Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 16:17



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 skazany ksiądz 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10
Posty: 463
Post skazany ksiądz
Dębnica, Sąd skazał księdza na 4 lata za molestowanie seksualne chłopca (ministranta) oraz podanie mu narkotyków.Parafianie bronią księdza a rodzice nie wierzą swoim własnym dzieciom wbrew ustaleniom ze śledztwa.Czy nie świadczy to o totalnym ogłupieniu religijnym, które objawia się w bezkrytycznym zaufaniu "pasterzowi"????? jako osobą szczególnego zaufania.???

_________________
"Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom


Wt lis 27, 2007 13:51
Zobacz profil
Post 
Jeżeli jest to prawda, to w moim przekonaniu taki ksiądz powinien być natychmiast suspendowany i przeniesiony do stanu świeckiego.


Wt lis 27, 2007 13:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
A moim zdaniem powinno się dać rządzić własnymi prawami tak Żydom, jak i Romom, jak i Watykanowi [księżom]. Wymóg tylko jeden. By ich prawo było pod prawem naszym. Zdawanie relacji odciążyłoby budżet polski na sądzenie obcych obywateli.
Jeśli ktoś jest obcym obywatelem wolnego państwa to gdy przebywa na terytorium polski musi się liczyć z naszym prawem. Taka regulacja powinna każdemu odpowiadać. A w szczególności księżom.
Szkoda, że nie ma wyraźnej umowy z państwem polskim Watykanu. A jeśli nie ma to znaczy, że sytuacja w jakiej jesteśmy bardzo pasuje Watykanowi. W końcu w Rzymie musiałyby być tylko więzienia po jakimś czasie. A nikt nie pozbędzie się z własnej woli wolności. Co zrobić z bandytami?
Te pytanie nie znajduje odpowiedzi już setki lat! Najwyższy czas by temu zaradzić.

Siłowe rozwiązania typu: włażenie do kościoła i wytargiwanie księdza podczas Mszy Św. nikomu nie przypadło do gustu w Polsce jeszcze. Znaczy to, że żyjemy w pewnym określonym rytmie.
Widać sprawy te były siłą społeczną narzucane prawu. I tak powinno zostać. To prawo powstaje dla nas a nie my dla prawa.
Jeśli więc ludzie nie zaczną dyskutować nad tym i nie będą chcieli zrobić coś z tym fantem a szczególnie sami zainteresowani księża dopóty wszelkie narzucanie prawne władzy księżom będzie jawnym bezprawiem.

Jeśli jest to uregulowane chciałbym od księży usłyszeć tu na forum w jaki sposób się to odbywa. Niestety media informują nas tylko o walce na paragrafy. A widać jakieś ciche przyzwolenie i brak buntu ze strony Stolicy Apostolskiej jak i naszych biskupów.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt lis 27, 2007 14:49
Zobacz profil
Post 
Księdza obowiązuje przede wszystkim nasze prawo karne. Pojawiają się zarzuty i zastowane procedury, a jeśli zarzuty zostaną udowodnione to i kary powinny być takie same jak dla każdego innego obywatela. Jeśli więzienie, to takie samo jak dla każdego innego przestępcy.

Najpierw jest się Polakiem, dopiero potem księdzem.

Cytuj:
Jeśli więc ludzie nie zaczną dyskutować nad tym i nie będą chcieli zrobić coś z tym fantem a szczególnie sami zainteresowani księża dopóty wszelkie narzucanie prawne władzy księżom będzie jawnym bezprawiem.


Mieszku, co za bzdury wypisujesz? Zastosowanie polskiego prawa do księdza nie jest w żadnym wypadku bezprawiem, ponieważ ksiądz naszemu prawu podlega.



Crosis


Wt lis 27, 2007 14:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
A powinien z racji obywatelstwa podlegać obcemu.
A dokładnie Watykanowi.
To powinno być zrozumiałe.

Jeśli my wybieramy się do Azji w jakieś rejony gdzie za byle co mogą nam uciąć łapę, albo skazać na śmierć, to tym bardziej w Polsce jeśli jest obcy obywatel, to podlega naszemu prawu. To jest jasne.

Ambasady przestrzegają przeważnie na świecie, że w danym kraju dzieje się źle i należy niezwłocznie opuścić jakiś tam zaogniony konfliktowo kraj.
Jednak chodzi tutaj o coś więcej. Stosunek do religii która nas kształtowała.
Mamy więc bardzo skomplikowana sytuację.
Potrzeba rozmów. Te rozmowy jednak są jakoś pomijane. Jasne jest, że jak mamy do czynienia z bandziorem to trzeba go przymusić do respektowania prawa.
Tylko kolejny mamy problem. Ja na przykład odczuwam prawo jako niezbyt wynikające z naszego życia. Po tych wszystkich systemach totalitarnych które witały u nas jakoś nie widzę by dostosowane było idealnie do naszych potrzeb. Nie ufam prawu.
Jak mogę w pełni świadomie skazać kogoś kto przebywa w Polsce na takie prawo?
Ono nas kiedyś uciskało. Zostało jakoś tam dostosowane. Jednak nadal komuchy panosza sie jak chcą i to dzięki niemu właśnie.

Czyli mamy prawo idiotyczne idiotycznie interpretowane.
Tylko dlatego, że etyki jako przedmiotu brakowało nam w szkole...

Jak mamy zachować dobre stosunki z Watykanem kiedy nieuregulowane kwestie są załatwiane siłowo?
Może Crosis tobie lub innym czytelnikom na tym nie zależy. Mnie zależy.
Jak więc łapie się bandziora, mniejsza o to czy to pedofil, to powinno się zachować wobec niego w pewien sposób kulturalny. Albo odesłać do kraju, tutaj Watykanu, albo na prawie rodzimym zapuszkować i nie wypuszczać. Jednak do tego trzeba jakiegoś chociażby gestu ze strony biskupów.
Nie odczułem do tej pory by się pojawił. A jako katolik wolę takiego bandytę na wolności i utłuc go osobiście w samoobronie niż wsadzić za kratki i cierpieć ze względu na perturbacje i obrażanie się Watykanu na użycie siły bez uzgodnienia. Bo to problem idący w lata a nawet setki lat a nie kilka chwil.

To delikatna sprawa i należy ją delikatnie traktować. W szczególności ze względu na katolików takich jak ja, którzy sobie nie życzą puszkowania księży.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt lis 27, 2007 15:50
Zobacz profil
Post 
Mieszek napisał(a):
A powinien z racji obywatelstwa podlegać obcemu.
A dokładnie Watykanowi.
To powinno być zrozumiałe.


Możesz mi wyjasnić co masz na mysli (bo chyba nie załapałam)? Od kiedy to ksiądz ma obywatelstwo Watykanu?


Wt lis 27, 2007 15:56
Post 
Właśnie? Przecież to bzdura!

Crosis


Wt lis 27, 2007 17:25

Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10
Posty: 463
Post 
Jak rozumiem Mieszek sugeruje,że księży katolickich nie powinno obowiązywać polskie prawo. Mogą więc molestować dzieci, jeździć po pijanemu, wyłudzać kredyty a sądzić ich będzie wyłącznie Watykan.To bardzo nowatorskie rozwiązanie, nie słyszałem by inny, światły naród wpadł na taki pomysł.Mieszek powinien być posłem i wnieść ten projekt do laski.Byłoby znowu trochę śmiechu - jak z modłami o deszcz w poprzednim parlamencie.

_________________
"Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom


Wt lis 27, 2007 17:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Watykan ma niewielu obywateli. Jednak w praktyce każdemu komu chce może przydzielić swoje obywatelstwo [ a chce przeważnie księżom]. Zrozumiałe jest, że ze względu na to, iż podlega papieżowi może w każdej chwili każdy ksiądz posiadać takie obywatelstwo za pstryknięciem palcami. Tak więc słusznie się upominasz o to, że nie mają księża takiego obywatelstwa. Jednak w każdej chwili może stać się gwałt na księdzu spornym, ze względu na pojawienie nagłe obywatelstwa. :) A zresztą jest spornym ciągle...
To Watykan podpisuje konkordaty, a to oznacza, że gwałt na księdzu dotyczy Watykanu gdy jest konkordat. Jak go nie ma to nieoficjalnie tez dotyczy. Bo jest "odnośnik" który jest odpowiedzialny, który przyznaje się do księży. Do władzy nad nimi.

Ja nie patrze na oficjalne wersje tylko na praktyczne. Dlatego tak mi wyszło. ;)

Chodzi mi tutaj w takim wypadku o przede wszystkim tych którzy są obywatelami Watykanu.
Mogłoby to być rozwinięte. Tym bardziej, że jak pisze wyżej praktycznie każdy ksiądz z racji hierarchii podlega pod duchownych mających takie obywatelstwo i szczególnie pod papieża który tym obywatelstwem może rozporządzać jak mu się żywnie podoba. Dlatego pod tych co mają obywatelstwo. Praktycznie jest więc tak, że księża administracyjnie podlegają pod Watykan. Oficjalnie pod Stolice Apostolska. Stolica Apostolska to papież i kongregacje. Wszystkie osoby które są przez papieża wysyłane na ważne działania jakieś dostają tymczasowe obywatelstwo.
Może nie mają pieniędzy ;) by każdy ksiądz podlegał oficjalnie pod Watykan? Dlatego tak to wychodzi jak wychodzi.

Ciągle jak widzisz nie ma uregulowania jakiegoś konkretnego tych spraw. A łapać księdza który kogoś zgwałcił w Kościele gdybyś była policjantka chciałabyś?
Gdzie te uregulowania? Są konkordaty, ale o to czy jest to uregulowane by łapać księdza czy nie jest uregulowane prosiłem wyżej o wypowiedź księdza.
Dla mnie jest to zagmatwane.

Dopóki nie ma konkordatu z państwem dopóty będzie ksiądz według mnie podlegał pod władze Watykanu. Z resztą tej władzy słucha. A Watykan się do nich przyznaje.
Jeśli konkordat do kwestii łapania bandytów sie nie odniesie nadal będzie dla mnie podlegać pod Watykan jak obywatel. Bo sprawa jest delikatna.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt lis 27, 2007 17:49
Zobacz profil
Post 
Mieszku, to jest doskonale uregulowane prawnie. Konkordat oraz ustawy okołokonkordatowe zakładają pełną odpowiedzialność księżyu wobec prawa państwa, w którym są. Czyli jest to idealnie jasne. W tej kwestii we wszystkich krajach tego świata są traktowani tak samo, czyli wg prawa obowiązującego w danym kraju. Nie ma tutaj nic zagmatwanego. Odpowiada jak każdy inny obywatel.

Nawet jeśli miałby obywatelstwo Watykanu, nic nie zwalnia go z odpowiedzialności za czyny będące łamaniem prawa kraju, w jakim to prawo złamał.


I tylko Ty widzisz problem tam, gdzie nawet Watykan go nie widzi.

Cytuj:
To Watykan podpisuje konkordaty, a to oznacza, że gwałt na księdzu dotyczy Watykanu gdy jest konkordat. Jak go nie ma to nieoficjalnie tez dotyczy. Bo jest "odnośnik" który jest odpowiedzialny, który przyznaje się do księży. Do władzy nad nimi.


Nie ma czegoś takiego jak "gwałt na księdzu". Jeśli służby państwowe działają wg prawa i zatrzymują księdza, to o gwałcie nie ma mowy. Jeśli natomiast to ksiądz był ofiarą przestępstwa, to też przysługuje mu takie prawo jak każdemu innemu obywatelowi.


Cytuj:
Ja nie patrze na oficjalne wersje tylko na praktyczne. Dlatego tak mi wyszło.


To Twoje "praktyczne spojrzenie" to bełkot.

Cytuj:
Praktycznie jest więc tak, że księża administracyjnie podlegają pod Watykan. Oficjalnie pod Stolice Apostolska. Stolica Apostolska to papież i kongregacje. Wszystkie osoby które są przez papieża wysyłane na ważne działania jakieś dostają tymczasowe obywatelstwo.


Mieszku, podlegają w hierachii KrK. A nie w prawnej. To, że ja administracyjnie podlegam centrali we Francji czyni mnie podległego prawu francuskiemu kiedy jestem w Polsce?

Piszesz takie bzdury, że zęby od czytania bolą.

Crosis


Wt lis 27, 2007 18:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
joten
Cytuj:
Jak rozumiem Mieszek sugeruje,że księży katolickich nie powinno obowiązywać polskie prawo.


Sugeruje, że powinni księża podlegać pod Watykan, pod ich własne prawo. A Watykan powinien tłumaczyć się z ich działań na terenie Polski władzy polskiej. Na terenie Francji francuskiej itd..
Karać niech sobie karają sami. Odciąży to nasz budżet. W momencie gdyby nie zabierali ich z Polski lub nie płacili za przebywanie w polskim [prywatnym] wykupionym przez Watykan pobycie w więzieniu nastąpiłby nakaz ekstradycji. Proste? W kilka lat, albo by nie było księży w Polsce, albo by się dobrze zachowywali. Oczywiście nie ma tyle złych księży. :P Co jak co, ale myślałem, że wam by takie coś odpowiadało. ;)
Moim zdaniem przesiew na księży wtedy byłby solidniejszy.
Co do obywateli tylko polskich którzy są księżmi, nie wiem czy wolno ich wsadzać za kratki. Prosiłem o wypowiedź księdza[konkordat]. Jeśli nie, to jasne jest, że moglibyśmy wtedy ich usadzić w naszych więzieniach na nasz koszt.

Rzeczywiście przyznaje się bez bicia nieszczęśliwie się wyraziłem i nieszczęśliwie nie pamiętałem dokładnie jak to jest z tym obywatelstwem. Coś pamiętałem o obywatelstwie Watykanu i coś o księżach bez obywatelstwa. Nie skojarzyłem tego ze sobą jak dziecko nie kojarzy osoby w telefonie z osoba rzeczywista. Nie jestem omnibusem by wszystko spamiętać. :lol:
Chodzi o jednak to, że księża nie mogą być karani z racji podlegania pod papieża. To jest zbyt wielkie zrzeszenie i zbyt duże są wpływy na życie publiczne by tego nie widzieć i zignorować. Równie dobrze można by w imię prawa wsadzić za kratki Chińczyka za to, że jest komunistą. Są granice.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt lis 27, 2007 18:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Albo Żyda za trwałe okaleczenie dziecka. To chyba bardziej będzie dosadne i zrozumiałe.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt lis 27, 2007 18:29
Zobacz profil
Post 
Mieszku, prawo międzynarodowe jest takie, że nie ważne obywatelem jakiego państwa jesteś, to odpowiadasz w państwie wg prawa, jakie złamiesz. Jesteś w stanach - odpowiadasz wg prawa obowiązującego w USA, jesteś we Francji - odpowiadasz wg prawa francuskiego itd - nie ważne jakie masz obywatelstwo.

Wg mnie nie można tutaj robić wyjątku dla Watykanu. Jednocześnie księży w naszych więzieniach nie ma wcale tylu, aby było to obciążeniem dla naszego budżetu.

Cytuj:
Co do obywateli tylko polskich którzy są księżmi, nie wiem czy wolno ich wsadzać za kratki.


Mieszku, za kratki wolno i trzeba wsadzać każdego, kto złamał prawo. Nie zależnie od tego, czy jest księdzem, biskupem czy też mułłą arabskim. Złamałeś wg tego co napisałem wyżej - odpowiadasz.

Cytuj:
Chodzi o jednak to, że księża nie mogą być karani z racji podlegania pod papieża.


Nie. Mają być zawsze karani, kiedy złamią prawo.


Crosis


Wt lis 27, 2007 18:34
Post 
Cytuj:
Albo Żyda za trwałe okaleczenie dziecka. To chyba bardziej będzie dosadne i zrozumiałe.


Nie Mieszku. Tutaj jesteś w błędzie, ponieważ obrzezanie nie jest w myśl medycyny i prawa trwałym ograniczeniem. Jak sobie pogooglasz będziesz wiedział, dlaczego Żydom wolno to robić.


Crosis


Wt lis 27, 2007 18:36
Post 
Tfu, miało być okaleczeniem.


O obrzezaniu:
Wikipedia napisał(a):
U mężczyzn obrzezanie oznacza co najmniej amputację dużej części napletka i ma miejsce w niedługim czasie od narodzin dziecka, lub (w innych kulturach) w wieku pokwitania, jako akt rozpoczęcia dorosłego życia. Wiele form obrzezania polega jednak także na rozmaitych sposobach okaleczenia żołędzi, uniemożliwiając masturbację.

Obrzezanie mężczyzn nie rodzi najczęściej większych sprzeciwów, przede wszystkim dlatego, że jest aktem pozbawionym okrucieństwa, a wykonywane jest metodami sprawiającymi mało bólu i z użyciem odpowiednich narzędzi.


Ponadto obrzezanie wykonywane jest też z powodów medycznych i wtedy jest ono refundowane przez państwo.


Crosis


Wt lis 27, 2007 18:38
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL