Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 07, 2025 6:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Poznańska archidiecezja zabrania "taryf" 
Autor Wiadomość
Post Poznańska archidiecezja zabrania "taryf"
Cytuj:
Teraz za ślub kościelny narzeczeni w jednej parafii zapłacą 600 zł, w innej 100 zł. Wszystko zależy od tego, ile im krzyknie proboszcz. To ma się zmienić. Przykład daje archidiecezja poznańska, gdzie ustalono: księża nie mogą żądać opłat


Więcej: Gazeta.pl

Wg mnie kolejny pozytywny krok :)


Crosis


Pn gru 18, 2006 15:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Jak najbardziej. Kapłan to nie jest jakiś usługodawca i nie może żądać pieniędzy w zamian za sakrament. Może co najwyżej prosić o ofiarę. :)

_________________
www.onephoto.net


Pn gru 18, 2006 15:29
Zobacz profil
Post 
prosić o ofiarę? Dobre sobie! I oczywiście jak prośby nie zostaą spełnione to slubu nie będzie :) Moim zdaniem wypaczamy bardzo to zjawisko nazywając "prośbą", bo z prośbą to niewiele ma wspólnego, prędzej z żądaniem.


Pn gru 18, 2006 16:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
A skąd wiesz, że jak prośby nie zostaną spełnione to ślubu nie będzie? :)
Próbowałeś?

_________________
Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać,
Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...


Pn gru 18, 2006 16:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
W sumie to dobra wiadomość, ale czy na pewno? Ksiądz i tak nie ma prawa pobierać jakichkolwiek opłat za "usługi" udzielanai sakramentów. Czy nasz Kościół naprawde tak upada żeby trzeba było kapłanom o tym tak dobitnie przypominać?


Pn gru 18, 2006 20:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31
Posty: 555
Post 
Skoro przypomina, to znaczy, że trzeba. Jeśli nie było by takiej potrzeby, to pewie by nie przypominał...


Wt gru 19, 2006 11:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 10, 2005 21:05
Posty: 485
Lokalizacja: Katowice
Post 
Kropka napisał(a):
A skąd wiesz, że jak prośby nie zostaną spełnione to ślubu nie będzie? :)
Próbowałeś?

Bo taka opłatę wnosi się zaraz po spisaniu protokołu.
Ale ogólnie pomysł dobry.
A ciekawe jak się ma sprawa do organistów zarabiających sobie na boku- jakies 2 lata temu byłam na ślubie na którym organista podszedł do młodej pary w czasie składania życzeń i "poprosił" o 100zł za granie w czasi slubu :o , na dodatek stwierdził że mogą przyjść i dac mu je jutro jak teraz nie maja :D PARANOJA


Wt gru 19, 2006 11:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31
Posty: 555
Post 
guarana napisał(a):
Kropka napisał(a):
A skąd wiesz, że jak prośby nie zostaną spełnione to ślubu nie będzie? :)
Próbowałeś?

Bo taka opłatę wnosi się zaraz po spisaniu protokołu.
Ale ogólnie pomysł dobry.
A ciekawe jak się ma sprawa do organistów zarabiających sobie na boku- jakies 2 lata temu byłam na ślubie na którym organista podszedł do młodej pary w czasie składania życzeń i "poprosił" o 100zł za granie w czasi slubu :o , na dodatek stwierdził że mogą przyjść i dac mu je jutro jak teraz nie maja :D PARANOJA

Dlaczego paranoja?
Organista przychodzi grać w trakcie ślubu poza swoimi normalnymi godzinami pracy. To chyba normalne, że nalezy mu się zapłata?

Myślisz, że jeślibyś powiedziała księdzu po spisaniu protokołu, że nie stać Cię na "opłatę" to odmówił by Ci sakramentu (którego on zresztą nie udziela)?


Wt gru 19, 2006 11:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
guarana napisał(a):
A ciekawe jak się ma sprawa do organistów zarabiających sobie na boku- jakies 2 lata temu byłam na ślubie na którym organista podszedł do młodej pary w czasie składania życzeń i "poprosił" o 100zł za granie w czasi slubu :o , na dodatek stwierdził że mogą przyjść i dac mu je jutro jak teraz nie maja :D PARANOJA


Nie bardzo wiem co widzisz w tym paranoicznego?
Dlaczego sądzisz, że organista "zarabia sobie na boku"?
A z czego Twoim zdaniem jest opłacany organista? Czasami jest to rozwiązywane jedną opłatą i ksiądz przekazuje część (najczęściej połowę swojego dochodu, więc 1/3 opłaty za ślub). A czasami młodzi rozliczają się oddzielnie - i w tym przypadku pewnie tak było, o czym młodzi być może nie wiedzieli. Organista więc o tym po prostu przypomniał. Jak sam piszesz - delikatnie, po uroczystości.
Uwierz mi - jest to sytuacja dla organisty bardzo żenująca.
I już poza tym wszystkim: 100 zł to cena niewygórowana.


Wt gru 19, 2006 12:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25
Posty: 225
Post 
guarana napisał(a):
Kropka napisał(a):
A skąd wiesz, że jak prośby nie zostaną spełnione to ślubu nie będzie? :)
Próbowałeś?

Bo taka opłatę wnosi się zaraz po spisaniu protokołu.
Ale ogólnie pomysł dobry.
A ciekawe jak się ma sprawa do organistów zarabiających sobie na boku- jakies 2 lata temu byłam na ślubie na którym organista podszedł do młodej pary w czasie składania życzeń i "poprosił" o 100zł za granie w czasi slubu :o , na dodatek stwierdził że mogą przyjść i dac mu je jutro jak teraz nie maja :D PARANOJA


To powszechny zwyczaj, bowiem parafia nie płaci organiście za granie na ślubach.


Wt gru 19, 2006 13:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 12:25
Posty: 225
Post 
(Na ogół ugadują sie wcześniej, a potem przychodzą do organisty)


Wt gru 19, 2006 13:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 10, 2006 19:27
Posty: 176
Post 
7 lat temu, moj kolega z pracy bral slub- gdy poszedl zapytac o koszty z tym zwiazane, ksiadz bez ogrodek wyrecytowal mu cennik: 150zl za wynajecie kosciola, 100zl na potrzeby parafii, 70 dla koscielnego, 50 dla organisty, a 300zl placi pan teraz. W sumie wyszlo 670zl, co 7 lat temu bylo sporym wydatkiem- byc moze ksiadz uznal, ze dla syna wlasciciela restauracji to niewygorowana oplata.
5 lat temu gdy siostra chciala wyjsc za maz, proboszcz podal wprost "minimalna" cene w wysokosci 500zl, a gdy ta odmowila to sie obrazil i byly spore problemy z wydaniem dokumentow do innej parafii.
Ja mam duzo lepsze wspomnienia- ksiadz zapytany o koszty, polecil sie udac do organisty i z nim porozmawiac o ewentualnej oplacie za jego udzial, powiedzial tez, ze zwyczajowo kosciol ubieraja siostry zakonne- nalezy im dostarczyc kwiaty i dekoracje, a ewentualna ofiare w calosci przeznaczaja na hospicjum. Sam proboszcz powiedzial ze z checia slubu udzieli za darmo- stwierdzil, ze on bardzo sie cieszy, ze moja zona zmienila sie nie do poznania i wlasnie jego prosi o slub. Musielismy wrecz nalegac, aby przyjal koperte :)
Postawa ksiedza mile nas zaskoczyla- wiec zapytalismy znajomych o podobne doswiadczenia - okazalo sie, ze nikt z nich nie trafil na "co laska, ale nie mniej niz xxx zl", czego niestety nie moge powiedzic o poprzednich dwoch kaplanach.
Osobiscie uwazam, ze zarowno ksiedzu jak i organiscie nalezy sie zaplata- w koncu poswiecaja swoj czas specjalnie dla panstwa mlodych i ich gosci. Wysokosc oplaty nie powinna byc jednak narzucana- dla wiekszosci ludzi slub to spory wydatek i zadanie od nich np. 800zl jest nieporozumieniem.
Oficjalny przepis bardzo by pomogl w takich sytuacjach.


Śr gru 20, 2006 0:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
Skoro przytaczamy konkretne przypadki, to ja tez mam.

Znajomi chcieli orzchcić dziecko, ale mieli tylko ślub kościelny. Ksiądz powiedział, że ochrzci, nie ma sprawy. Dodał, przy tym, że byłoby mu bardzo miło, gdyby tak dajmy na to za rok świeżo upieczeni rodzice zgłosili się do niego, żeby udzielił im ślubu. Oni na to że nie brali na razie koscielnego, bo nie maja pieniedzy itd. Ksiądz powiedział, że nie weżmie od nich ani grosza za udzielenie ślubu.
Przyszli za rok w sprawie ślubu. Chcieli zapłacić, ale ksiadz przypomniał sobie rozmowę sprzed roku i uparł się, że nie weźmie ani grosza.
No i nie wziął.

_________________
Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać,
Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...


Śr gru 20, 2006 8:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31
Posty: 555
Post 
Od nas też ksiądz chciał tylko dla organisty i na udekorownie kościoła.
Tyle.


Śr gru 20, 2006 8:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
iduodu napisał(a):
Od nas też ksiądz chciał tylko dla organisty i na udekorownie kościoła.
Tyle.


To się uspokoiłem, bo już zacząłem powątpiewać, czy my w ogóle ważnie zawarliśmy małżeństwo, skoro ksiądz żadnej opłaty nie wymuszał ;)


Śr gru 20, 2006 11:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL