbka poddana sondażowi twierdzi, żewszystkie religie prowadzą do tego samego celu, co w szegółach(sprawa wiecznosci) nie jest prawdą.

_________________
"Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia."


Pn lip 03, 2006 10:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Kamyk napisał(a):
Cytuj:
Przytłaczająca większość uważa, że każda religia jest tak samo dobra, o ile pomaga człowiekowi jak najlepiej przeżyć jego życie.

I to nie jest dobre. Relatywizm nigdy nie był dobry. Oczywiście z punktu widzenia osoby wierzącej. Jeśli dla kogoś nie ma znaczenia, jaką religie sie wyznaje - to oczywiście taka osoba nie jest osobą wierzącą


A co w tym takiego relatywistycznego? W takim ujęciu to Jezus był Wielkim Relatywistą, gdy zniósł przepisy o nieczystości z Prawa Mojżeszowego.

Absolutem jest cel. Absolutem jest Bóg, który jest Miłością. I Absolutem jest Dobro. Określenie "jak najlepiej" rozumiem jako "w sposób najbardziej zbliżający do dobra" (dobrze, lepiej, najlepiej). Wobec tego każdy sposób pomagający człowiekowi jak najlepiej przeżyć życie zbliża go do Boga. A przecież religia nie jest celem samym w sobie, sensem religii ma właśnie być pomoc w zbliżeniu człowieka go do Boga.


Pn lip 03, 2006 11:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL