Pytanie do wszystkich katolików którzy nie głosują na Prawicę Rzeczypospolitej, ani w ostateczności na KNP/LPR: dlaczego?

Są przeciwko przeciwko prywatyzacji GPW. Ich pomysł "Kapitalizm narodowy” jest tak samo dobry jak „socjalizm narodowy”

Poza Tym w ich opinii:
obowiązkowe składki na ubezpieczenia społeczne powinny być obniżane (w szczególności po stronie pracodawcy, ale z możliwością preferencji prozatrudnieniowej), a jednocześnie w pewnej perspektywie czasowej mogłyby tworzyć wraz z podatkiem dochodowym jednolitą podatkoskładkę

Obowiązkowe składki powinny być zlikwidowane, tak jak podatek dochodowy. Oczywiście jest to tylko moja zdanie, nie zgadzam sie z ich pomysłem na Gospodarkę.

Katolicy mają wybór, gdyż nie tylko PR propaguje wartości chrześcijańskie.
Katolicy zdecydowanie nie powinni głosować na SLD, ale na PiS katolicy mogą głosować i ja głosuję na PiS.

Jakie konkretnie wartości chrześcijańskie promuje PiS?

Kiedy ostatnio PiS próbował promować wartości chrześcijańskie, tylko dowiódł swojej śmieszności. Deklarując się jako partia prawicowa, nie kryje się wcale ze swoimi lewicowymi koncepcjami społoeczno-gospodarczymi i swoim uwielbieniem dla PRLu (Gierek wielkim Polakiem był). Jedyne czym swoją "prawicowość" mógł jeszcze bronić, to kwestie obyczajowe, ale i tutaj okazało się ma je w bardzo głębokim poszanowaniu. Marek Jurek był na tyle bystry, żeby dostrzec, że w tej "prawicowej" partii, nie ma czego szukać. PiS to "partia promująca wartości chrześcijańskie" która jest... przeciwna zakazowi aborcji

I jak tu nie mówić o sekciarskim uwielbieniu dla prezesa ze strony jego wyznawców, skoro nawet w takie bzdety są w stanie wierzyć?

A to dlaczego "katolicy" nie głosują na KNP, ani nawet na Prawicę RP, tylko na PiS, jest akurat zupełnie oczywiste. Oczywiście mowa tu nie o katolikach w ogóle, tylko o pewnej specyficznej grupie "prawdziwych Polaków katolików", czy jak kto woli - "moherów". Uważają się oni za konserwatystów, zwolenników prawicy i wielkich chrześcijan, ale reprezentują mentalność typowego człowieka sowieckiego. Mniej lub bardziej otwarcie tęsknią za PRLem, próby likwidacji jego rzeczywistych reliktów traktują jak zdradę stanu, uważają że wszystko powinno być wspólne, bogatszych od siebie uważają za złodziei, są przekonani, że im wszystko należy od państwa, nie mogą się uwolnić od myślenia, że to rząd ustala ceny produktów na rynku i tak dalej. Partią która kieruje się właśnie do nich, która idealnie wręcz im odpowiada, jest właśnie PiS, a nie KNP ani Prawica RP. To czego ci "prawdziwi katolicy" szukają, to narodowy socjalizm, a nie żadna prawica.

Przykro mi i zdecydowanie jest partią prawicowa, PiS obnizył podatki,zmniejszył składke rentową. Mógł zrobić więcej ale nie można mówić że nie zrobił nic, a już na pewno tak jak PO nie podniósł VAT-u




Wszystkie partie w sejmie są wodzowskie. I wszystkie darzą uwielbieniem swego lidera.





Bez przesady, głosuje się na hasła wyborcze nie na program. Przecież ludzie nie znają programów partyjnych, głosują na tego co zrobi fajniejsze spoty. I wyznanie nie ma tu większego znaczenia (w szerszym aspekcie). Pokazuję się specyficzny margines wyborców, a to nie jest ocena całości elektoratu, to jest jedynie marginalna grupka stanowiąca tysięczny procent ogółu.

Ja całym sercem i rozumem popieram PR, jednakże ponieważ od wyniku zależą miejsca w sejmie głosuję na inną partię prawicową,(PIS) dlatego żeby te ... z PO i SLD nie opanowali całej wiejskiej.

Tylko że ideologia PO stanowi połączenie liberalizmu konserwatywnego i chrześcijańskiej demokracji. Wiec de facto to również partia prawicowa, skierowana nieco w centrum.
Ja bym sugerował żebyś jednak głosował na te spoza sejmu, ten hermetyczny układ staje się uciążliwy dla Polski.

Masz dośc po uszy opanowania TV publicznej przez PiS i SLD
PO podniósł VAT - gdyby rządził PiS wypompowałby kupę kasy z budżetu.....

W czym się ta prawicowość objawia? We wrogości do prywatyzacji, wolnej działalności gospodarczej i traktowaniu bogacenia się jako zbrodni? W pomysłach nacjonalizacji banków i finansowania służby zdrowia bezpośrednio z budżetu państwa? W dodatkach drożyźnianych? Przecież ta partia się jawnie deklaruje jako socjalistyczna i wroga liberalizmowi, czy w nowomowie - "solidarystyczna". A już sympatia prezesa do Gierka i podziw dla jego patriotycznych ambicji, jest naprawdę rozbrajająca.




Wodzowski jest przede wszystkim PiS, PO też, chociaż w nieco mniejszym stopniu (dużo łatwiej mi sobie wyobrazić zmianę osoby prezesa w PO niż w PiSie). SLD liderów zmieniała już nie raz.




I dlatego właśnie na PiS, który otwarcie deklaruje swoją sympatię do "solidarnego" ustroju PRLowskiego, głosują homo sowieticusy. Prawica RP już takich haseł nie głosi, więc na nią nie zagłosują, a co do KNP... no to już sie rozumie samo przez się.

"Prawica - zwyczajowe określenie sił politycznych, które charakteryzuje szacunek dla tradycji, autorytetów, religii, istniejącej hierarchii społecznej oraz wstrzemięźliwość przy dokonywaniu zmian w systemie społeczno-gospodarczym i politycznym"

Tak PiS to partia prawicowa. Zresztą ja polecam zapoznać się z programem przyjętym na kongresie w roku 2009, jest on cały czas aktualny, co do pomysłu PiSu na gospodarkę.

"sympatia prezesa do Gierka" jestem nie w temacie, o co dokładnie chodzi?



Struktura wszystkich tych partii jest wodzowska. W innych większe znaczenie ma lider w innych trochę mniejsze, ale nie zmiennie są to partie wodzowskie.





"homo sowieticusy" Takim stwierdzenie podsumowałeś wartość swojego postu. Trzeba trzymać jakiś poziom kulturowy jak się chce sensownie pogadać, no chyba że jedynym celem jest lanie wody.





To nie wiesz że partia która przejmuje władze, przejmuje też TVP?




Gdyby babcia miała wąsy.... Rządzi PO, kto podniósł podatek? PO.

Gierek wedle JK jest wzorem patriotyzmu.

No tak bo patriotyzm był w tedy używany instrumentalnie.. Zresztą polecam opracowanie tematu Patriotyzmu za komuny w Polsce:

http://www.polskietradycje.pl/article.php?artykul=378

Nie rozumiem dwóch antydemokratycznych podejść do głosowania.
Podejście nr 1: nie idę na wybory bo mój głos nic nie znaczy. trochę to dziwne, ale jeszcze mogę zrozumieć gdy ktoś się w ogóle nie interesuje polityką, to lepiej aby nie zagłosował na nikogo niż na gościa pierwszego/ostatniego na liście partii o której nic nie wie, poza tym że często się pokazuje w mediach.
Podejście nr 2: nie zagłosuję na tego z którym się zgadzam, bo ma małe szanse. to jest dla mnie totalnie niezrozumiałe. przecież każdy wie, że jego głos nie znaczy praktycznie nic, a to podejście właśnie wyolbrzymia jego znaczenie. pójście na wybory jest tak naprawdę wyrazem zdrowego egoizmu: wiem, że nic nie zmienię, ale mogę pójść, zagłosować, wyrazić swoją aprobatę dla ludzi którzy na nią zasługują, którzy powinni rządzić bo chcą dobrze dla Polski, nawet jeśli mają małe szanse, przynajmniej będę miał tę świadomość, że zrobiłem wszystko co było w mojej mocy aby było lepiej i mogę podnieść głowę wysoko do góry, a nie udawać że się cieszę bo wygrała partia na którą zagłosowałem, mimo że wcale jej nie popieram.
Myślcie o sobie!

Co do PiSu:
Polecam wszystkim książkę "Dysydent w państwie POPiS". Przeczytacie w niej wiele ciekawych rzeczy, a w szczególności to, że naprawdę kilka lat temu zanim powstała Prawica RP, PiS zrobił wszystko aby życia nie chroniono, a w mediach oczywiście "był za, ale no niestety szanse są małe". Nie były małe, bo po pierwszym czytaniu projekt miał poparcie 72%. Szanse były ogromne i gdyby nie m. in. partia Jarka dzisiaj dzieci by się nie mordowało.
PiS swoją katolickość świetnie pokazał w sprawie krzyża. Potrafił urządzać na krakowskim przedmieściu polityczne demonstracje i zbijać na tym w przychylnych mu mediach kapitał polityczny, a gdy w Europejskim Trybunale Praw Człowieka toczyła się batalia o obecność krzyża w przestrzeni publicznej (sprawa wytoczona przeciwko Włochom) i 1/4 państw UE stanęła w jego obronie, PO milczała a PiS wraz z nią, tym samym popierając jej bierność, mimo że Marek Jurek niemalże błagał aby się sprawą zająć, aby ta katolicka Polska pokazała swój szacunek wartości z których się zrodziła.

Dzisiaj w programie Młodzież Kontra prof. Ryszard Terlecki zapewnił, że PiS jest za życiem i będzie dyscyplina partyjna przy głosowaniu nad ustawą antyaborcyjną, co mnie bardzo cieszy ale niespecjalnie w to wierzę.

Gdy spytałem o potencjalną koalicję z SLD, też ją wykluczył- co się chwali; mam nadzieję, że nie będę musiał mu po wyborach tej wypowiedzi wypominać.

Fajna definicja

PZPR też więc była partią prawicową, bo przecież charakteryzował ja szacunek do tradycji (tradycji rewolucyjnej i bolszewickiej), autorytetów (Marksa i Lenina), wstrzemięźliwość przy dokonywaniu zmian (chciała przecież utrzymać ustrój socjalistyczny, a nie go zmieniać).




Podczas ostatniej kampanii wyborczej Jarosław Kaczyński publicznie określił Gierka mianem "patrioty", którego ambicje budowania silnej Polski są godne szacunku.




Nie rozumiesz pojęcia homo sovieticus?




PiS jest jedną partią, która aktualnie może odebrać PO władzę. Stąd pytanie, co zrobiłby PiS na miejscu PO w różnych sytuacjach (także, a może nawet szczególnie tych, które PO zrobiła źle) jest jak najbardziej na miejscu.

Pytanie do wszystkich katolików-prawicowców - dlaczego są prawicowcami? Przecież z Ewangelii wyraźnie przebrzmiewają echa lewicowego programu politycznego, nie zaś prawicowego? Jezus Chrystus był socjalistą.