Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 07, 2025 3:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 IDZCIE NA WYBORY 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
Chyba za niedojście do urny. Za niewypełnienie karty krzyżykami też ?

Za nie wzięcie udziału w wyborach - jest kara.

Nikt nie sprawdza jak ktoś głosował.
Próba reductio ad absurdum nie udana Stanisłąwie, podobnie jak nachalna propaganda proPiSowa.
Wręcz - cytując twego idola - oszalały atak na PO.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Pn lis 13, 2006 12:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Doprawdy?

To powiem tak - płacht dostałam cztery. W pojedynczych przypadkach kojarzyłam nazwisko. W niewiele liczniejszych udało mi się znaleźć na temat danej osoby coś więcej niż jej wiek. To niewiele oznaczało czasem miejsce pracy i nic ponadto. Bardzo mi przykro - dla mnie takie wybieranie to czysta żywa kpina.

Nie mam czasu spędzać życia na oglądaniu polityków. Jest wiele ważniejszych rzeczy do robienia w życiu.

Punkt drugi. Pojedyncza osoba niczego nie osiągnie. Zatem trzeba wybierać pewne koncepcje i pewne ugrupowania. Nawet w samorządzie. O koncepcjach i ugrupowaniach informacji nie uświadczysz. Więc?

Punkt trzeci. Jeżeli wszyscy lekarze zajmą się polityką, kto będzie leczył ludzi? Itd. Kraj nie może się składać z samych polityków, więc stwierdzenie "kandyduj" jest absurdalne. Dodatkowo dlatego, że mnie na to nie stać.

I ostatni punkt. Akceptuję, że mam wobec tego kraju i ludzi pewne obowiązki. Nie oczekuję pomocy. Nie oczekuję ułatwień. Mogę przyjąć do wiadomości, że jakiś problem wymaga rozwiązania. Ale osobiście oczekuję jedynie świętego spokoju.

Na razie sobie radzę. I mam nadzieję, że będzie tak dalej. Oczywiście - w pewnych sytuacjach pomoc jest konieczna. OK - chętnie pomogę, na tyle na ile mogę i potrafię. Nie uchylam się od tego obowiązku. Dla siebie proszę o minimum wtrącania się w moje działania...

I nie narzekam. Czasem tylko komentuję... To mi wolno, prawda?

PS. Głosowałam. Ale rozumiem ludzi, którzy odmawiają udziału w atrapie demokracji... Rozumiem również tych, których nasz standard polityczny zbrzydził...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn lis 13, 2006 12:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
Cóż - nie można miec do wszystkich pretensji o to że nei wie się kto jest kto z kandydatów.
Prawdopodobnie istnienie JOW uprościłoby sprawę.

A cztery płąchty - cóż - mieliśmy cztery wybory na raz.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Pn lis 13, 2006 14:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
jotko, wybacz, ale chyba nie bardzo wiesz, jak wygląda praca radnego :)

to nie oznacza, ze musisz zrezygnowac z pracy lekarza, to oznacza, ze dzielisz sie ze społeczeństwem częścią wiedzy, mądrości, rozsądku, jakie nabyłaś w czasie swojego życia [oczywiscie teraz teoretyzuję - tak powinno być]
dlatego nie musisz miec jakiejs wybitnej wiedzy politycznej, by byc radnym, nie musisz byc politykiem - dla mnie radny to osoba, ktora potrafi zarządzać takim większym domem, jakim jest moje miasto czy powiat

polityka zaczyna sie w wyborach do parlamentu

poza tym oczekiwanie, ze nagle w W-wie znajdziesz same "czyste dobro" zamiast tych trzech punktów "zła", które wymienilas, jest naiwnością
nie ma wśród ludzi "czystego dobra" - są ludzie

a ze nie uznalas za stosowne zapoznać sie raz na 4 lata z programem, jaki głoszą kandydujące stowarzyszenia, partie, porozumienia itp - to świadczy tylko o tym, ze sama tę "atrapę" demokracji tworzysz

ja nie "pluję" na demokrację, widzę jej plusy i minusy [czasem wydaje sie ze minusów jest wiecej] - jesli znacie jakiś inny, lepszy system, to zaproponujcie

jesli nie zgadzacie sie z minusami demokracji, to sprobujcie im konkretnie zaradzić - poznając partie, chodząc na sesje gminne [powinno sie to robic] - interesując sie czyms wiecej, niz pracą, domem, wypoczynkiem - interesując sie światem i współuczestnicząc w chociazby nieudolny sposob w jego współtworzeniu

moim zdaniem brak zaintersowania polityką najblizszą - na poziomie gminy, powiatu, to lenistwo i wygodnictwo
sama jestem pod tym względem leniwa, ale staram sie nie przerzucać tego na kandydatow, partie czy system demokratyczny - glosowalam wczoraj na osobę, ktorą znam, na partię przeciwko pewnej partii i na kobiety w tej partii - wierzę w zdrowy rozsądek kobiet ;)

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


Pn lis 13, 2006 14:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Chwileczkę, Elu - nie rozumiemy się trochę.

Kwestia z lekarzem była jedynie przykładem. Ogólnie - uważam, że można mieć w życiu wystarczająco dużo ważnych zajęć, żeby nie uważać za słuszne angażowania się czynnie w politykę, w sensie bycia wybieranym. Bo może nie wiem, na czym polega praca radnego, ale wiem jedno - wymaga pewnej wiedzy, pewnej świadomości - właśnie po to, by zarządzać mądrze. A zatem to nie tylko spotkania raz na jakiś czas.

Więc stwierdzenie: nie masz na kogo głosować - kandyduj uważam za niesprawiedliwe.

Kolejna sprawa
Nie oczekuję, że znajdę "samo dobro". Nie wiem, czy doczytałaś - ja głosowałam. Ale rozumiem ludzi, którzy uważają, że nie ma dobrego wyboru. To nie jest obojętność. To jest rodzaj prywatnego weta.

Co do zapoznania się - to nawet próbowałam. Dowiedzieć się na przykład kim są osoby kandydujące, co sobą reprezentują, co robiły dotychczas. Ze skutkiem jak wyżej. Można znaleźć listę, do której przynależą, imię nazwisko i wiek. Kropka.

Na chodzenie na sesje gminne nie mam czasu. I nie interesuję się tylko pracą, domem i wypoczynkiem. Doba ma tylko 24 godziny i część z tego muszę przespać. Wszystkim się zajmować nie mogę.

I chyba tyle.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn lis 13, 2006 16:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Ja to chyba w innej Polsce żyję... :D Przepraszam, że to będzie długi post, ale obiecuję Wam małe, ciekawe political fantasy. :D

Miejsce akcji: Suwałki

Co zrobiłem:
1. Przeczytałem programy (wszystkie takie same).
2. Oglądałem debaty, czytałem wywiady, a nawet protokoły posiedzeń Rady z Internetu.
3. Zdecydowałem o wyborze na podstawie dokonań i charakteru działań ludzi (wykluczyłem postkomunistów, bo charakter ich działań w mieście jest w mojej ocenie powierzchowny, autorytarny i oparty nie na kompetencji, a na wzajemnych przysługach).

Wygrali:
1. ten sam "czerwony" prezydent (wieczór wcześniej zrobił wielkie obchody Święta Niepodległości, gdzie artyści operowi go wychwalali, tańczył z ładną panią i całował się z maestro), więc jego zwycięstwo mnie specjalnie nie zdziwiło. Ale niech tam - w końcu on jest tylko wykonawcą ustaleń rady miasta.
2. na 23 miejsca w suwalskiej Radzie Miasta 19 zajęło środowisko postkomunistyczne. 4 PiS (w tym mój faworyt na szczęście). Ale jak zobaczyłem liczbę głosów to mi kopara opadła.

Podaję liczby głosów i dalej mandatów za te głosy:

KWW „ Z Gajewskim dla Suwałk”- 7 394 głosów / 10 mandatów
KW Prawo i Sprawiedliwość- 5 325 głosów / 4 mandaty
KKW SLD + SDPL+ PD+ UP Lewica i Demokraci- 3 136 głosów / 5 mandatów
KWW „ Blok Samorządowy”- 2 917 głosów / 4 mandaty
KW Platforma Obywatelska- 1 910 głosów
KW Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego- 604 głosów
KW Samoobrona RP- 493 głosów.

Zgaduj zgadula - jak to się dzieje, że Blok Samorządowy ma tyle mandatów w Radzie co PiS, mimo prawie dwa razy mniejszej ilości głosów? Bo był w bloku (zaznaczonym na czerwono). Pomysł PiSu nota bene.

Jesteśmy oszukiwani jako wyborcy. Pal sześć kupowanie głosów za wódkę, pal sześć łamanie ciszy wyborczej, pal sześć kampanie za publiczne pieniądze - to wszystko grzechy konkretnych ludzi.

Ale my jesteśmy oszukiwani już systemowo - i to trzy razy.

Pan Kowalski może zdobyć najwięcej głosów ze wszystkich kandydatów w swoim okręgu i...
1. Nie wejdzie, bo jego komitet wyborczy w sumie zdobył najmniej głosów.
2. Nie wejdzie, bo jego KW był drugi w ilości głosów, a pierwszy KW zblokował się z innymi, których reprezentanci zasiądą w radzie.
3. Wejdzie i... po wygranej złoży mandat, bo dostanie propozycję lukratywnej posady w instytucji podległej radzie (zarząd budownictwa, ośrodek kultury itp.).

To jest lista grzechów naszej demokracji. Wiem, że niekompletna, ale wystarczająca, żeby oddawać nieważny głos jako protest.

To co? Okręgi jednomandatowe?

Ps. O Suwałkach się mówi, że to miasto-arbuz – z wierzchu zielone, w środku czerwone. A opozycja – pestki. :D Niech Bóg o tym arbuzie nie zapomni! :)

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Pn lis 13, 2006 22:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Ja w ramach protestu nie polazłem- nie chciało mi się męczyć, a wynik doskonale wytypowałem na miesiąc przed wyborami. Oddać nieważny głos? Można, tylko po co? Żeby wkurzyć, często Bogu ducha winną komisję? Nie lepiej spaść z frekwencją tak nisko, że wybory należałoby uznać, za nieważne?(Nie wiem czy w samorządowych tak jest, ale chyba w jakichś tam było;P)
No ale, kożystając z okazji- chciałbym pogratulować wyniku panu Wojciechowie Wierzejskiemu z LPR :D

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pn lis 13, 2006 23:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
jo_tka napisał(a):
Nie oczekuję, że znajdę "samo dobro". Nie wiem, czy doczytałaś - ja głosowałam. Ale rozumiem ludzi, którzy uważają, że nie ma dobrego wyboru. To nie jest obojętność. To jest rodzaj prywatnego weta.


Demokracja jo_tka to - podobnie jak małżeństwo - to sztuka kompromisu.
Tylko w ten sposób można do czegoś dojść.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Wt lis 14, 2006 10:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
Spidy napisał(a):
Ale my jesteśmy oszukiwani już systemowo - i to trzy razy.

Nie tak dawno zwracaliśmy na to blokowanie list by PiS uwagę - wtedy micked, StanisławAdam i jeszcze kilku proKaczystów pisało na tym forum epistoły że to jak najbardziej legalne i demokratyczne i że w ogóle PiS dba o nasze wspólne dobro tak że jeju jeju.

No to mamy wyniki tego kurczowego trzymania się koryta przez funkcyjnych PiSu - demokrację chłopcy to mają głęboko w d...

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Wt lis 14, 2006 10:48
Zobacz profil
Post 
Mialem juz na ten temat nie pisac,ale coz wtrace swoje trzy grosze:D

elka napisał(a):
jotko, wybacz, ale chyba nie bardzo wiesz, jak wygląda praca radnego :)

to nie oznacza, ze musisz zrezygnowac z pracy lekarza, to oznacza, ze dzielisz sie ze społeczeństwem częścią wiedzy, mądrości, rozsądku, jakie nabyłaś w czasie swojego życia [oczywiscie teraz teoretyzuję - tak powinno być]


Oczywiscie,ze nie musi rezygnowac z pracy lekarza. Niemniej to zajmuje MASE czasu. Poza tym jest to jednak bardziej domena ekonomistow,ludzi biznesu,ktorym nie jest obce slowo "zarzadzanie", niz lekarzy...Sama "mądrosc i rozsądek, jakie nabylo sie w czasie zycia" (ktore z reguly dotyczy innych dziedzin zycia) nie wystarcza. Trzeba caly czas zyc sprawami miasta. Swiat sie zmienia,trzeba naokraglo obserwowac zmiany zachodzace w otoczeniu jak i zmiany zachodzace w samym miescie. Swoja droga jestem ciekawy czy Ty wiesz jak wyglada praca radnego, jakies empiryczne doswiadczenie? Z tego co wiem najwazniejszym zadaniem radnych jest uchwalenie budzetu miasta. Zajmuje sie tez m.in. opieka zdrowotna, szkolami, lokalnymi podatkami,sportem... No coz,moze czegos nie wiem...

Cytuj:
a ze nie uznalas za stosowne zapoznać sie raz na 4 lata z programem, jaki głoszą kandydujące stowarzyszenia, partie, porozumienia itp - to świadczy tylko o tym, ze sama tę "atrapę" demokracji tworzysz


Zacznijmy od tego, ze w wielu miastach wygrywaly badz uzyskaly jakas tam liczbe osob w radzie lokalne komitety wyborców,ktore powstawaly jak grzyby po deszczu i o zadnych 4 latach wstecz mowy byc nie moze. Poza tym byly komitety,ktore w ogole sie nie dostaly... Dla mnie 90% kandydatow z tychze komitetow byla anonimowa, rownie dobrze moglbym glosowac na ciebie ;-) Po drugie wiele partii laczylo sily stosunkowo krotko przed wyborami (w moim miescie kandydaci z PiSu i PO startowali z jednej listy)i co za tym idzie szli na kompromisy.Po trzecie partia startujac 4 lata temu miala inne cele i priorytety niz teraz, co wynika m.in. ze zmian zachodzacych w miescie i poza nim. Mowimy o wyborach samorzadowych !!! Tu mowy byc nie moze o identycznym patrzeniu na miasto jak bylo to iles lat wstecz.Inna jest sytuacja ekonomiczna miasta, inne priorytety niz byly wtedy.To co bylo,a nie jest nie pisze sie w rejestr ;-) Ludzie z partii w miescie x i naczej patrza na zycie niz osoby z tej samej partii w miescie y. Aby swiadomie zaglosowac,trzeba bylo jednak sporo czasu poswiecic tuz przed wyborami,a i tak o wiekszosci kandydatow niewiele mozna bylo sie dowiedziec...Czesto nic...

Cytuj:
chodząc na sesje gminne [powinno sie to robic]


Nie mam czasu chodzic wtedy kiedy obraduje rada,podobie jak wiekszosc obywateli. Jedynym zrodlem informacji pozostaje lokalna prasa i telewizja... na wszystko czasu nie starczy, cos trzeba wybrac i niech ten "ktos" zdecyduje o tym...

Cytuj:
sama jestem pod tym względem leniwa, ale staram sie nie przerzucać tego na kandydatow, partie czy system demokratyczny - glosowalam wczoraj na osobę, ktorą znam, na partię przeciwko pewnej partii i na kobiety w tej partii - wierzę w zdrowy rozsądek kobiet


No to mowi wszystko o Twojej swiadomosci dokonania wyboru. Nie mam wiecej pytan. To tyle z mojej strony


N lis 19, 2006 20:08

Dołączył(a): Pt cze 30, 2006 20:45
Posty: 103
Post 
Spidy napisał(a):
To co? Okręgi jednomandatowe?

Tak. Najwyższy czas skończyć z tą fikcją demokracji (tak w naszym kraju nazywane jest partyjne pasożytnictwo).

Pytanie dodatkowe: po co nam 50 tysięcy radnych?
Czy nie wystarczyłoby 5 tysięcy?

_________________
Gambit to nie tylko szachy


N lis 19, 2006 22:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL