http://www.tvn24.pl/-1,1509640,wiadomosc.html
Można by rzec, że temat nie warty uwagi, gdyby nie jedno ale.
Jest to znamienne, że na zachodzie wszyscy ludzie są równi wobec prawa (nietylko na piśmie) a u nas wiadomo jak jest.
Ciekawe kiedy doczekamy się tak działającej sprawiedliwości w Polsce.
Jak działa prawo wobec maluczkich, a jak wobec VIP-ów i polityków wszyscy wiemy, na zasadzie:"Co można wojewodzie, to nie tobie smrodzie"

osiris;

Spora przesada z tym "sprawiedliwym prawem" w USA.

Wszystko wskazuje na to że to sama rodzinka tej rozpuszczonej
pannicy, wpakowała ją do pudła nie umiejąc sobie poradzić
z jej temperamentem i gromadą medialnych hien, gotowych zrobić
kasę na każdym jej upadku.

Kiedy nad światem wisi grozba kataklizmu, ludzie za pomocą
zdalnie sterowanej propagandy żyją bzdurami i idiotyzmami jak choćby przypadkiem upadku tego nieszczęsnego dziecka Hiltonów.

PS.
Nie tak dawno (manifestująca przeciw wojnie) matka zabitego na wojnie żołnierza, powiedziała znamienne słowa;

"Opuszczam demokratów i środowiska pacyfistyczne z wielkim
niesmakiem, bo nasza walka o pokój stała się środowiskiem
dla politycznego żeru a dla ludzi za których wolność umarł nasz syn,
ważniejsze od wojny jest to,kto wygra teleturniej American Idol."

Oczywiście naiwnością byłoby wierzyć, iż w USA jest idealnie pod tym względem, ale generalnie jest tak (na zachodzie) że od osób na świeczniku wymaga się więcej i nie ma taryfy ulgowej. (przeważnie)
Co innego jest ze zjawiskiem rozgrywania tych sytuacji dla swoich celów, tylko że to szukanie drugiego lub następnego dna w każdej takiej sytuacji.
U nas także wykorzystuje się osobiste dramaty, aby ugrać coś dla swojej partii, więc to nic nowego w polityce.

lol
Choćby ta [...] Paris- kara z 45 dni jakimś cudownym zbiegiem okoliczności zmniejszona na 23 dni, specjalne traktowanie w więzieniu i jeszcze po 3 dniach kary 4 dniowe wakacje w domciu. I Ty mówisz, że wszyscy są równi? Śmiechu warte.

Proszę bez obrażania - Kamyk

Co napisałem, to napisałem, ale Polsce jeszcze dalego do standardów prawnych obowiązujących na zachodzie.
Gdybyśmy wyobrazili sobie, że Hilton jest córką jakiegoś polskiego miliardera, to nawet by nie zapadł żaden konkretny wyrok, więc sarkastyczne uwagi dotyczące - jakoby - specjalnego traktowania paniusi, są nie trafione.