Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 22:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Warto walczyć o pierwiastek. 

Czy popierasz pierwiastkowy system liczenia głosów?
Tak. 72%  72%  [ 13 ]
Nie jestem pewien. 6%  6%  [ 1 ]
Nie. 22%  22%  [ 4 ]
Liczba głosów : 18

 Warto walczyć o pierwiastek. 
Autor Wiadomość
Post Warto walczyć o pierwiastek.
Wkrótce szczyt UE.Pierwiastkowy system liczenia głosów w UE daje szanse małym państwom Unii takim m.in.jak Polska,Irlandia czy Czechy.Mowa tu o pierwiastku z liczby ludności.Tu jak najbardziej zgadzam się z panem Kaczyńskim.Dajmy szanse mniejszym państwom,bo opcja ta jest sprawiedliwa.W całej mierze zgadzam się z tą opcją.Co sądzicie o systemie pierwiastkowym.


Cz cze 21, 2007 17:22
Post 
Tak.


Cz cze 21, 2007 19:52
Post 
t-a-k


Cz cze 21, 2007 20:43
Post 
Jak najbardziej tak!
Niech Olejniczak nie p...y że społeczeństwo polskie trzeba potęgować a nie pierwiastkować.
Jeśli będzie głosowanie za pomocą pierwiastka to dopiero wtedy możemy mówić o spotęgowaniu naszego społeczeństwa i naszego głosu w unii.
Idąc za głosem Olejniczaka, nasz głos będzie spierwiastkowany a nie spotęgowany.
Jeśli Olejniczak tego nie rozumie, to znaczy, że jego rozum już dawno został spierwiastkowany.


Kultura musi być - Kamyk


Cz cze 21, 2007 22:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 31, 2006 15:06
Posty: 107
Post 
TAK :)

Nie rozumiem glosow typu "Polska powinna siedziec cicho"(i nie chodzi mi w tym przypadku o tego polityka),hehe,ale o spoleczenstwo polskie i polskich politykow,co to znaczy ze mamy sie nie wychylac? Skoro tak jest sprawiedliwiej i lepiej dla Polski,to czemu mamy nie starac sie przeforsowac swojego rozwiazania...Godzac sie z narzuconym zdaniem innych panstw,pokazujemy jaki jestesmy slabi...a jak narazie upor Polski jak najbardziej znajduje sie w granicach zdrowego rozsadku.


Pt cze 22, 2007 22:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Nie, absolutnie nie.


Pt cze 22, 2007 22:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Chociaż nasza mowa ma być "tak tak, nie nie", to tutaj jednak proszę o chociaż krótkie uzasadnienie dla swojego stanowiska :)


Pt cze 22, 2007 22:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Głosów na "tak" nie uzasadniano, ale niech będzie...
Właśnie podano, że jest kompromis - system podwójnej większości w głosowaniach w Radzie UE będzie obowiązywał od 2017 r.

Polonium 210 napisał(a):
Pierwiastkowy system liczenia głosów w UE daje szanse małym państwom Unii takim m.in. jak Polska, Irlandia czy Czechy


Nie jest to "system liczenia głosów w UE", a system liczenia głosów w Radzie Unii Europejskiej, która jest jedną z instytucji Unii (a w zasadzie instytucją Wspólnot Europejskich, UE niej jedynie korzysta). Jej rola stopniowo jest ograniczana na rzecz PE i KE.
Kwestia liczenia głosów w Radzie UE jest tylko jednym z elementów całego systemu odejmowania decyzji ich realizacji w Unii Europejskiej. Cały ten powiązany ze sobą system był mozolnie wypracowywany przez lata i stanowi w całości system zadowalający wszystkie państwa. Ruszenie systemu głosowania w Radzie UE (a nie "głosowania w UE" jak pisze salon reżimowych pismaków) oznaczałoby wyrzucenie do kosza całego rozdziału traktatu o instytucjach UE i rozpoczęcie od nowa dyskusji o tym samym, dyskusji jałowej i wieloletniej, na którą UE nie może sobie pozwolić. Na nowo powstałaby np. sprawa rotacji w KE, która dla średnich i małych państw była ważniejsza od sposobu głosowania w Radzie UE - właśnie kiedy dyskutowano nad propozycją "pierwiastkowego" liczenia głosów, pełna rotacja w KE była elementem kompromisu. Na nowo trzeba by dyskutować o kompetencjach instytucji unijnych i wspólnotowych itd. Nie leży to w interesie ani Polski ani UE. O "więcej", o większe znaczenie Polski, można było walczyć w ramach przyjętego systemu instytucjonalnego; jednak tu potrzeba dyplomacji i rozmów, a to pojęcia w panującym nam kaczyźmie obce. Na razie nic dobrego nie wynika z awantur wszczynanych przez panujące nam rodzeństwo.

Nie rozumiem wypowiedzi mady, o tym, że jakoby padały wypowiedzi o tym, że „Polska powinna siedzieć cicho". Problem w tym, że Polska od półtora roku siedzi cicho, niewiele wnosząc do UE i wycofując się ze wspólnych kontaktów. Efekty w postaci niekorzystnych decyzji (rolnictwo, emisja CO2 itd.) mamy widoczne na co dzień, kiedy nasz rząd budzi się ciągle zdziwiony po czasie. Na to system ani nicejski ani traktatowy, czy pierwiastkowy nic nie pomoże...
Uwagi o "Polsce, która straciła okazję by siedzieć cicho" padły kilka lat temu, kiedy prowadziliśmy jeszcze w Europie jakąś politykę i odgrywaliśmy w niej ważną rolę, co nie wszystkim się podobało. Dzisiaj o raczej proszą nas żebyśmy się choć czasem odezwali...


So cze 23, 2007 1:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Cóż, kompromisu chyba jeszcze nie ma. Sprzeciwiają się mu małe i średnie państwa (m. in. Austria, Grecja, Luksemburg, Malta, Słowenia, Węgry, w imieniu których rzekomo były wysuwane propozcje Kaczyńskich. Państwa uznały, że ustępstwa wobec Polski idą za daleko.

Co do samego systemu głosowania w Radzie UE. Problem głosowania, o którym piszemy, dotyczy tylko spraw, które wymagają większości kwalifikowanej. Kwestie techniczne podejmuje się zwykłą większością, sprawy największej wagi wymagają jednomyślności. Kwestie merytoryczne o mniejszym znaczeniu (choć jest ich coraz więcej) podlegają głowowaniu większością kwalifikowaną. W zesyłym roku takich spraw, które podlegałyby głosowaniu większością kwalifikowaną było w sumie ok. 180 (podaję z pamięci, chodzi rząd wielkości). Z tego faktycznie do głosowania doszło w dwudziestu kilku sprawach (co do reszty udawało się dojść do konsensusu). W żadnej ze spraw, które przegraliśmy w głosowaniu (było takich w zeszłym roku 5) nie miało by znaczenia czy obowiązywałby system podwójnej większości czy "pierwiastek" - wynik głosowania byłby taki sam. Oczywiście, być może w przyszłości znajdzie się się głosowanie którego wynik będzie zależał od systemu głosowania. Nie ma to jednak aż takiego znaczenia na "wpływ na decyzje UE" jak usiłuje nam wmówić prorządowa propaganda.


So cze 23, 2007 1:56
Zobacz profil
Post 
Nie warto, a najlepszy na to dowod, to to,ze kaczysci nie walczyli :razz: ;-)


So cze 23, 2007 6:40
Post 
X napisał w innym wątku:
Cytuj:
Były takie głosy, że najpierw pomacha szabelką jaki to on nie jest dzielny razem z bratem a potem podkuli ogon i będzie szczekał w myśl interesów Niemiec lub Francji znęcony być może dużą łapówką lub obietnicą kareiry międzynarodowej,

Takich bredni to w życiu nie czytałem.
Wpierw była lament, dlaczego Kaczyńscy upierają się przy swoim, dlaczego nie są ulegli i spolegliwi?
Dlaczego nie są elastyczni i kompromisowi?
Jak wywalczyli kompromis, korzystny (jak na nasze rzeczywiste możliwości) dla Polski i do przyjęcia dla Europy, to znów lament i pomówienia (Art. 212 Kk) ze strony X-sa.
Zresztą zapewne podobne komentarze będą teraz ze strony opozycji.
Klęska i zdrada stanu – takich spodziewam się komentarzy z ich strony.
No, ale taka już rola opozycji, żeby zrzędzić w każdej sytuacji.
Przypomnę tylko, że Olejniczak wzywał do zrezygnowania z pierwiastka i poddania się decyzjom unii.
Przyjął od razu opcję podkulonego ogona, ale to nie dziwota, bo oni zawsze byli na klęczkach (wcześniej przed ZSRR) a teraz przed unią.
Gdybyśmy nie zaczeli z wysokie "C", to nic byśmy nie ugrali.
Takie są sposoby skutecznego targowania się o swoje.
Kaczyńscy, jak zawsze, wykazali się wyczuciem sytuacji i skutecznością w negocjacjach.


So cze 23, 2007 9:54
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 13:40
Posty: 106
Post 
Tak. Mam takie wrażenie, że na zachodzie politycy mnijeszych państw już je dawno posprzedawali większym, za duże łapówki, a Kaczyńscy dopiero zaczynają. Zatem system taki ma prowadzić do zmiany granic państw w przyszłości, na rzecz bogatszych, czyli Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii. Jak sobie ludzie chcą to tak będą mieli. Np. Włochy czy Wielka Brytania bardzo chętnie przyłączyłyby Maltę lub Cypr, aby mieć dodatkowe bazy wojskowe na Morzu Śródziemnym w ewntualnym konflikcie na Bliskim Wschodzie (ropa naftowa, gaz ziemny) lub wojnie z Rosją. Tak więc Kaczyńscy robią przynajmniej dobrą minę do sprzedaży w przeciwieństwie do Kwaśniewskiego i Geremka, którzy bez żadnej żenady i skrępowania sprzedali ją wprost na tyle ile mogli. Taka mała uwaga o polskiej polityce zagranicznej.


So cze 23, 2007 13:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Oprócz tego "czy" istotne jest pytanie "jak". W przypadku pierwiastka uważam, że zyski nie równoważą poniesionych strat. Uzyskaliśmy niewiele (zgadzam się z tym, co pisał Piotr1 o praktycznym znaczeniu sposobu liczenia głosów w Radzie UE), a istotnie umocnił się wizerunek "Polaka warchoła" w pozostałych krajach Unii i niechęć do Polski wydatnie wzrosła.
Całą tę akcję uważam za partyjną rozgrywkę, której celem było uwiarygodnienie PiSu i jego koalicjantów jako partii twardo broniących polskich interesów. Igrzyska się odbyły, a na ile spektakl przypadł poddanym do gustu okaże się po najbliższych sondażach ;)


So cze 23, 2007 13:50
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Mam takie wrażenie, że na zachodzie politycy mnijeszych państw już je dawno posprzedawali większym, za duże łapówki, a Kaczyńscy dopiero zaczynają.

Pierwsze co mi się nasuwa, to teoria spiskowa świata.
Drugie to fakt, iz cały czas popełniasz przestępstwo z Art. 212 Kk pomawiając funkcjonariuszy państwowych o przekupstwo i zdradę stanu.
Ciekawe dlaczego moderatorzy pozwalają na takie coś?
Forum - jak zresztą każde w internecie - jest dostepne nietylko w Polsce, ale na cały świecie.
Pomawianie kogoś (tym bardziej głowę państwa tudzież premiera) na forum publicznym jest przestępstwem w najgorszym stylu.
Kk stanowi:
Cytuj:
Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, (...) o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.


So cze 23, 2007 14:33
Post 
osiris napisał(a):
(...)
Przypomnę tylko, że Olejniczak wzywał do zrezygnowania z pierwiastka i poddania się decyzjom unii.
(...)

A Małostkowi Bracia olali wolę innych ugrupwań z własnym włącznie i posłuchali Olejniczaka
Zaiste, mają być z czego dumni :!: :razz:


So cze 23, 2007 16:50
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL