Serafin napisał(a):
Wbrew pozorom jest to ważne, bowiem komuniści to niezbyt wielka partia we Włoszech i nieprzychylna Kosciołowi. Więc nie dziwi mnie żart tego typu, których jest wiele w tej gazecie.
Jest rzeczą oczywistą, że takiego żartu pismo np. katolickie raczej nie zamieści (choć, kto wie... kto wie...). To, że L'Unita jest pismem o lewicowej orientacji tłumaczy jedynie dlaczego żart został własnie w nim zamieszczony - natomiast nie tłumaczy, dlaczego został skierowany przeciw Polsce. Chyba nie powiesz mi, że L'Unita jest antypolska?
Jasnym jest, że żart jest efektem fanatycznego demonstrowania swojej religijności przez polityków polskich - i to nie tylko tych z LPR ale i z SLD!
czyż to nie Belka mówił, że o zapis odwołujący się do Boga - cytuję:
"walczymy jak lwy"
Dokładnie.... to SLD osmieszało Polskę, a w zasadzie polską lewicę, Tomczak z resztą tylko dolali oliwy do ognia, demonstrując juz nie tylko fanatyzm, ale wręcz warcholstwo polityczne, bo próbować ustanawiać własne porządki w Parlamencie już podczas pierwszej wspólnej sesji, nawet bez mandatu parlamentarzysty(!) to polityuczne warcholstwo i elementarny brak kultury.
Wracając do Twojej wypowiedzi. Oczywiście, masz rację wskazując na lewicowość L'Unita, ale... zapewniam Cię, że jak się nasi rozbrykają to takie i podobne zarty, ujrzysz w wszelakich pismach! Może nawet w katolickich (dlatego na wstepie dodałam "kto wie... kto wie...") - w końcu to chyba biskup napisał:
"śmiejmy się z głupich, choćby przewielebnych"
Prawda?
A jestem pewna, ze takie żarty się pojawią, bowiem juz obecnie widzimy w prasie europejskiej żarty na temat fundamentalistycznych postaw Koscioła w pewnych sprawach, zartów, często bardzo niewybrednych.
(ten z L'Unita to wprost szczyt kultury i subtelności - dlatego pozwoliłam sobie go tu opublikować).
Po prostu, polscy politycy, którzy właśnie propagują ten fundamentalizm niejako przejmą tę schedę.
Z tym, że Kościół głównie atakowany jest przez media francuskie, niemieckie i austriackie (no i rosyjskie oczywiście) inne kraje po prostu nie są tym tematem (religią katolicką) zainteresowane.
Natomiast polityką - zainteresowane są wszystkie kraje, niewatpliwie więc ilość dowcipów zwiększy się kilkakrotnie, juz po kilku występach naszej "politycznej śmietanki"....
Serafin, nie dziwię się, że inni nie zdają sobie z tego sprawy, ludzie nie czytaja prasy pozakrajowej to nie wiedzą - zyją w Polsce jak pod kloszem, przez który przenika tylko to co zgodne z obecną jedynie słuszną linią.
Ty jednak, jak wiem, nie ograniczasz się do polskich gazet, wiec zapewne zdajesz sobie sprawę, że zarówno Kościół, jak i jego doktryny, także sam papież jest poza Polską, często widziany diametralnie inaczej, niz mogłoby sie wydawać 90-kilku %-om mieszkańców III RP Najjaśniejszej.
Cytuj:
Poza zakrawa na śmieszność robienie z rysunku zamieszczonego w drugorzędnej gazecie opinii całego narodu.
Spośród nowoprzyjętych państw UE we Włoszech własnie najwięcej szacunku budzi Polska. O innych krajach niewiele Włosi wiedzą.
Związki i sympatie polsko-włoskie są powszechnie znane.
W badaniach opinii publicznej "kogo lubimy najbardziej" wygrywają regularnie Włosi. Drugie miejsce zajmuja zwykle Francuzi lub Amerykanie.