Ks.Isakowicz-Zaleski odesłał zaproszenie Europejskiego Centrum Solidarności na obchody rocznicy 4 czerwca.W liście do Ojca Zięby rocznicę tę nazwał świętem wyznawców Kiszczaka,Michnika,Jaruzelskiego i Mazowieckiego.Pełną treść listu można przeczytać na jego blogu.Jak dla mnie jest to wypowiedż uczciwego i szlachetnego człowieka.

Popieram Zaleskiego, bo to chyba jeden z niewielu nie ubabranych w różne sprawki, który ma prawo moralne oceniać i osądzać ludzi oraz sytuacje.

Czemu milczą liczni na tym forum obrońcy "ludzi honoru" i "autorytetów moralnych"??????

Może dlatego, że nie widać tematu do dyskusji, a wałkowanie po raz n-ty tego samego staje się mało emocjonujące.

Oni najwięcej wrzeszczą kiedy ktoś chce ostentacyjnie oddać order Kaczyńskiemu, albo gdy trzeba wyciągnąć z dżungli jakiegoś obrazonego murzyna z Gabonu.
Wtedy są pierwsi.

O czym tu dyskutować?...o totalnym zagubieniu kapłana, który co dzień prosi:
- "I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy"
a nie potrafi odpuścić ....

To może wyciągnij z archiwum forum chociaż jeden post o obrażonym murzynie z Gabonu. Bo ja sobie nie przypominam takowego, a forumowa wyszukiwarka na hasło "Gabon" podaje zupełnie inny wątek.

Ale tematem dyskusji są "ludzie honoru" i "autorytety moralne",których
w naszym kraju nie brakuje ,a nie Murzyni w Gabonie.

Każda wina może być odpuszczona przez kapłana,ale warunkiem jest przyznanie się do niej,prośba o wybaczenie ,zadośćuczynienie i pokuta
Tego u "autorytetów moralnych" nie widzę.

Odpuszczenie win nie jest wyłącznością konfesjonału.
Gdy mi ktoś uczyni krzywdę nie zagonię go do konfesjonału...muszę odpuścić we własnym sercu.
Nie jest takie proste....ale warunkuje przynależność do Chrystusa.
A "autorytety moralne" także staną przez obliczem Pana.
Więc nie ma obawy, że się im upiecze i trzeba użyć wszystkich sił, metod, aby tu na ziemi obligatoryjnie wymierzyć sprawiedliwość.
Pół biedy jesli tak pojmuje laik...ale nie duchowny, który głosi miłosierdzie i sprawiedliwość Boga.

SweetChild:

Z jakiego archiwum, przecież Kamyk skasował (odchudził) sporą część treści z ostatnich postów.
A TY się nie obruszaj, bo ta uwaga Ciebie nie dotyczy, bo jesteś jedynym nielicznym , który stara się być obiektywnym.
Alus:

Ja mu się nie dziwie, bo jak obraca się w takim środowisku, gdzie - niejednokrotnie - spod sutanny widać kopyta oraz kaburę to nie dziwota..

Taaa...zdeprawawowane środowisko sprzedajnych klechów - tylko jedeyny sprawiedliwy ks. Zalewski.

Jak widzisz Alus, Jezus miałby u nas przechlapane.
TY pierwsza byś go z g............ zmieszała.
Dlaczego odmawiasz jemu, że jest krystaliczny.
Może właśnie jest prawie idealny, choć ma słabości w postaci braku miłosierdzia.

Zawartość starego wątku cały czas jest dostępna tutaj.



Ja się nie obruszam, tylko uważam Twój zarzut za bezpodstawny. Wrzuciłem "Gabon" w wyszukiwarkę, przejrzałem stary wątek w okolicach 3 marca (mniej więcej z tego czasu jest wypowiedź Kaczyńskiego o Gabonie) i nic nie znalazłem.

I podobnie (w mojej ocenie) jest z zarzutami wobec tzw. autorytetów: wiele jest opartych na bardzo słabych podstawach.

Nie chce mi się kopać na temat Gabonu a moc i skuteczność wyszukiwarek forumowych jest taka jak moc baterii w latarce ręcznej, czyli nie licz na to.
Nie raz, nie dwa na różnych forach korzystałem z wyszukiwarek, i raczej do niczego się nie przydały.
Zresztą moje stwierdzenie było ogólne i dotyczyło ludzi pokroju tych co czasami goszczą na tym forum szukając obrażonych po świecie gejów, murzynów z Gabonu i innych takich.
Podobnie się ma to do pewnych krytycznych wypowiedzi polityków PiS-u.
Siedzą tacy przed TV przez 24 h/dobę i wyłapują każe słówko, czy czasem nie została rzekomo ujawniona tajemnica państwowa, lub inna tajemna wiedza.
To jakaś obsesja, która przebiła inne obsesje PiS-u.