Nie wiem czy to piramida Horusa ale jakis klecha propagował piramidki
"Ksiądz Stefan Opiela , dokonał przełomowego odkrycia. Na podstawie wieloletnich doświadczeń zauważył, że niezwykłe oddziaływanie na chory organizm przynoszą drewniane klocki wystrugane na kształt piramidy to trójkąty piramidalne. Ksiądz Stefan Opiela całe swoje życie poświęcił odkrywaniu metod mających ulżyć ludziom w cierpieniach."

Wszystkim zdarza się błądzić A to jest historia z lat siedemdziesiątych, jeśli ktoś wie jakie były jej dalsze losy, to proszę o jakieś konkrety

Droga Mariel przecież on nie błądził, on na podstawie badań potwierdził działanie tych klocków.

No popatrzcie wystarczy ustawić klocki i znikną problemy z NFZ, zadłużeniem szpitali....tylko zakłady pogrzebowe padną, skoro zlikwiduje się choroby... a może i sprokuruje nieśmiertelność.

Myślę, że te klocki piramidki były poświęcone wodą i okadzone dymem jeśli miały takie wielkie działanie sprwcze.

Działanie sprawcze to moc Boga, a nie wody święconej czy kadzideł.
A "moc" klocków, piramidek zasadza się tylko w mniemaniu, ułudzie człowieka.

To tak jak pewien znachor przed wojną kazał rodzinie chorego o północy zarżnąć kurę na rozstajach dróg, ugotować rosół, i dać pić go choremu gdy minie pacierz ranny, drugi raz po tym jak przedzwonią na Anioł Pański i trzeci raz przed wieczornym pacierzem. Na pytanie dlaczego rozrzerza zabobon odpowiedział,że gdyby zwyczajnie kazał zarżnąć i zjeść kurę z rosółem, ze skąpstwa by tego nie zrobili.....

Ciekawe czy jest jakiś inny duchowny, który kontynuuje wieloletnie doświadczenia czcigodnego księdza Stefana?

Księża mają powinność nieść Boga wiernym a nie bawić sie w magiczne klocki.

Bóg jest wszędzie, w wodzie święconej i nieświęconej w kadzidłach, w kostkach "Lego" a nawet kostkach w postaci piramidek.
Chyba, że sie mylę, a ks. Opiela nie....

Na litość Horusa...

Każdy jako-tako oblatany w temacie wie, że piramidki nie leczą, tylko ostrzą żyletki...

W Czechach nawet patent na to przyznali...

: )))