Webb: Polacy powinni przegrać z Austrią
SĘDZIA TWIERDZI, ŻE POPEŁNIŁ BŁĄD.. ALE NIE PRZY KARNYM!

Jak dla mnie : POLACY GO HOME!

Grają jako tako, czyli po japońsku, ale to za mało na imprezę takiej rangi.
Remis był z Austrią jak najbardzie zasłużony ze wskazaniem na zwycięstwo dla Austrii.
Teraz znowu licza na jakiś cud, że My wygramy ze świetnymi Chorwatami, a Austria powtórzy pamiętny mecz w Cordobie, gdzie ponoć przywaliła Niemcom.
Jeżeli polscy piłkarze liczą wyłącznie na cuda, a nie stawiają na swoje umiejętności, to nie dziwota, że nasza liga musi być ustawiana, bo normalnie u nas nie da się grać w piłkę nożną.
Trzeba panowie grać nogami, a nie pod stolikiem rękami.
Na mistrzostwach świata oraz Europy nie ustawia się meczy tak jak w polskiej lidze, więc trzeba grać, a nie udawać, że się gra.

Napisałem wcześniej:


I dokładnie to się sprawdziło.
Nawet nie byliśmy w stanie zagrozić rezerwowej drużynie Chorwacji, która przecież grała bez żadnej motywacji mecz o pietruszkę.
Wstyd i hańba, to jedyny komentarz jaki mi się nasuwa.

[img]http://www.spieprzajdziadu.com/pics/2008/06/prezydentsportowiec.jpg[/quote]
Skoro sam prezydent aż tak naszych dopingował...

Szkoda wczorajszego meczu. Fakt - porażka z II składem Chorwatów tej sytuacji nie polepsza... Jednak kilka udanych sytuacji było - bodajże sam na sam z bramkarzem Zahorskiego, ze 2 fajne strzały Rogera. No i, trzeba powiedzieć, w tym meczu to bardziej było "1:0 Chorwacja-Boruc", bo gdyby nie jego postawa, to wynik byłby po stronie przeciwnej wyższy.

Nie ma co się oszukiwać. Może ludzie wreszcie (znowu?) się obudzą. Polska szans na Mistrzostwo Europy nie miała żadnych, a na wejście do ćwierćfinałów - prawie żadnych. Ja się nie zawiodłem - mogli pograć lepiej, pokazać coś. Ale nie liczyłem, żeby dalej zaszli.